Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 754/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Lublinie z 2024-11-06

Sygn. akt III AUa 754/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 listopada 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia (del.) Iwona Jawor-Piszcz

Protokolant: sekretarz sądowy Joanna Malena

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 października 2024 r. w L.

sprawy M. B.

przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego

o prawo do renty z tytułu choroby zawodowej

na skutek apelacji M. B.

od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie

z dnia 20 czerwca 2023 r. sygn. akt VIII U 425/22

oddala apelację.

Iwona Jawor-Piszcz

Sygn. akt III AUa 754/23

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Lublinie wyrokiem z dnia 20 czerwca 2023 roku, po rozpoznaniu odwołania M. B. od decyzji Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego z dnia 13 stycznia 2022 roku znak: (...) o prawo do rolniczej renty z tytułu choroby zawodowej oddalił odwołanie.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd pierwszej instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych.

M. B. urodził się (...).

Dnia 3 grudnia 2021 roku zwrócił się do organu rentowego z wnioskiem o prawo do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy. Lekarz Orzecznik dnia 13 grudnia 2021 roku po przeanalizowaniu dokumentacji medycznej i przeprowadzeniu badań dodatkowych uznał wnioskodawcę za okresowo całkowicie niezdolnego do pracy w gospodarstwie rolnym od dnia 26 listopada 2021 roku do grudnia 2022 roku, nie stwierdził natomiast niezdolności do samodzielnej egzystencji. Lekarz Orzecznik wskazał również, że stwierdzona całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym nie pozostaje w związku przyczynowym z chorobą zawodową. Od powyższego orzeczenia sprzeciw wniósł Lekarz (...) Inspektor Orzecznictwa Lekarskiego. Komisja Lekarska orzeczeniem z dnia 11 stycznia 2022 roku po badaniu przedmiotowo – podmiotowym oraz po przeanalizowaniu dokumentacji leczenia i badań dodatkowych nie stwierdziła naruszenia sprawności organizmu wnioskodawcy w stopniu powodującym całkowitą niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym oraz niezdolności do samodzielnej egzystencji. Jak wskazano wnioskodawca kwalifikuje się do skierowania na rehabilitację leczniczą realizowaną przez KRUS. W wyniku powyższego organ rentowy wydał zaskarżoną w niniejszej sprawie decyzję.

Sąd Okręgowy wskazał, iż decyzją nr (...) Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w C. z dnia 19 lutego 2020 roku stwierdzono u M. B. chorobę zawodową – (...) zaliczaną do chorób zakaźnych lub pasożytniczych albo ich następstw. Z jej powodu wnioskodawca był dwukrotnie (w 2017 i 2019 roku) hospitalizowany na Oddziale (...) Szpitala w C.. Wówczas zastosowano antybiotykoterapii dożylną. Odwołujący był również wielokrotnie leczony zabiegowo na Oddziale (...) z powodu kamicy moczowej. Przebył trzykrotnie zabieg pozaustrojowej litotrypsji falą uderzeniową ( (...)) oraz trzykrotnie zabieg litotrypsji z trakcie ureterorenoskopii ( (...)), założono Mu również cewnik DJ. Miał wykonaną cholecystectomię laparoskopową (usunięcie pęcherzyka żółciowego) oraz septoplastykę z powodu skrzywienia przegrody nosowej. W 2021 roku opiniowany hospitalizowany na Oddziale(...) z powodu (...). Obecnie leczony jest przewlekle z uwagi na nadciśnienie tętnicze oraz pozostaje pod opieką Poradni (...) oraz (...). Dnia 5 października 2011 roku otrzymał skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne z powodu zmian zwyrodnieniowych stawu skokowego lewego oraz dyskopatii (...), (...). W badaniu TK kończyny dolnej bez kontrastu z dnia 26 września 2011 roku stwierdzono, że kość piszczelowa, na wysokości dalszej części trzonu od strony strzałki, na długości 60 mm pozostaje nierówna w obrysie z obecnością nieregularnych przykostnych zwapnień, bez cech złośliwego nowotworzenia. W tylnej części kości skokowej z kolei widoczne było ognisko osteoklerotyczne o wym. 7x9mm. Wnioskodawca leczył się również w Poradni (...) w latach 2014-2015 z powodu entezopatii obu nad kłykci obu stawów łokciowych. W leczeniu stosowano (...) miejscowo oraz niesterydowe leki przeciwzapalne .

Kolejno Sąd pierwszej instancji zreferował opinie biegłych sądowych. Biegły z zakresu chorób zakaźnych S. K., po przeprowadzeniu bezpośredniego badania wnioskodawcy rozpoznał: stan po przebyciu boreliozy oraz chorobę zwyrodnieniową stawów. Jak wskazał biegły, M. B. leczył się z powodu zmian zwyrodnieniowych stawów od około 2011 roku, następnie był leczony reumatologicznie w latach 2014-2015. Przeciwciała p/(...) stwierdzono w 2017 roku, w związku z czym dwukrotnie przebył kuracje antybiotykową, w wyniku której doszło do zaniku przeciwciał w teście WB z antygenami: (...), (...), co zdaniem biegłego świadczy, iż wnioskodawca przebył skuteczne leczenie (...). W ocenie biegłego przebycie(...) jako choroby zawodowej nie spowodowało u wnioskodawcy trwałych następstw powodujących całkowitą lub częściową niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym, zaś zgłaszane przez niego dolegliwości są związane z chorobą stawów występującą już przed 2011 roku.

Wnioskodawca wobec treści powyższej opinii wniósł zastrzeżenia podnosząc, że w 2011 roku nie posiadał zdiagnozowanych zmian zwyrodnieniowych stawów. Jak zauważył badanie RTG z dnia 25 marca 2011 roku nie wykazało bowiem zmian struktur kostnych stawu skokowego, również i badanie RTG stawów łokciowych z dnia 20 stycznia 2014 roku nie wykazało żadnych zmian zwyrodnieniowych. Wnioskodawca odwołał się również do wyniku badania z dnia 30 czerwca 2015 roku, wykonanym w związku z przewlekłym bólem lewego stawu kolanowego. Jak wskazał nie wykazało ono złamań, a także nie opisano w nim żadnych zmian, w szczególności zmian zwyrodnieniowych.

Z kolei biegła z zakresu medycyny pracy K. Z. stwierdziła u wnioskodawcy (...) jako chorobę zawodową, chorobę zwyrodnieniową stawów, zespól bólowy kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego, nadciśnienie tętnicze, kamicę moczową wielokrotnie leczoną zabiegowo, stan po cholecydstectomii laparoskopowej oraz stan po septoplastyce z powodu skrzywienia przegrody nosa. W ocenie biegłej wnioskodawca nie utracił zdolności do osobistego wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym. Funkcjonowanie narządu ruchu biegła określiła jako dosyć dobre, w związku z czym wnioskodawca posiada jedynie pewne ograniczenia przy pełnieniu obowiązków zawodowych. Jak wskazała biegła może on wykonywać prace fizyczne poza dźwiganiem znacznych ciężarów, jednakże tego typu zalecenie ma raczej charakter profilaktyczny, mający na celu „oszczędzanie" stawów obwodowych i kręgosłupa w aspekcie zdiagnozowanych zmian zwyrodnieniowych. Biegła zaznaczyła przy tym, iż istniejące deficyty zdrowotne i związane z nimi ograniczenie w postaci dźwigania ciężarów, nie są równoznaczne z całkowitą niezdolnością do pracy. Z kolei przebyte zabiegi urologiczne, w opinii biegłej, nie uzasadniają uznania całkowitej niezdolności do pracy, niemniej jednak ostateczne stanowisko w tej sprawie powinien zająć biegły sądowy urolog. Również nadciśnienie tętnicze leczone jednym lekiem hipotensyjnym, bez udokumentowanych powikłań narządowych, z prawidłową w dniu badania wartością ciśnienia tętniczego również zdaniem biegłej nie skutkuje niezdolnością do pracy, a Cholecystectomia laparoskopowa oraz septoplastyka nie dają podstaw do stwierdzenia całkowitej niezdolności do pracy.

W stosunku do treści powyższej opinii wniósł zastrzeżenia M. B. kwestionując poczynione przez biegłą ustalenia. Wskazał, iż dokumentacja medyczna nie potwierdza w żaden sposób faktu, iż już przed zachorowaniem na(...) występowały u niego dolegliwości bólowe stawów. Wynik badania wykonanego dnia 12 lipca 2017 roku, w efekcie którego zdiagnozowano u niego (...) wskazuje w sposób jednoznaczny, że zakażenie to było zadawnione, zaś leczenie go zostało podjęte dopiero po wykryciu w lipcu 2017 roku.

W opinii uzupełniającej biegła z zakresu medycyny pracy K. Z. podtrzymała stanowisko zawarte w opinii głównej wskazując, iż przed stwierdzeniem boreliozy był on diagnozowany i rehabilitowany z powodu choroby zwyrodnieniowej stawów obwodowych i kręgosłupa. Biegła zauważyła, iż powyższe potwierdzają dostępne dokumenty medyczne. W badaniu KT kończyny dolnej lewej z 2011 roku zaobserwowano zmiany zwyrodnieniowe w obrębie kości piszczelowej i kości skokowej. Ponadto w 2011 roku wnioskodawca otrzymał również skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne z powodu zmian zwyrodnieniowych stawu skokowego lewego oraz dyskopatii (...). W 2015 roku przebył zabiegi fizjoterapeutyczne w postaci laseru na oba stawy łokciowe. Ponadto biegła przywołała treść zaświadczenia z 2016 roku, które potwierdza, że na przełomie lat 2014-2015 wnioskodawca leczony był z uwagi na entezopatię obu nadkłykci obu stawów łokciowych- stosowano miejscowo steryd oraz niesterydowe leki przeciwzapalne. Biegła medycyny pracy odnosząc się do zarzutów wnioskodawcy odnośnie zawartego w opinii głównej profilaktycznego ograniczenia dźwigania ciężarów zauważyła, że diagnozowane u powoda deficyty zdrowotne i związane z nimi ograniczenia, nie są równoznaczne z całkowitą niezdolnością do pracy. Opierając się na orzecznictwie biegła wskazała, że nie każdy gorszy stan zdrowia i sprawności psychofizycznej rolnika uzasadnia prawo do renty. Jeżeli ustawodawca w systemie rolniczym nie rozróżnił i nie daje ochrony rentowej w przypadku częściowej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym, lecz tylko przy całkowitej, to oznacza to w ocenie biegłej, że w ustaleniu takiego stopnia niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym chodzi o wyraźną granicę tej niezdolności, a więc o sytuację, gdy rolnik z powodu naruszenia sprawności organizmu nie może wykonywać pracy osobiście. Uzasadnia to tezę, że dopiero taki stopień (całkowitej) niezdolności do pracy wyznacza granicę w kwalifikacji rzeczywistej sprawności psychofizycznej ubezpieczonego do pracy w gospodarstwie rolnym. Nie obejmuje zatem sytuacji, gdy rolnik nie utracił w pełni możliwości wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym, czyli gdy wystąpiła utrata sprawności w stopniu mniejszym niż całkowita. Zatem gorszy stan zdrowotny może powodować ograniczenie zdolności do pracy, lecz nie osiągnąć całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym.

Do powyższej opinii zastrzeżenia złożył wnioskodawca podnosząc, iż biegła nie odniosła się do przedstawionego stanowiska oraz powołanych na jego poparcie dowodów, w szczególności dokumentacji medycznej. Jednocześnie M. B. podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Biegły z zakresu chorób zakaźnych S. K. w opinii uzupełniającej wskazał, iż twierdzeniu wnioskodawcy, że 2011 roku nie miał zdiagnozowanych zmian zwyrodnieniowych stawów przeczy orzeczenie lekarskie nr (...) z dnia 27 stycznia 2020 roku. W jego treści stwierdzono bowiem, że „badany podaje, że od około 10 lat pojawiły się bóle stawów skokowych. Początkowo prawie przez około 2 lata lewy staw skokowy, po ustąpieniu dolegliwości pojawiły się bóle w prawym stawie skokowym. Leczony przez ten okres u lekarza rodzinnego, leczony i konsultowany w Poradni (...). Ponadto od 28 roku życia leczony kilkakrotnie z powodu zespołu bólowego odcinka (...) kręgosłupa, leczony z poprawą, kilkakrotna rehabilitacja, pobyty w sanatorium. Od około 2016 roku pojawiły się dolegliwości bólowe w obrębie kończyn górnych, zwłaszcza w obrębie nadgarstków, stawy łokciowe, okresowo pobolewania stawów barkowych”. Jak podniósł biegły wnioskodawcy dodatkowo w dniu 5 października 2011 roku otrzymał skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne z rozpoznaniem (...): (...) zwyrodnienia stawów. Z kolei w zakresie zaprzeczenia wnioskodawcy o pełnym zakresie ruchów stawów zauważył, iż treść wyników badań fizykalnych przeprowadzonych zarówno przez biegłego jak i Komisję Lekarską Kasy wskazują, iż porusza się on samodzielnie bez przedmiotów ortopedycznych, obrysy stawów pozostają w normie bez obrzęków bez zniekształceń o prawidłowej ruchomości we wszystkich płaszczyznach, krzywizna kręgosłupa pozostaje prawidłowa oraz siła mięśniowa kończyn górnych oraz dolnych pozostaje prawidłowa. Biegły także, w odniesieniu do zanegowania przez wnioskodawcę faktu skutecznego wyleczenia (...) w wyniku przeprowadzonej antybiotykoterapii w czasie leczenia szpitalnego w latach 2017 i 2019 wskazał, iż przebył on dwukrotnie kurację antybiotykową, w wyniku której doszło do zaniku przeciwciał w teście WB z antygenami: (...), (...). Jak zauważył biegły, w orzeczeniu lekarskim nr (...) z dnia 27 stycznia 2020 roku stwierdzono, iż „W tutejszym Ośrodku wykonano kontrolne badania immunologiczne, test (...). Uzyskano wynik negatywny dla przeciwciał klasy(...), wynik dodatni dla przeciwciał klasy (...). Z analizy całej udostępnionej dokumentacji medycznej, łącznie z wynikami badań laboratoryjnych i uwzględnieniem badania konsultacyjnego lekarza specjalisty chorób zakaźnych wynika, że nie można wykluczyć przebytej w przeszłości (...)”. Podsumowując biegły podtrzymał dotychczas wydaną opinię stwierdzając jednocześnie, iż przebycie przez opiniowanego (...) jako choroby zawodowej nie spowodowało u niego trwałych następstw powodujących całkowitą lub częściową niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym.

Sąd Okręgowy stan faktyczny sprawy ustalił w oparciu o dowody
z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy oraz w aktach organu rentowego oraz na podstawie sporządzonej w toku postępowania opinii biegłego lekarza z zakresu chorób zakaźnych S. K. oraz medycyny pracy K. Z. oraz na podstawie dokumentacji medycznej z przebiegu leczenia wnioskodawcy.

Dokonując oceny zgromadzonych w sprawie dowodów Sąd pierwszej instancji w całości podzielił powołane wyżej opinie biegłych sądowych, mając na względzie, że zostały sporządzone po wszechstronnej analizie stanu zdrowia wnioskodawcy związanego ze stwierdzoną u niego chorobą zawodową. Opisywane przez biegłych schorzenia odpowiadają informacjom zawartym w historii choroby, kartach informacyjnych oraz zaświadczeniach wystawianych przez lekarzy leczenia ambulatoryjnego. Biegli zgodnie i niezależnie od siebie uznali, że stwierdzona choroba zawodowa nie powoduje całkowitej zdolności do pracy. Wnioski biegłych zawarte w opiniach są jednoznaczne i spójne, przez co nie nasuwają wątpliwości. Sąd ten uznał, że istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności zostały należycie wyjaśnione, podnosząc, iż specyfika oceny dowodu z opinii biegłych wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez Sąd do tych kryteriów oceny stanowi więc wystarczające i należyte uzasadnienie przyczyn uznania opinii biegłych za przekonujące (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2005 r., II CK 572/04, LEX nr 151656). Wnioski środka dowodowego w postaci opinii biegłego mają być jasne, kategoryczne i przekonujące dla Sądu, jako bezstronnego arbitra w sprawie, dlatego gdy opinia biegłego czyni zadość tym wymogom, co pozwala uznać znaczące dla istoty sprawy okoliczności za wyjaśnione, to nie zachodzi potrzeba dopuszczania dowodu z dalszej opinii biegłych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 1974 r., II CR 638/74, LEX nr 4907). Skoro sporządzone w sprawie opinie były kompletne, jasne i należycie uzasadnione, a tym samym przedstawiały wystarczające wiadomości specjalne, niezbędne do merytorycznego rozstrzygnięcia zarzutów zawartych w odwołaniu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 września 1999 r., II UKN 96/99, OSNP z 2000 r., nr 23, poz. 869), to Sąd Okręgowy nie prowadził dalszego postępowania dowodowego.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że nie znalazł także podstaw, aby z urzędu uzupełniać materiał dowodowy poprzez wzywanie kolejnych biegłych do opiniowania. Wobec tego sporządzone w sprawie opinie zostały przyjęte w całości do ustaleń faktycznych jako wiarygodne środki dowodowe na okoliczność stanu zdrowia wnioskodawcy i jego wpływu na zdolność do pracy w związku z chorobą zawodową.

Pozostałe dowody zgromadzone w sprawie, w szczególności dokumentacja medyczna, zasługują jak zauważył Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku na obdarzenie wiarą. Są to dokumenty sporządzone przez poszczególne placówki medyczne odzwierciedlające przebieg procesu leczenia ubezpieczonej, który opisany został również w opiniach. Dokumenty te nie budziły wątpliwości, a ich prawdziwość nie była kwestionowana przez strony.

Sąd Okręgowy dokonując oceny prawnej przytoczył regulację prawną art. 21 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników , wskazując przesłanki prawa do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy oraz art. 21 ust. 5 ustawy definiując stopień niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym pozwalający na ustalenie prawa do renty rolniczej. Wskazał także na regulację art. 12 ustawy która stanowi, iż za rolniczą chorobę zawodową uważa się chorobę, która powstała w związku z pracą w gospodarstwie rolnym, jeżeli choroba ta jest objęta wykazem chorób zawodowych określonych w przepisach wydanych na podstawie Kodeksu pracy. Wykaz chorób zawodowych, okres, w którym wystąpienie udokumentowanych objawów chorobowych upoważnia do rozpoznania choroby zawodowej pomimo wcześniejszego zakończenia pracy w narażeniu zawodowym; sposób i tryb postępowania dotyczący zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmioty właściwe w sprawie rozpoznawania chorób zawodowych określono w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 roku w sprawie chorób zawodowych (Dz.U. 2009, Nr 105, poz. 869 ze zm.). Prawomocna decyzja o stwierdzeniu choroby zawodowej jest podstawą od ubiegania się o świadczenia z ubezpieczenia społecznego rolników.

Sąd pierwszej instancji zidentyfikował jako sporną okolicznością istnienie u wnioskodawcy całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym w związku z chorobą zawodową - (...). Dla rozstrzygnięcia powyższego konieczne uznał odwołania się do wiadomości specjalnych i powołania biegłych w trybie art. 278 § 1 k.p.c. Opinia dostarcza bowiem sądowi wiedzy specjalistycznej koniecznej do dokonania oceny stanu zdrowia osoby ubiegającej się o świadczenie rentowe, w tym rodzaju występujących schorzeń, stopnia ich zaawansowania i nasilenia związanych z nimi dolegliwości, co stanowi element ustaleń faktycznych. Przeprowadzone w tym zakresie postępowanie dowodowe pozwoliło, jak podkreślił Sąd Okręgowy na jednoznaczne ustalenie, że przebycie przez wnioskodawcę (...) jako choroby zawodowej nie spowodowało u niego trwałych następstw powodujących całkowitą lub częściową niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym.

Oznacza to, jak zaznaczył Sąd w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, iż M. B. nie spełnia warunku koniecznego do przyznania mu prawa do renty rolniczej w związku z chorobą zawodową. Z powyższych względów, na podstawie powołanych wyżej przepisów oraz na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

Z wyrokiem nie zgodził się wnioskodawca, skarżąc go w całości. W samodzielnie sporządzonej apelacji podniósł zarzuty koncentrujące się na ocenie materiału dowodowego przez Sąd Okręgowy, w tym opinii biegłych sądowych. Zakwestionował kompetencje biegłych, podniósł wewnętrzną sprzeczność w treści opinii i nielogiczność wniosku, iż nie utracił zdolności do osobistego wykonywania pracy w gospodarstwie rolny z uwagi na swój stan zdrowia.

W dodatkowo złożonym piśmie procesowym, wniósł o wywołanie dowodu z opinii Instytutu Medycyny Pracy im. Prof. J. N. w Ł. celem ustalenia wpływu przebytej (...) na jego stan zdrowia. Argumentował, iż nie jest zdolny do wykonywania ciężkiej pracy fizycznej, a ta należy do istoty pracy w jego gospodarstwie rolnym.

Pozwany organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji oraz zgłoszonego wniosku dowodowego.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje.

Sąd Apelacyjny, po uzupełnieniu postępowania dowodowego uznał, że apelacja jest niezasadna.

Istota sprawy, także na etapie postępowania apelacyjnego sprowadza się, wobec niezłożenia wniosku o prawo do renty z ogólnego stanu zdrowia, wyłącznie do ustalenia prawa ubezpieczonego do renty rolniczej z powodu choroby zawodowej - (...). Wnioskodawca jednoznacznie we wniosku o ustalenie prawa do renty rolniczej z tytuł niezdolności do pracy zaznaczył, iż domaga się tego świadczenia w związku z chorobą zawodową. Warunki nabycia prawa do przedmiotowego świadczenia określa powołany przez Sąd pierwszej instancji przepis art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników (obecnie Dz.U. 2024, poz. 90 tekst jednolity ze zm.). Stosownie do treści tego przepisu jednym z warunków koniecznych dla nabycia prawa do tego świadczenia jest istnienie całkowitej niezdolności do pracy w rozumieniu ust. 5 tego przepisu, zgodnie z którym, za całkowicie niezdolnego do pracy w gospodarstwie rolnym uważa się ubezpieczonego, który z powodu naruszenia sprawności organizmu utracił zdolność do osobistego wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym. Ponadto w świetle przepisu art. 21 ust. 4 powołanej ustawy, jeżeli całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym powstała wskutek rolniczej choroby zawodowej, warunek, o którym mowa w ust. 1 pkt 1 (stażowy), uważa się za spełniony, jeżeli ubezpieczony posiada jakikolwiek okres ubezpieczenia emerytalno - rentowego, który obejmuje dzień zachorowania na rolniczą chorobę zawodową. W przedmiotowej sprawie kwestią sporną było, co prawidłowo zauważył Sąd Okręgowy, spełnienie przez ubezpieczonego warunku całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym w związku z chorobą zawodową bowiem organ rentowy opierając się na orzeczeniu komisji lekarskiej uznał, że stan zdrowia ubezpieczonego nie kwalifikuje się do uznania całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym w związku z chorobą zawodową. Trafnie zatem, w zaistniałej sytuacji, Sąd pierwszej instancji uznał, że kwestią mającą zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, była ocena stanu zdrowia wnioskodawcy w kontekście istnienia całkowitej niezdolności do pracy w rozumieniu wskazanym wyżej. Podkreślić należy bowiem, że w sprawie, w której przedmiotem jest prawo do renty z ubezpieczenia społecznego, ocena niezdolności do pracy warunkująca powstanie tego prawa, w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych musi znaleźć oparcie w dowodzie z opinii biegłych, posiadających odpowiednią wiedzę medyczną adekwatną do rodzaju schorzeń ubezpieczonego. Ocena niezdolności do pracy z medycznego punktu widzenia wymaga wiadomości specjalnych, zatem Sąd nie może opierać w tym zakresie ustaleń na własnym przekonaniu.

Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy, zasadnie przeprowadził dowód z opinii biegłych sądowych z zakresu chorób zakaźnych, medycyny pracy. Zdaniem Sądu Apelacyjnego konieczne jednak stało się uzupełnienie materiału dowodowego i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu reumatologii.

Biegły sądowy C. W., opierając się na badaniu klinicznym M. B., wywiadzie klinicznym, danych zgromadzonych w aktach sprawy wskazał, iż ubezpieczony cierpi na chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa i stawów biodrowych oraz (...), która stanowi w jego przypadku chorobę zawodową. Nasilenie schorzeń nie sprowadza całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym.

Opinia biegłego w pełni przekonuje jeśli zważy się na powołaną argumentację, w tym szczegółowe prześledzenie przez biegłego procesu leczenia, przebiegu schorzeń od 2000 roku, z uwzględnieniem skarg i dolegliwości podnoszonych przez badanego. Istotna w tej ocenie jest, wskazywana przez biegłego, zachowana sprawność ruchowa ubezpieczonego bez stanów zapalanych stawów kończyn dolnych i górnych ze wskazaniem ograniczeń w rotacji wewnętrznej i zewnętrznej bioder w skrajnych zakresach. Przekonująco zatem biegły wskazał, iż z uwagi na brak aktywnych stanów zapalnych, zniekształceń charakterystycznych dla aktywnego lub przebytego zapalenia stawów, czy zaawansowanej choroby zwyrodnienia stawów obwodowych i kręgosłupa brak podstaw do ustalenia całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym z ogólnego stanu zdrowia czy w związku z chorobą zawodową. Należy także zauważyć, iż biegły sądowy swoją ocenę oparł na dokumentacji medycznej wnioskodawcy i wynikach badań specjalistycznych (dokumentacji obrazowej narządu ruchu). Właśnie w oparciu o tę analizę biegły argumentował, iż zgłaszane dolegliwości ze strony układu kostono-stawowo-mięśniowego nie znajdują przełożenia na funkcjonalność narządu ruchu oraz nie znajdują potwierdzenia w dokumentacji medycznej i badaniu obrazowym narządu ruchu (usg z dnia 30 kwietnia 2019 r., badanie TK z dnia 1 czerwca 2022 r., badanie rtg bioder z dnia 23 września 2022 r.). Jednoznacznie i logicznie biegły także podkreślił, iż właśnie te wyniki specjalistycznych badań wskazują na wczesne zmiany zwyrodnieniowe, a zgłaszane dolegliwości bólowe w ostatnich latach są wynikiem dolegliwości bólowych z uwagi na postać stawową (...), ale nie w stopniu sprowadzającym całkowitą utratę zdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Wnioski wyprowadzone przez biegłego C. W. składają się na usystematyzowaną, logiczną i chronologiczną całość, znajdującą potwierdzenie w dokumentacji medycznej z przebiegu leczenia odwołującego, są rzeczowo argumentowe. Opinia ta została wydana po analizie całości zgromadzonej dokumentacji w sprawie, w tym także dokumentacji medycznej, z uwzględnieniem wyników procesu diagnostycznego, stosowanych terapii i leczenia, i jest zgodna z opinią biegłych sądowy z zakresu medycyny pracy i chorób zakaźnych.

Mając to na względzie, Sąd Apelacyjny uznał, że zaprezentowana przez biegłego opiniującego na etapie postępowania drugoinstacyjnego ocena odpowiada wymogom, jakie narzucają zasady logicznego rozumowania, a przyjęte założenia faktyczne wynikają wprost z dokumentacji medycznej. Nie zachodziła zatem potrzeba dopuszczania dowodu z kolejnych opinii w szczególności, czego domagał się apelant, opinii instytutu. Zważyć trzeba, iż postępowanie apelacyjne jest kontynuacją postępowania przeprowadzonego przez Sąd pierwszej instancji, a na tym etapie Sąd zgromadził także opinie biegłych, które tworzą spójną całość z materiałem dowodowym, w tym także z opinią biegłego sądowego z zakresu reumatologii. Wszystkie opinie zostały sporządzone po przeprowadzeniu dokładnego wywiadu, analizie dokumentacji medycznej, w tym przebiegu (...), które na dzień wydania decyzji nie czyniło ubezpieczonego osobą całkowicie niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym w związku z chorobą zawodową. Opisy stanu zdrowia badanego świadczą o tym, że badania zostały przeprowadzone przez biegłych rzetelnie i po zapoznaniu się z pełną przedłożoną przez ubezpieczonego dokumentacją lekarską. Wnioski opinii są jednoznaczne i zdecydowane oraz wynikają one logicznie z opisu przebiegu badań. Z tych powodów Sąd Apelacyjny ocenił, że brak jest przesłanek do negowania prawidłowości tych opinii biegłych lekarzy sądowych w zakresie oceny stanu zdrowia i zdolności do pracy w gospodarstwie rolnym w związku z chorobą zawodową. Podnieść także trzeba, iż w sprawie opiniowali stali i wieloletni biegli sądowi z długoletnim doświadczeniem zawodowym, będący specjalistami z zakresu schorzeń ubezpieczonego.

W ocenie Sądu odwoławczego wszystkie opinie stanowić zatem winny podstawę do stanowczego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, pozwalając na przyjęcie, że ubezpieczony jest nie jest niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym w związku z chorobą zawodową, zgodnie z dyspozycja art. 21 ust.4, 5 ustawy bez konieczności dalszego uzupełniania postępowania dowodowego. W niniejszej sprawie biegli sądowi, po przeanalizowaniu dokumentacji medycznej i przeprowadzeniu badania ocenili, że w przypadku ubezpieczonego nie zostały spełnione przesłanki do ustalenia, iż jego stan zdrowia sprowadza niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym w związku z chorobą zawodową. Nie stwierdzono u ubezpieczonego istotnych objawów ograniczających w stopniu uzasadniającym rentowanie sprawności układu ruchu. Zgłaszane przez ubezpieczonego ograniczenia w funkcjonowaniu sprawności jego organizmu nie znalazły potwierdzenia w badaniach radiologicznych oraz nie znalazły odzwierciedlenia w jego stanie klinicznym. Ponadto nie stwierdzono odczynów zapalnych, ani też innych czynnych zmian zapalnych układu kostno stawowego. U ubezpieczonego nie występuje niewydolność ruchowa i inna związana z rozpoznaną (...). Występująca u ubezpieczonego (...) nie spowodowała istotnych zmian stawowych. Zauważyć trzeba, iż ograniczenia w dźwiganiu znacznych ciężarów, jak wywodziła biegła sądowa z zakresu medycyny pracy, ma charakter profilaktyczny. A te ograniczenia, zważywszy na treść opinii biegłych sądowych, w tym także biegłego reumatologa nie mogą sprowadzać całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym wnioskodawcy. Ograniczenia układu ruchu nie są na tyle znaczne by skutkowały utratą zdolności do osobistego wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym. Mogą co najwyżej, stanowić przeciwwskazanie do wykonywanie prac związanych z dźwiganiem znacznych ciężarów.

Natomiast prowadzenie działalności rolniczej wiąże się z normalnymi działaniami koniecznymi dla prowadzenia gospodarstwa rolnego, tj. z wykonywaniem pracy w tym gospodarstwie lub wykonywaniem innych zwykłych czynności związanych z prowadzeniem takiej działalności, wykonywaniem pracy fizycznej, pracy związanej z zarządzaniem gospodarstwem. Gospodarstwo rolne wnioskodawcy jest zmechanizowane, o powierzchni (...) ha ((...) ha przeliczeniowe), z uprawami zbóż, roślin motylkowych, kukurydzy, łąk i hodowlą 16 szt. kóz, gdzie prace, jak wskazywał M. B. na etapie postępowania administracyjnego zakończonego wydaniem zaskarżonej decyzji, stanowiącej punkt odniesienia zgodnie z zasadą legalizmu procesu (art. 477 ( 14) § 4 k.p.c.), wykonywał wnioskodawca wraz małżonką (oświadczenie k. 20 akt KRUS charakterystyka gospodarstwa rolnego wnioskodawcy k. 7 dok. med. akt KRUS wniosek o świadczenia k. 1v akt KRUS). Zatem uznać należy, iż mimo istnienia niewątpliwie schorzeń u wnioskodawcy nie są one na tyle zaawansowane by uniemożliwiać mu wykonywanie osobiste prac koniecznych dla prawidłowego funkcjonowania jego gospodarstwa rolnego. Ochrona z art. 21 ust. 5 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników obejmuje tylko całkowitą niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym, a nie każdy mniejszy (niż całkowity) stopień tej niezdolności. Niezdolność do pracy w rozumieniu ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników oznacza taki stan nasilenia dolegliwości chorobowych, który wyklucza podjęcie jakichkolwiek czynności związanych z pracą w gospodarstwie rolnym. Z tego względu nie każdy "gorszy" stan zdrowia i sprawności psychofizycznej rolnika uzasadnia prawo do rolniczej renty. Ustawodawca w systemie rolniczym nie daje ochrony rentowej w przypadku częściowej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Oznacza to, że dopiero taki stopień niezdolności do pracy, określanej jako całkowita, wyznacza granicę w kwalifikacji rzeczywistej sprawności psychofizycznej ubezpieczonego do pracy w gospodarstwie rolnym. Nie obejmuje on zaś sytuacji, gdy rolnik nie utracił w pełni możności wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym, czyli gdy wystąpiła utrata sprawności do pracy w stopniu mniejszym niż całkowita. Nawet jeśli gorszy stan zdrowotny powoduje ograniczenie zdolności do pracy rolniczej, lecz nie czyni jej niemożliwą, to brak jest przesłanki do ustalenia prawa do renty rolniczej. Wskazywane przez ubezpieczonego zastrzeżenia stanowią zatem jedynie polemikę i własną, niczym niepopartą ocenę własnego stanu zdrowia. Wszystkie podnoszone przez wnioskodawcę zastrzeżenia (także zawarte w apelacji) zostały poddane analizie i ocenie.

Dodatkowo należy wskazać, iż nie można przyjąć, że sąd zobowiązany jest dopuścić dowód z kolejnych biegłych w każdym przypadku, gdy złożona opinia jest niekorzystna dla strony (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 15 lutego 1974 r., II CR 817/73, LEX nr 7404; z dnia 18 lutego 1974 r., II CR 5/74, LEX nr 7407; z dnia 15 listopada 2001 r., II UKN 604/00, PPiPS 2003 Nr 9, poz. 67). Potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1974 r., I CR 562/74, LEX nr 7607). Przy czym potrzebą taką nie może być przeświadczenie strony, że dalsze opinie pozwolą na udowodnienie korzystnej dla niej tezy (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 27 czerwca 2001 r., II UKN 446/00, OSNP 2003 Nr 7, poz. 182; z dnia 29 listopada 2016 r., II PK 242/15, LEX nr 2202494).

Sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z opinii dalszych biegłych, gdy zachodzi taka potrzeba, w szczególności, gdy przeprowadzona już opinia zawiera istotne luki, jest nieprzekonująca, niekompletna, pomija lub wadliwie przedstawia istotne okoliczności, jest niejasna, nienależycie uzasadniona czy nieweryfikowalna (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 sierpnia 2013 r., I CSK 20/13, LEX nr 1396359). Żadne z wyżej powołanych przesłanek uzasadniających potrzebę dalszego prowadzenia postępowania dowodnego w sprawie nie zachodzą. Należy także podkreślić, że dowód z opinii instytutu jest to kwalifikowany dowód z opinii biegłego, o randze wyższej w stosunku do zwykłego dowodu opinii biegłego (co między innymi wynika z tego, iż korzysta on z autorytetu naukowego tego instytutu), a jego dopuszczenie jest celowe jedynie w wyjątkowych sytuacjach, gdy zachodzi konieczność przeprowadzenia skomplikowanych badań laboratoryjnych lub doświadczalnych, gdy niezbędne jest wykorzystanie najnowszych wyników badań naukowych, a także wówczas, gdy nie można w inny sposób usunąć istotnych sprzeczności w wydanych w sprawie opiniach biegłych (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 24 czerwca 1981 r., IV CR 215/81, LEX nr 5147; z dnia 28 sierpnia 2008 r., III CSK 98/08 LEX nr 450157, z dnia 21 lipca 2016 r., II CSK 668/15 LEX nr 2202491oraz postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 28 listopada 2000 r., I CKN 962/98 LEX nr 50823; z dnia 28 maja 2019 r. LEX nr 2683414 i z dnia 14 grudnia 2011 r., I CSK 115/11, OSNC-ZD 2012/3/61). Oznacza to, że nawet rozbieżność opinii specjalistów z określonej dziedziny, sama przez się, nie uzasadnia jeszcze zwrócenia się o opinię do odpowiedniego instytutu naukowego lub naukowo-badawczego, jeżeli nie ma wskazań problemowych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 1999 r., III CKN 281/98, LEX nr 521899). Natomiast w realiach rozpoznawanej sprawy, co wielokrotnie zostało już podkreślone wyżej, całość materiału dowodowego jest spójna i kompletna (nie zachodzi potrzeba uzupełniającego prowadzenia badań), opinie biegłych sądowych są logiczne, konsekwentnie i w całości zgodne ze sobą. Wobec powyższego Sąd Apelacyjny pominął wniosek dowodowy o wywołanie opinii instytutu, zgłoszony przez apelanta.

Podsumowując powyższe wywody należy skonstatować, iż w przedmiotowej sprawie nie było kwestią sporną samo stwierdzenie choroby zawodowej, a jedynie czy niekwestionowana u ubezpieczonego choroba zawodowa - (...) upośledza funkcje organizmu w stopniu pozwalającym na zakwalifikowanie go do osób całkowicie niezdolnych do pracy w gospodarstwie rolnym w związku z chorobą zawodową. Schorzenie wnioskodawcy - (...) oraz jej wpływ jako choroby zawodowej na zdolność ubezpieczonego do pracy w gospodarstwie rolnym zostało ocenione pod tym kątem przesłanek wskazanych w treści art. 21 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników. Subiektywne przekonanie apelującego o własnej całkowitej niezdolności do pracy mającej związek z chorobą zawodową, nie stanowi podstawy do zmiany wyroku.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, po przeanalizowaniu całości zgromadzonych dowodów należy uznać, że w przypadku ubezpieczonego nie zostały spełnione przesłanki do przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym w związku z chorobą zawodową. Zatem wnioskodawca na dzień wydania zaskarżonej decyzji, nie spełniał przesłanek do przyznania prawa do renty rolniczej z powodu choroby zawodowej - (...).

Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako nieuzasadnioną.

Iwona Jawor-Piszcz

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Sidor
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia (del.) Iwona Jawor-Piszcz
Data wytworzenia informacji: