Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 651/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Lublinie z 2025-04-09

Sygn. akt III AUa 651/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 kwietnia 2025 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

sędzia (del.) Iwona Jawor-Piszcz

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Joanna Malena

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 kwietnia 2025 r. w L.

sprawy D. S.

z udziałem (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziałowi w W.

o wysokość podstawy wymiaru składek

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziału w W.

od wyroku Sądu Okręgowego w Radomiu

z dnia 30 września 2024 r. sygn. akt VI U 1286/22

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziału w W. na rzecz D. S., tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, kwotę 1350 (tysiąc trzysta pięćdziesiąt) złotych z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia o kosztach postępowania do dnia zapłaty.

Iwona Jawor-Piszcz

Sygn. akt III AUa 651/24

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Radomiu wyrokiem z dnia 30 września 2024 roku, po rozpoznaniu odwołania D. S. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 23 października 2020 roku Nr (...) przy udziale (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. o ustalenie podstawy wymiaru składek w pkt I. zmienił zaskarżoną decyzję i ustala, że D. S. od dnia 1 lutego 2020 roku podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika składek (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. z podstawą wymiaru składek w kwocie 6970 złotych brutto, a od dnia 1 maja 2020 roku z podstawą wymiaru składek w kwocie 8400 złotych brutto; w pkt II. zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziału w W. na rzecz D. S. kwotę 1800 złotych wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd pierwszej instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych.

(...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. wpisana została do Krajowego Rejestru Sądowego z dniem 29 listopada 2018 roku. Przedmiotem przeważającej działalności Spółki jest działalność rachunkowo-księgowa, doradztwo podatkowe. Prezesem Zarządu Spółki jest B. W.. (...) Sp. z o.o. została utworzona przez tego samego właściciela, który utworzył (...) Sp. z o.o. w W.. Spółka ta również prowadziła działalność rachunkowo-księgową, a nadto doradztwo w zakresie udzielania kredytów. W lutym 2020 roku w nowo powstałej Spółce (...) zostali zatrudnieni pracownicy z księgowości i kadr uprzednio zatrudnieni w (...) Sp. z o.o. D. S. (z domu (...)) w okresie od 10 lipca 2017 roku do 31 grudnia 2017 roku zatrudniona była w (...) S.A. w W., w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku specjalista ds. księgowości i podatków, a od 1 stycznia 2018 roku do 31 sierpnia 2018 roku jako osobisty ekspert księgowy.

W dniu 3 września 2018 roku D. S. (z domu (...)) zawarła z (...) Sp. z o.o. w W. umowę o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy na okres od 3 września 2018 roku do 2 grudnia 2018 roku, na stanowisku księgowej, za wynagrodzeniem 5.000 zł brutto miesięcznie. Do zakresu jej obowiązków należało: samodzielna obsługa klientów w zakresie prowadzenia Ksiąg Handlowych, KPiR, Ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych; przygotowywanie odpowiednich deklaracji CIT, PIT, VAT; przygotowanie sprawozdań finansowych; kontakty z US, ZUS, GUS; bieżące wsparcie klientów w kwestiach księgowych i podatkowych; dbałość o najwyższą jakość oraz terminowość świadczonych usług. Z dniem 3 grudnia 2018 roku wnioskodawczyni została zatrudniona na czas nieokreślony na stanowisku księgowej w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem 5 650 zł brutto miesięcznie. Zakres obowiązków nie uległ zmianie. W dniu 4 grudnia 2018 roku powierzono jej obowiązki Zastępcy Głównego Księgowego. Od dnia 1 września 2019 roku wynagrodzenie wnioskodawczyni wynosiło 6 080 zł brutto miesięcznie. Pracę świadczyła do dnia 31 stycznia 2020 roku. W dniu 29 października 2018 roku D. S. (z domu (...)) ukończyła kurs pt. Ceny transferowe i dokumentacja podatkowa z uwzględnieniem najnowszych zmian, przeprowadzony przez Stowarzyszenie (...) w Polsce Oddział Okręgowy w W. Centrum (...). W dniu 28 listopada 2018 roku ukończyła kurs pt. (...). W dniu 26 września 2019 roku D. S. zgłosiła chęć uczestnictwa w kursie dla kandydatów na głównych księgowych organizowanym przez Stowarzyszenie (...) w Polsce Oddział Okręgowy w W. Centrum (...) w okresie od 27 listopada 2019 roku do 3 lipca 2020 roku.

W dniu 31 stycznia 2020 roku doszło do zawarcia umowy o pracę pomiędzy D. S., a (...) Sp. z o.o. na czas nieokreślony od 1 lutego 2020 roku, na podstawie której ubezpieczona została zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku Zastępcy Głównego Księgowego z wynagrodzeniem w wysokości 6.970 zł brutto miesięcznie. Do zakresu jej obowiązków należało: samodzielna obsługa kluczowych klientów Spółki w zakresie prowadzenia Ksiąg Handlowych, KPiR, Ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych; przygotowywanie oraz nadzór nad sprawozdaniami finansowymi klientów; bieżące wsparcie klientów w kwestiach księgowych i podatkowych; bieżące wsparcie Dyrektora Zarządzającego w prowadzeniu pełnej księgowości zgodnie z przepisami ustawy o rachunkowości i ustawami podatkowymi; nadzór nad powierzonymi obszarami działania Działu Księgowości; sporządzanie oraz nadzór nad prawidłowością deklaracji podatkowych oraz sprawozdań do GUS; wsparcie Dyrektora Zarządzającego w rozwiązywaniu bieżących kwestii związanych z pracą działu; przygotowywanie niezbędnej dokumentacji do audytów oraz kontroli skarbowych; dbałość o najwyższą jakość oraz terminowość świadczonych usług. Wnioskodawczyni pracowała w siedzibie pracodawcy przy ul. (...) w W. od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-16.00. W ramach swoich obowiązków wspomagała swoją ogromną wiedzą wszystkich księgowych pracujących w Spółce. Dodatkowo wykonywała prace administracyjne. Weryfikowała poprawność księgowań Młodszych Księgowych oraz wspomagała pracę Samodzielnych Księgowych. Zastępowała Główną Księgową w wykonywaniu powierzonych jej obowiązków, uczęszczała na spotkania z klientami obecnymi oraz przyszłymi. Sporządzała raporty zlecone przez przełożonych. Klientami wnioskodawczyni byli głównie prestiżowi klienci jakich posiadali w ówczesnym biurze. Nadzorowaniem pracy wnioskodawczyni zajmowała się Główna Księgowa M. B.. Wnioskodawczyni służyła swoją wiedzą wobec samodzielnych księgowych na temat poprawności księgowań, zagadnień podatkowych, ale również znajomości programu księgowego na jakim wówczas pracowały. W dniu 10 lutego 2020 roku D. S. została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych przez płatnika składek (...) Sp. z o.o. z datą powstania obowiązku ubezpieczeń od dnia 1 lutego 2020 roku.

W dniu 30 kwietnia 2020 roku D. S. i (...) Sp. z o.o. podpisały porozumienie zmieniające warunki umowy o pracę, w którym ustalono, iż z dniem 1 maja 2020 roku wnioskodawczyni będzie wykonywała pracę w wymiarze 7/8 etatu za wynagrodzeniem w wysokości 8 400 zł brutto. Wnioskodawczyni pracowała w siedzibie pracodawcy przy ul. (...) w W. od poniedziałku do piątku w godzinach 9.00-16.00. Zmiana warunków umowy o pracę nastąpiła w związku ze zmianą obsługiwanych przez wnioskodawczynię klientów oraz uzyskanie w trakcie kursu dla kandydatów na głównych księgowych dodatkowych umiejętności, co pozwoliło jej obsługiwać bardziej wymagających klientów. W związku z wysokimi oczekiwaniami finansowymi wnioskodawczyni Spółka zdecydowała się na podwyższenie wysokości wynagrodzenia powiązanego z obniżeniem czasu pracy. W kwietniu 2020 roku odeszła jedna z pracownic – samodzielna księgowa K. J., która prowadziła rachunkowość kilku spółek. Wnioskodawczyni przejęła dodatkowo jej obowiązki poza tymi, które już wcześniej posiadała. W związku z tym od 1 maja 2020 roku doszło jej minimum 5 spółek do prowadzenia im księgowości. Poza prowadzeniem księgowości dużych spółek wnioskodawczyni była też zastępcą głównej księgowej, wykonywała jej polecenia oraz była główną osobą do kontaktów z pracownikami w zespole, była przełożoną dla pracowników zatrudnionych na stanowiskach samodzielnego księgowego i młodszego księgowego. Przy ustalaniu jej wynagrodzenia wzięty był pod uwagę zakres jej obowiązków oraz abonament jaki płacili klienci, których obsługiwała. Największy z klientów płacił około 8 000 zł netto miesięcznie za jedną spółkę. Najwyższe wynagrodzenie pobierała główna księgowa i główna kadrowa. Wynagrodzenie wnioskodawczyni było 3 w spółce. Dodatkowym czynnikiem zmiany wymiaru czasu pracy był wybuch pandemii koronawirusa. Wnioskodawczyni nie mogła pracować zdalnie, dlatego zaproponowano jej przyjazd do firmy na późniejszą godzinę by nie musiała w tym czasie podróżować zatłoczoną komunikacją miejską.

W dacie podpisywania porozumienia wnioskodawczyni nie wiedziała, że jest w ciąży. O ciąży dowiedziała się po wykonaniu testu ciążowego na początku maja, na wizycie lekarskiej potwierdzającej ciążę pierwszy raz była w dniu 22 maja 2020 roku. Od 28 lipca 2020 roku D. S. przebywała na zwolnieniu lekarskim w związku z ciążą. Powodem było podejrzenie hipotrofii u dziecka. W dniu (...) urodziła syna, następnie przebywała na urlopie macierzyńskim do 7 grudnia 2021 roku. W okresie od 1 lipca 2020 roku do 31 lipca 2022 roku w (...) Sp. z o.o. była zatrudniona A. M. na stanowisku samodzielnej księgowej. Wnioskodawczyni, zaraz po jej zatrudnieniu, przekazywała jej firmy do księgowania, a po przejściu wnioskodawczyni na zwolnienie lekarskie to A. M. przejęła po niej kilka firm do księgowania. W okresie od 1 lipca 2020 roku do 30 września 2020 roku A. M. otrzymywała wynagrodzenie w wysokości 8 371 zł brutto, a od 1 października 2020 roku – 9 081 zł brutto miesięcznie.

W dniu 18 września 2020 roku organ rentowy wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne D. S. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika składek (...) Sp. z o.o. W jego następstwie organ rentowy decyzją z dnia 23 października 2020 roku, nr (...) stwierdził, że D. S. od 1 lutego 2020 roku podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika składek (...) Sp. z o.o. z podstawą wymiaru składek 5.331,47 zł równą przeciętnemu wynagrodzeniu w I kwartale 2020 roku. W ocenie organu rentowego analiza dokumentów pozyskanych w trakcie przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego wskazuje, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne została ustalona w celu uniemożliwienia uzyskania wyższych świadczeń przysługujących z tytułu ubezpieczeń społecznych. Za powyższym przemawia przed wszystkim:

- krótki czas dzielący zgłoszenie do ubezpieczeń, zwiększenie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, powstanie niezdolności do pracy i złożenie wniosku o wypłatę zasiłku chorobowego,

- płatnik poinformował, że nie znał wcześniej D. S., natomiast już wcześniej D. S. świadczyła pracę w spółce (...) Sp. z o.o. Prezesem w obu Spółkach jest ta sama osoba,

- płatnika nie było stać na zatrudnienie pracownika z podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości 6.970 zł czy 8.400 zł. Od początku istnienia Spółki tj. od 29 listopada 2018 roku (...) nie opłacił żadnej składki. Zakład nie dał wiary wyjaśnieniom, że brak uregulowania zobowiązań wobec ZUS wynika z chwilowej utraty płynności finansowej Spółki. Ponadto przelewy wynagrodzenia z 08-09/2020 r. pochodzą z konta innego podmiotu,

- niewiarygodne jest, że zmiana wynagrodzenia była planowana w związku z podniesieniem kwalifikacji poprzez jedynie uczestnictwo D. S. w kursie dla Kandydatów na Głównego Księgowego. Kurs nie został zakończony,

- niewiarygodne jest, że zwiększeniu podstawy wymiaru składek towarzyszyło zmniejszenie wymiaru czasu pracy. Aneks zmieniający warunki zatrudnienia od 1 maja 2020 roku był fikcyjny i miał na celu uzyskanie wyższych świadczeń z ubezpieczenia chorobowego poprzez korzystniejszy dla ubezpieczonej sposób wyliczenia wysokości zasiłku. Zmiana wymiaru czasu pracy powoduje, że do wyliczenia kwoty zasiłku przyjmowane są podstawy wymiaru składek wykazane od tego momentu.

Organ rentowy wskazał, że w ramach posiadanych kompetencji i w dobrej wierze zweryfikował podstawę wymiaru składek, czyniąc to w interesie publicznym, na podstawie obiektywnych przesłanek, wskazanych w decyzji i stwierdził jak w sentencji.

Po urlopie macierzyńskim, związanym z urodzeniem syna, D. S. nie wróciła do pracy ze względów zdrowotnych syna, z uwagi na częste wizyty lekarskie i rehabilitację. Płatnik składek wyrejestrował z ubezpieczeń D. S. od 1 lutego 2022 roku. W kwietniu 2022 roku otworzyła własną działalność gospodarczą (...) z zakresu księgowości. Na chwilę obecną jej zyski wynoszą 3 800 zł miesięcznie.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dowodów dokumentów gromadzonych w toku postepowania, które stanowiły wiarygodne dowody w niniejszej sprawie oraz w oparciu o uznane za wiarygodnie dowody z zeznań świadków M. P., M. B. , T. K., A. M. oraz skarżącej co do zakresu jej obowiązków od 1 lutego 2020 roku, jak również co do świadczenia przez nią pracy w większym zakresie, co wpłynęło na wysokość jej wynagrodzenia. Świadkowie są osobami obcymi dla ubezpieczonej. Pracowali z wnioskodawczynią w spornym okresie i widzieli zakres wykonywanych przez nią czynności. Świadek M. B. osobiście nadzorowała pracę D. S., zatem znała zakres jej obowiązków. Wskazała ona, że wnioskodawczyni otrzymała podwyżkę w związku ze zmianą obsługiwanych klientów, którzy byli kluczowymi klientami spółki. W trakcie kursu nabrała dodatkowych umiejętności, co pozwoliło jej obsługiwać bardziej wymagających klientów. W związku z jej wysokimi oczekiwaniami finansowymi Spółka zdecydowała się na podwyższenie wysokości wynagrodzenia powiązanego z obniżeniem czasu pracy. Pakiet, który obsługiwała wnioskodawczyni był bardzo wymagający. Dodatkowym czynnikiem zmiany wymiaru czasu pracy był wybuch pandemii koronawirusa. Wnioskodawczyni nie mogła pracować zdalnie dlatego zaproponowano jej przyjazd do firmy na późniejszą godzinę by nie musiała w tym czasie podróżować zatłoczoną komunikacją miejską. Świadek potwierdziła również, że obowiązki wnioskodawczyni po jej przejściu na zwolnienie lekarskie przejęła zatrudniona na to miejsce A. M.. Świadek A. M. potwierdziła, że zaraz po jej zatrudnieniu wnioskodawczyni przekazywała jej firmy do księgowania. Po przejściu na zwolnienie lekarskie przez wnioskodawczynię to ona przejęła po niej kilka firm do księgowania. Świadek podała, że w okresie od 1 lipca 2020 roku do 30 września 2020 roku otrzymywała wynagrodzenie w wysokości 8 371 zł brutto, a od 1 października 2020 roku – 9 081 zł brutto.

Sąd pierwszej instancji ocenił, iż powołane dowody osobowe, w opisanym zakresie, za wiarygodne, podnosząc, iż wymienieni nie mieli interesu w rozstrzygnięciu niniejszego postępowania na korzyść odwołującej się. Ich zeznania korespondowały ze sobą i wzajemnie się uzupełniały.

Dokonując oceny prawnej Sąd Okręgowy przywołał treść regulacji art. 6 ust. 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1, art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. 2025, poz. 350 tekst jednolity zwanej dalej ustawą systemową) stanowiące o obowiązkowym tytule podlegania ubezpieczeniom społecznym przez pracownika i zakresie podlegania ubezpieczeniom. Wskakując na przepis art. 8 ust. 1 ustawy systemowej podniósł, iż za pracownika uważać osobę pozostającą w stosunku pracy. Definicję stosunku pracy zawiera przepis art. 22 § 1 k.p. W świetle tego artykułu umowa o pracę stanowi dwustronną czynność prawną, w ramach której pracodawca zobowiązuje się do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem, pracownik zaś do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem. Umowa o pracę dochodzi do skutku, gdy strony złożą zgodne oświadczenie co do jej istotnych postanowień. Podkreślił, iż umowa o pracę wywołuje skutki nie tylko bezpośrednie, dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych. Kształtuje bowiem stosunek ubezpieczenia społecznego, określa wysokość składki, a w konsekwencji prowadzi do uzyskania odpowiednich świadczeń. Wynagrodzenie zasadnicze ubezpieczonych będących pracownikami stanowi bowiem podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe. Z punktu widzenia treści stosunku pracy i roszczeń z niego wynikających nie ma przeszkód, aby prywatny pracodawca przyznawał pracownikowi świadczenia w dowolnie wysokich kwotach. Pamiętać jednak należy, że autonomia stron umowy o pracę w kształtowaniu jej postanowień podlega ochronie w ramach wartości uznawanych i realizowanych przez system prawa, a strony obowiązuje nie tylko respektowanie własnego interesu jednostkowego, lecz także wzgląd na interes publiczny. Organ rentowy zgodnie z art. 68 ust. 1 pkt 1 lit. a i c oraz art. 41 ust. 12 i 13 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych, może zakwestionować ważność umowy o pracę, jak i wysokość wynagrodzenia pracownika stanowiącego podstawę wymiaru składek, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 maja 2009 roku, III UK 7/09, LEX nr 509047). Kwestia tego, że może tak czynić zarówno w odniesieniu do pracodawców publicznych, jak i prywatnych, w orzecznictwie została przesądzona. W tej mierze Sąd pierwszej instancji przywołał wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2006 roku, III UK 156/05 (LEX nr 272549), oraz uchwałę z dnia 27 kwietnia 2005 roku, II UZP 2/05, (OSNP 2005/21/338), wskazujące, że podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy. Ocena godziwości wynagrodzenia wymaga zaś uwzględnienia każdego konkretnego przypadku, a zwłaszcza rodzaju, ilości i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 grudnia 1999 roku, I PKN 465/99, OSNP 2001/10/345). Sąd pierwszej instancji argumentował za stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w uzasadnieniu uchwały z dnia 27 kwietnia 2005 roku, II UZP 2/05 , (OSNP 2005/21/338), że autonomia woli stron w kształtowaniu postanowień umowy o pracę podlega ochronie jedynie w ramach wartości uznawanych i realizowanych przez system prawa, a strony obowiązuje nie tylko respektowanie własnego interesu jednostkowego, lecz także - jak to już zaznaczono - wzgląd na interes publiczny. Najdobitniej wyraża to art. 353 1 k.c., który ma odpowiednie zastosowanie do stosunku pracy, zarówno wobec braku uregulowania normowanej nim instytucji w prawie pracy, jak też niesprzeczności z zasadami prawa pracy (art. 300 k.p.), zawartego w nim wymagania, by treść stosunku pracy lub jego cel nie sprzeciwiał się właściwości (naturze) tego stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Z kolei odpowiednie zastosowanie art. 58 k.c. pozwala na uściślenie, że postanowienia umowy o pracę sprzeczne z ustawą albo mające na celu jej obejście są nieważne, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, a sprzeczne z zasadami współżycia społecznego - nieważne bezwzględnie.

Sąd Najwyższy, w wyroku tym dalej wskazał, że należy również pamiętać, iż umowa o pracę wywołuje skutki nie tylko bezpośrednie, dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych. Kształtuje ona stosunek ubezpieczenia społecznego, określa wysokość składki, a w konsekwencji prowadzi do uzyskania odpowiednich świadczeń. Są to skutki bardzo doniosłe, zarówno z punku widzenia interesu pracownika (ubezpieczonego), jak i interesu publicznego. Należy zatem uznać, że ocena postanowień umownych może i powinna być dokonywana także z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych. Taka konstatacja prowadzi do wniosku, iż godziwość wynagrodzenia - jedna z zasad prawa pracy (art. 13 k.p.) - zyskuje dodatkowy walor aksjologiczny. W prawie ubezpieczeń społecznych istnieje bowiem znacznie mocniejsza niż w prawie pracy bariera działania w ramach prawa, oparta na wymagającym ochrony interesie publicznym i zasadzie solidarności ubezpieczonych. Względność zasady godziwości wynagrodzenia, wyrażająca się koniecznością odniesienia się nie tylko do potrzeb pracownika, ale także świadomości społecznej oraz ogólnej sytuacji ekonomicznej i społecznej, nie powinna zresztą budzić wątpliwości. W związku z tym nadmiernemu uprzywilejowaniu płacowemu pracownika, które w prawie pracy mieściłoby się w ramach art. 353 1 k.c., w prawie ubezpieczeń społecznych, w którym pierwiastek publiczny zaznacza się bardzo wyraźnie, można przypisać - w okolicznościach każdego konkretnego wypadku - zamiar nadużycia świadczeń przysługujących z tego ubezpieczenia.

Odnosząc powyższej przedstawione i zaakceptowane poglądy przez Sąd Okręgowy Sąd ten podniósł, iż w sprawie bezspornym było, że w dniu 31 stycznia 2020 roku doszło do zawarcia umowy o pracę pomiędzy D. S. a (...) Sp. z o.o. na czas nieokreślony od 1 lutego 2020 roku, na podstawie której ubezpieczona została zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku Zastępcy Głównego Księgowego oraz że w dniu 30 kwietnia 2020 roku strony podpisały porozumienie zmieniające warunki umowy o pracę, w którym ustalono, iż z dniem 1 maja 2020 roku wnioskodawczyni będzie wykonywała pracę w wymiarze 7/8 etatu. Organ rentowy nie kwestionował faktu zawarcia umowy o pracę pomiędzy skarżącą a Spółką, natomiast kwestionował wysokość ustalonego wynagrodzenia, zmienionego następnie mocą w/w porozumienia. Spór sprowadzał się do wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia: emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe od 1 lutego 2020 roku z tytułu pracy świadczonej przez D. S..

Sąd pierwszej instancji przypomniał jako istotne fakty, iż:

- D. S. już od 10 lipca 2017 roku wykonywała prace związane z księgowością na stanowisku specjalista ds. księgowości i podatków, a od 1 stycznia 2018 roku jako osobisty ekspert księgowy;

- w dniu 3 września 2018 roku zawarła z (...) Sp. z o.o. w W. umowę o pracę na stanowisku księgowej, za wynagrodzeniem 5 000 zł brutto miesięcznie. Wówczas do zakresu jej obowiązków należało: samodzielna obsługa klientów w zakresie prowadzenia Ksiąg Handlowych, KPiR, Ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych; przygotowywanie odpowiednich deklaracji CIT, PIT, VAT; przygotowanie sprawozdań finansowych; kontakty z US, ZUS, GUS; bieżące wsparcie klientów w kwestiach księgowych i podatkowych; dbałość o najwyższą jakość oraz terminowość świadczonych usług;

- wnioskodawczyni ukończyła szkolenia: w dniu 29 października 2018 roku pt. (...), przeprowadzony przez Stowarzyszenie (...) w Polsce Oddział Okręgowy w (...) Centrum (...), zaś w dniu 28 listopada 2018 roku pt. (...) przeprowadzony przez w/w Stowarzyszenie;

- w dniu 4 grudnia 2018 roku powierzono jej obowiązki Zastępcy Głównego Księgowego z wynagrodzeniem od dnia 1 września 2019 roku w wysokości 6 080 zł brutto miesięcznie, co wynikało z poszerzenie jej kompetencji w dziedzinie księgowości ;

- w dniu 26 września 2019 roku D. S. zgłosiła chęć uczestnictwa w kursie dla kandydatów na głównych księgowych organizowanym przez Stowarzyszenie (...) w Polsce Oddział Okręgowy w (...) Centrum (...) w okresie od 27 listopada 2019 roku do 3 lipca 2020 roku;

- z uwagi na reorganizację Spółki (...) Sp. z o.o. i utworzenie nowej Spółki(...) w lutym 2020 roku, w nowo powstałej Spółce zostali zatrudnieni pracownicy z księgowości i kadr, uprzednio zatrudnieni w (...) Sp. z o.o., w tym wnioskodawczyni;

- w dniu 31 stycznia 2020 roku doszło do zawarcia umowy o pracę pomiędzy D. S. a (...) Sp. z o.o. na czas nieokreślony od 1 lutego 2020 roku, na podstawie której ubezpieczona została zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku Zastępcy Głównego Księgowego z wynagrodzeniem w wysokości 6 970 zł brutto miesięcznie, które było wyższe o około 900 zł. brutto od ustalonego u poprzedniego pracodawcy. Mimo, że – jak w poprzedniej spółce – wnioskodawczyni miała stanowisko zastępcy głównego księgowego, to jej zakres obowiązków uległ zwiększeniu.

Sąd Okręgowy wskazał także, iż wnioskodawczyni otrzymała do obsługi kluczowych klientów Spółki, do jej obowiązków należało bieżące wsparcie Dyrektora Zarządzającego w prowadzeniu pełnej księgowości zgodnie z przepisami ustawy o rachunkowości i ustawami podatkowymi, nadzór nad powierzonymi obszarami działania Działu Księgowości, sporządzanie oraz nadzór nad prawidłowością deklaracji podatkowych oraz sprawozdań do GUS, wsparcie Dyrektora Zarządzającego w rozwiązywaniu bieżących kwestii związanych z pracą działu, przygotowywanie niezbędnej dokumentacji do audytów oraz kontroli skarbowych. Jak wynika z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków: M. P. (zatrudnionej w (...) Sp. z o.o. od 1 lutego 2020 roku na stanowisku młodszej księgowej, a od 1 marca 2021 roku na stanowisku samodzielnej księgowej), M. B. (zatrudnionej w (...) w okresie od maja 2019 roku do marca 2022 roku na stanowisku głównej księgowej) i T. K. (zatrudnionej w (...) do 31 grudnia 2020 roku na stanowisku Dyrektora Zarządzającego (...)), wnioskodawczyni w ramach swoich obowiązków wspomagała swoją ogromną wiedzą wszystkich księgowych pracujących w Spółce. Dodatkowo wykonywała prace administracyjne. Weryfikowała poprawność księgowań Młodszych Księgowych oraz wspomagała pracę Samodzielnych Księgowych. Zastępowała Główną Księgową w wykonywaniu powierzonych jej obowiązków, uczęszczała na spotkania z klientami obecnymi oraz przyszłymi. Sporządzała raporty zlecone przez przełożonych. Klientami wnioskodawczyni byli głównie prestiżowi klienci jakich posiadali w ówczesnym biurze. Nadzorowaniem pracy wnioskodawczyni zajmowała się Główna Księgowa M. B.. Wnioskodawczyni służyła swoją wiedzą samodzielnym księgowym na temat poprawności księgowań, zagadnień podatkowych, ale również - znajomości programu księgowego, na jakim wówczas pracowały. W ocenie Sądu pierwszej instancji wnioskodawczyni faktycznie realizowała zatem przedmiot umowy o pracę, wykonywała zwiększony zakres obowiązków z należytą starannością, zgodnie z posiadanymi kompetencjami w dziedzinie księgowości, poszerzanymi w oparciu o przebyte kursy oraz zdobyte z czasem doświadczenie. Powyższe potwierdzają zeznania świadków oraz dołączona do akt sprawy korespondencja mailowa. Odbyte w trakcie zatrudnienia przez wnioskodawczynię kursy z zakresu księgowości podniosły umiejętności wnioskodawczyni i tym samym dały szanse awansu na wyższe stanowisko.

W ocenie Sądu Okręgowego w momencie zawarcia porozumienia zmieniającego warunki umowy o pracę pracodawca nie wiedział o tym, że wnioskodawczyni jest w ciąży. Jak wynika z książeczki ciąży ostatnią miesiączkę wnioskodawczyni miała w dniu 25 marca 2020 roku. Zatem wiarygodne są zeznania wnioskodawczyni, iż o ciąży dowiedziała się po wykonaniu testu ciążowego na początku maja, tym bardziej iż na wizycie lekarskiej potwierdzającej ciążę pierwszy raz była w dniu 22 maja 2020 roku.

Sąd pierwszej instancji dał wiarę zeznaniom wnioskodawczyni i przesłuchanych świadków M. P. i M. B., że zmiana warunków umowy o pracę nastąpiła w związku ze zmianą obsługiwanych przez wnioskodawczynię klientów oraz uzyskaniem w trakcie kursu dla kandydatów na głównych księgowych dodatkowych umiejętności, co pozwoliło jej obsługiwać bardziej wymagających klientów. Jak wynika z zeznań M. B. – bezpośredniej przełożonej wnioskodawczyni – w związku z wysokimi oczekiwaniami finansowymi wnioskodawczyni, Spółka zdecydowała się na podwyższenie wysokości wynagrodzenia powiązanego z obniżeniem czasu pracy. Podnieść przy tym należy, że w kwietniu 2020 roku odeszła jedna z pracownic – samodzielna księgowa K. J., która prowadziła rachunkowość kilku spółek. Wnioskodawczyni przejęła dodatkowo jej obowiązki, poza tymi które już wcześniej posiadała. W związku z tym od 1 maja 2020 roku doszło jej minimum 5 spółek do prowadzenia im księgowości. Poza prowadzeniem księgowości dużych spółek wnioskodawczyni była też zastępcą głównej księgowej, wykonywała jej polecenia oraz była główną osobą do kontaktów z pracownikami w zespole, była przełożoną dla pracowników zatrudnionych na stanowiskach samodzielnego księgowego i młodszego księgowego. Przy ustalaniu jej wynagrodzenia wzięty był pod uwagę zakres jej obowiązków oraz abonament jaki płacili klienci, których obsługiwała. Największy z klientów płacił około 8.000 zł netto miesięcznie za jedną spółkę. Świadek T. K. również potwierdziła, że wnioskodawczyni była odpowiedzialna za jednego z największych w tamtym czasie klienta spółki. Jak wynika z zeznań wnioskodawczyni, najwyższe wynagrodzenie pobierała główna księgowa i główna kadrowa. Wynagrodzenie wnioskodawczyni było 3 w spółce. Jak wynika zaś z zeznań M. B. dodatkowym czynnikiem zmiany wymiaru czasu pracy był wybuch pandemii koronawirusa. Wnioskodawczyni nie mogła pracować zdalnie, dlatego zaproponowano jej przyjazd do firmy na późniejszą godzinę by nie musiała w tym czasie podróżować zatłoczoną komunikacją miejską. Zmiana warunków zatrudnienia wnioskodawczyni wiązała się zatem z jej doświadczeniem, ciągłym rozwojem i zdobywaniem wysokich kompetencji, a także z zaistniałą sytuacją pandemiczną. Należy podkreślić, że wynagrodzenie wnioskodawczyni nie było wygórowane, bowiem zatrudniona na miejsce wnioskodawczyni świadek A. M., mimo niższego stanowiska samodzielnej księgowej – już na początku zatrudnienia w okresie od 1 lipca 2020 roku do 30 września 2020 roku otrzymywała wynagrodzenie w wysokości 8 371 zł brutto, a od 1 października 2020 roku – 9 081 zł brutto miesięcznie, tj. wyższe niż wnioskodawczyni.

Mając na uwadze, że wynagrodzenia na rynku pracy uzyskiwane w dużych miastach na stanowisku zastępcy głównego księgowego kształtują się na poziomie 8 500 - 13 000 zł (dane ze stron pracuj.pl, infor.pl) wynagrodzenie wnioskodawczyni nawet przy zmniejszeniu wymiaru czasu pracy do 7/8 etatu nie było wygórowane.

Sąd Okręgowy uznał za niezasadne powoływane przez organ rentowy argumenty, mające świadczyć o ustaleniu dla wnioskodawczyni wysokiego wynagrodzenia wyłącznie w celu uzyskiwania wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Odwołująca się została zgłoszona do ubezpieczenia społecznego w dniu 10 lutego 2020 roku, począwszy od dnia 1 lutego 2020 roku, z podstawą wymiaru składek wynoszącą 6 970 zł. brutto. Wyższe o około 900 zł brutto wynagrodzenie, niż w poprzednim zatrudnieniu, wynikało ze zwiększonego zakresu obowiązków. Zakresy tych obowiązków zostały opisane w stanie faktycznym uzasadnienia. Od dnia 1 maja 2020 roku podwyższono jej wynagrodzenie do kwoty 8 400 zł. brutto i zmniejszono wymiar czasu pracy z całego do 7/8 etatu. Podwyższenie wynagrodzenia wiązało się z kolejnym zwiększeniem zakresu obowiązków wnioskodawczyni, co także już opisano w uzasadnieniu. Zmniejszenie zaś wymiaru zatrudnienia było spowodowane pandemią (...) i miało na celu uchronienie D. S. przed zachorowaniem przez umożliwienie jej w ten sposób dojazdu do pracy poza godzinami szczytu. Zmiana jej warunków zatrudnienia od 1 maja 2020 roku nie miała związku z ciążą i chęcią otrzymywania wyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego z tego tytułu. W dacie podpisywania porozumienia w dniu 30 kwietnia 2020 roku wnioskodawczyni nie wiedziała jeszcze, że jest w ciąży, co zostało już omówione w treści uzasadnienia. Niezdolność do pracy rozpoczęła się u niej od 28 lipca 2020 roku i była medycznie uzasadniona.

Okoliczność, że płatnik poinformował organ rentowy, iż nie znał wcześniej D. S., mimo że już wcześniej świadczyła pracę w spółce (...) Sp. z o.o., w której prezesem była ta sama osoba, nie świadczyła sama w sobie o intencjonalnym ustalaniu wynagrodzeń ubezpieczonej mającym – według ZUS – u – na celu pobieranie zawyżonych świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

Fakt nieodprowadzania składek do ZUS – u przez pracodawcę także nie był dowodem na celowe zawyżanie wynagrodzeń wnioskodawczyni. Okoliczność, że pracodawca pod tym względem był nierzetelny, nie oznacza, że przekładało się to na każdą sferę jego działalności.

Wynagrodzenie odwołującej się było ekwiwalentne do rodzaju, ilości i jakości wykonywanej przez nią pracy. Jak wynika z list płac i potwierdzeń przelewów, wynagrodzenie w umówionej kwocie faktycznie było wypłacane. Wypłacanie go przez inny podmiot w sierpniu i wrześniu 2020 roku, nie zależało od wnioskodawczyni. W tym okresie otrzymywała ona zasiłek chorobowy. Ponadto jej wynagrodzenie nie odbiegało od wynagrodzeń innych pracowników. Jak już bowiem wyżej wskazano świadek A. M., mimo niższego stanowiska, już od początku zatrudnienia osiągała wyższe wynagrodzenie (8371 zł brutto) niż wnioskodawczyni. Nieopłacenie przez pracodawcę składek na ubezpieczenie społeczne pracownika nie może wywoływać dla tego pracownika ujemnych skutków w zakresie świadczeń z ubezpieczenia społecznego ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 kwietnia 1995 r. II UK 3/95, OSNP Nr 17, poz. 222, LEX 12021).

Niesłuszny był także, zdaniem Sądu Okręgowego zarzut organu rentowego, według którego skoro odwołująca się nie ukończyła kursu dla Kandydatów na Głównego Księgowego, to nie było podstaw do podwyższenia jej wynagrodzenia. Jak już podkreślano, podwyżka wynikała ze zwiększonego zakresu obowiązków. Sama zaś okoliczność nie ukończenia kursu nie oznacza, że nie podwyższyły się kwalifikacje ubezpieczonej, która w nim uczestniczyła i w jego trakcie zdobyła nową wiedzę merytoryczną i nowe umiejętności.

Analizując całokształt wyżej zaprezentowanych okoliczności, Sąd doszedł do przekonania, że ustalenie wynagrodzenia D. S. od 1 lutego 2020 roku w wysokości 6 970 zł, a od 1 maja 2020 roku w wysokości 8 400 zł było usprawiedliwione.

Z tych względów, Sąd pierwszej instancji na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., zmienił zaskarżoną decyzję, o czym orzekł w punkcie I. sentencji wyroku.

O kosztach procesu w pkt. II. wyroku orzeczono zgodnie z wynikiem sporu na podstawie art. 98 k.p.c. Ponieważ decyzja organu rentowego okazała się być nieprawidłowa winien on zwrócić D. S. koszty celowej obrony, albowiem takie żądanie zgłosił pełnomocnik wnioskodawczyni. Do kosztów celowej obrony należał koszt wynagrodzenia pełnomocnika procesowego ustalony na podstawie § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2023 poz.1935tekst jednolity ze zm.). Wartość przedmiotu sporu w niniejszej sprawie stanowi bowiem, zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie Sądu Najwyższego stanowiskiem, różnica pomiędzy wysokością składki wskazywaną (zapłaconą) przez odwołującego się i składką należną, ustaloną w zaskarżonej decyzji za sporny okres (por. postanowienia Sądu Najwyższego: z 24 maja 2012 r., II UZ 16/12; z 7 listopada 2013 r., II UZ 59/13; z 12 sierpnia 2014 r., I UZ 7/14; z 20 sierpnia 2014 r., I UZ 8/14; z 15 października 2014 r., I UZ 16/14). Organ rentowy w piśmie z dnia 7 października 2024 roku (k. 218) wskazał, że wartość przedmiotu sporu wynosi 7331,25 zł, wobec czego Sąd zasądził od organu rentowego na rzecz wnioskodawczyni kwotę 1800 zł wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, do dnia zapłaty (art. 98 § 1 1 k.p.c.).

Z wyrokiem nie zgodził się pozwany. We wniesionej apelacji zaskarżył wyrok w całości podnosząc zarzuty:

1. naruszenia przepisu postępowania, mającego wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c.

-przez przyjęcie, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, na podstawie umowy o pracę z 31 stycznia 2020 r. u płatnika składek (...) Sp. z o. o. wynosi odpowiednio 6970,00 zł od 1 lutego 2020 r. i 8400,00 zł od 1 maja 2020 r. miesięcznie pomimo, że umowa o pracę w części dotyczącej wysokości wynagrodzenia za pracę odwołującej, jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, a w szczególności z zasadą ekwiwalentności składek i świadczeń przez co, stosownie do treści art. 58 § 2 i 3 k.c. w zw. z art. 300 k.p. w tym zakresie jest nieważna

- przez błędną ocenę materiału dowodowego zgromadzonego w przedmiotowej sprawie, polegającą na wyprowadzeniu z dowodów wniosków nie dających się pogodzić z ich treścią oraz na formułowaniu ocen sprzecznych z zasadami doświadczenia życiowego i prawidłowego wnioskowania, wyłącznie z punktu widzenia interesu odwołującej, bez rozważenia całości zebranego w sprawie materiału dowodowego i uznanie, że ustalone przez strony umowy o pracę wynagrodzenie D. S. stanowiące podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne nie zostało zawyżone i było adekwatne do zakresu powierzonych jej obowiązków oraz ilości i jakości wykonywanej przez nią pracy, zaangażowania i czasu poświęconego na jej świadczenie - podczas gdy materiał dowodowy oceniony przez pryzmat logicznego rozumowania oraz zasad doświadczenia życiowego nie pozwala na sformułowanie takiego wniosku, natomiast świadczy o tym, że umówione wynagrodzenie było wygórowane,

- błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, polegający na przyjęciu, iż pracodawca ma prawo zawierając z pracownikiem umowę o pracę w sposób zupełnie dowolny ukształtować wynagrodzenie, niezależnie od kondycji finansowej i ekonomicznej spółki, a nawet ukształtować wynagrodzenie w taki sposób, że pracodawcę faktycznie w dłuższej perspektywie czasu nie stać na zatrudnienie pracownika z tak wysoko ukształtowanym wynagrodzeniem;

2. Naruszenie prawa materialnego, tj.:

- art. 58 § 2 i 3 k.c. w zw. z art. 8 k.p. i art. 300 k.p. przez ich niezastosowanie i uznanie za ważne postanowień umowy o pracę w zakresie dotyczącym wynagrodzenia D. S., podczas gdy postanowienia są nieważne jako niezgodne z zasadami współżycia społecznego, a w szczególności z zasadą ekwiwalentności składek i świadczeń, przez świadomy zamiar osiągnięcia przez wnioskodawczynię nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu, art. 18 ust. 1 ustawy systemowej poprzez nieuwzględnienie, że podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne pracownika, stanowi wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy, uwzględniając zwłaszcza rodzaj, ilość i jakość świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji, zgodnie z art. 78 §1 k.p., art. 13 k.p. w związku z art. 78 k.p. przez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że wynagrodzenie wnioskodawczyni nie było zawyżone i było adekwatne do wykonywanych przez nią czynności, podczas gdy w rzeczywistości wynagrodzenie to było wygórowane i nie przystające do ilości świadczonej pracy, natomiast jako spełniającą kryterium właściwej, godziwej i rzetelnej pracy należy przyjąć ustaloną przez organ rentowy podstawę wymiaru składek w wysokości wskazanej w zaskarżonej decyzji.

Wskazując na powyższe zarzuty, wniósł o:

1. zmianę wyroku poprzez oddalenie odwołania w całości;

2. zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.

W uzasadnieniu wniesionego środka zaskarżenia podniósł argumentacjĘ prezentowaną w toku całego procesu akcentując także, iż Sąd Okręgowy pominął całkowicie ocenę wysokości wynagrodzenia uzgodnionego przez strony stosunku pracy, która ma istotne znaczenie na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych. Wprawdzie ustalenie wysokości wynagrodzenia wpisuje się w zasadę swobody umów, na podstawie której strony dowolnie kształtują treść zawartej umowy, byleby nie była ona sprzeczna z ustawą lub zasadami współżycia społecznego, jednakże ważne jest aby wysokość wynagrodzenia była ustalona zgodnie z treścią art. 78 § 1 k.p., który stanowi, że wynagrodzenie za pracę powinno być tak ustalone, aby odpowiadało w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy. A zatem podstawę wymiaru składki pracownika może stanowić wyłącznie wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności względem pracy. Jeżeli powyższe kryterium nie jest zachowane, to umowa o pracę w części obejmującej wynagrodzenie, jako sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, a w szczególności z zasadą ekwiwalentności składek i świadczeń, jest nieważna stosownie do treści art. 58 §2 i 3 k.c. w zw. z art. 300 k.p. Decyzja o zwiększeniu wynagrodzenia w okresie faktycznego zastoju gospodarki jest, w ocenie organu rentowego, nieracjonalna. Co więcej jest działaniem na szkodę spółki. Należy w tym miejscu wskazać, iż D. S. wbrew twierdzeniom płatnika składek była już znana płatnikowi jako pracownik, bowiem wcześniej odwołująca była zatrudniona przez inną spółkę powiązaną osobowo z (...) Sp. z o. o. Nieuzasadnione ponadto pozostaje dla organu znaczne podwyższenie wynagrodzenia przy jednoczesnym zmniejszeniu wymiaru czasu pracy odwołującej. Jednakże działanie to było korzystne dla odwołującej, bowiem przy ustalaniu podstawy zasiłków miałby zastosowanie art. 40 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, bowiem uległ zmianie również wymiar czasu pracy. Organ zatem zobligowany byłby do wypłaty zasiłków z ubezpieczenia chorobowego, nie od średniej podstawy z dwunastu miesięcy, ale od kwoty podwyższonego wynagrodzenia.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik wnioskodawczyni wniosła o: oddalenie wniesionej apelacji w całości jako oczywiście bezzasadnej;

zasądzenie od organu rentowego na rzecz odwołującej kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Podkreśliła, iż organ rentowy we wniesionej apelacji wyłącznie polemizuje z uzasadnieniem wyroku Sądu pierwszej instancji, które dokładnie odnosi się do wszystkich kwestii poruszonych w zaskarżonej decyzji, w odwołaniu od niej. Sąd Okręgowy w sposób dokładny omówił cały zebrany w sprawie materiał dowodowy, odniósł się także do kwestii, ponoszony w apelacji. Pełnomocnik argumentowała nadto, że pracownik nie może ponosić negatywnych konsekwencji z faktu, iż pracodawca nie wykonuje swoich obowiązków jako płatnik składek. Nieopłacenie przez pracodawcę składek na ubezpieczenie społeczne pracownika nie może wywoływać dla tego pracownika ujemnych skutków w zakresie świadczeń z ubezpieczenia społecznego (wyrok z dnia 5 kwietnia 1995 r. II UK 3/95, OSNP Nr 17, poz. 222, LEX 12021). Zdaniem strony odwołującej załączony do apelacji dokument świadczy co najwyżej o nieudolności ZUS, który przez ponad 6 lat nie potrafi wyegzekwować składek należnych za pracowników. Nadto pełnomocnik wskazał, iż wnioskodawczyni:

a)  od lat partycypuje w systemie ubezpieczeń społecznych i jest aktywna zawodowo;

a)  ma odpowiednie wykształcenie, doświadczenie w pracy na stanowisku księgowej;

b)  zakres jej obowiązków był jasno sprecyzowany

c)  pracowała także w trakcie pierwszego szczytu pandemii (...) w 2020 r.

d)  jej zarobki są zgodne z medianą zarobków w w. na podanym stanowisku;

e)  nie była najlepiej opłacaną osobą u pracodawcy, a osoba która przejęła jej obowiązki otrzymała wyższe od niej wynagrodzenie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja jest niezasadna. W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy wyjaśnił wszystkie istotne okoliczności mające wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. Ponowna analiza materiału dowodowego, a także analiza zastosowanych w sprawie przepisów prawa i ich subsumcja, doprowadziła do wniosku, że zaskarżony wyrok jest prawidłowy. Sąd Apelacyjny w pełni podzielił ustalenia i rozważania zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, ponieważ rozpoznając sprawę Sąd pierwszej instancji nie naruszył ani norm prawa materialnego, ani zasad postępowania. Sąd Okręgowy dokonał oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i szczegółowo wskazał z jakich powodów określonym dowodom dał wiarę i dlaczego odmówił wiarygodności pozostałym. Ocena Sądu została poprzedzona rozważaniami odnoszonymi do zakresu przeprowadzonego postępowania dowodowego. Sąd Okręgowy przedstawił jednoznaczne ustalenia sprawy i odwołał się do dowodów stanowiących podstawę ustaleń. Nadto Sąd precyzyjnie wskazał na przepisy prawa materialnego, znajdujące zastosowanie w sprawie, przedstawił wypracowaną w orzecznictwie interpretację i dokonał prawidłowej subsumcji, dając temu wyraz w pisemnych motywach.

Prawidłowa wykładnia prawa materialnego wymaga uprzednio poprawnego ustalenia okoliczności faktycznych. Stąd też w pierwszej kolejności należy ocenić zarzuty jakie apelant sformułował jako błąd w ustaleniach faktycznych oraz naruszenie zasady swobodnej oceny materiału dowodowego z art. 233 § 1 k.p.c. Przypomnieć trzeba, iż zgodnie art. 233 § 1 k.p.c. wiarygodność i moc dowodów sąd ocenia według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawało się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (wyrok Sadu Najwyższego z dnia 27wrzesnia 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906). Zaakcentować jednocześnie trzeba, że zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów może polegać tylko na podważeniu podstaw tej oceny ze wykazaniem, że jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 2004 r., IV CK 274/03. LEX nr 164852).

Ocena materiału dowodowego Sądu Okręgowego nie narusza przywołanych wyżej kryteriów. Sąd szczegółowo wskazał w jakim zakresie uznał i jakie dowody za wiarygodne, podkreślając konieczny obiektywizm w relacji świadków, osób obcych dla wnioskodawczyni i niezainteresowanych wynikiem procesu. Trafnie Sąd ten wskazał, iż wnioskodawczyni już przed dniem 1 lutego 2020 roku przez szereg lat pracowała jako specjalista w dziale księgowości także u innych pracodawców, a od dnia 4 grudnia 2018 roku powierzono jej obowiązki Zastępcy Głównego Księgowego, zaś od dnia 1 września 2019 roku wynagrodzenie wnioskodawczyni wynosiło 6 080 zł brutto miesięcznie. Co także ma znaczenie dla określenia pułapu wynagrodzenie wnioskodawczyni, ubezpieczona podnosiła swoją wiedzę na specjalistycznych kursach. To zatem doświadczenie zawodowe, zdobyte kwalifikacje i umiejętności przez wnioskodawczynię powalają na logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym wnioskowanie, iż kwota wynagrodzenie u kolejnego pracodawcy na samodzielnym stanowisku od dnia 1 lutego 2020 roku w wysokości 6970 zł nie jest rażąco wygórowana. Słusznie Sąd pierwszej instancji oceny tej dokonał także w powiązaniu z zakresem powierzonych ubezpieczonej obowiązków, stawianymi wymaganiami w zakresie samodzielności i specjalistycznej wiedzy, powierzając jej także zadania kontrolne i nadzorcze świadczonych usług przez spółkę. Te fakty wynikają zaś wprost z relacji przesłuchanych świadków: M. P., M. B., T. K.. Za trafną także należy uznać ocenę Sądu pierwszej instancji w zakresie przyczyn zmiany w zakresie stosunku pracy wnioskodawczyni, jaka nastąpiła z dniem 1 maja 2020 roku. W tej mierze także Sąd Okręgowy słusznie wskazał logiczne i rzeczowe przestanki tego stanu rzeczy. To przecież z tym dniem powierzono ubezpieczonej do prowadzenia księgowość kolejnych spółek prawa handlowego, przy niezmniejszonych zadaniach. Powyższe przekonuje o konieczności także zwiększenia wynagrodzenia za pracę jako właśnie powiązanego ze wzrostem obowiązków pracownika. Nie można, opierając się na doświadczeniu życiowym kwestionować logiczności zmiany czasu pracy wymienionej jaka nastąpiła z dniem 1 maja 2020 roku, skoro ze zgromadzonych dowodów wynika, iż istota wykonywanych przez wymienioną czynności pracowniczych wymagała jej obecności w siedzibie firmy, a jednocześnie istniały wszelkie powody dla ograniczenia narażenia pracownika na ewentualne zarażenie (...), przy korzystaniu z komunikacji publicznej. W tym stanie rzeczy podniesione zarzuty nie mogą być uznane za znajdujące uzasadnienie w materiale sprawy.

Oczywiste jest, co podnosi apelant, iż ocena wysokości wynagrodzenia uzgodnionego przez strony stosunku pracy na gruncie prawa ubezpieczeń społecznych ma istotne znaczenie z uwagi na okoliczność, że ustalanie podstawy wymiaru składki z tytułu zatrudnienia w ramach stosunku pracy, zgodnie z art. 6 ust. 1, art. 18 ust. 1 w związku z art. 20 ust. 1 i art. 4 pkt 9, z zastrzeżeniem art. 18 ust. 2, art. 86 ust. 2 ustawy systemowej następuje w oparciu o przychód- wynagrodzenie pracownika. Umowa o pracę wywołuje zatem nie tylko skutki bezpośrednie, dotyczące wprost wzajemnych relacji między pracownikiem i pracodawcą, lecz także dalsze, pośrednie, w tym w dziedzinie ubezpieczeń społecznych, kształtując stosunek ubezpieczenia społecznego, wysokość składki, co w konsekwencji prowadzi do uzyskania odpowiednich świadczeń, co także miał w polu widzenia Sąd Okręgowy. Oznacza to, że ocena postanowień umownych może i powinna być dokonywana także z punktu widzenia prawa ubezpieczeń społecznych, a więc nie tylko z punktu widzenia interesu pracownika (ubezpieczonego), ale także interesu publicznego. Tym samym Zakład Ubezpieczeń Społecznych może zakwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało ono wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (art. 58 k.c.). Należy zwrócić uwagę, iż sprzeczny z zasadami współżycia społecznego może być niegodziwy cel umowy o pracę, polegający na ustaleniu nadmiernej wysokości wynagrodzenia (rażąco wygórowanego), aby otrzymywać zawyżone świadczenia z ubezpieczeń społecznych kosztem innych ubezpieczonych. Zgodnie bowiem z art. 58 § 2 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, wyrażająca się m.in. poprzez ustanowienie rażąco wygórowanego, a zatem niegodziwego wynagrodzenia. Jednym z najistotniejszych kryterium godziwości (sprawiedliwości) wynagrodzenia za pracę, jest ekwiwalentność wynagrodzenia wobec pracy danego rodzaju, przy uwzględnieniu kwalifikacji wymaganych do jej wykonywania, jak też ilości i jakości świadczonej pracy (art. 13 k.p. w zw. z art. 78 k.p.). Przy ustalaniu kształtu stosunku prawnego z zakresu prawa ubezpieczeń społecznych, poza powyższymi kryteriami, należy wziąć pod uwagę pierwiastek publiczny, alimentacyjny charakter świadczeń pobieranych z tytułu podlegania temu ubezpieczeniu oraz zasadę solidaryzmu wobec innych osób ubezpieczonych, co sprawia że wynagrodzenie stanowiące podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne nie może być ustalane ponad granice płacy słusznej, sprawiedliwej, zapewniającej godziwe utrzymanie, a przy tym nie powinno rażąco przewyższać wkładu pracy, by w ten sposób składka nie przekładała się na świadczenie w kwocie nienależnej. Przy ustalaniu podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne uzależnionej od wysokości zarobków chodzi bowiem o takie przełożenie wykonywanej pracy i uzyskiwanego za nią wynagrodzenia rzutującego na wysokość składki, które pozostaje w harmonii z poczuciem sprawiedliwości w korzystaniu ze świadczeń z ubezpieczenia wypłacanych z zasobów ogólnospołecznych. Na ten aspekt kształtowania treści stosunku prawnego z zakresu prawa ubezpieczeń społecznych wielokrotnie wskazywał w swych judykatach Sąd Najwyższy (wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 15 maja 2024 r., I USKP 97/23, LEX nr 3713961; 1 czerwca 2017 r., I UK 253/16, LEX nr 2342187; postanowienia Sądu Najwyższego z dnia: 15 stycznia 2019 r., UK 566/17, LEX nr 2611883; 14 września 2012 r., I UK 220/12, LEX nr 1675400). Analogiczne zapatrywanie jest wyrażane w orzecznictwie sądów apelacyjnych, przykładowo można tutaj wskazać wyroki Sądu Apelacyjnego w Krakowie: z dnia 28 marca 2018 r. (III AUa 760/16, LEX nr 2514923) z dnia 23 listopada 2016 r. (III AUa 1306/15, LEX nr 2196258) oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 28 marca 2018 r. (III AUa 786/17, LEX nr 2481763). Dla takiej oceny należy stosować wzorzec, który w najbardziej obiektywny sposób pozwoli ustalić poziom wynagrodzeń za pracę o zbliżonym lub takim samym charakterze i będzie uwzględniał również warunki obrotu i realia życia gospodarczego (koniunkturę gospodarczą, opłacalność działalności w danej branży, miejsce wykonywania pracy, poziom bezrobocia na lokalnym rynku pracy, dostępność wykwalifikowanych kadr). Wzorcem godziwego wynagrodzenia, który czyni zadość ekwiwalentności zarobków do rodzaju i charakteru świadczonej pracy oraz posiadanych przez pracownika doświadczenia i kwalifikacji zawodowych, będzie wzorzec uwzględniający, między innymi, takie czynniki jak: obowiązująca u pracodawcy siatka wynagrodzeń, średni poziom wynagrodzeń za taki sam lub podobny charakter pracy w danej branży, wykształcenie, zakres obowiązków, odpowiedzialność materialna oraz dyspozycyjność.

Zdaniem Sądu drugiej instancji, realia rozpoznawanej sprawy pozwalają na sformułowanie tezy o nie naruszeniu przez strony rozważanego stosunku pracy powyższych wskazań. Podwyższenie wynagrodzenia, które przełożyło się na wysokość podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, zostało logicznie uzasadnione rodzajem oraz wagą pełnionych przez ubezpieczoną od 1 lutego 2020 roku obowiązków służbowych, kolejno zwiększonych od 1 maja 2020 roku. Podjętą przez pracodawcę decyzję w kwestii zmienionych warunków płacowych ubezpieczonej z dniem 1 maja 2020 roku usprawiedliwiały obiektywne kryteria omówione powyżej. W tym zakresie trzeba dostrzec, iż płatnik oferował w analizowanym okresie zatrudnionym pracownikom zarobki w porównywalnej wysokości, co kwestionowane w przypadku wnioskodawczyni i zajmującym stanowiska równie odpowiedzialne co wymieniona. Pracownica, która zastąpiła w czasie nieobecności wnioskodawczynię A. M. otrzymała bezpośrednio po jej zatrudnieniu, od 1 lipca 2020 roku do 30 września 2020 roku wynagrodzenie w wysokości 8 371 zł brutto, a od 1 października 2020 roku – 9 081 zł brutto i to mimo, iż była jedynie samodzielną księgową, zaś nie powierzono jej obowiązków zastępcy głównej księgowej jak w przypadku D. S..

Za całkowicie nietrafny należy uznać argument apelanta w zakresie w jakim wywodzi, iż fakt nieopłacania składek na ubezpieczenia społeczne przez płatnika przemawia przeciwko możliwości ukształtowania wynagrodzenia ubezpieczonej na wskazanym poziomie. W tym miejscu przypomnieć trzeba, iż wynagrodzenie w podobnej wysokości otrzymywali także inni pracownicy, zaś z tytułu obsługiwanych podmiotów spółka osiąga korzyści finansowe i to jak wskazała ubezpieczona tylko jedna z obsługiwanych przez nią spółek ponosiła opłaty na rzecz spółki ok. 8000 zł miesięcznie. Mając na uwadze, iż płatnik zatrudniał wielu pracowników oczywiste jest, iż osiągał przychody z tego tytuł. Zasady zaś gospodarowania środkami finansowymi przez podmiot gospodarczy nie mają decydującego znaczenia dla istoty analizowanej problematyki, jako leżące poza zakresem wpływu ubezpieczonej. Tym bardziej, jeśli dostrzeże się wynagrodzenie na stanowisku zajmowanym przez wnioskodawczynię w dużych miastach kształtowało się w 2020 roku na poziomie 8500-13 000 zł, na co wskazał Sąd pierwszej instancji. Utrwalony nadto jest w orzecznictwie pogląd, zgodnie z którym nieopłacenie przez pracodawcę składek na ubezpieczenie społeczne pracownika nie może wywoływać dla tego pracownika ujemnych skutków w zakresie zabezpieczenia (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5 kwietnia 1995 r. II UK 3/95, OSNP Nr 17, poz. 222, LEX 12021; z dnia 14 marca 2006 r., I UK 205/05, PP 2006, nr 5, z dnia 6 kwietnia 2007 r., II UK 185/06, OSNAPiUS 2008, nr 9-10, poz. 143; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 1994 r. II UZP 5/94 OSNP 1994/6/97). Nie ulega wątpliwości, iż nieopłacenie należnych składek na ubezpieczenie społeczne obciąża płatnika, stanowiąc ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracodawcy (wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2014 r., II PK 176/13, LEX 1458632). ZUS został jednocześnie wyposażony przez ustawodawcę w metody egzekucji tych należności, które winny być niezwłocznie wdrożone po stwierdzeniu zaniechań przez płatnika. Zagadnienie to jednak leży poza zakresem sporu.

Mając zatem na uwadze wskazaną na wstępie zasadę wyjątkowości ingerowania w postanowienia płacowe umowy o pracę, Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się w okolicznościach rozpoznanej sprawy ewidentnej podstawy dla zastosowania klauzul obejścia prawa, czy naruszenia zasad współżycia społecznego, unieważniających ustalenia stron dotyczące wynagrodzenia za pracę w rozumieniu art. 13 k.p.w zw. z art. 78 § 1 k.p. jako rażąco wysokiego.

W świetle powyższych rozważań należy uznać, iż apelacja organu rentowego sprowadza się jedynie do samej polemiki ze stanowiskiem zajętym przez Sąd Okręgowy oraz nie wskazuje na żadne nowe okoliczności i argumenty dotychczas nieuwzględnione w sprawie, Sąd Apelacyjny stwierdza, że zaskarżony wyrok odpowiada prawu Z przedstawionych wyżej względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w pkt I. wyroku.

Natomiast zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, która została określona w art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Jak stanowi art. 98 § 1 1 zd. 1 k.p.c. od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty. Stosownie do art. 99 k.p.c. w zw. art. 98 § 3 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach. W niniejszej sprawie stroną ją przegrywającą jest pozwany organ rentowy. Zatem zobowiązany jest do zwrotu kosztów procesu, których wysokość ustalona została w oparciu o § 2 pkt 4 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. 2023 poz. 1935 tekst jednolity ze zm.)(pkt II. wyroku).

Iwona Jawor-Piszcz

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Sidor
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia (del.) Iwona Jawor-Piszcz
Data wytworzenia informacji: