Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 414/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Lublinie z 2016-10-26

Sygn. akt III AUa 414/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 października 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Barbara Hejwowska

Sędziowie:

SA Małgorzata Rokicka - Radoniewicz

SA Elżbieta Czaja (spr.)

Protokolant: protokolant sądowy Joanna Malena

po rozpoznaniu w dniu 12 października 2016 r. w Lublinie

sprawy A. W. i P. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w L.

o ustalenie istnienia obowiązku ubezpieczenia społecznego

na skutek apelacji A. W.

od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie

z dnia 27 stycznia 2016 r. sygn. akt VIII U 2271/14

oddala apelację.

Elżbieta Czaja Barbara Hejwowska Małgorzata Rokicka-Radoniewicz

III AUa 414/16

UZASADNIENIE

Zaskarżoną decyzją z 27 października 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. stwierdził, że A. W., jako pracownik u płatnika składek PHU (...) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 1 sierpnia 2014 r. W uzasadnieniu organ rentowy podniósł, że podpisanie przez strony umowy o pracę miało na celu uzyskanie przez A. W. prawa do wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego, o czym świadczy przede wszystkim wysokość ustalonego wynagrodzenia, fakt, iż pomiędzy podpisaniem umowy o pracę a przejściem na zwolnienie lekarskie upłynął krótki odstęp czasu, a także okoliczność, iż zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego nastąpiło dopiero w czasie przebywania przez A. W. na zwolnieniu lekarskim związanym z ciążą. Pracodawca nie zatrudnił nikogo na miejsce skarżącej.

W odwołaniu od tej decyzji A. W. wniosła o jej zmianę i stwierdzenie, że jako pracownik podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym u płatnika składek od dnia 1 sierpnia 2014 r. Podniosła, że w dniu 1 sierpnia 2014 r zawarła z P. P. umowę o pracę. W dniu 5 sierpnia 2014 r. zajmowała się instalacją programu(...)i wprowadzaniem potrzebnych danych firmy, następnego dnia uczestniczyła prawie cały dzień w przeszkoleniu bhp, następnie wprowadzała dane z faktur do sytemu. Z uwagi na pogorszenie stanu zdrowia i konieczność hospitalizacji szpitalnej, od 11 sierpnia 2014 r. przebywała na zwolnieniu lekarskim. Pracę świadczyła jeszcze 10 i 11 września 2014 r. Zgłoszenie ZUS(...)zostało wysłane po terminie tj. dopiero 13 sierpnia 2014 r., nie mogła bowiem wysłać go samodzielnie z uwagi na brak programu (...) i brak podpisu elektronicznego.

Odwołanie od tej decyzji złożył również P. P. wnosząc o jej uchylenie. Podniósł, iż opóźnienie w dostarczeniu zgłoszenia ZUS (...) nastąpiło w związku z problemami technicznymi systemu komputerowego. A. W. rozpoczęła wykonywanie swoich obowiązków dopiero 5 sierpnia 2014 r., z uwagi na konieczność przeprowadzenia badań lekarskich. Decyzję o zatrudnieniu wnioskodawczyni podjął z uwagi na brak czasu na dalsze zajmowanie się biurem i prowadzeniem dokumentacji księgowej. Stan zdrowia A. W., który pogorszył się w dniu 11 sierpnia 2014 r., uniemożliwiał jej dalsze wykonywanie pracy. W odpowiedziach na odwołania organ rentowy domagał się ich oddalenia. Sąd zarządził połączenie sprawy z odwołania P. P. ze sprawą z odwołania A. W. celem ich łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia.

Wyrokiem z dnia 27 stycznia 2016 roku Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił odwołanie.

Podstawą wyroku były następujące ustalenia:

P. P. prowadzi działalność gospodarczą polegającą na świadczeniu usług elektrycznych pod nazwą(...)w L.. Od czerwca 2014 r. zatrudnia na podstawie umowy zlecenia na stanowisku elektryków-instalatorów dwie osoby K. i R. B.. W zależności od ilości zleceń miesięcznie zarabiają oni po 800-100 zł. brutto. W oddalonej od L. o 63 km K. wnioskodawca prowadzi magazyn z częściami do instalacji elektrycznych - przewodami, listwami, wiertarkami. W prowadzeniu działalności gospodarczej w sprawach księgowych wnioskodawcy pomagała matka jego kolegi H. K., która jest księgową. Na początku roku 2015 r P. P. wykupił licencję na program komputerowy(...). Od kwietnia 2015 r. prowadzeniem księgowości(...)zajmuje się biuro rachunkowe. Za usługi te wnioskodawca płaci 600 miesięcznie. W 2014 r. z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej wnioskodawca wykazał stratę w wysokości 18.246,73 zł. W roku 2015 osiągnął dochód w wysokości 18. 340,12 zł.

A. W., siostra cioteczna wnioskodawcy P. P., ukończyła studia licencjackie na kierunku(...). Pracowała na dwóch półrocznych stażach z Urzędu Pracy - jako specjalista ds. kadr i płac i jako księgowa. W (...) Sp. z o.o. przez trzy miesiące zajmowała się księgowością i kadrami na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. Pracodawca nie wypłacił jej pensji, którą ustalono na w wysokości minimalnego wynagrodzenia, w 2014 r. kontynuowała studia magisterskie w systemie zaocznym. Ustaliła z P. P., iż zatrudni ją w swojej firmie po ukończeniu nauki. Mieszka L.. W końcu czerwca 2014 r. wyszła za mąż, w lipcu 2014 roku wyjechała w podróż poślubną. W dniu 11 sierpnia 2014 r. A. W. została zawieziona przez swojego męża do (...)w L. gdzie przyjęto ją na Odział (...)w związku występującym krwawieniem i zagrożeniem ciąży. Z zapisu znajdującego się na pierwszej stronie w Karcie Położniczej i(...)wynika, że wnioskodawczyni w dniu przyjęcia podała przyjmującemu ją lekarzowi, że nie pracuje. W dniu 14 sierpnia 2014 r. została wypisana ze szpitala. Od dnia 19 sierpnia 2014 r. była pod opieką lekarza położnika, prowadzącego praktykę w L.. W czasie ciąży przebywała na zwolnieniach lekarskich w okresach od 11 sierpnia 2014 r. do 9 września 2014 r., od 12 września 2014 r. do 17 listopada 2014 r. oraz od 10 marca 2015 r. do 18 marca 2015 r. W dniu(...) urodziła syna. W czerwcu 2015 r. obroniła pracę magisterską.

W dniu 13 sierpnia 2014 r. do organu rentowego wpłynęło roszczenie o wypłatę zasiłku chorobowego. Wnioskodawczyni została zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego od 1 sierpnia 2014 r. Zgłoszenie to wpłynęło po terminie, już w trakcie trwającego zwolnienia lekarskiego, na którym A. W. przebywa od 11 sierpnia 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych pismem z dnia 30 września 2014 r. wezwał płatnika do dostarczenia dokumentów potwierdzających fakt zatrudnienia. Płatnik przedłożył umowę o pracę z dnia 1 sierpnia 2014r. zawartą na czas nieokreślony, kwestionariusz osobowy dla pracownika z dnia 1 sierpnia 2014r., kwestionariusz osobowy dla osoby ubiegającej się o zatrudnienie, kartę szkolenia wstępnego w dziedzinie BHP z dnia 6 sierpnia 2014r., dokument ZUS (...), informację dla pracowników zawierającą obowiązujące normy prawne dotyczące równego traktowania w zatrudnieniu, oświadczenie zapoznania się z treścią regulaminu pracy, przepisami BHP, zakresem informacji objętych tajemnicą przedsiębiorstwa, obwieszczeniem o obowiązujących w zakładzie systemach i rozkładach czasu pracy, oświadczenie pracownika (...), zakres czynności pracownika z dnia 1 sierpnia 2014r., zaświadczenie lekarskie o braku przeciwwskazań do wykonywania pracy na stanowisku specjalisty ds. administracyjno-księgowych z dnia 4 sierpnia 2014 r., zaświadczenie lekarskie z dnia 2 września 2014 r., listę obecności za miesiące sierpień 2014 r., wrzesień 2014r., dwie listy płac za miesiąc sierpień 2014r., elektroniczną podatkową księgę przychodów i rozchodów, rejestry zakupów (...).

Z przedłożonej umowy o pracę wynika, iż A. W. została zatrudniona od 1 sierpnia 2014 r. w pełnym wymiarze czasu pracy na czas nieokreślony, na stanowisku specjalista ds. administracyjno-księgowych, z wynagrodzeniem miesięcznym brutto w kwocie 3 700,00 zł.

W toku postępowania P. P. i A. W. twierdzili, iż w dniu 1 sierpnia 2014 r. zawarli umowę o pracę. Wnioskodawczyni przedstawiła wówczas kserokopie badania lekarskiego i zaświadczenia bhp z firmy, w której była poprzednio zatrudniona. Wypełniła kwestionariusze osobowe. Dopiero w dniu 4 sierpnia 2014 r przedstawiła, wydane tego dnia, zaświadczenie o braku przeciwwskazań do wykonywania pracy na stanowisku specjalisty ds. administracyjno-księgowych. Wnioskodawcy podali, iż w dniu 5 sierpnia 2014 r. zajmowała się instalacją programu(...)i wprowadzaniem potrzebnych danych firmy. Przez prawie cały następny dzień, uczestniczyła w przeszkoleniu bhp, potem wprowadzała dane z faktur do sytemu. Z uwagi na pogorszenie stanu zdrowia i koniczność hospitalizacji szpitalnej, od 11 sierpnia 2014 r przebywała na zwolnieniu lekarskim. Zgłoszenie ZUS (...) zostało wysłane po terminie tj. dopiero 13 sierpnia 2014 r. nie mogła bowiem wysłać go samodzielnie z uwagi na brak programu Płatnik i brak podpisu elektronicznego. Po opuszczeniu szpitala przedstawiła zwolnienie lekarskie i poinformowała P. P., że jest w ciąży. Po powrocie ze zwolnienia w dniach 10 i 11 września 2014 r., zgodnie z ich twierdzeniami wprowadzała dalsze dokumenty do (...) i rejestrów (...) za (...)., sporządziła listę płac i listę sprawdzającą do rachunków z umów zleceń. W dniu 12 września 2014 r. przedstawiła kolejne zwolnienie lekarskie na okres od 12 września do 13 października 2014 r. Na zwolnieniu przebywała do 18 listopada 2014 r. Wnioskodawcy twierdzili, iż po powrocie ze zwolnienia lekarskiego trwającego od 18 listopada 2014 r. A. W. pracowała w wymiarze pełnego etatu zgodnie z umową z dnia 1 sierpnia 2014 r., zajmując się wysyłaniem deklaracji do ZUS-u, sporządzaniem PIT-ów –(...), deklaracji do urzędu skarbowego, prowadzeniem rejestrów sprzedaży i zakupów, książki przychodów i rozchodów, listy płac, tworzeniem umów zlecenia, odbierała korespondencję, prowadziła bazę nowo powstałych firm, do których wysyłała ofertę firmy, wystawiała faktury, robiła kosztorysy. Jej zadaniem miało być również uporządkowanie dotychczas sporządzanej dokumentacji i wprowadzenie jej do komputera. Do jej obowiązków należało również pilnowanie magazynu oraz odbieranie telefonów, przekazywanie informacji i robienie zakupów. Miejscem wykonywania pracy było biuro w K., w domu mieszkalnym, w którym wnioskodawca miał magazyn z częściami niezbędnymi do pracy elektryka –instalatora i gdzie mieszkał w sezonie letnim. Miejscowość ta jest oddalona od L. o 63 km. Podali, że A. W. dojeżdżała do pracy codziennie busem, albo podwoził ją mąż.

Zeznania wnioskodawców w powyższym zakresie oraz zeznania świadka R. B., iż widział A. W. pracującą w budynku w K., zeznania świadka H. K., iż próbowała dokonać zgłoszenia wnioskodawczyni do ubezpieczeń na jej prośbę już w dniu 6 sierpnia 2014r., a uczyniła to dopiero w dniu 13 sierpnia z uwagi na awarię komputera - Sąd uznał za całkowicie niewiarygodnie, jako sprzeczne z poczynionymi ustaleniami, zgromadzonymi dokumentami oraz z zasadami logiki i doświadczenia życiowego.

Sąd zwrócił uwagę, że działalność, którą wnioskodawca prowadzi w 2014 r . przyniosła stratę w wysokości 18 246,37 zł. zaś dochód uzyskany w 2015 r. wyniósł zaledwie 18 340,12 zł. Wnioskodawcy ustalili wysokość wynagrodzenia A. W. na kwotę 3700 zł. miesięczne brutto. Za prowadzenie księgowości od kwietnia 2015 r. wnioskodawca płaci biuru rachunkowemu tylko 600 zł. Dwaj zatrudnieni na podstawie umów zlecenia elektrycy zarabiają po 800 -1000 zł miesięcznie brutto. Umowę o pracę z A. W. zawarł, w czasie gdy była jeszcze studentką. Jej doświadczenie zawodowe było bardzo niewielkie, odbyła wyłączne dwa staże na podstawie skierowania z urzędu pracy. Ustalenie wynagrodzenia na poziomie ponad sześciokrotnie wyższym niż kwota płacona przez P. P. profesjonalnemu podmiotowi zajmującemu się księgowością, zważywszy dodatkowo na osiągany przez niego dochód (w roku 2014 r. stratę), prowadzi do konkluzji, że wnioskodawcy nie stać było na wypłacenie A. W. pensji w takiej wysokości. Fakt ten potwierdza pozorność zawartej przez strony umowy o pracę. Również twierdzenia wnioskodawców, iż w miesiącu sierpniu 2014 r. A. W. faktycznie wykonywała pracę, instalując w dniu 5 sierpnia 2014 r program(...)pozostaje w sprzeczności z zeznaniami samego wnioskodawcy, który podał iż licencję na ten program zakupił dopiero w 2015 r. (k.69 v a.s.) Zeznania H. K., w których podała, iż na prośbę wnioskodawczyni zgłosiła ją do ubezpieczenia z uwagi na problemy techniczne - awarię komputera dopiero w 13 sierpnia 2014 r., nie świadczą o tym, iż wnioskodawczyni wykonywała pracę od 1 sierpnia 2014 r, bowiem świadek nie podała konkretnej daty rozmowy telefonicznej z A. W.. Okoliczność, iż zgłoszenie faktycznie nastąpiło, nie jest bowiem kwestionowane.

Również w świetle zasad doświadczenia życiowego nieprawdopodobnym jest, iż wnioskodawczyni będąc w zagrożonej przez połowę jej trwania ciąży, codziennie jeździła busem (bądź z mężem) do oddalonej o 63 km K. by prowadzić wnioskodawcy księgowość w pomieszczeniu obok magazynu. Z tych względów twierdzenia świadka R. B., który zeznał, iż jeden raz widział A. W. gdy siedziała w pomieszczeniu w K. przy komputerze i coś wpisywała, oraz że raz przekazała mu PIT(...), nie są wystarczającym dowodem na świadczenie przez nią pracy w pełnym wymiarze na rzecz wnioskodawcy. Ponadto na uwagę zasługuje fakt, ze wnioskodawca nigdy wcześniej nie miał żadnego biura, a miał je utworzyć właśnie w sierpniu 2014r. , zatrudniając A. W., nigdy też , poza nią nie zawierał umów o pracę z żadnymi osobami, które zatrudniał. Nie umiał też wyjaśnić dlaczego niektóre z dokumentów, które podpisane są przez A. W., dotyczą okresu, gdy przebywała na zwolnieniu lekarskim. Tłumaczenia tego faktu dokonane przez A. W. również nie są wiarygodne, i świadczą o pozorności jej zatrudnienia. Z zasad doświadczenia życiowego wynika, że strony uczyniły to, gdy wnioskodawczyni była już na zwolnieniu lekarskim po to aby uprawdopodobnić fakt zatrudnienia .

Kluczowym w niniejszej sprawie jest również sporządzony w dniu 11 sierpnia 2014 r. zapis w karcie szpitalnej. Wnioskodawczyni wskazała wówczas przyjmującemu na oddział lekarzowi, że nie pracuje (dokumentacja k 53 a.s.).

W konsekwencji Sąd uznał za sporządzone dla pozoru umowę z dnia 1 sierpnia 2014 r., zakres obowiązków, listy obecności skarżącej oraz projekty wykonywanych przez nią prac w zakresie, w jakim miały one potwierdzać faktyczne świadczenie pracy na rzecz wnioskodawcy. Przeprowadzone w sprawie postepowanie dowodowe nie wykazało bowiem, aby praca była rzeczywiście wykonywana. Część dokumentów sporządzonych przez wnioskodawczynię: podpisany przez nią dokument z dnia 31 sierpnia 2014 r. (...), dokument dowód wewnętrzny (...)z 30 października 2014 r., oraz faktury wewnętrzne m.in. z dnia 3 listopada 2014 r. sporządzane były gdy przebywała ona na zwolnieniach lekarskich. Wnioskodawca zeznał, iż nie pracowała dla niego podczas zwolnienia lekarskiego. Fakt ten potwierdza, iż przedstawiona przez wnioskodawców dokumentacja mająca świadczyć o rzeczywistej pracy A. W. na podstawie zawartej w dniu 1 sierpnia 2014 r, umowy była nieautentyczna, stworzona w celu potwierdzenia wykonywania przez nią pracy, która w rzeczywistości nie była świadczona.

Sąd uznał odwołania za niezasadne.

Z przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego wynika, że A. W. ani w dniu 1 sierpnia 2014 r. ani później nie podjęła pracy na rzecz wnioskodawcy. W dniu 4 sierpnia 2014 r. zgłosiła się dopiero do lekarza celem uzyskania zaświadczenia, na podstawie którego mogłaby być dopuszczona do pracy. Zgłoszenie wnioskodawczyni do ubezpieczeń społecznych nastąpiło dopiero 13 sierpnia 2004 r., w czasie gdy przebywała ona już w szpitalu z zagrożoną ciążą. Przedstawione przez wnioskodawców dokumenty, listy obecności, e-maile, wnioskodawcy stworzyli w celu uprawdopodobnienia, iż wnioskodawczyni świadczyła prace na rzecz wnioskodawcy. Celem umowy o pracę noszącej datę 1 sierpnia 2014 r. było uzyskanie świadczeń z ubezpieczeń społecznych, w postaci zasiłku macierzyńskiego.

Sąd zaznaczył, że w przedmiotowym postępowaniu zasadnicze znaczenie odgrywa zasada wyrażona w treści przepisu art. 6 kc, zgodnie z którą ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi z skutki prawne. Odnosząc tę regułę do niniejszego postępowania wskazał, że zaskarżając decyzję organu rentowego wnioskodawcy winni podważyć trafność ustaleń organu rentowego oraz wskazać na takie okoliczności w materiale dowodowym, które umożliwiałyby wysnucie wniosków zgodnych z ich stanowiskiem reprezentowanym w odwołaniach od decyzji. Zdaniem Sądu Okręgowego, w przedmiotowej sprawie wnioskodawcy, przy pomocy złożonych zeznań oraz przedstawionych dowodów z dokumentów, nie zdołali obalić ustaleń organu rentowego sprowadzających się do przyjęcia, że umowa o pracę została zawarta między stronami dla pozoru i, co za tym idzie, jest nieważna.

Zgodnie z treścią art. 6 ust. 1 pkt 1 wyżej wskazanej ustawy o SUS. obowiązkowym ubezpieczeniom podlegają między innymi osoby, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami. Przepis art. 2 kp precyzuje zaś, iż pracownikiem jest osoba zatrudniona między innymi na podstawie umowy o pracę. Istotą zawartej umowy o pracę jest to, iż jedna ze stron (pracownik) wyraża chęć wykonywania pracy określonego rodzaju w warunkach podporządkowania pracodawcy, natomiast druga strona – pracodawca zobowiązuje się stworzyć stanowisko pracy i zapewnić pracownikowi wynagrodzenie za świadczoną pracę. Celem i zamiarem stron umowy o pracę zgodnie z istotą stosunku pracy jest więc rzeczywista realizacja treści tego stosunku pracy. Warunkiem skuteczności umowy o pracę jest zgodna wola obydwu stron, wyrażona w umowie o pracę.

Zgodnie z treścią przepisu art. 83 § 1 kc nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Pozorność umowy oznacza braku rzeczywistego zamiaru stron danej czynności prawnej wywołania skutków prawnych przy jednoczesnym zamiarze stworzenia okoliczności mających na celu zmylenie osób trzecich.

Czym innym jest nieważność spowodowana pozornością czynności prawnej od nieważności czynności prawnej mającej na celu obejście ustawy (vide art. 58 § 1 k.c.). Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy polega na takim ukształtowaniu jej treści, które z formalnego punktu widzenia nie sprzeciwia się ustawie, lecz rzeczywiście zmierza do zrealizowania takiego celu, który jest zakazany przez ustawę. Cel umowy w postaci uzyskiwania świadczeń z ubezpieczeń społecznych, jako taki, nie jest sprzeczny z obowiązującym prawem.

W przedmiotowej sprawie słusznie organ rentowy wykazywał, iż umowa o pracę zawarta pomiędzy P. P. i A. W. wykazuje cechy czynności prawnej pozornej. Strony podpisały noszącą datę 1 sierpnia 2014 r. umowę, której rzeczywistym celem nie było świadczenie umowy o pracę przez wnioskodawczynię na rzecz wnioskodawcy lecz jedynie uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego w postaci zasiłku chorobowego a następnie zasiłku macierzyńskiego.

Strony nie wykazały w toku postępowania, iż celem zawartej umowy o pracę było faktycznie wykonywanie pracy przez odwołującą się. Zgłaszane dowody, w postaci dokumentów oraz złożonych zeznań wykazywały nieścisłości i niejasności. Niemniej jednak, jak słusznie podkreślał ZUS w toku postępowania, samo sporządzenie dokumentacji potwierdzającej nawiązanie stosunku pracy, a nawet wypłata wynagrodzenia czy opłacenie składek ubezpieczeniowych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie przesądza jeszcze o istnieniu stosunku pracy. Świadczy o tym dopiero realne i rzeczywiste świadczenie pracy przez pracownika na rzecz pracodawcy. Samo podpisanie dokumentu umowy o pracę nie oznacza ważności oświadczeń woli stron w sytuacji, gdy strony te mają świadomość, że w rzeczywistości pracownik nie będzie świadczyć pracy, a pracodawca nie będzie z tej pracy korzystać.

Z powyższych dowodów wynikało, iż wnioskodawczyni faktycznie nie świadczyła pracy na rzecz wnioskodawcy w zadeklarowanym miejscu prowadzonej działalności. Zakres zaprezentowanych przez nią dokumentów zwłaszcza wobec faktu, iż część z nich była sporządzona w czasie przebywania przez skarżącą na zwolnieniu lekarskim, podważa wiarygodność całej dokumentacji. Zwłaszcza, że jak twierdzą wnioskodawcy wykonywała ją codziennie w oddalonej od L. 63 km K., przez 8 godzin dziennie.

Wnioskodawca nie wykazał również, iż faktycznie posiadał fundusze na zatrudnienie pracownika na takim stanowisku z wysokim wynagrodzeniem, gdy inne osoby zatrudnione przez niego na podstawie umowy zlecenia zarabiały po 800-1000 zł brutto, zaś biuru rachunkowemu prowadzącemu księgowość płacił po 600 zł miesięcznie.

W ocenie Sądu Okręgowego, z powyższych okoliczności wynikało jednoznacznie, iż mimo formalnego podpisania przez strony umowy o pracę i zgłoszenia odwołującej się do ubezpieczeń społecznych, w rzeczywistości strony nie realizowały postanowień umowy o pracę, a ich realizacja, nie była rzeczywistym celem zawartej umowy. Tym samym, zdaniem Sądu orzekającego, umowa o pracę między stronami była umową pozorną i zmierzała jedynie do uzyskania korzystnych dla A. W. świadczeń z zakresu ubezpieczeń społecznych przy krótkim okresie pozostawania w zatrudnieniu i jednoczesnym krótkotrwałym obciążeniu finansowym P. P..

W związku z powyższym sąd stwierdził, że zaskarżona decyzja organu rentowego jest prawidłowa, zaś odwołania skarżących podlegają oddaleniu.

W tym stanie rzeczy, w oparciu o powołane wyżej przepisy oraz na mocy art. 477 14 § 1 kpc Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

Apelację w imieniu wnioskodawczyni złożył jej pełnomocnik, zaskarżając wyrok w całości zarzucając:

- naruszenie prawa materialnego - art. 18 i 32 Konstytucji przez ich niezastosowanie i dokonanie dyskryminacji kobiet w ciąży polegający na ukrytym zakazie ich zatrudniania i pozbawiania prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego pomimo świadczenia pracy i podlegania ubezpieczeniu społecznemu;

- art. 1 w zw. z art. 12 ust 1 ustawy z 3 grudnia 2010 roku o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania, poprzez ich niezastosowanie i przyjęcie, że umowa o pracę była pozorna, ponieważ wnioskodawczyni była w ciąży, co wprost prowadzi do naruszenia zasady równego traktowania w stosunku do osoby fizycznej w związku z ciążą;

- art. 6 kc poprzez jego błędną wykładnię i nałożenie za wnioskodawczynię obowiązku wykazania, że zawarta przez nią umowa nie była pozorna , w sytuacji gdy to ZUS podnosił , że umowa była zawarta dla pozoru i to organ winien wykazać pozorność, czego w przedmiotowym postępowaniu nie uczynił;

- naruszenie przepisów postępowania, - art. 233 § 1 kpc - dokonanie oceny dowodów, sprzecznie z logiką wiedzą i doświadczeniem życiowym;

- uznanie za niewiarygodne zeznań wnioskodawczyni i pracodawcy, że wnioskodawczyni zawarła umowę o pracę 1 sierpnia 2014 roku i od tej daty świadczyła pracę w sytuacji gdy fakt zawarcia umowy w tej dacie i świadczenia pracy wynika z szeregi dokumentów w postaci dokumentacji księgowej firmy, podpisanych przez A. W. faktur, wypełnionych deklaracji (...), list obecności, maili , zeznań pracownika firmy który widział ją w siedzibie firmy gdy pracowała przy komputerze , badań lekarskich wykonanych na podstawie skierowania pracodawcy oraz przebytego kursu BHP;

- danie nadmiernej wiary karcie przyjęcia do szpitala z 11 sierpnia 2014 roku w której określono, że wnioskodawczyni nie pracuje w sytuacji gdy karta ta zawiera setki danych, a informacje personalne dotyczące pacjentki nie były dla lekarza najbardziej istotne, zaś z badań medycyny pracy z 4 sierpnia 2014 roku wynika, że w tej dacie A. W. stawiła się na badanie ze skierowania P. P., musiała więc pracować tydzień później - 11 sierpnia;

- uznanie, za przemawiający za pozornością umowy fakt, że A. W. dokonała badań dopiero 4 sierpnia 2014 roku, podczas gdy 2 i 3 sierpnia był weekend;

- uznanie za niewiarygodne zeznań R. B. w zakresie jakim zeznał, że był informowany przez pracodawcę P. P., że A. W. jest księgową oraz, że widział ją w siedzibie firmy gdy pracowała na komputerze;

- uznanie za niewiarygodne zeznań H. K. w zakresie jakim wyjaśniła skąd wynikało opóźnienie zgłoszenia do ubezpieczenia;

- przyjęcie, że o pozorności umowy świadczy fakt, że P. P. nie zatrudnił nikogo;

- oparcie rozstrzygnięcia, że firma (...) osiągała niewielki dochód, przy jednoczesnym braku odniesienia do przychodów, obrotów, stanów magazynowych, poczynionych inwestycji;

- ustalenie , że doświadczenie A. W. było niewielkie, w sytuacji gdy była ona wielokrotnie zatrudniana w tym dwukrotnie jasko księgowa i specjalista ds. kadr i płac;

- sprzeczność ustaleń z zebranym materiałem dowodowym polegające na nieuzasadnionym przyjęciu że:

- dokumenty księgowe były wytworzone dla pozoru, w sytuacji gdy liczba tych dokumentów, długi czas ich powstawania, znaczenie w obrocie księgowym świadczy o fakcie, że ich powstanie wiązało się ze świadczeniem pracy;

- umowa o pracę była pozorna w sytuacji, gdy umowa była zawarta na czas nieokreślony, pracodawca wypłacał wynagrodzenie, wnioskodawczyni świadczyła pracę pomiędzy zwolnieniami lekarskimi.

Apelujący wniósł o zmianę wyroku w całości poprzez uwzględnienie odwołania A. W..

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wnosił o jej oddalenie.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja nie jest zasadna.

Sąd I instancji przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów, nie popełnił też uchybień w zakresie kwalifikacji prawnej ustalonych faktów, które mogłyby uzasadnić ingerencję w treść zaskarżonego orzeczenia. W konsekwencji, sąd odwoławczy, oceniając w jako prawidłowe ustalenia faktyczne i rozważania prawne dokonane przez sąd pierwszej instancji, uznał je za własne, co oznacza, iż zbędnym jest ich szczegółowe powtarzanie. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, OSNAPiUS z 1999 r., z. 24, poz. 776).

Według jednolitego stanowiska judykatury, możliwość zakwestionowania oceny dowodów w postępowaniu apelacyjnym jest ograniczona i sprowadza się do sytuacji, w których skarżący wykaże, że ocena ta była rażąco wadliwa lub oczywiście błędna. W ocenie Sądu Apelacyjnego nie ma racji skarżący zarzucając, że sąd I instancji dokonał niewłaściwej oceny materiału dowodowego. Błędna ocena dowodów polega na wyprowadzeniu z dowodów wniosków nie dających się pogodzić z ich treścią oraz na formułowaniu ocen - bez rozważenia całości zebranego w sprawie materiału, a także ocen sprzecznych z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania. Do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. dochodzi w związku z powyższym tylko wówczas, gdy strona apelująca wykaże sądowi pierwszej instancji uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca.

Przedmiot sporu w niniejszej sprawie sprowadzał się do wyjaśnienia kwestii, czy A. W. oraz P. P. prowadzącego działalność gospodarczą w okresie objętym zaskarżoną decyzją łączył stosunek pracy, co przekłada się na istnienie obowiązku ubezpieczenia społecznego z tytułu tego zatrudnienia. Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił okoliczności istotne, w tym fakty towarzyszące nawiązaniu spornego stosunku prawnego, jak również odnoszące się do rzeczywistej realizacji postanowień zawartej umowy. Sąd w szczególności trafnie odmówił przymiotu wiarygodności zeznaniom wnioskodawców, wskazanych w uzasadnieniu świadków, jak też dokumentacji pracowniczej wnioskodawczyni jako wytworzonej na użytek niniejszego procesu. Nie sposób bowiem zaaprobować zeznań wnioskodawców, że od 1 sierpnia 2014 roku A. W. faktycznie wykonywała pracę. Twierdzenia, że wnioskodawczyni już w dniu 5 sierpnia 2014 r. pracowała przy instalacji programu (...)pozostaje w sprzeczności z zeznaniami samego wnioskodawcy, który podał iż licencję na ten program zakupił w 2015 r. Zeznania H. K., w których podała, że jedynym powodem zgłoszenia wnioskodawczyni do ubezpieczenia dopiero w 13 sierpnia 2014 r., były problemy techniczne – awaria komputera są całkowicie nieprzekonywujące, zwłaszcza w zestawieniu z dokumentacją lekarską - sporządzonym w dniu 11 sierpnia 2014 r. zapisem w karcie szpitalnej. Wnioskodawczyni wskazała wówczas przyjmującemu ją na oddział lekarzowi, że nie pracuje (dokumentacja k 53 a.s.). Co więcej zeznania H. K. nie świadczą o tym, iż wnioskodawczyni wykonywała pracę od 1 sierpnia 2014 r. Słusznie sąd I instancji zauważył, że w świetle zasad doświadczenia życiowego wątpliwym jest że wnioskodawczyni będąc w zagrożonej ciąży, codziennie dojeżdżała do oddalonej o 63 km miejscowości w celu prowadzenia księgowości w pomieszczeniu obok magazynu. Z tych względów twierdzenia świadka R. B., który wskazał, że jeden raz widział A. W. w pomieszczeniu w K. przy komputerze, oraz że raz przekazała mu dokumenty - PIT (...), nie świadczą o wykonywaniu przez nią pracy w pełnym wymiarze na rzecz wnioskodawcy. P. P. nigdy wcześniej nie organizował pomieszczeń biurowych, nie zawierał umów o pracę z żadnymi osobami. Istotne w sprawie było również to, że w realiach funkcjonowania firmy płatnika, nie było rzeczywistej potrzeby, ani też ekonomicznych możliwości by zatrudnić zainteresowaną na umowę o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy. P. P. prowadził bowiem niewielką jednoosobową działalność gospodarczą, w związku z którą powstawała stosunkowo niewielka ilość dokumentacji. Należy również zauważyć, że pomimo nieobecności zainteresowanej płatnik nie zatrudnił na jej miejsce innej osoby, co pozwala na wniosek, że istotnie nie było potrzeby zatrudniania pracownika biurowego w pełnym wymiarze czasu pracy. Sąd Okręgowy zaznaczył, że działalność, którą wnioskodawca prowadzi w 2014 r . przyniosła stratę w wysokości 18 246,37 zł. Było to stwierdzenie wystarczające dla oceny racjonalności zatrudnienia nowego pracownika ze znacznym wynagrodzeniem, bez potrzeby, jak to chce skarżący do odnoszenia się do przychodów, obrotów, stanów magazynowych, poczynionych inwestycji.

Nie ulega wątpliwości, że racjonalny pracodawca zatrudnia pracownika tylko wtedy, gdy pojawia się uzasadniona potrzeba, co nie miało miejsca w firmie płatnika. Pracodawca kieruje się własną potrzebą gospodarczą i przy prawidłowym, ważnym stosunku pracy wyłącznie ta potrzeba jest sprawczym czynnikiem zatrudnienia. Sąd Najwyższy wielokrotnie stwierdzał, że przy ocenie pozorności umowy o pracę racjonalność zatrudnienia, potrzeba zatrudnienia pracownika są przesłankami istotnymi dla oceny ważności umowy.

Reasumując, ustalenia Sądu Okręgowego są prawidłowe, zostały poczynione na podstawie wnikliwej oceny obszernego, zebranego w toku postępowania, materiału dowodowego, uwzględniającego kartotekę leczenia szpitalnego skarżącej, a także wszystkich wskazanych wnioskodawców świadków. Żaden z przeprowadzonych dowodów nie został pominięty przy ocenie ich wiarygodności i przydatności do ustalenia okoliczności faktycznych rozpatrywanej sprawy. Sąd pierwszej instancji szczegółowo odniósł się do poszczególnych środków dowodowych, przekonująco wyjaśniając, któremu z nich należy przyznać walor wiarygodności i w jakim zakresie. Z kolei twierdzenia odwołującej nie polegają na prawdzie, gdyż po pierwsze są nielogiczne, niespójne i niekonsekwentne, a ponadto pozostają w sprzeczności z zasadami wiedzy powszechnej, właściwego kojarzenia faktów oraz doświadczenia życiowego.

Przechodząc do analizy zarzutów apelacyjnych dotyczących naruszenia norm prawa materialnego należy podkreślić, że o tym czy strony nawiązały stosunek pracy stanowiący tytuł ubezpieczeń społecznych nie decyduje samo formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikających z art. 22 § 1 kp. Istotne więc jest, aby stosunek pracy zrealizował się przez wykonywanie zatrudnienia o cechach pracowniczych, a okoliczności wynikające z formalnie zawartej umowy o pracę nie są wiążące w postępowaniu o ustalenie podlegania obowiązkowi pracowniczego ubezpieczenia społecznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2010 r., II UK 204/09, LEX nr 590241). W razie ustalenia, że stosunek pracy nie jest realizowany pomimo zawarcia umowy o pracę, nie następuje zatrudnienie pracownika, a zgłoszenie do ubezpieczenia ma z tej przyczyny charakter fikcyjny. Nie ma przy tym decydującego znaczenia, okoliczność faktu zawarcia umowy przez kobietę w ciąży. Dążenie do uzyskania przez zawarcie umowy o pracę ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym przez kobietę w ciąży nie może być uznane co do zasady za zmierzające do dokonania czynności sprzecznej z prawem albo mającej na celu obejście prawa. Warunkiem jednakże objęcia ubezpieczeniem społecznym jest powstanie i faktycznego realizowanie stosunku pracy, i jest to ogólna reguła dotycząca wszystkich osób, co czyni bezprzedmiotowym odnoszenie się do zarzutu naruszenia art. 18 i 32 Konstytucji i art. 1 w zw. z art. 12 ust 1 ustawy z 3 grudnia 2010 roku o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania. Wbrew stanowisku skarżącej Sąd I instancji nie wyraził poglądu, że umowa o pracę była pozorna, ponieważ wnioskodawczyni była w ciąży, co zdaniem skarżącego prowadzi do naruszenia zasady równego traktowania w stosunku do osoby fizycznej w związku z ciążą. Sąd pierwszej instancji stwierdził jedynie, że w spornym okresie, objętym zaskarżoną decyzją A. W. nie była pracownikiem P. P., wobec braku cech stosunku pracy.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 kpc orzekł o oddaleniu apelacji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Sidor
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Barbara Hejwowska,  Małgorzata Rokicka-Radoniewicz ,  Elżbieta Czaja
Data wytworzenia informacji: