Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 203/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Lublinie z 2021-06-10

Sygn. akt III AUa 203/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 czerwca 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

sędzia Krzysztof Szewczak (spr.)

Sędziowie:

sędzia Małgorzata Pasek

sędzia Jacek Chaciński

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 10 czerwca 2021 r.

w L.

sprawy Z. O.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w L.

o wysokość renty

na skutek apelacji Z. O.

od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie

z dnia 5 stycznia 2021 r. sygn. akt VIII U 2298/18

oddala apelację

Jacek Chaciński Krzysztof Szewczak Małgorzata Pasek

Sygn. akt III AUa 203/21

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 20 sierpnia 2018 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. odmówił Z. O. prawa do zmiany stopnia niezdolności do pracy z uwagi na orzeczenie komisji lekarskiej z dnia 13 sierpnia 2018 r. stwierdzające brak całkowitej niezdolności do pracy wnioskodawcy. W uzasadnieniu organ rentowy przytoczył przepis art. 107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2018 r., poz. 1270 ze zm.).

Odwołanie od powyższej decyzji złożył ubezpieczony zaskarżając decyzję w całości i wnosząc o jej zmianę poprzez przyznanie prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Decyzji zarzucił oparcie ustaleń faktycznych na wadliwym orzeczeniu komisji lekarskiej, a w konsekwencji naruszenie art. 107 ustawy emerytalnej. W uzasadnieniu wnioskodawca podnosił, że stan jego zdrowia nie uległ poprawie od czasu wydania poprzednich orzeczeń z dnia 3 marca 2016 r. oraz z dnia 23 lutego 2017 r. stwierdzających całkowitą niezdolność do pracy. Wskazywał wręcz na pogorszenie stanu jego zdrowia.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. wniósł o jego oddalenie, argumentując jak w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 5 stycznia 2021 r. Sąd Okręgowy w Lublinie oddalił odwołanie wnioskodawcy od zaskarżonej decyzji organu rentowego.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd pierwszej instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych.

Z. O. urodził się (...) Ma wykształcenie średnie ogólnokształcące oraz wyuczony zawód hydraulika. Od dnia 1 września 1972 r. był aktywny zawodowo podejmując zatrudnienie na stanowiskach montera instalacji sanitarnych i ogrzewania, robotnika budowlanego oraz magazyniera. Ostatnim miejscem jego zatrudnienia był Zakład (...), gdzie pracował od dnia 1 stycznia 1992 r. do dnia 21 marca 2016 r. na stanowisku konserwatora (wywiad zawodowy k. 8, świadectwo pracy k. 28 akt ZUS; świadectwa pracy k. 5-7, 11, 15-17, zaświadczenia Rp-7 k. 9, 13, 23 akt kapitałowych). W okresie od dnia 22 marca 2016 r. do dnia 28 lutego 2018 r. był uprawniony do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Natomiast od dnia 1 marca 2018 r. organ rentowy przyznał ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na stałe, w wyniku orzeczenia przez lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych trwałej częściowej niezdolności do pracy (decyzje k. 24, 42, 51, orzeczenie k. 49 akt ZUS).

Sąd Okręgowy wskazał, że w dniu 6 czerwca 2018 r. Z. O. złożył wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. W wyniku postępowania orzeczniczego lekarz orzecznik organu rentowego orzeczeniem z dnia 3 lipca 2018 r. stwierdził, że wnioskodawca nie jest całkowicie niezdolny do pracy. Komisja lekarska w dniu 13 sierpnia 2018 r. stwierdziła trwałą częściową niezdolność do pracy również uznając, że ubezpieczony nie jest całkowicie niezdolny do pracy. Wobec tego pozwany wydał zaskarżoną decyzję (wniosek k. 53, orzeczenia k. 54, 56, decyzja k. 57).

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że ubezpieczony przebył nowotwór prostaty, a w dniu 23 czerwca 2015 r. przeszedł zabieg radykalnego wycięcia gruczołu krokowego. W lipcu oraz sierpniu został poddany radioterapii loży po guzie oraz węzłów chłonnych, co spowodowało powikłania w postaci nietrzymania moczu. Wnioskodawca wymaga kontynuowania hormonoterapii i okresowych badań kontrolnych urologicznych oraz onkologicznych. Nie stwierdzono u niego nawrotu choroby nowotworowej. Ponadto badanie kolonoskopowe z 2017 roku wykazało u ubezpieczonego obecność polipa w esicy, który usunięto w dniu 2 marca 2017 r. Nie stosowano po nim leczenia uzupełniającego w postaci radioterapii lub chemioterapii. Badanie histopatologiczne wykazało obecność gruczolakoraka, wyciętego w granicach tkanek zdrowych. Z tych powodów odwołujący wymaga także okresowych kontroli kolonoskopowych. Z. O. przebył ponadto operację ucha lewego z powodu przewlekłego zapalenia ucha środkowego i wymaga kontroli laryngologicznej oraz audiologicznej. Zachowuje jednak dobry kontakt werbalny, a narząd równowagi jest sprawny (zaświadczenia lekarskie, karty informacyjne z leczenia, wyniki badań w dokumentacji lekarskiej). Zastosowana w leczeniu po wycięciu nowotworu hormonoterapia i przyjmowanie preparatu leczniczego pod nazwą D. może wywoływać u wnioskodawcy problemy z libido, powikłania ze strony układu sercowo-naczyniowego oraz zmniejszenie mineralizacji układu kostnego, a także dolegliwości związane z niewydolnością żylną. Stwierdzone żylaki kończyn dolnych nie wywołują jednak zmian zapalnych lub owrzodzeń. Stan zdrowia wnioskodawcy nie wykazuje też ogniskowego uszkodzenia centralnego lub obwodowego układu nerwowego, zaburzeń funkcji ruchowych kręgosłupa, objawów korzeniowych, ubytkowych czy zaburzeń narządu ruchu. Ogólny stan zdrowia Z. O. nie sprowadza na niego całkowitej niezdolności do pracy (opinia główna z 15 listopada 2018 r. k. 15 z opinią uzupełniającą z dnia 22 maja 2019 r. k. 58, opinia główna z 28 stycznia 2019 r. k. 36 z opinią uzupełniającą z dnia 22 maja 2019 r. k. 59; opinia główna z 25 listopada 2019 r. k. 108).

Sąd Okręgowy wskazał, że zdiagnozowane u Z. O. schorzenia, a także pogorszenie związanej z tym sytuacji życiowej, spowodowały u niego czynnościowe zaburzenia adaptacyjne. Z uwagi na niewielkie efekty leczenia psychiatrycznego wnioskodawca zaprzestał jego kontynuowania. W badaniu psychologicznym nie wykazuje wykładników zmian organicznych centralnego układu nerwowego lub cech upośledzenia umysłowego. Zaburzenia adaptacyjne, bądź inne zaburzenia psychiczne nie nasilają się, a stan psychiczny nie powoduje u niego niezdolności do pracy (opinia główna z 25 listopada 2019 r. k. 108).

Stan faktyczny w sprawie Sąd pierwszej instancji ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, a także opinii biegłych lekarzy sądowych i biegłego psychologa.

Sąd podnosił, że w pierwszej kolejności do akt złożona została opinia łączna z dnia 15 listopada 2018 r. sporządzona przez biegłych lekarzy: neurologa T. G., gastroenterologa M. S., onkologa Z. D. oraz otolaryngologa J. K. (k. 15), którą Sąd podzielił w całości. Jej wydanie zostało poprzedzone badaniem wnioskodawcy oraz analizą dokumentacji medycznej. Biegli wzięli pod uwagę cały obraz kliniczny schorzeń ubezpieczonego, z uwzględnieniem przebytego procesu leczenia i jego wyników. Głównym opisywanym przez nich schorzeniem był nowotwór gruczołu krokowego i wynikające z niego następstwa, które – choć wymagają dalszego leczenia i okresowych badań kontrolnych – to w aktualnym stanie przebiegu nie powodują całkowitej niezdolności do pracy. Do takich samych wniosków doszli biegli oceniając schorzenia gastrologiczne, neurologiczne, laryngologiczne i współistnienie wszystkich schorzeń. Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, że opinia z dnia 15 listopada 2018 r. jest opinią łączną, co oznacza, że pod uwagę bierze całokształt stanu zdrowia wnioskodawcy i jego wpływu na możliwość podjęcia pracy zarobkowej z uwzględnieniem poziomu posiadanych kwalifikacji. Wnioski zespołu biegłych podzielił również lekarz chirurg naczyń W. K. w opinii z dnia 28 stycznia 2019 r. (k. 36), który stwierdził, że zdiagnozowane schorzenia i stosowana hormonoterapia mogą nasilać dolegliwości związane z niewydolnością żylną, jednak w stopniu powodującym wyłącznie częściową niezdolność do pracy.

Sąd Okręgowy podkreślił, że biegli podtrzymali swoje stanowiska w opiniach uzupełniających z dnia 22 maja 2019 r. (k. 58) oraz z dnia 27 maja 2019 r. (k. 59), wyjaśniając przy tym wątpliwości podnoszone przez wnioskodawcę. Wskazali, że stosowany preparat leczniczy może powodować u niego szereg negatywnych konsekwencji, w tym wystąpienie osteoporozy, jednak ubezpieczony nie przedstawił na tę okoliczność żadnych badań. Stopień nasilenia dolegliwości neurologicznych, w ocenie biegłych, również nie powoduje całkowitej niezdolności do pracy. Zdaniem biegłego lekarza chirurga naczyń dolegliwości naczyniowe stanowią uzupełnienie podstawowych schorzeń, a wskazywane przez wnioskodawcę zmiany żylakowe są nieistotne. Twierdzenia odwołującego dotyczące braku możliwości podjęcia jakiejkolwiek pracy okazały się zatem nieuzasadnione, w szczególności, że nie znajdują one potwierdzenia w dokumentacji lekarskiej.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji ocena stanu zdrowia wnioskodawcy wynikająca z powyższych opinii jest o tyle zasadna, że została potwierdzona także przez kolejny zespół biegłych, składający się z chirurga naczyń M. C., otolaryngologa M. A., onkologa A. Ś., neurologa M. D. (1) i gastrologa S. P., a także psychologa J. J. i psychiatry M. D. (2). W opinii z dnia 25 listopada 2019 r. (k. 108) zespół biegłych dokonał kompleksowej, łącznej oceny stanu zdrowia ubezpieczonego, co stanowiło uzupełnienie poprzednich opinii, jednak ostatecznie nie zmieniło wniosków końcowych. Ocena ta jest bowiem zgodna, a biegli stwierdzili istnienie schorzeń tego samego rodzaju i przypisali im identyczne skutki. Podkreślili, że Z. O. wymaga kontroli w poradniach urologicznych, kardiologicznych, gastrologicznych oraz laryngologicznych. Nie stwierdzili leczenia neurologicznego i objawów charakterystycznych dla zespołu korzeniowego, wskazując, że dotychczas nie przeprowadzono obrazowania kręgosłupa. W ocenie biegłych stopień nasilenia wszystkich schorzeń nie czyni ubezpieczonego całkowicie niezdolnym do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Sąd zaznaczył, że w przedmiotowej opinii wypowiedzieli się również biegli psychiatra i psycholog, którzy nie stwierdzili zaburzeń powodujących jakikolwiek stopień niezdolności do pracy z punktu widzenia ich specjalności.

W ocenie Sądu Okręgowego wnioski przedłożonych opinii są jednoznaczne, logiczne i konsekwentne, a przez to pozwalają na ocenę stanu zdrowia wnioskodawcy w odniesieniu do dochodzonego świadczenia i nie nasuwają żadnych wątpliwości. Ocena biegłych opierała się przy tym zarówno na badaniu przedmiotowym, jak i analizie dokumentacji medycznej znajdującej się w aktach organu rentowego oraz dołączonej do akt postępowania sądowego.

Sąd pierwszej instancji nie znalazł podstaw, aby kwestionować wartość dowodową tych opinii, wobec czego nie było potrzeby uzupełniania materiału dowodowego poprzez wywoływanie kolejnych opinii, pomimo ponownych zastrzeżeń wnioskodawcy (pismo procesowe k. 150) sprowadzających się do informacji, które były już brane pod uwagę i właściwie ocenione przez lekarzy specjalistów. Sąd podkreślił, że wbrew twierdzeniom ubezpieczonego biegli odnieśli się do operacji nowotworu jelita grubego przebytej w marcu 2017 roku, co zgodnie z ich oceną nie wymagało dalszego leczenia, jak również wzięli pod uwagę operację ucha lewego z powodu zapalenia ucha środkowego. W ocenie Sądu Okręgowego nie jest też prawdą, że biegli nie odnieśli się do aktualnego stanu psychicznego strony, bowiem wnioskodawca został zbadany zarówno przez psychiatrę, jak i psychologa klinicznego. Sugestia wnioskodawcy, że choroba nowotworowa może ujawnić się ponownie, nie wpływa na bieżącą ocenę stanu jego zdrowia. Sąd dodał, że nie jest obowiązany do dopuszczania dowodów z opinii kolejnych biegłych w każdym wypadku, gdy złożona opinia jest dla strony niekorzystna. Nie ma bowiem obowiązku uwzględnienia kolejnych wniosków dowodowych tak długo, aż strona udowodni tezę korzystną dla siebie (wyroki SN: z dnia 9 stycznia 2002 r., II UKN 701/00, Lex nr 559961 oraz z dnia 4 sierpnia 1999 r., I PKN 20/99, OSNP 2000, nr 22, poz. 807; wyrok SA w Poznaniu z dnia 6 sierpnia 2015 r., III AUa 1925/14, Lex nr 1856881). Tymczasem wskazywane w pismach procesowych wnioskodawcy wątpliwości zostały należycie wyjaśnione, w związku z czym Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. postanowił pominąć wnioski dowodowe o wywołanie opinii uzupełniającej jako zmierzające jedynie do przedłużenia postępowania (postanowienie k. 156).

Pozostałe dowody zgromadzone w sprawie, w szczególności dokumentację medyczną, Sąd pierwszej instancji obdarzył wiarą. Sąd wskazał, że są to dokumenty sporządzone przez poszczególne placówki medyczne, odzwierciedlające przebieg procesu leczenia ubezpieczonego, który opisany został również w opiniach. Dokumenty te nie budziły wątpliwości, a ich prawdziwość nie była kwestionowana przez strony.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że Z. O. ma przyznaną rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy, a w toku procesu domagał się zmiany stopnia i przyznania renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Jak stanowi art. 107 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych prawo do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy oraz wysokość tych świadczeń ulega zmianie, jeżeli w wyniku badania lekarskiego, przeprowadzonego na wniosek lub z urzędu, ustalono zmianę stopnia niezdolności do pracy, brak tej niezdolności lub jej ponowne powstanie. Ubezpieczony złożył stosowny wniosek w trybie tego przepisu, który po przeprowadzonych badaniach został rozpatrzony negatywnie. Spór koncentrował się zatem na ustaleniu, czy stan zdrowia wnioskodawcy, powodujący częściową niezdolność do pracy, w rzeczywistości sprowadza na niego całkowitą niezdolność do pracy.

Sąd pierwszej instancji powołując treść przepisów art. 12-13 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wskazał, że przy ocenie niezdolności do pracy dla celów rentowych istotne pozostaje szerokie spektrum składające się na ocenę kwalifikacji. Należy brać pod uwagę nie tylko formalne, ale przede wszystkim rzeczywiste kwalifikacje ubezpieczonego, z uwagi na to, że pojęcie niezdolności należy wykładać przez pryzmat jego wiedzy i umiejętności, których możliwość wykorzystania uległa deprecjacji na skutek zaistniałych ograniczeń sprawności organizmu (wyrok SN z dnia 2 grudnia 2014 r., I UK 159/14, Lex nr 1598678). Prawo do renty, w tym wynikające z odpowiedniego zakwalifikowania do stopnia niezdolności do pracy, przysługuje dopóty, dopóki spełniane są warunki, od których ustawodawca uzależnia prawo do tego świadczenia, zaś uprawniony musi wykazywać, że spełnia je nadal, między innymi poddając się badaniom lekarskim (postanowienie SN z dnia 25 kwietnia 2019 r., I UK 186/18, Lex nr 2652440). Nie można więc przyjąć, zgodnie z twierdzeniami wnioskodawcy, że poprzednio ustalony stan faktyczny w zakresie stanu jego zdrowia będzie kompletny i wystarczający dla oceny kolejnego okresu rentowego, ponieważ stan ten jest zmienny. Czynniki determinujące przyznanie określonego stopnia niezdolności do pracy, wymienione w art. 13 ust. 1 ustawy emerytalnej (stan zdrowia, możliwość podjęcia pracy zarobkowej, czy predyspozycje psychofizyczne) mogą ulegać zmianie na przestrzeni lat i wpływać finalnie na zmianę kwalifikacji stopnia niezdolności do pracy.

Zdaniem Sądu Okręgowego, w sprawie nie ulega wątpliwości, że Z. O. z uwagi na stan zdrowia utracił w znacznym stopniu zdolność do pracy wykonywanej zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji, na które składa się jego wyuczony zawód hydraulika oraz doświadczenie w pracy, w tym ostatnie długoletnie zatrudnienie jako konserwator. Nie bez znaczenia jest także wiek, ponieważ wnioskodawca w momencie wydania zaskarżonej decyzji miał prawie 62 lata. To wszystko powoduje, że ma znacznie ograniczoną możliwość podjęcia pracy zgodnej z kwalifikacjami. Nie oznacza to jednak, że nie ma możliwości podjęcia jakiejkolwiek pracy. O ile bowiem w wypadku częściowej niezdolności do pracy domniemywa się częściowe zachowanie zdolności do wykonywania pracy zgodnej z kwalifikacjami (dotychczasowej lub innej), w zakresie niższym niż znaczny, o tyle stwierdzenie całkowitej niezdolności do pracy wyklucza możliwość podjęcia jakiegokolwiek, choćby ograniczonego zatrudnienia w tzw. normalnych warunkach (wyrok SN z dnia 6 sierpnia 2019 r., II UK 66/18, OSNP 2020, nr 7, poz. 71; wyrok SA w Poznaniu z dnia 25 lipca 2018 r., III AUa 614/17, Lex nr 2550804). Sąd podnosił, że dokonując wykładni pojęcia „całkowitej niezdolności do pracy” należy odnieść się do dwóch kryteriów. Pierwszym z nich jest kryterium biologiczne, na które składa się stan organizmu dotkniętego schorzeniami naruszającymi jego sprawność w stopniu powodującym niezdolność do podjęcia jakiejkolwiek pracy, a drugim kryterium ekonomiczne, tj. całkowita utrata zdolności do zarobkowania wykonywaniem jakiejkolwiek pracy. Dopiero przy ustaleniu, że ubezpieczony jednocześnie spełnia obywa kryteria, może być uznany za całkowicie niezdolnego do pracy (wyrok SA w Białymstoku z dnia 25 sierpnia 2020 r., III AUa 467/20, Lex nr 3062832). Natomiast, gdy choćby tylko biologiczny stan kalectwa lub choroba nie powodują naruszenia sprawności organizmu w stopniu mającym wpływ na zdolność do pracy dotychczas wykonywanej lub innej mieszczącej się w ramach posiadanych lub możliwych do uzyskania kwalifikacji (choćby w ograniczonym stopniu), to brak prawa do uznania takiej niezdolności (wyrok SA w Gdańsku z dnia 20 listopada 2019 r., III AUa 482/19, Lex nr 3042932).

Sąd pierwszej instancji dodał, że ustalenie niezdolności do pracy oraz jej stopnia nie jest możliwe bez odwołania się do wiadomości specjalnych i powołania biegłych w trybie art. 278 § 1 k.p.c. W sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych o prawo do świadczenia rentowego, gdzie sporna pozostaje ocena stanu zdrowia, opinia jest niezbędna i dostarcza sądowi wiedzy specjalistycznej koniecznej do poczynienia właściwych ustaleń faktycznych.

Kierując się powyższym Sąd Okręgowy ustalił, że stan zdrowia wnioskodawcy sprowadza na niego częściową niezdolność do pracy i zgodnie z zaskarżoną decyzją nie kwalifikuje się do zmiany stopnia niezdolności na całkowitą niezdolność do pracy. Ubezpieczony wykazuje schorzenia utrudniające mu podjęcie zatrudnienia, jednak ich obecny stan zaawansowania i występujące powikłania nie uniemożliwiają mu podjęcia jakiejkolwiek pracy. W przypadku ubezpieczonego nie ma bowiem przeciwwskazań, aby podjął on inny niż dotychczasowy rodzaj pracy w typowych warunkach, tj. takich, które nie są specjalnie stworzone na stanowiskach pracy odpowiednio przystosowanych do stopnia i charakteru naruszenia sprawności organizmu. Biegli nie stwierdzili, aby Z. O. mógł podejmować tylko pracę w warunkach chronionych, bądź nie mógł podejmować jakiegokolwiek zatrudnienia. Stan jego zdrowia wymaga co prawda stałej kontroli i znacznie ogranicza pracę zgodną z doświadczeniem i wykształceniem, jednak nie eliminuje wnioskodawcy z aktywności zawodowej w ogóle.

Mając to wszystko na uwadze Sąd pierwszej instancji, na podstawie powołanych przepisów oraz art. 477 14 § 1 k.p.c., orzekł jak w sentencji wyroku.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł ubezpieczony zaskarżając wyrok w całości i zarzucając:

1)  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów polegające na przyjęciu, że „stopień nasilenia schorzeń (…) nie czyni ubezpieczonego całkowicie niezdolnym do wykonywania jakiejkolwiek pracy” oraz błędnym przyjęciu, że „stan zdrowia ubezpieczonego nie eliminuje wnioskodawcy z aktywności zawodowej w ogóle”;

2)  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i bezzasadne oddalenie wniosku dowodowego pozwanego o wydanie uzupełniającej opinii biegłych jako „zmierzające do przedłużenia postępowania”.

W uzasadnieniu apelant podnosił, że wywołane w sprawie opinie biegłych nie zasługują na obdarzenie ich przymiotem wiarygodności. Stan zdrowia wnioskodawcy od czasu wydania decyzji stwierdzającej całkowitą niezdolność do pracy ubezpieczonego nie uległ bowiem poprawie. Biegli nie wskazali natomiast w opiniach, na czym ta poprawa stanu zdrowia polegała. Zdaniem odwołującego wyrok został wydany bez przeprowadzenia wyczerpującego postępowania dowodowego. Sąd Okręgowy pominął bowiem bezzasadnie wniosek strony o wydanie kolejnej opinii biegłych, która wskazywałaby jednoznacznie, na czym polega poprawa stanu zdrowia wnioskodawcy oraz czy w świetle stwierdzonych schorzeń i przebytych zabiegów operacyjnych taka poprawa jest w ogóle możliwa.

Wskazując na powyższe zarzuty i okoliczności Z. O. domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie odwołania w całości, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji. Ubezpieczony wnosił również o zasądzenie od organu rentowego kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja jest niezasadna i dlatego podlega oddaleniu.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela i przyjmuje za własne zarówno poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne, jak i rozważania prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, czyniąc je, stosownie do art. 387 § 2 1 k.p.c., podstawą własnego rozstrzygnięcia, wobec czego zbędne jest ponowne przedstawianie.

Zaznaczyć należy, iż w przedmiotowym przypadku kluczowe dla rozstrzygnięcia odwołania wnioskodawcy były opinie biegłych. Sąd musiał się bowiem oprzeć na wiadomościach specjalnych dotyczących stanu zdrowia strony, których sam nie posiadał. Należy przy tym podkreślić, iż Sąd Okręgowy przeprowadził bardzo wnikliwie postępowanie dowodowe dopuszczając dowód z opinii biegłych z zakresu wszystkich schorzeń zgłaszanych przez odwołującego. W kwestii niezdolności do pracy strony dwukrotnie opiniowali biegli z zakresu neurologii, onkologii, otolaryngologii, chirurgii naczyniowej i gastrologii, a jednokrotnie również z zakresu psychologii i psychiatrii z uwagi na zgłaszane przez stronę pogorszenie stanu psychicznego. Wszystkie wydane w sprawie opinie były przy tym spójne ze sobą nawzajem i jednoznaczne odnośnie braku całkowitej niezdolności do pracy wnioskodawcy w spornym okresie. W obu wydanych opiniach łącznych biegli stwierdzili istnienie tych samych, istotnych z punktu widzenia orzeczniczego, schorzeń u wnioskodawcy oraz przebytych zabiegów operacyjnych. Stan po radykalnym wycięciu gruczołu krokowego i radioterapii, stan po endoskopowej polipektomii (gruczolakorak) z esicy, nietrzymanie moczu, lewostronny niedosłuch czy stan po operacji ucha lewego z powodu przewlekłego zapalenia, to główne schorzenia ubezpieczonego. Z opinii biegłych wynika, że częściowa niezdolność do pracy Z. O. jest głównie konsekwencją chorób natury onkologicznej i częściowego nietrzymania moczu będącego skutkiem leczenia raka prostaty. Pozostałe dolegliwości, w szczególności neurologiczne czy psychiatryczne, nie czynią obecnie wnioskodawcy niezdolnym do pracy. Wbrew twierdzeniom skarżącego wydane w sprawie opinie nie były lakoniczne, nie pomijały rzeczywistego stanu zdrowia strony oraz uwzględniały przebyte zabiegi operacyjne. Wyraźnie wynika to z treści złożonych do akt sprawy opinii. Należy zauważyć, iż biegli nie kwestionowali istnienia u ubezpieczonego licznych schorzeń, jednakże byli zgodni, iż nie powodują one u wnioskodawcy niezdolności do pracy w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Spo­łecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2018 r., poz. 1270 ze zm.). Biegli odmiennie niż wnioskodawca ocenili stron zdrowia ubezpieczonego pod kątem możliwości wykonywania przez niego zatrudnienia.

Jednocześnie należy zauważyć, iż Sąd Okręgowy uwzględnił złożony w piśmie procesowym z dnia 12 marca 2019 r. (k.48) wniosek o wydanie opinii uzupełniającej przez pierwszy z powołanych zespołów biegłych oraz złożony na rozprawie w dniu 16 października 2019 r. wniosek pełnomocnika odwołującego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychiatry i psychologa na okoliczność całkowitej niezdolności do pracy z przyczyn psychiatrycznych. Dopuścił też z urzędu dowód z opinii łącznej innych biegłych o specjalnościach z zakresu głównych schorzeń wnioskodawcy. Biegli odpowiedzieli na wszystkie skierowane do nich pytania oraz zgłaszane przez wnioskodawcę wątpliwości podtrzymując dotychczasowe stanowisko o istnieniu jedynie częściowej niezdolności do pracy ubezpieczonego i uznając złożone zastrzeżenia za nieistotne orzeczniczo. Zawarte w opinii stanowisko nowych biegłych nie różniło się od ustaleń poprzednio powołanych biegłych. Wypada również podkreślić, iż po zapoznaniu się z drugą z wydanych w sprawie opinii łącznych wnioskodawca zgłosił do niej zarzuty, jednakże były one całkowicie bezpodstawne. Wbrew twierdzeniom ubezpieczonego opinia uwzględniała fakt przebycia zabiegu operacyjnego nowotworu jelita grubego, odnosiła się do aktualnego stanu psychicznego strony oraz brała pod uwagę obecny stan zdrowia wnioskodawcy analizowany pod kątem onkologicznym. W ocenie Sądu Apelacyjnego złożone zastrzeżenia do opinii wynikały z subiektywnej oceny stanu zdrowia wnioskodawcy nieuwzględniającej definicji ustawowej całkowitej niezdolności do pracy. Wobec powyższego Sąd pierwszej instancji słusznie pominął wnioski dowodowe ubezpieczonego na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. o wywołanie opinii uzupełniającej jako zmierzające do przedłużenia postępowania. Wszystkie wątpliwości odnośnie stanu zdrowia strony zostały bowiem wyjaśnione w toku postępowania, a Z. O. został kompleksowo przebadany przez dwa zespoły biegłych. Jak słusznie podnosił Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 18 czerwca 2019 r. (sygn. akt I UK 267/18, Legalis nr 1950285) sąd orzekający w postępowaniu o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy dopuszcza dowód z kolejnej opinii biegłych lekarzy, gdy opinia już wydana w sprawie wzbudza jego wątpliwości, a nie dlatego, że jedna ze stron jest niezadowolona z wyników dotychczasowego postępowania dowodowego. Potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii, gdyż odmienne stanowisko oznaczałoby przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód ze wszystkich możliwych opinii biegłych, aby upewnić się, czy niektórzy z nich nie byliby tego samego zdania, co strona.

W tym miejscu należy podkreślić, iż dowód z opinii biegłych podlega ocenie przy zastosowaniu kryteriów określonych w art. 233 § 1 k.p.c. Dokonując tej oceny sąd w każdym wypadku powinien kontrolować wypowiedzi biegłych pod kątem ich zgodności z zasadami logiki, poziomu wiedzy biegłych, sposobu motywowania ich stanowiska, podstaw teoretycznych opinii, a także stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 r. , I CKN 1170/98 – OSNC 2001 , z. 4 , poz. 64 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2000 r., IV CKN 1383/00 – LEX nr 52 544). W ocenie Sądu drugiej instancji opisane kryteria zostały uwzględnione przez Sąd Okręgowy i dlatego brak jest podstaw do kwestionowania przeprowadzonej przez Sąd pierwszej instancji oceny dowodów, w szczególności zaś dowodów z opinii biegłych. W świetle powyższego nie było również podstaw do uzupełniania postępowania dowodowego. Sformułowane w apelacji zarzuty naruszenia prawa procesowego muszą być zatem uznane za chybione.

Względem argumentacji apelanta dotyczącej braku ustaleń odnośnie poprawy stanu zdrowia ubezpieczonego od czasu uznania go za osobę całkowicie niezdolną do pracy należy zwrócić uwagę, iż renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy została przyznana wnioskodawcy okresowo i przysługiwała mu do 28 lutego 2018 r. W toku postępowania wszczętego na wniosek strony o prawo do renty na dalszy okres stwierdzono jedynie częściową niezdolność do pracy, ustalając, iż ma ona charakter trwały. Prawomocną decyzją z dnia 22 marca 2018 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych w L. przeliczył rentę wnioskodawcy z uwzględnieniem powyższej zmiany stopnia niezdolności do pracy. Kolejny wniosek o przeliczenie świadczenia rentowego z czerwca 2018 roku został złożony w okresie, kiedy stronie przysługiwało prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Na skutek tego wniosku badaniu podlegała zatem okoliczność, czy nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia wnioskodawcy skutkujące koniecznością przyznania mu prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Zgodnie z treścią art. 107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych prawo do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy oraz wysokość tych świadczeń ulega zmianie, jeżeli w wyniku badania lekarskiego, przeprowadzonego na wniosek lub z urzędu, ustalono zmianę stopnia niezdolności do pracy, brak tej niezdolności lub jej ponowne powstanie.

W trakcie niniejszego postępowania sądowego nie stwierdzono, aby wnioskodawca był osobą całkowicie niezdolną do pracy w rozumieniu art. 12 ust. 2 powołanej ustawy i dlatego Sąd pierwszej instancji zasadnie nie znalazł podstaw do zmiany zaskarżonej decyzji organu rentowego.

Mając to wszystko na uwadze Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. orzekł jak w wyroku.

MK-K

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Sidor
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Krzysztof Szewczak (spr.),  sędzia Małgorzata Pasek ,  sędzia Jacek Chaciński
Data wytworzenia informacji: