III AUa 62/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Lublinie z 2021-06-10
Sygn. akt III AUa 62/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 czerwca 2021 r.
Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący |
sędzia Krzysztof Szewczak (spr.) |
Sędziowie: |
sędzia Małgorzata Pasek sędzia Jacek Chaciński |
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 10 czerwca 2021 r.
w L.
sprawy S. S.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w R.
o ustalenie kapitału początkowego
na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w R.
od wyroku Sądu Okręgowego w Radomiu
z dnia 27 listopada 2020 r. sygn. akt VI U 227/19
I. oddala apelację;
II. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w R. na rzecz S. S. kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Jacek Chaciński Krzysztof Szewczak Małgorzata Pasek
III AUa 62/21
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 21 stycznia 2019 r., znak: (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. ponownie ustalił S. S. kapitał początkowy na kwotę 62 139,88 zł. Do ustalenia wartości kapitału początkowego organ rentowy nie zaliczył nieobecności w pracy po służbie wojskowej w okresie od (...) do (...). Do ustalenia wartości kapitału początkowego ZUS przyjął łącznie 15 lat, 9 miesięcy i 7 dni okresów składkowych, tj. 189 miesięcy.
W odwołaniu od tej decyzji S. S. domagał się jej zmiany poprzez uwzględnienie przy ustalaniu kapitału początkowego rzeczywistych miesięcznych zarobków w 1984 r. w kwocie 35 735 zł oraz w 1985 r. w kwocie 36 027 zł, a także poprzez poprawne określenie podstawy wymiaru kapitału początkowego z uwzględnieniem okresu od 1 grudnia 1979 r. do 31 maja 1985 r.
W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. wnosił o oddalenie odwołania. Organ rentowy podniósł przy tym, że okres pracy wnioskodawcy w latach 1984-1985 w(...)Spółdzielni (...) w L. został uwzględniony wyrokiem Sądu Okręgowego w Radomiu wydanym w sprawie sygn. akt VI U 189/18. Wnioskodawca nie przedstawił jednak dokumentów potwierdzających wysokość jego wynagrodzenia w tym okresie. Zdaniem organu rentowego, kwoty wskazane w świadectwie pracy z dnia 17 lipca 1985 r., nie mogą być uwzględnione, ponieważ świadectwo pracy nie stanowi dowodu na tę okoliczność.
Wyrokiem z dnia 27 listopada 2020 r. Sąd Okręgowy w Radomiu zmienił częściowo zaskarżoną decyzję poprzez ustalenie S. S. wysokości kapitału początkowego na kwotę 85 332,61 zł, zaś w pozostałym zakresie oddalił odwołanie.
W uzasadnieniu tego wyroku Sąd I instancji ustalił, że S. S., urodzony w dniu (...), skierował do organu rentowego w dniu 6 września 2017 r. wniosek o przyznanie emerytury.
Organ rentowy decyzją z dnia 14 listopada 2017 r. ustalił wnioskodawcy kapitał początkowy na kwotę 46 224,53 zł, przyjmując do jego ustalenia 10 lat, 3 miesiące i 7 dni okresów składkowych. ZUS nie uwzględnił przy tym okresu od (...) do (...), stanowiącego przerwę w pracy po odbyciu zasadniczej służby wojskowej oraz okresu od 1 grudnia 1979 r. do 31 maja 1985 r. z uwagi na brak informacji o ilości przepracowanych dni.
Kolejną decyzją z dnia 16 listopada 2017 r. ZUS na podstawie art. 24 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przyznał S. S. prawo do emerytury od dnia 1 października 2017 r. Wysokość tego świadczenia została ustalona, zgodnie z art. 26 ostatnio powołanej ustawy, na kwotę 1 487,99 zł brutto miesięcznie.
Ubezpieczony skierował w dniu 5 grudnia 2017 r. do organu rentowego wniosek o ponowne obliczenie emerytury z uwzględnieniem okresu jego zatrudnienia w (...) Spółdzielni (...) w L. od 1 grudnia 1979 r. do 31 maja 1985 r., załączając do tego wniosku zeznania świadków potwierdzające jego zatrudnienie oraz kserokopię legitymacji ubezpieczeniowej.
Decyzją z dnia 21 grudnia 2017 r., nr (...), pozwany organ rentowy odmówił wnioskodawcy prawa do dochodzonego roszczenia, podnosząc przy tym, że dla udowodnienia okresów pracy w spółdzielni, przebytych przed 15 listopada 1991 r., niezbędne jest przedłożenie zaświadczenia potwierdzającego ilość przepracowanych dni, natomiast uwzględnienie takiego okresu na podstawie dowodów innych niż właściwe zaświadczenie możliwe jest wyłącznie w toku postępowania odwoławczego przed sądem.
Wyrokiem z dnia 5 grudnia 2018 r. wydanym w sprawie sygn. akt VI U 189/18 Sąd Okręgowy w Radomiu zmienił w/w decyzję ZUS i uwzględnił okres pracy w (...)Spółdzielni (...)w L. od 1 grudnia 1979 r do 31 maja 1985 r.
W wykonaniu tego wyroku, organ rentowy decyzją z dnia 21 stycznia 2019 r., nr (...)ponownie ustalił kapitał początkowy S. S. na dzień 1 stycznia 1999 r. w wysokości 62 139,88 zł, przyjmując podstawę wymiaru kapitału początkowego w kwocie 552,70 zł. Do ustalenia wartości kapitału początkowego organ rentowy nie uwzględnił okresu od (...) do (...) nieobecności w pracy po odbytej zasadniczej służbie wojskowej.
Decyzją z dnia 29 stycznia 2019 r., nr (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. przeliczył emeryturę S. S. od dnia 1 października 2017 r., tj. od daty określonej w wyroku sądu. Wysokość emerytury wyliczono w oparciu o art. 26 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na kwotę 1 689,94 zł brutto miesięcznie plus zwiększenie rolne w kwocie 73,13 zł.
Sąd I instancji zacytował następnie treść przepisów art. 173, art. 174 ust. 2, 3, 7, 8 i 9, art. 15 ust. 1 i art. 116 ust. 5 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. 2020 r., poz. 53 ze zm.), a także przepisy § 21 i § 22 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 11 października 2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe (Dz.U. Nr 237, poz. 1412).
Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na to, przepisy tego rozporządzenia nie mają jednak zastosowania w postępowaniu sądowym, które regulowane jest przepisami Kodeksu postępowania cywilnego. Zgodnie z art. 473 § 1 k.p.c., w postępowaniu sądowym z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych okoliczności mające wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość mogą być udowadniane wszelkimi środkami dowodowymi. Sąd I instancji powołał przy tym pogląd Sądu Najwyższego wyrażony między innymi w uzasadnieniu wyroku z dnia 14 czerwca 2006 r., I UK 115/06 (OSNP 2007, nr 17-18, poz. 257), że wysokość zarobków, której pochodną jest podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne jest faktem mającym istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 227 k.p.c.), który w postępowaniu przed sądem może być udowodniony wszelkimi środkami dowodowymi. Z kolei w uzasadnieniu wyroku z dnia 8 sierpnia 2006 r., I UK 27/06 (OSNP 2007, nr 15-16, poz. 235), Sąd Najwyższy stwierdził, że brak dokumentów wymienionych w § 20 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń (Dz. U. Nr 10, poz. 49 ze zm.) nie uzasadnia zastosowania art. 23 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jeżeli ubiegający się udowodnił uzyskiwanie przychodów wyższych od stanowiących podstawę wymiaru najniższej emerytury lub renty w okresie wymienionym w art. 15 ust. 1 i 6 tej ustawy.
Sąd Okręgowy na podstawie świadectwa pracy, wyjaśnień wnioskodawcy oraz zeznań świadka B. J. ustalił, że S. S. w okresie od 1 grudnia 1979 r. do 31 maja 1985 r. był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku mechanizatora w (...) Spółdzielni (...) w L.. Wnioskodawca pracował codziennie w wymiarze co najmniej 8 godzin, zaś w okresach nasilenia prac sezonowych w wymiarze nawet 16 godzin dziennie. Średnie miesięczne wynagrodzenie uzyskane w 1984 r. wyniosło 35 735 zł, zaś w 1985 r. – 36 027 zł.
Sąd odmówił wiary zeznaniom świadka B. J. co do tego, że wnioskodawca w każdym miesiącu przepracowywał 45 dniówek oraz, że co roku stawka za dniówkę była taka sama dla wszystkich członków spółdzielni. Zeznania tego świadka złożone w sprawie niniejszej, zdaniem Sądu Okręgowego, nie pokrywały się z jego zeznaniami złożonymi w sprawie sygn. akt VI U 189/18 Sądu Okręgowego w Radomiu. W tej sprawie zeznała ona bowiem, że wnioskodawca miał na początku 40 dniówek obrachunkowych miesięcznie, a jak został członkiem spółdzielni to dopiero wtedy 45 takich dniówek. Zeznania świadka B. J. były ponadto rozbieżne z twierdzeniami samego wnioskodawcy. W sprawie niniejszej odwołujący się podał w wyjaśnieniach informacyjnych, że miał 40-44 miesięcznie dniówek obrachunkowych i w okresie zimowym ilość dniówek była taka sama. Z kolei w sprawie sygn. akt VI U 189/18 Sądu Okręgowego w Radomiu zeznał, że jak przyszedł do pracy to miał 32 dniówki obrachunkowe miesięcznie i zawsze zimą miał tyle dniówek, a w sezonie około 50 dniówek obrachunkowych miesięcznie.
Sąd Okręgowy uznał, że wobec powyższych sprzeczności nie można przyjąć, iż ubezpieczony w każdym miesiącu swojego zatrudnienia w (...) w L. przepracował po 45 dniówek obrachunkowych.
Nie było również, zdaniem Sądu Okręgowego, żadnych podstaw do przyjęcia, że w 1979 r. wartość dniówki obrachunkowej w przypadku wnioskodawcy wynosiła 150 zł. Okoliczność taka nie znajdowała potwierdzenia w dokumentach zgromadzonych w sprawie niniejszej. Sąd I instancji odniósł się nadto do wynagrodzenia B. J., które miało być porównywalne z wynagrodzeniem wnioskodawcy. Obok wynagrodzenia pobierała ona dodatek za sprzątanie i za staż pracy. B. J. była pracownikiem administracyjnym i dodatkowo sprzątała biura, zaś wnioskodawca był zatrudniony na stanowisku mechanizatora i dodatkowo pełnił funkcję kierownika. Zdaniem Sądu Okręgowego wynagrodzenia S. S. i B. J. nie były porównywalne.
Zeznania świadka B. J. w pozostałym zakresie, to jest co do faktu zatrudnienia wnioskodawcy w (...) Spółdzielni (...)w L., a także co do wskazanych w świadectwie pracy wnioskodawcy średnich miesięcznych wynagrodzeń za lata 1984-1985, Sąd I instancji obdarzył przymiotem wiarygodności. Było to zgodne z ustaleniami Sądu Okręgowego w Radomiu poczynionymi w sprawie sygn. akt VIU 189/18, a także z treścią w/w świadectwa pracy ubezpieczonego.
Sąd Okręgowy powołując się na orzecznictwo sądów apelacyjnych podniósł, że ustalając wysokość emerytury, zarówno organ rentowy, jak i sąd, muszą dysponować pewnymi danymi dotyczącymi wysokości dochodów ubezpieczonego, wynikającymi z nie budzących wątpliwości, spójnych i precyzyjnych dowodów. W postępowaniu sądowym dopuszczalne jest ustalenie wysokości wynagrodzenia ubezpieczonego i okresu jego pobierania na podstawie dowodów zastępczych, w tym właściwie udokumentowanego wynagrodzenia współpracownika, ale zajmującego tożsame stanowisko pracy.
B. J. nie zajmowała w (...) Spółdzielni (...) w L. stanowiska pracy tożsamego ze stanowiskiem pracy wnioskodawcy. Nie było też pewnych danych wynikających z nie budzących żadnych wątpliwości, spójnych i precyzyjnych dowodów co do wysokości wynagrodzenia ubezpieczonego za okres od 1 grudnia 1979 r. do 31 grudnia 1983 r.
Sąd Okręgowy na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 3 k.p.c. pominął zawnioskowany przez S. S. dowód z opinii biegłego z zakresu kadr i księgowości, zgłoszony w celu wyliczenia średniego wynagrodzenia ubezpieczonego za okres od 1 grudnia 1979 r. do 31 grudnia 1983 r. w oparciu o zeznania świadka B. J. oraz przy przyjęciu, że przepracował on miesięcznie po co najmniej 45 dniówek obrachunkowych, a stawka takiej dniówki wynosiła 150 zł.
Za okres od 1 grudnia 1979 r. do 31 grudnia 1983 r., zdaniem Sądu Okręgowego, należało przyjąć za podstawę wymiaru składek kwotę obowiązującego w tym okresie minimalnego wynagrodzenia pracowników, proporcjonalnie do okresu podlegania ubezpieczeniu i wymiaru czasu pracy, co miało uzasadnienie w treści art. 15 ust. 2a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Ten ostatni przepis, zdaniem Sądu Okręgowego, miał zastosowanie do wnioskodawcy. Zgodnie z art. 2 k.p. pracownikiem jest osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę. Wyliczenie w art. 2 k.p. aktów kreujących stosunek pracy ma charakter enumeratywny, a zatem nie może być rozszerzany na inne podstawy.
Sąd I instancji dalej wskazał, iż zgodnie z art. 123 § 1 i 2 ustawy z dnia 17 lutego 1961 r. o spółdzielniach i ich związkach (Dz.U. Nr 12, poz. 61), spółdzielnia i członek spółdzielni mają obowiązek pozostawania ze sobą w stosunku pracy. Poza wyjątkami przewidzianymi w przepisach ustawy odmowa nawiązania stosunku pracy lub pozostawania w takim stosunku stanowi naruszenie istotnych praw i obowiązków wynikających ze stosunku członkostwa. Stosunek pracy pomiędzy spółdzielnią a jej członkiem nawiązuje się przez spółdzielczą umowę o pracę.
Podobnie zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami art. 182 § 1 i 3 ustawy z dnia 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze (t.j. Dz.U. 2020, poz. 275), spółdzielnia i członek spółdzielni mają obowiązek pozostawania ze sobą w stosunku pracy. Poza wyjątkami przewidzianymi w przepisach ustawy odmowa nawiązania stosunku pracy lub pozostawania w takim stosunku stanowi naruszenie istotnych praw i obowiązków wynikających ze stosunku członkostwa. Stosunek pracy pomiędzy spółdzielnią a jej członkiem nawiązuje się przez spółdzielczą umowę o pracę.
Fakt zawarcia takiej umowy o pracę pomiędzy wnioskodawcą i (...) Spółdzielnią (...) w L. znajdował potwierdzenie w wydanym świadectwie pracy. Zdaniem Sądu Okręgowego, w świetle powyższych przepisów nie było wątpliwości, że wnioskodawcę z (...) Spółdzielnią (...) w L. łączył stosunek pracy.
Z podanych wyżej przyczyn, Sąd Okręgowy przyjął, że w okresie od 1 grudnia 1979 r. do 31 grudnia 1983 r. podstawę wymiaru składek stanowiła kwota obowiązującego w tym okresie minimalnego wynagrodzenia pracowników, proporcjonalnie do okresu podlegania ubezpieczeniu i wymiaru czasu pracy.
Za pozostały sporny okres Sąd I instancji przyjął wysokość wynagrodzenia wnioskodawcy wynikającą ze świadectwa pracy, tj. za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1984 r. w kwocie 35 735 zł miesięcznie, zaś za okres od 1 stycznia do 31 maja 1985 r. – w kwocie 36 027 zł miesięcznie.
Sąd Okręgowy uznał świadectwo pracy za wiarygodny dokument, którego treść znalazła potwierdzenie w zeznaniach świadka B. J..
Ustalona z uwzględnieniem powyższych wynagrodzeń ubezpieczonego wysokość jego kapitału początkowego wyniosła 85 332,61 zł. Wynikała ona z dokonanych przez organ rentowy hipotetycznych wyliczeń, które nie były kwestionowane przez S. S..
Mając to wszystko na uwadze Sąd Okręgowy częściowo zmienił zaskarżoną decyzję poprzez ustalenie S. S. wysokości kapitału początkowego na kwotę 85 332,61 zł, zaś w pozostałym zakresie oddalił odwołanie.
Apelację od tego wyroku wniósł Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R.. Zaskarżając wyrok Sądu I instancji w części dotyczącej pkt I organ rentowy zarzucił mu:
1/ naruszenie prawa materialnego, a mianowicie:
b/ art. 15 ust. 2a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. 2020 r., poz. 53 ze zm.),
c/ art. 123 § 1 i 2 ustawy z dnia 17 lutego 1961 r. o spółdzielniach i ich związkach (Dz.U. Nr 12, poz. 61),
d/ art. 182 § 1 i 3 ustawy z dnia 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze (t.j. Dz.U. 2020, poz. 275)
poprzez ich błędną wykładnię i nieprawidłowe zastosowanie, w sytuacji gdy przepisy te nie obejmują swoim zakresem członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych, ale odnoszą się odpowiednio do pracowników i do spółdzielni pracy,
e/ art. 174 ust. 3 w związku z art. 15 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. 2020 r., poz. 53 ze zm.) poprzez ich zastosowanie i przyjęcie do podstawy wymiaru kapitału początkowego wynagrodzeń za lata 1984-1985 ze świadectwa pracy, w sytuacji braku innych dokumentów płacowych za te okresy i braku informacji, czy te kwoty podane w świadectwie pracy w pełni zawierają składniki wynagrodzenia stanowiące podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne;
2/ błędne ustalenia faktyczne polegające na przyjęciu, że wynagrodzenie za 1984 r. i 1985 r. obejmują tylko składniki wynagrodzenia stanowiące podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, oraz że kwoty podane jako średnie miesięczne dotyczą średniej ze wszystkich wynagrodzeń za dany rok, mimo braku dostatecznych dowodów pozwalających na dokonanie takich ustaleń.
W konsekwencji tych zarzutów organ rentowy wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie odwołania również w części wskazanej w pkt I tego wyroku, ewentualnie o jego uchylenie w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na apelację ubezpieczony S. S. wnosił o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od pozwanego organu rentowego na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego za II Instancję.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, ponieważ nie zostały w niej przedstawione zarzuty skutkujące zmianą lub uchyleniem zaskarżonego wyroku. Wyrok Sądu I instancji mimo częściowo błędnego uzasadnienia w ostatecznym wyniku odpowiada prawu.
W toku postępowania apelacyjnego sporna była jedynie kwestia, czy przy ustalaniu wysokości kapitału początkowego wnioskodawcy S. S. winien był uwzględniony jego dochód z tytułu pracy wykonywanej na rzecz (...)Spółdzielni (...)w L. za 1984 r. w kwotach po 35 735 zł miesięcznie oraz za 1985 r. w kwotach po 36 027 zł miesięcznie. W apelacji organ rentowy wyraźnie zaznaczył, iż nie kwestionuje zaliczenia do stażu ubezpieczeniowego wykonywania przez S. S. pracy na rzecz (...) Spółdzielni (...) w L. w okresie od dnia 1 grudnia 1979 r. do dnia 31 maja 1985 r.
W postępowaniu przed Sądem I instancji nie udało się przeprowadzić dowodu z akt osobowych S. S. oraz dokumentacji płacowej za w/w okres, w tym za lata 1984-1985, w którym wykonywał on pracę na rzecz (...) Spółdzielni (...) w L. w ramach członkostwa w tej Spółdzielni, z uwagi na zaginięcie tej dokumentacji. W tym miejscu należy zauważyć, co uszło uwadze Sądu I instancji, że z zeznań świadka B. J. wynika, iż wnioskodawca od początku, tj. od dnia 1 grudnia 1979 r. był członkiem (...) Spółdzielni (...) w L.. Z kolei z zeznań wnioskodawcy S. S. złożonych w sprawie sygn. akt VI U 189/18 wynika, że członkiem tej Spółdzielni został po roku zatrudnienia. W pierwszym roku zatrudnienia w w/w Spółdzielni miał miesięcznie 32 dniówki obrachunkowe. Z tego należy wnosić, że skoro w pierwszym roku wykonywania pracy na rzecz (...)Spółdzielni (...) w L. jego miesięczne wynagrodzenie było mierzone dniówkami obrachunkowymi, to łączyła go ze Spółdzielnią w tym roku umowa o staż kandydacki, która zobowiązywała go do pracy na rzecz (...) w L. na zasadach członkowskich (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 1993 r., III CZP 164/92 – OSNCAP 1993, nr 7-8, poz. 127). Potwierdzają to zeznania świadka B. J. złożone w sprawie sygn. akt VI U 189/18, z których wynika, że (...) w L. nie zawarła z wnioskodawcą umowy o pracę. Od początku świadczenia pracy na rzecz (...) w L. zajmował on stanowisko mechanizatora i był odpowiedzialny za park maszynowy oraz zajmował się organizacją pracy kierowców i traktorzystów. Z zeznań świadka B. J., a także z zeznań pozostałych świadków złożonych w sprawie niniejszej oraz w sprawie sygn. akt VI U 189/18 wynika, że wnioskodawca zajmujący stanowisko mechanizatora zaliczał się do kadry kierowniczej Spółdzielni. Walne Zgromadzenie (...) w L. ustaliło dla każdego z członków kadry kierowniczej miesięczne wynagrodzenie odpowiadające 45 dniówkom obrachunkowym. Z zeznań wnioskodawcy złożonych w sprawie niniejszym wynika, że otrzymywał wynagrodzenie miesięczne w wysokości odpowiadającej 40-44 dniówkom obrachunkowym, a w okresie letnim – nawet 50 dniówkom obrachunkowym. B. J. również obejmowała uchwała Walnego Zgromadzenia (...) w L. ustalająca miesięczne wynagrodzenie w wysokości odpowiadającej 45 dniówkom obrachunkowym. Z wpisów w legitymacji ubezpieczeniowej B. J. wynika, że jej średnie wynagrodzenie miesięczne w 1984 r. wyniosło 51 625 zł, natomiast w 1985 r. – 46 164 zł (legitymacja ubezpieczeniowa B. J. – k. 88). Z kolei z powołanego wyżej świadectwa pracy S. S. z dnia 17 lipca 1985 r. wynika, że jego średnie miesięczne wynagrodzenie wyniosło odpowiednio: „średnia za 1984 r. – 35.735 zł m-cznie, średnia za 1985 r. – 36.027 zł m-cznie” (k. 9). Różnica w wysokości tych wynagrodzeń na niekorzyść wnioskodawcy z pewnością wynikała z tego, że wykonywał on jedynie pracę mechanizatora, natomiast B. J. zajmowała stanowisko księgowej, kasjera i magazyniera, a także sprzątała pomieszczenia biurowe. Z jej zeznań wynika, że wykonywała wszystkie prace biurowe, sporządzała listy płac. Organ rentowy nie przedstawił w apelacji przekonujących argumentów przemawiających za uznaniem braku podstaw do przyjęcia, że w 1984 r. i w 1985 r. wysokość średniego miesięcznego wynagrodzenia wnioskodawcy odpowiadała kwotom wykazanym w powołanym wyżej świadectwie pracy z dnia 17 lipca 1985 r. W tym miejscu należy zauważyć, że zgodnie z art. 174 ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. 2020 r., poz. 53 ze zm.) podstawę wymiaru kapitału początkowego ustala się na zasadach określonych m.in. w art. 15 tej ustawy. Stosownie natomiast do art. 15 ust. 2a ostatnio powołanej ustawy, jeżeli nie można ustalić podstawy wymiaru składek w okresie pozostawania w stosunku pracy wskazanym do ustalenia podstawy wymiaru emerytury i renty, za podstawę wymiaru składek przyjmuje się kwotę obowiązującego w tym okresie minimalnego wynagrodzenia pracowników, proporcjonalnie do okresu podlegania ubezpieczeniu i wymiaru czasu pracy. Oczywiście przepis ten nie może mieć zastosowania w sprawie niniejszej, ponieważ dotyczy on ubezpieczonych pozostających w stosunku pracy, a więc zatrudnionych na podstawach wskazanych w art. 2 Kodeksu pracy (umowa o pracę, powołanie, wybór, mianowanie oraz spółdzielcza umowa o pracę), natomiast S. S. w spornym wykonywał pracę w ramach członkostwa w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w L. (art. 155 § 1 ustawy z dnia 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze – t.j. Dz.U. 2020 r., poz. 275). W tym miejscu należy zauważyć, iż powołane przez Sąd Okręgowy przepisy art. 123 § 1 i 2 ustawy z dnia 17 lutego 1961 r. o spółdzielniach i ich związkach (Dz.U. Nr 12, poz. 61) oraz obowiązujący od dnia 1 stycznia 1983 r. art. 182 § 1 i 3 ustawy z dnia 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze (t.j. Dz.U. 2020, poz. 275), jak trafnie zarzucił apelant, nie miały w sprawie niniejszej zastosowania. Stosunek członkostwa w (...) spółdzielni (...)jest bowiem w całości – a więc także w części dotyczącej pracy – stosunkiem cywilnoprawnym (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24 października 1996 r., III CZP 111/96 – OSNC 1997, nr 2, poz. 19). Do członków (...) spółdzielni (...), jako do osób nie pozostających ze spółdzielnią w stosunku pracy, nie mają generalnie zastosowania przepisy prawa pracy (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 1990 r., III CZP 30/90 – OSNCAP 1991, nr 2-3, poz. 20). Powołane przez Sąd Okręgowy przepisy art. 123 § 1 i 2 ustawy z dnia 17 lutego 1961 r. o spółdzielniach i ich związkach (Dz.U. Nr 12, poz. 61) oraz art. 182 § 1 i 3 ustawy z dnia 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze (t.j. Dz.U. 2020, poz. 275) mają wyłącznie zastosowanie do spółdzielni pracy, a taką spółdzielnią nie była(...)Spółdzielnia (...) w L..
Mając na uwadze treść zeznań świadków przesłuchanych w sprawie niniejszej oraz samego wnioskodawcy, dowód z legitymacji ubezpieczeniowej B. J., a także pozostałe dowody przeprowadzone w sprawie niniejszej, w tym dowody z dokumentów zgromadzonych w aktach spraw sygn. VI U 59/18 oraz VI U 189/18, należało uznać za w pełni uprawnione przyjęcie, że w okresie od dnia 1 grudnia 1979 r. do dnia 31 grudnia 1983 r. średnie wynagrodzenie miesięczne ubezpieczonego w (...) w L. nie było niższe od minimalnego wynagrodzenia za pracę w tym okresie. Z kolei za lata 1984-1985 należało przyjąć, że jego średnia miesięczna wysokość została wykazana w świadectwie pracy z dnia 17 lipca 1985 r. Zważywszy, że Walne Zgromadzenie (...) w L. ustaliło średnie miesięczne wynagrodzenie osób zajmujących kierownicze stanowiska (S. S. jako mechanizator zajmował takie stanowisko) w wysokości odpowiadającej 45 dniówkom obrachunkowym, a także uwzględniając wysokość średniego miesięcznego wynagrodzenia B. J. w latach 1979-1985, wynikającą z wpisów w jej legitymacji ubezpieczeniowej, dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenie kapitału początkowego wnioskodawcy z uwzględnieniem średnich miesięcznych wynagrodzeń za lata 1984-1985, wykazanych w świadectwie pracy z dnia 17 lipca 1985 r., było w pełni uprawnione.
Mając na uwadze te wszystkie okoliczności, zarzuty przedstawione w apelacji nie mogły uzasadniać zawartego w niej wniosku o zmianę lub o uchylenie zaskarżonego wyroku.
Z przedstawionych wyżej względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w pkt I wyroku.
O kosztach instancji odwoławczej Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt 2 w związku z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. 2018 r., poz. 265).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Krzysztof Szewczak (spr.), sędzia Małgorzata Pasek , sędzia Jacek Chaciński
Data wytworzenia informacji: