II AKa 86/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Lublinie z 2015-06-16

Sygn. akt II AKa 86/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 czerwca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Elżbieta Brzozowska (sprawozdawca)

Sędziowie:

SA Wojciech Zaręba

SO del. do SA Agnieszka Pawłowska

Protokolant

sekretarz sądowy Monika Marcyniuk

przy udziale Jacka Kuźmy prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie

po rozpoznaniu w dniu 9 czerwca 2015 r.

sprawy Z. N. oskarżonego z art. 148 § 1 k.k.

z powodu apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonego oraz pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego i powoda cywilnego A. Z.

od wyroku Sądu Okręgowego w Zamościu

z dnia 22 grudnia 2014 r., sygn. akt II K 57/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  ustalenie „w zamiarze bezpośrednim” zastępuje ustaleniem „przewidując
i godząc się na możliwość”;

2.  orzeczoną wobec oskarżonego karę pozbawienia wolności łagodzi
do 9 (dziewięciu) lat;

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy, przy czym apelację pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego i powoda cywilnego A. Z. uznaje za oczywiście bezzasadną;

III.  na poczet orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności zalicza okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności również od dnia 22 grudnia 2014 r. do dnia 16 czerwca 2015 r.;

IV.  zwalnia oskarżonego oraz oskarżyciela posiłkowego od kosztów sądowych za
postępowanie odwoławcze i określa, że wchodzące w ich skład wydatki ponosi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Z. N. został oskarżony o to, że:

w dniu 17 marca 2014 roku w miejscowości M., woj. (...) w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia Z. Z. używając noża o długości ostrza co najmniej 8 cm zadał jeden cios w okolice klatki piersiowej, powodując ranę kłutą klatki piersiowej przebiegającą pomiędzy IV-V żebrem po stronie prawej z nacięciem mostka i ranę serca przebiegającą od worka osierdziowego przez komorę prawą w części górnej do przedsionka prawego i ponownie nacinającą worek osierdziowy, skutkującą następowym wykrwawieniem się wewnątrz i zewnątrz ustrojowym powodującym ostrą niewydolność krążeniowo-oddechową, a w konsekwencji zgon pokrzywdzonego, tj. o czyn z art. 148 § 1 k.k.

Sąd Okręgowy w Zamościu wyrokiem z dnia 22 grudnia 2014 r. Z. N. uznał za winnego zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 148 § 1 k.k. i na podstawie art. 148 § 1 k.k. skazał go na karę 12 (dwunastu) lat pozbawienia wolności,

na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia wolności od 17 marca 2014 roku do 22 grudnia 2014 roku,

na podstawie art. 415 § 1 k.p.k. zasądził od Z. N. na rzecz powodów cywilnych A. Z., G. Z., M. Z. (1), M. Z. (2) i A. M. po 20 (dwadzieścia tysięcy) złotych tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od 16 września 2014 roku do dnia zapłaty, zaś w pozostałym zakresie oddalił powództwo cywilne wniesione przez powodów cywilnych,

nie obciążył powodów cywilnych A. Z., G. Z., M. Z. (1), M. Z. (2) i A. M. kosztami sądowymi wynikłymi z powództwa cywilnego w oddalonej części, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa,

zwolnił oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.

Od tego wyroku apelacje wnieśli obrońca oskarżonego oraz pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego.

Obrońca oskarżonego zaskarżył wyrok w całości, zarzucając:

I. obrazę przepisów prawa procesowego a mianowicie art.4 k.p.k., art.7 k.p.k., art.366 § 1 k.p.k., art.410 k.p.k., art.424 § 1 i § 2 k.p.k., mającej istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, przejawiającej się w:

- nie uwzględnieniu okoliczności, w postaci braku przygotowania do popełnienia przestępstwa, zachowania się pokrzywdzonego, faktu, że do zadania ciosu doszło w trakcie szarpaniny spowodowanej stawianym czynnym oporem ze strony pokrzywdzonego, działania oskarżonego w stanie silnego wzburzenia, stanu nietrzeźwości pokrzywdzonego oraz tego, że do zajścia doszło w kuchni w której nóż znajdował się w zasięgu ręki oskarżonego, które to okoliczności poddają w wątpliwość tezę o przemyślanym i kontrolowanym działaniu ukierunkowanym na pozbawienie pokrzywdzonego życia w ramach zamiaru bezpośredniego;

- nie uwzględnieniu okoliczności, iż po zadanym ciosie pokrzywdzony zachował zdolność poruszania a oskarżony dobrowolnie odstąpił od zadania kolejnego ciosu pomimo, iż faktycznie taką możliwość miał;

- nie ustaleniu motywacji sprawcy, a mimo to stwierdzenie, że wpłynęła ona na stopień społecznej szkodliwości czynu;

- nie uwzględnieniu czynności podjętych przez oskarżonego zmierzających do ratowania życia pokrzywdzonego jak i powstałych bezpośrednio po zajściu wyrzutów sumienia oraz wyrażonej przez niego skruchy;

- nie obdarzeniu wiarą wyjaśnień oskarżonego w zakresie w jakim wskazuje na okoliczność, że nie pamięta jak doszło do zadania ciosu nożem pomimo tego, że owej okoliczności nie wykluczają biegli, co poniekąd oddaje stan emocjonalny oskarżonego;

- nie uwzględnienie faktu, że zgodnie z opinią biegłych oskarżonego charakteryzuje trudność przewidywania skutków niektórych swoich zachowań, które to okoliczności poddają w wątpliwość tezę że obejmował on zamiarem skutek w postaci śmierci pokrzywdzonego;

II. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający istotny wpływ na jego treść, polegający na przyjęciu, że:

- oskarżony działał umyślnie z zamiarem bezpośrednim pomimo, że zamiar sprawcy nie został ustalony wszelkimi środkami dowodowymi, bo zamiar jest faktem ze sfery psychicznej i podlega takiemu samemu dowodzeniu, jak okoliczności z zakresu strony przedmiotowej przestępstwa, co również znalazło odzwierciedlenie w wymiarze kary;

- cios zadany przez oskarżonego był silny podczas, gdy z opinii biegłego wynika, że trudno jest mówić o dużej sile zadanego ciosu;

- oskarżony po zadanym ciosie nie interesował się losem pokrzywdzonego, nie starał się udzielić jemu pomocy co świadczy o tym, że sądził iż zabił pokrzywdzonego a nadto, że chciał taki skutek osiągnąć podczas, gdy z akt spawy wynika, że oskarżony widząc leżącego zakrwawionego Z. Z. podjął czynności zmierzające do ratowania życia pokrzywdzonego poprzez udanie się po pomoc do sąsiadów a następnie do sklepu celem wezwania karetki pogotowia;

- przyznane powodom cywilnym A. Z., G. Z., M. Z. (1), M. Z. (2) i A. M. tytułem zadośćuczynienia kwoty po 20000 zł stanowią należytą kompensatę doznanych przez nich cierpień spowodowanych śmiercią pokrzywdzonego, podczas gdy zebrany w toku postępowania materiał dowodowy pozwala na zupełnie odmienną ocenę, a mianowicie, że przyznane przez Sąd kwoty są nadmiernie wygórowane;

- zasadne jest zasądzenie odsetek ustawowych od zasądzonego zadośćuczynienia od daty 16 września 2014r. nie zaś od daty wyrokowania, w sytuacji gdy dopiero proces wykazał faktyczną wielkość krzywdy.

Podnosząc powyższe zarzuty skarżący wniósł o:

1. zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez zmianę opisu czynu przez przyjęcie, że oskarżony przedmiotowego czynu dopuścił się w zamiarze ewentualnym i wymierzenie łagodnej kary

2. oddalenie powództwa cywilnego w całości względnie o obniżenie zasądzonych na rzecz powodów kwot,

ewentualnie

o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego zaskarżył wyrok w części orzeczenia o karze na niekorzyść oskarżonego oraz w części rozstrzygnięcia oddalającej powództwo cywilne, zarzucając:

I. rażącą niewspółmierność kary polegającą na wymierzeniu oskarżonemu na podstawie art.148 § 1 k.k. stosunkowo niskiej kary 12 (dwunastu) lat pozbawienia wolności, która to niewspółmierność wynikała z niedostatecznego uwzględnienia przy wymiarze kary takich istotnych okoliczności obciążających jak niska motywacja i sposób zachowania się sprawcy, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa, rodzaj i stopień naruszonego dobra jakim jest życie ludzkie co spowodowało, iż wymierzona kara nie spełni swoich celów zapobiegawczych i wychowawczych wobec oskarżonego oraz w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa;

II. błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść orzeczenia, poprzez uznanie, że zasądzenie na rzecz pokrzywdzonych zadośćuczynienia w pełnej kwocie byłoby nadmierne i bezpodstawne.

W konkluzji apelacji skarżący wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie wobec oskarżonego kary 25 lat pozbawienia wolności oraz uwzględnienie powództwa cywilnego w całości

ewentualnie

- uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Z obu wniesionych apelacji zasadna okazała się apelacja obrońcy w zakresie w jakim kwestionuje ocenę strony podmiotowej czynu oskarżonego i w rezultacie wymiar kary orzeczonej wobec oskarżonego. W pozostałej części apelacja obrońcy, a także w całości apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego okazały się nietrafne, przy czym ta ostatnia w stopniu oczywiście bezzasadnym.

Rację ma obrońca oskarżonego wywodząc, że wnioskowanie Sądu I instancji o działaniu oskarżonego z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia Z. Z. jest nieuprawnione, albowiem ocena dowodów przez ten Sąd nie uwzględniła wszystkich istotnych okoliczności ujawnionych w toku postępowania.

Uzasadnienie zaskarżonego wyroku wskazuje, że Sąd Okręgowy swoje przekonanie o działaniu oskarżonego w zamiarze bezpośrednim zabójstwa pokrzywdzonego wyprowadził z faktu posłużenia się przez oskarżonego w zajściu nożem i zadania nim ciosu w klatkę piersiową, a więc w miejsce, w którym są ważne dla życia organy oraz z zachowania oskarżonego po czynie, tj. opuszczenia pomieszczenia, w którym znajdował się pokrzywdzony.

Konfrontując te ustalenia z okolicznościami odnoszącymi się do przebiegu zajścia dostrzec trzeba nader pobieżne wnioskowanie sądu o zamiarze bezpośrednim oskarżonego pozbawienia życia pokrzywdzonego, a także pominięcie szeregu doniosłych okoliczności, które zdecydowanie przeczą stanowisku Sądu w tym względzie, a które trafnie zostały wyeksponowane w apelacji obrońcy.

Przede wszystkim Sąd I instancji zupełnie nie dostrzegł, że oskarżony nie planował popełnienia przestępstwa, a także nie wiedział, że w jego domu przebywa pokrzywdzony. Do zadania ciosu nożem doszło w trakcie szarpaniny spowodowanej zachowaniem pokrzywdzonego, który nie chciał opuścić mieszkania oskarżonego mimo żądania tego ostatniego. Zajście miało miejsce w kuchni, w której nóż znajdował się w zasięgu ręki oskarżonego. Powyższe poddaje w wątpliwość tezę o przemyślanym działaniu oskarżonego ukierunkowanym na pozbawienie pokrzywdzonego życia w ramach zamiaru bezpośredniego.

Nade wszystko Sąd I instancji nie dostrzegł, że oskarżony poprzestał na zadaniu pokrzywdzonemu jednego ciosu nożem i mając możliwość kontynuowania ataku dobrowolnie odstąpił od zadania kolejnych ciosów mimo realnej możliwości takiego zachowania. Okoliczność ta ma doniosłe znaczenie, gdyż pokrzywdzony po otrzymaniu ciosu miał zachowane funkcje życiowe – usiadł na krześle. Na rozprawie w dniu 22 grudnia 2014r. oskarżony wyjaśnił, że nigdy nie było jego zamiarem zabicie pokrzywdzonego, a miejsce uderzenia było przypadkowe (k.649v). Sąd Okręgowy do tych istotnych przecież depozycji oskarżonego zupełnie nie odniósł się w pisemnym uzasadnieniu, choć nie pozwalają one na aprobatę stanowiska, że działał on z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia pokrzywdzonego. Gdyby rzeczywiście tak było, widząc żyjącego i siedzącego na krześle pokrzywdzonego ponowiłby agresywne działania, aby osiągnąć zamierzony skutek. Tak się natomiast nie stało, a co więcej, po upadku pokrzywdzonego na podłogę oskarżony udał się po pomoc do sąsiadów (O.), a następnie do sklepu (...) celem wezwania karetki pogotowia.

Należy również zauważyć, że w sprawie bezsporne jest, że oskarżony i pokrzywdzony znali się od dziecka, odwiedzali się, nieraz pomagali sobie w gospodarstwie, byli dobrymi kolegami. Okoliczności te przyznał m. in. oskarżyciel posiłkowy A. Z. (k.525v). Wzburzenie oskarżonego spowodowane było nieodpowiedzialnym zachowaniem pokrzywdzonego, który pod nieobecność oskarżonego spożywał alkohol z jego matką mimo znanego mu (i całemu lokalnemu środowisku) wyraźnego sprzeciwu ze strony oskarżonego ze względu na zły stan zdrowia matki, a następnie stawianym oporem pokrzywdzonego przeciwko opuszczeniu domu oskarżonego.

Powyższe okoliczności strony podmiotowej czynu oskarżonego, niedostrzeżone bądź całkowicie pominięte przez Sąd I instancji nie pozwalały na aprobatę stanowiska tego Sądu co do działania oskarżonego z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia Z. Z..

Trafnie natomiast wywodzi obrońca, iż wskazane okoliczności pozwalają uznać, że oskarżony działał z zamiarem ewentualnym zabójstwa pokrzywdzonego, tj. przewidywał i godził się na skutek w postaci śmierci pokrzywdzonego. W orzecznictwie podkreśla się, że każdy przeciętnie doświadczony człowiek ma świadomość, że zadanie ciosu nożem w okolice klatki piersiowej może powodować u pokrzywdzonego nie tylko ciężkie uszkodzenie ciała ale także skutek śmiertelny (por. wyrok SA w Lublinie z dnia 26 czerwca 2007r., II AKa 66/07, LEX nr 314625). Wiek oskarżonego (prawie 37 lat), jego doświadczenie życiowe, pełna poczytalność, a także poziom rozwoju umysłowego (bez istotnych mankamentów) przekonuje, że oskarżony zadając Z. Z. cios nożem w klatkę piersiową uświadamiał sobie wysoki stopień prawdopodobieństwa wystąpienia skutku w postaci zgonu pokrzywdzonego i na taki skutek się godził. Wskazuje na to także dalsze zachowanie oskarżonego, który bezpośrednio po zadanym ciosie nie zainteresował się stanem zdrowia pokrzywdzonego i wyszedł do innego pomieszczenia.

Wskazane wyżej względy zadecydowały o zmianie wyroku w zakresie strony podmiotowej czynu oskarżonego. Konsekwencją tej zmiany musiała być korekta wyroku w części dotyczącej orzeczenia o karze. Bacząc na prawidłowo wskazane przez Sąd I instancji okoliczności decydujące o wymiarze kary oskarżonemu, jak działanie pod wpływem alkoholu, uprzednia karalność oskarżonego, niezbyt dobra opinia z miejsca zamieszkania, czy pozytywna opinia z zakładu karnego, a nadto łagodniejszą postać zamiaru z jakim działał oskarżony oraz wyrażony przez niego żal i skruchę (wyjaśnienia oskarżonego k.649v, ostatnie słowo oskarżonego k.651) Sąd Apelacyjny uznał za współmierną wobec niego karę 9 lat pozbawienia wolności. Kara w tym wymiarze uwzględnia wszystkie istotne okoliczności mające wpływ na jej wymiar wskazane w art. 53 § 1 i 2 k.k. i nie przekracza stopnia winy oskarżonego. Jednocześnie winna spełnić cele zapobiegawcze i wychowawcze wobec oskarżonego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Pozostałe zarzuty apelacji obrońcy, w zakresie w jakim jej autor kwestionuje wysokość zasądzonego powództwa cywilnego, a także datę ustalenia należnych odsetek ustawowych, okazały się niezasadne.

Wbrew zarzutowi i twierdzeniom skarżącego brak jest podstaw do zakwestionowania wysokości zasądzonego zadośćuczynienia. W ocenie autora apelacji poza samym faktem pokrewieństwa nie sposób dopatrzeć się udowodnienia czynników kształtujących wysokość zadośćuczynienia wymienionych w przytoczonym przez skarżącego wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 16 września 2014r., I Ca 317/14.

Ze stanowiskiem obrońcy nie można się jednak zgodzić. Prawo najbliższych członków rodziny zmarłego do zadośćuczynienia zostało ustanowione przez ustawodawcę w przepisie art.446 § 4 k.c. Wskazany przepis nie precyzuje kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia, pozostawiając w tym zakresie swobodę sądowi orzekającemu. Orzecznictwo wypracowało kryteria wysokości zadośćuczynienia. Zostały one przytoczone tak w powołanym przez skarżącego judykacie, jak i w orzeczeniach wskazanych w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku.

Uzasadnienie zaskarżonego wyroku (vide: s.21-22) wskazuje, jakie fakty Sąd I instancji uznał za udowodnione i jakimi kryteriami kierował się przy określeniu wysokości zadośćuczynienia. Sąd Apelacyjny stanowisko to w pełni podziela.

Celem zadośćuczynienia jest rekompensata krzywdy osoby bliskiej – nie tylko doznanego bólu i cierpienia spowodowanego śmiercią osoby biskiej, ale przede wszystkim przedwczesną utratą członka rodziny, która jest przecież nieodwracalna w skutkach.

Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił zakres cierpień i negatywnych doznań powodów związanych ze śmiercią ich najmłodszego brata. Wysokość zadośćuczynienia (po 20.000 zł na rzecz każdego z uprawnionych) jest adekwatna do rozmiarów doznanej przez nich krzywdy, stąd brak było podstaw do zmiany wyroku w tym zakresie.

Chybiony jest również zarzut błędnego ustalenia daty początkowej odsetek od zasądzonego zadośćuczynienia. Na poparcie tego zarzutu skarżący powołał się na jedno z orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Warszawie, a także na brak widoków w obecnych warunkach oskarżonego do uiszczenia zasądzonych kwot zadośćuczynienia. Podniesionego zarzutu orzekający w niniejszej sprawie Sąd Apelacyjny nie podziela.

Poza sporem jest, że kwestia początkowego terminu naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za krzywdę ustalonego przez sąd jest w orzecznictwie postrzegana i rozwiązywana niejednolicie. Według pierwszego poglądu, wymagalność roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia podlega ogólnym regułom płynącym z art.455 k.c. Odsetki ustawowe za opóźnienie przysługują więc wierzycielowi od daty wezwania dłużnika do zapłaty na rzecz poszkodowanego określonej sumy tytułem zadośćuczynienia z uwzględnieniem regulacji szczególnych (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 18 września 1970r. II PR 257/70, OSNC 1971, Nr 6, poz.103; z dnia 12 lipca 2002r., V CKN 1114/00, nie publ.; z dnia 18 lutego 2010r., II CSK 434/09, nie publ.). Drugie z prezentowanych w judykaturze stanowisk zakłada, że zadośćuczynienie za krzywdę wymagalne staje się dopiero w dacie wydania przez sąd wyroku określającego jego wysokość, ponieważ dopiero od tego dnia dłużnik pozostaje w opóźnieniu z jego zapłatą (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1997r. I CKN 361/97, nie publ.; z dnia 20 marca 1998r., II CKN 650/97, nie publ.; z dnia 4 września 1998r., II CKN 875/97, nie publ.; z dnia 9 września 1999r., II CKN 477/98, nie publ.). Stosownie do trzeciego poglądu wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę, a tym samym i początkowy termin naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie w jego zapłacie zależy od okoliczności każdego indywidualnie rozpatrywanego przypadku, co oznacza, że datą początkową biegu odsetek ustawowych może być zarówno dzień wyrokowania, jak i dzień poprzedzający datę wydania przez sąd orzeczenia zasądzającego stosowne zadośćuczynienie (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 30 stycznia 2004r., I CK 131/03 i z dnia 4 listopada 2008r., II PK 100/08, OSNP 2010, Nr 10, poz. 108 oraz z dnia 18 lutego 2011r., I CSK 243/10, nie publ.) – vide: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 lipca 2014r., II CSK 595/13, LEX nr 1504837.

Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie prezentuje pogląd, iż odsetki ustawowe od zadośćuczynienia zasądza się od daty doręczenia odpisu powództwa cywilnego. Znajduje on oparcie w przepisach art.481 § 1 k.c. i art.455 k.c. Zgodnie z art.481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody. Stosownie natomiast do art.455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Identyczne stanowisko zostało wyrażone m. in. w wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 1 września 2014r., I ACa 564/14 (LEX nr 1506255) oraz w wyroku tut. Sądu Apelacyjnego z dnia 5 marca 2015r, I ACa 801/14 (LEX nr 1661239).

Końcowo nadmienić trzeba, że aktualna sytuacja osobista i majątkowa oskarżonego nie mają żadnego znaczenia ani dla ustalenia wysokości należnego zadośćuczynienia ani też daty początkowego biegu odsetek od zadośćuczynienia.

Przechodząc do apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego stwierdzić należy, że jest ona oczywiście bezzasadna tak w zakresie podniesionych zarzutów, jak i jej wniosków.

Pomimo zmiany zaskarżonego wyroku na korzyść oskarżonego m.in. w zakresie kary z przyczyn wskazanych w poprzedniej części niniejszego uzasadnienia Sąd Apelacyjny obowiązany jest ustosunkować się do zarzutu z pkt I apelacji pełnomocnika, tj. zarzutu rażącej niewspółmierności (łagodności) kary. Zarzut ów jest całkowicie chybiony, stąd też niezasadny był wniosek apelacji domagający się wymierzenia oskarżonemu kary 25 lat pozbawienia wolności.

Zbrodnia zabójstwa z art.148 § 1 k.k. zagrożona jest karą pozbawienia wolności od lat 8 do lat 15, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności. Tak określona sankcja karna powoduje, że kara 25 lat pozbawienia wolności, to po dożywotnim pozbawieniu wolności, druga pod względem surowości kara. Podobnie jak kara dożywotniego pozbawienia wolności, kara 25 lat pozbawienia wolności ma również eliminacyjny charakter, gdyż ze względu na bardzo długi czas izolacji skazanego trudno przypisywać jej pełnienie jakiejkolwiek funkcji resocjalizacyjnej.

Utrwalone orzecznictwo, ukształtowane jeszcze pod rządem Kodeksu Karnego z 1969r., który tę sankcję wprowadził do katalogu kar, wyraża pogląd, że tę karę należy stosować w stosunku do takich sprawców, którzy ze względu na znaczny stopień zdemoralizowania wymagają szczególnie długiego okresu izolacji od społeczeństwa. Karę 25 lat pozbawienia wolności należy stosować w przypadkach najcięższych przestępstw, gdy okoliczności obciążające zdecydowanie przeważają nad okolicznościami łagodzącymi (wyrok SA w Krakowie z dnia 6 października 2004r., II AKa 166/04, KZS 2004/11/11). Jednocześnie słusznie podkreśla się że orzeczenie kary 25 lat pozbawienia wolności może nastąpić tylko wtedy, gdy stopień winy jest na tyle wysoki, że uzasadnia zastosowanie tej kary, a w okolicznościach konkretnego przypadku nawet kara 15 lat pozbawienia wolności nie spełniłaby indywidualno- lub generalno – prewencyjnych celów kary wymienionych w art.53 § 1 k.k. (wyrok SA w Poznaniu z dnia 25 listopada 2014r., II AKa 198/14, LEX nr 1602965).

W rozpoznawanej sprawie takie okoliczności, przemawiające za wymierzeniem oskarżonemu kary 25 lat pozbawienia wolności, nie zachodzą. Zauważyć przy tym trzeba, że z uwagi na odmienną ocenę strony podmiotowej czynu oskarżonego przez sąd odwoławczy, szereg argumentów podniesionych w apelacji pełnomocnika straciło rację bytu. Całkowicie zaś chybione jest powoływanie się przez autora apelacji na działanie oskarżonego z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, gdyż nie wskazuje na to żaden z przeprowadzonych dowodów. Równie nieuprawnione jest odwoływanie się przez skarżącego do mającego kilka lat wcześniej ugodzenia przez oskarżonego nożem świadka Ł. K., gdyż zdarzenie to nie było przedmiotem rozpoznania niniejszej sprawy, a wina oskarżonego w tym przedmiocie nie została stwierdzona prawomocnym wyrokiem. Wbrew wywodom skarżącego, twierdzenie jakoby pokrzywdzony kilka dni przed zdarzeniem zgłaszał popełnienie przez oskarżonego przestępstwa na jego szkodę nie znalazło potwierdzenia w stosownej dokumentacji (k.566).

Chybiony jest również zarzut z pkt II apelacji. Eksponowane przez skarżącego okoliczności dotyczące rozmiaru krzywd doznanych przez rodzeństwo nieżyjącego Z. Z. zostały uwzględnione przez Sąd I instancji, albowiem ustalenia w tym przedmiocie zostały poczynione w oparciu o ich zeznania. Przyznane powodom cywilnym kwoty zadośćuczynienia nie są rażąco zaniżone. Nie zachodzi zatem potrzeba ich korekty z tą uwagą, że ze względów procesowych ewentualna korekta rozstrzygnięcia w tym przedmiocie byłaby prawnie dopuszczalna tylko i wyłącznie co do roszczenia A. Z., bowiem pozostali powodowie cywilni nie zaskarżyli wyroku.

Z tych wszystkich względów, nie stwierdzając nadto okoliczności wymienionych w art.439 i 440 k.p.k. Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku.

Stosownie do treści art.63 §1 k.k. na poczet orzeczonej kary zaliczono oskarżonemu okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w postępowaniu międzyinstancyjnym.

W oparciu o art.624 § 1 k.p.k. Sąd Apelacyjny zwolnił oskarżonego i oskarżyciela posiłkowego od kosztów sądowych postępowania odwoławczego. Za takim rozstrzygnięciem przemawiały odnośnie oskarżonego jego sytuacja majątkowa i konieczność odbywania długoletniej kary pozbawienia wolności, a odnośnie oskarżyciela posiłkowego względy słuszności.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Michoń
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Elżbieta Brzozowska,  Wojciech Zaręba ,  do SA Agnieszka Pawłowska
Data wytworzenia informacji: