I AGa 185/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Lublinie z 2025-06-26

Sygn. akt I AGa 185/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 czerwca 2025 roku

Sąd Apelacyjny w L. I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia Sądu Apelacyjnego Ewa Bazelan

Sędziowie:

Sądu Apelacyjnego Bożena Oworuszko

Sądu Apelacyjnego Tomasz Lebowa

po rozpoznaniu w dniu 26 czerwca 2025 roku w L. na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa Skarbu Państwa - (...) (...) Zarządu (...) w L.

przeciwko K. K. (1) i K. M.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego w L.z dnia 10 lipca 2024 roku, sygn. akt (...)

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie I. w ten sposób, że zasądza solidarnie od pozwanych K. K. (1) i K. M. na rzecz powoda Skarbu Państwa - (...) (...) Zarządu (...) w L. kwotę 50 000 zł (pięćdziesiąt tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

– w stosunku do K. K. (1) od dnia 27 stycznia 2023 roku do dnia zapłaty,

– w stosunku do K. M. od dnia 5 maja 2023 roku do dnia zapłaty;

b)  w punkcie II. ten sposób, że obniża kwoty zasądzone tytułem zwrotu kosztów procesu od powoda Skarbu Państwa - (...) (...) Zarządu (...) w L. na rzecz pozwanych K. K. (1) i K. M. do kwot po 10000 zł (dziesięć tysięcy złotych) ze wskazanymi odsetkami,

c)  w punkcie III. w ten sposób, że nakazuje pobrać solidarnie od pozwanych K. K. (2) i K. M. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w L. kwotę 2500 zł (dwa tysiące pięćset złotych) tytułem części opłaty od pozwu, od której powód był zwolniony;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od powoda Skarbu Państwa - (...) (...) Zarządu (...) w L. na rzecz pozwanych K. K. (1) i K. M. kwoty po 7500 zł (siedem tysięcy pięćset złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego postanowienia do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję;

IV.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Apelacyjnego w L. solidarnie od pozwanych K. K. (1) i K. M. kwotę 2500 zł (dwa tysiące pięćset złotych) tytułem części opłaty od apelacji, od której powód był zwolniony.

I AGa 185/24

UZASADNIENIE

W pozwie z 19 października 2022 roku Skarb Państwa reprezentowany przez (...) (...) Zarządu (...) w L. (zastępowany przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej) wniósł o zasądzenie od pozwanych K. K. (1) – zarządcy sukcesyjnego W. K. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) w spadku i od K. M. (w dacie wniesienia pozwu S.) solidarnie kwoty 1.005.582,03 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 230.318,48 zł od dnia 9 czerwca 2020 roku do dnia 2 września 2020 roku, od kwoty 230.313,57 zł od dnia 3 września 2020 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 775.268,46 zł od dnia 15 października 2021 roku do dnia zapłaty. Jednocześnie powód wniósł o zasądzenie na jego rzecz solidarnie od pozwanych kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych wraz z ustawowymi odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Wyrokiem z dnia 10 lipca 2024 roku Sąd Okręgowy w L.:

I.  oddalił powództwo;

II.  zasądził od powoda Skarbu Państwa reprezentowanego przez (...) (...) Zarządu (...) w L. na rzecz pozwanych K. K. (1) i K. S. kwotę po 10.817 zł na rzecz każdego z nich, z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  przejął na rachunek na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczoną opłatę sądową od pozwu w kwocie 50.280 zł.

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego:

(...) Zarząd (...) w L. w dniu 16 czerwca 2016 roku zawarł z W. K. prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą (...) umowę o roboty budowlane nr (...). W ramach umowy wykonawca zobowiązał się do opracowania dokumentacji projektowo – kosztorysowej oraz remontu budynku (...) w kompleksie wojskowym w L. przy Al. (...), a także pełnienie nadzoru autorskiego przez okres realizacji robót budowlanych, zgodnie z przedmiotem zamówienia. Zakres dokumentacji do przygotowania i robót do wykonania został szczegółowo opisany w umowie. W § 10 w/w umowy określone zostało, że wykonawca udziela zamawiającemu na wykonane roboty budowlane, stanowiące przedmiot umowy, gwarancji na okres 5 lat licząc od daty odbioru końcowego, na warunkach określonych w oświadczeniu gwarancyjnym będącym załącznikiem do umowy. Natomiast w § 20 ust. 1 lit. b umowy ustalono, że wykonawca zapłaci karę umowną za opóźnienie w usunięciu wad stwierdzonych przy odbiorze przedmiotu zamówienia oraz wad i usterek ujawnionych w okresie rękojmi lub gwarancji w wysokości 0,05% wynagrodzenia brutto, o którym mowa w § 7 ust. 1 umowy, za każdy dzień opóźnienia, liczony od upływu terminu wyznaczonego na usunięcie wad.

W oświadczeniu gwarancyjnym do umowy (...) z 16 czerwca 2016 roku wskazane zostało, że:

- gwarancja obejmuje swoim zakresem rzeczowym roboty budowlane, montażowe oraz zainstalowane urządzenia zawarte w przedmiocie umowy;

- okres gwarancji jest jednakowy dla całego w/w zakresu rzeczowego z wyłączeniem nawierzchni poliuretanowej;

- w przypadku ujawnienia się wady w zakresie przedmiotowym objętym gwarancją zamawiający dokona zgłoszenia wykonawcy tego faktu w terminie trzech dni roboczych od jego wystąpienia lub stwierdzenia, telefonicznie, faxem lub pisemnie, zaś wykonawca zobowiązany jest usunąć wady niezwłocznie w terminie 3 dni w przypadku wady uniemożliwiającej dalszą prawidłową eksploatację lub powodującą zagrożenie bezpieczeństwa ludzi lub mienia albo w terminie 14 dni w przypadku pozostałych wad nieskutkującymi zagrożeniami wyżej wymienionymi;

- w uzasadnionych wypadkach termin na usunięcie wad na wniosek wykonawcy mógł zostać ustalony na inny;

- w ramach gwarancji wykonawca zobowiązany jest do skutecznego usunięcia wszystkich zgłoszonych wad, o których został powiadomiony przez zamawiającego;

- fakt skutecznego usunięcia wady każdorazowo wymaga potwierdzenia na piśmie przez wykonawcę i zamawiającego.

Umowa (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku na mocy porozumienia stron była kilkukrotnie zmieniania na podstawie aneksów: z dnia 15 marca 2017 roku, z dnia 17 maja 2017 roku, z dnia 8 czerwca 2017 roku, z dnia 23 sierpnia 2017 roku, z dnia 8 listopada 2017 roku, z dnia 21 listopada 2017 roku i z dnia 4 stycznia 2018 roku. Zmiany te dotyczyły wydłużenia terminu wykonania ustalonego zakresu robót, osób współpracujących z wykonawcą, harmonogramu rzeczowo – finansowego przedmiotu umowy, zakresu dokumentacji do przygotowania i zakresu robót do wykonania, wysokości umówionego wynagrodzenia oraz kary umownej za opóźnienie w wykonaniu przedmiotu umowy i przypadku ograniczenia lub braku środków finansowych na realizację przedmiotu umowy . W ostatnim aneksie do umowy (...) oznaczonym numerem (...) z dnia 26 marca 2018 roku, ustalony został ostateczny zakres robót do wykonania oraz wynagrodzenie dla wykonawcy za wykonanie przedmiotu umowy w kwocie 4.112 830,03 zł brutto.

Ubezpieczeniowej gwarancji wykonania umowy z 16 czerwca 2016 roku nr (...) udzielał (...) Spółka Akcyjna V. (...) z siedzibą w W.. Podmiot ten w okresie od 1 lipca 2018 roku do 15 lipca 2023 roku zobowiązany był między innymi do wypłaty na rzecz beneficjenta gwarancji, to jest (...) Zarządu (...) w L., kwoty 109.500 zł, w przypadku nie usunięcia lub nienależytego usunięcia wad i usterek ujawnionych w w/w okresie lub nie przystąpienia przez wykonawcę do ich usunięcia, po podpisaniu protokołu zdawczo – odbiorczego, na zasadach określonych w umowie objętej gwarancją ubezpieczeniową. Powyższa gwarancja ubezpieczeniowa aneksem nr (...) dnia 6 listopada 2017 r. została zmieniona w zakresie okresu, tj. na okres od 30 kwietnia 2018 roku do 14 maja 2023 roku, zaś aneksem nr (...) z dnia 2 marca 2018 r. powyższy okres został zmieniony na okres od 1 lipca 2018 roku do 15 lipca 2023 roku .

W dniu 29 maja 2018 roku W. K. zgłosił (...) Zarządowi (...) w L. gotowość do odbioru przedmiotu umowy. Natomiast 19 czerwca 2018 roku został sporządzony protokół odbioru końcowego i przekazania – przyjęcia konserwacji (remontu), w którym nie stwierdzono wad lub usterek w przedmiocie umowy. W związku z powyższym inwestor (...) Zarząd (...) w L. wypłacił terminowo wykonawcy W. K. wynagrodzenie w kwocie 4.112.830,03 zł brutto.

W piśmie z dnia 4 grudnia 2018 roku, skierowanym do W. K., (...) Zarząd (...) w L. wskazał, że stwierdzono awarię nagrzewnicy w centrali wentylacji na dachu budynku nr (...) w kompleksie wojskowym w L. przy Al. (...), który był objęty umową (...). Jednocześnie pismo zawierało wezwanie do niezwłocznego usunięcia wady. Następnie pismem z dnia 20 grudnia 2018 roku (...) Zarząd (...) w L. ponownie wezwał W. K. do usunięcia awarii nagrzewnicy w centrali wentylacji na dachu budynku nr (...) w kompleksie wojskowym w L. przy Al. (...), który był objęty umową (...). Jednocześnie pismo zawierało wezwanie do niezwłocznego usunięcia wady.

Z uwagi na brak reakcji ze strony W. K. na powyższe pisma, pracownicy (...) Zarządu (...) w L. ustalili, że wyżej wymieniony zmarł w dniu 11 grudnia 2018 roku.

Spadek po W. K. na mocy ustawy nabyli córka K. M. (wówczas S.) i syn K. K. (1) po ½ części, na podstawie aktu poświadczenia dziedziczenia z dnia 4 lutego 2019 roku, sporządzonego przez notariusza A. A.. Nadto również w dniu 4 lutego 2019 roku K. K. (1) został ustanowiony zarządcą sukcesyjnym działalności gospodarczej prowadzonej przez W. K. .

W piśmie z dnia 12 lutego 2019 roku (...) Zarząd (...) w L. powiadomił K. K. (1) jako zarządcę sukcesyjnego działalności gospodarczej prowadzonej pod firmą (...) w spadku, o awarii nagrzewnicy w centrali wentylacji dachu budynku nr (...) w kompleksie wojskowym w L. przy Al. (...). W związku z powyższym zarządca sukcesyjny wezwany został do usunięcia zgłoszonej wady w nieprzekraczalnym terminie 14 dni roboczych od dnia doręczenia wezwania, z tym zastrzeżeniem, że w przypadku nieusunięcia awarii w terminie zostanie naliczana kara umowna zgodnie z § 20 ust. 1 lit. b umowy (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku. Wyżej wymienione pismo doręczono K. K. (1) – zarządcy sukcesyjnemu w dniu 19 lutego 2019 roku. Następnie w dniu 14 lutego 2019 roku, w obecności zarządcy sukcesyjnego K. K. (1), przeprowadzono przegląd gwarancyjny przedmiotu umowy (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku. W trakcie przeglądu stwierdzono następujące braki, usterki i niedoróbki:

1. sanitariat na parterze – przesunięcie drzwi do WC;

2. warsztat pomieszczenie nr 4 – wymiana zaworu instalacji glikolowej;

3. stanowisko ładowania akumulatorów – brak spadku posadzek do kratek ściekowych, brak regulacji przepustnic wentylacyjnych, drzwi do pomieszczenia ładowania akumulatorów ocierają o posadzkę;

4. warsztat pomieszczenie nr 27 – brak spadku posadzek do kratki ściekowej, odbarwienie posadzek;

5. warsztat pomieszczenie nr 5 - powiększyć otwór w ścianie dla głowicy frezarki;

6. myjnia pomieszczenie 21 – brak spadku posadzki do kratki ściekowej;

7. warsztat pomieszczenie nr 19 – odklejające się powierzchnia żywiczna posadzki, ubytek glifu płytek ściennych, nieszczelne drzwi zewnętrzne na połączeniu z progiem;

8. stacja diagnostyczna – niesprawne kurtyny bram wjazdowych, brak spadku posadzki do kratek ściekowych, odbarwienie posadzki, odklejająca się powierzchnia żywiczna posadzki;

9. kabiny lakiernicze – drzwi wejściowe ocierają o posadzkę, grzejnik CO nie osiąga wymaganych parametrów, niesprawna instalacja grzewczo – wentylacyjna kabin lakierniczych, wymagany przegląd połączony z wymianą filtrów po przepracowanych 100 godz. pracy zgodnie z dokumentacją serwisową;

10. pomieszczenie przygotowania lakierów – brak spadku posadzki do kratki ściekowej;

11. stanowisko obsługowo – naprawcze – odklejająca się powierzchnia żywiczna posadzki, niesprawna instalacja wentylacyjna – awaria centrali wentylacyjnej, nieszczelna nagrzewnica kanałowa;

12. niesprawne zawory spustowe w komorze przyłączeniowej do budynku (...);

13. sprawdzić działania głównych zaworów odcinających w węźle cieplnym;

14. nierównomierne obciążenia faz – asymetria, spadki napięcia na poszczególnych fazach.

W treści protokołu K. K. (1) jako zarządca sukcesyjny zobowiązał się do usunięcia usterek wskazanych w pozycjach 1 i 5 w terminie do dnia 15 marca 2019 roku, zaś pozostałych usterek do dnia 1 maja 2019 roku.

W piśmie z dnia 28 lutego 2019 roku zarządca sukcesyjny K. K. (1) zwrócił się do (...) Zarządu (...) w L. o wyznaczenie dodatkowego 30-dniowego terminu na usunięcie usterek i nienaliczanie kar umownych zgodnie z umową nr (...). W uzasadnieniu wskazał, że w związku z objęciem funkcji zarządcy sukcesyjnego, przejściowym zastojem w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa oraz samodzielnym prowadzeniem firmy, aktualnie jest w trakcie zapoznawania się z dokumentacją techniczną wszelkich prac wykonywanych w budynku nr (...) i w tak krótkim czasie nie jest w stanie wykonać usunięcia usterek. Pismem z dnia 14 marca 2019 roku, stanowiącym odpowiedź na pismo zarządcy sukcesyjnego z dnia 28 lutego 2019 roku, (...) Zarząd (...) w L. wskazał, że ostateczny termin na usunięcie awarii wyznaczony został na dzień 1 maja 2019 roku. Jednocześnie poinformowano, że w przypadku nie usunięcia awarii w/w terminie zostanie naliczana kara umowna zgodnie z § 20 ust. 1 lit. b umowy (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku.

W piśmie z dnia 6 maja 2019 roku zarządca sukcesyjny K. K. (1) zwrócił się do (...) Zarządu (...) w L. z prośbą o przedłużenie terminu usunięcia następujących usterek:

- wymiany zawrotu w instalacji glikolowej w pomieszczeniu nr 4 oraz zaworów spustowych w komorze przyłączeniowej do bud. 23;

- naprawy nagrzewnicy kanałowej w centrali wentylacyjnej;

- naprawa odklejającej, odbarwiającej się posadzki żywicznej oraz spadków w pomieszczeniach nr 27, 21, 19, stacja diagnostyczna, stanowiska obsługowo – naprawcze, pomieszczenie przygotowania lakierów;

- napraw niesprawnych kurtyn bram wjazdowych oraz naprawa niesprawnej instalacji grzewczo – wentylacyjnej w pomieszczeniu kabiny lakierniczej.

W uzasadnieniu zarządca sukcesyjny wskazał, że w przypadku nagrzewnicy w centrali wentylacyjnej ustalana jest przyczyna awarii oraz sposób naprawy bądź wymiany urządzenia na nowe. Naprawa posadzki wraz ze spadkami do kratek ściekowych w wyżej wymienionych pomieszczeniach będzie możliwa od 13 maja 2019 roku, co spowodowane jest dostępnością pomieszczeń oraz możliwościami technicznymi przygotowania posadzek. Natomiast instalacja grzewczo – wentylacyjna lakierni zostanie naprawiona w terminie 30 dni od dnia doręczenia pisma. (...) Zarząd (...) w L. w piśmie z 23 maja 2019 roku, stanowiącym odpowiedź na pismo zarządcy sukcesyjnego z dnia 6 maja 2019 roku, wskazał, że przedłuża zarządcy sukcesyjnemu termin do usunięcia usterek stwierdzonych 14 lutego 2019 roku na trzydziesty dzień od daty skutecznego doręczenia pisma. Powyższe pismo zostało doręczone K. K. (1) w dniu 27 maja 2019 roku.

W piśmie z dnia 6 czerwca 2019 roku zarządca sukcesyjny powiadomił (...) Zarząd (...) w L. o gotowości do odbioru usuniętych usterek w budynku (...) w L. przy Al. (...).

W dniu 31 lipca 2019 roku przeprowadzony został kolejny przegląd gwarancyjny przedmiotu umowy (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku, w którym uczestniczył zarządca sukcesyjny K. K. (1) oraz przedstawiciele zamawiającego. Podczas przeglądu stwierdzono następujące wady i usterki:

1. stanowisko ładowania akumulatorów, pomieszczenie nr 27, stacja diagnostyczna, pomieszczenie przygotowania lakierów – brak spadków posadzki do kratek ściekowych;

2. niesprawna kurtyna bram wjazdowych – 3 sztuki;

3. niesprawna instalacja grzewczo – wentylacyjna kabin lakierniczych;

4. odklejająca się powierzchnia żywiczna posadzki w pomieszczeniu nr 19, stacji diagnostycznej oraz stanowisku obsługowo – naprawczym.

W związku z powyższym wezwano zarządcę sukcesyjnego do usunięcia stwierdzonych wad w trybie pilnym, pod rygorem naliczania kary umownej.

Pismem z dnia 30 września 2019 roku zarządca sukcesyjny K. K. (1) powiadomił (...) Zarząd (...) w L. o gotowości do odbioru usuniętych usterek.

(...) Zarząd (...) w L. w piśmie z 2 grudnia 2019 roku wezwał zarządcę sukcesyjnego K. K. (1) do podjęcia działań mających na celu ostateczne usunięcie usterek kabin lakierniczych (dotychczas podejmowane działania ze strony wykonawcy okazały się nieskuteczne), usprawnienie centralnego ogrzewania w pomieszczeniach lakierni (usterka trwająca od początku eksploatacji budynku), naprawę ocierających drzwi wejściowych do pomieszczeń kabin lakierniczych, przeciekającego dachu nad jedną z kabin lakierniczych i pomieszczenia, w którym znajdują się sprężarki. Jednocześnie zamawiający zwrócił się do zarządcy sukcesyjnego o wykonanie przez autoryzowany serwis okresowego przeglądu kabin lakierniczych i zestawu urządzeń grzewczo – wentylacyjnych typ (...) przypadających na 500 godzin pracy lub raz w roku.

W związku z powyższym zarządca sukcesyjny K. K. (1) pismem z dnia 9 grudnia 2019 r. wezwał (...) D. G., (...) Spółka Jawna z siedzibą w C. do ostatecznego usunięcia wad i usterek w ramach gwarancji. Wyżej wymieniony podmiot był sprzedawcą kabin lakierniczych, które zostały zainstalowane w budynku nr (...) położonym w kompleksie wojskowym w L. przy Al. (...). W wezwaniu wskazane zostało, że dotychczas podjęte przez sprzedawcę działania w ramach udzielonej gwarancji nie przyniosły spodziewanego efektu.

(...) D. G., (...) Spółka Jawna z siedzibą w C. w dniu 8 stycznia 2020 roku wykonała przegląd zgłoszonej awarii komory lakierniczej. Po oględzinach, przeczyszczeniu filtrów w agregacie wyciągowym komora działała prawidłowo. W toku czynności serwisowych ustalono, że w trakcie użytkowania kabiny dokonano wymiany filtrów wyłącznie jeden raz, mimo że przy prawidłowym użytkowaniu urządzenia powinno to nastąpić już parokrotnie. Z tego też powodu wezwanie serwisu nie było uzasadnione, gdyż to nie po stronie udzielającego gwarancji ciąży obowiązek wymiany filtrów. Jednocześnie wskazane zostało, że usunięto awarię palników kabiny lakierniczej.

W notatce służbowej z dnia 13 stycznia 2020 roku w sprawie nieusunięcia usterek w budynku (...) w kompleksie wojskowym w L. przy Al. (...) stwierdzono, że nie zostały nadal usunięte następujące usterki:

- kabiny lakiernicze, mimo wizyty serwisanta pracowały jeden dzień i przy próbie uruchomienia następnego dnia przeszły w stan awaryjny, ponadto nie zostały wymienione filtry na części nawiewnej i wywiewnej komór lakierniczych, a także zgodnie z (...) należy wykonać kontrolę serwisową pod 500h pracy kabin lakierniczych;

- grzejnik w kabinie lakierniczej nie grzeje prawidłowo;

- przeciek z dachu w pomieszczeniu sprężarek;

- nie wykonano badań okresowych instalacji (...) i urządzeń w wykonaniu (...);

- przeciek z dachu w prawej lakierni w miejscu przejścia przez strop wyciągu wentylacyjnego.

Ponadto stwierdzono:

- odchodzące od ściany futryny stalowe w drzwiach w pomieszczeniach stacji diagnostyki;

- odklejająca się posadzka żywiczna oraz miejscowe ubytki posadzki;

- popękane płytki ścienne;

- przecieki w instalacjach glikolowych;

- zapowietrzone grzejniki w pomieszczeniach sanitarnych;

- niesprawny zamek w drzwiach przeciwpożarowych;

- niesprawne 4 kurtyny powietrzne bram wjazdowych.

W piśmie z dnia 14 stycznia 2020 roku (...) Zarząd (...) w L. wezwał zarządcę sukcesyjnego K. K. (1) do ostatecznego usunięcia usterek wyszczególnionych w notatce służbowej z dnia 13 stycznia 2020 roku, w terminie 14 dni od daty doręczenia wezwania. Ponadto pismo zawierało pouczenie, że w przypadku nieusunięcia usterek w terminie zamawiający będzie zobowiązany do naliczania kary umownej zgodnie z § 20 ust. 1 litera b umowy (...) oraz pouczenie, że zgodnie z zapisami w oświadczeniu gwarancyjnym, jeżeli wykonawca nie usunie wady w terminie, zamawiający po uprzednim wezwaniu wykonawcy do usunięcia wady w terminie 14 dni, będzie miał prawo usunąć wadę we własnym zakresie lub przez podmiot trzeci na koszt wykonawcy. Wyżej wymienione pismo doręczone zostało zarządy sukcesyjnemu K. K. (1) w dniu 21 stycznia 2020 roku.

W piśmie z dnia 28 lutego 2020 roku (...) Zarząd (...) w L. poinformował zarządcę sukcesyjnego K. K. (1), że w dniu 17 marca 2020 roku o godz. 9.00 odbędzie się kontrola usunięcia usterek wymienionych w notatce służbowej z dnia 13 stycznia 2020 roku. Powyższe pismo zostało doręczone zarządcy sukcesyjnemu K. K. (1) w dniu 4 marca 2020 roku.

W dniu 17 marca 2020 roku odbył się przegląd gwarancyjny przedmiotu umowy (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku, w którym zarządca sukcesyjny K. K. (1) nie wziął udziału. W trakcie przeglądu stwierdzono następujące usterki:

- kabiny lakiernicze, nie zostały wymienione filtry oraz nie wykonano kontroli serwisowej po 500 h pracy kabin lakierniczych;

- grzejnik w kabinie lakierniczej nie grzeje prawidłowo;

- nie wykonano badań okresowych instalacji (...) i urządzeń w wykonaniu (...);

- przeciek z dachu w prawej lakierni w miejscu przejścia przez strop wyciągu wentylacyjnego;

- odchodzące od ściany futryny stalowe w drzwiach w pomieszczeniach stacji diagnostyki;

- odklejająca się posadzka żywiczna oraz miejscowe ubytki posadzki;

- popękane płytki ścienne;

- przecieki na instalacjach glikolowych;

- niesprawny zamek w drzwiach przeciwpożarowych;

- niesprawne 4 kurtyny powietrzne bram wjazdowych.

W protokole zostało zawarte polecenie zastępczego usunięcia usterek, do których wykonawca został ostatecznie wezwany pismem z dnia 16 stycznia 2020 roku.

W piśmie z dnia 23 marca 2023 roku (...) Zarząd (...) w L. poinformował zarządcę sukcesyjnego K. K. (1) o treści protokołu gwarancyjnego z dnia 17 marca 2020 roku oraz o podjętej decyzji o zastępczym wykonaniu obowiązku naprawienia ustalonych w nim usterek. Jednocześnie wskazano, że w związku z opóźnieniem w usunięciu wad zostaną naliczone kary umowne w wysokości 0,05% wynagrodzenia brutto za każdy dzień opóźnienia liczony od upływu terminu wyznaczonego na usunięcie wad, to jest od dnia 5 lutego 2020 roku. Powyższe pismo, mimo dwukrotnego awizowania, nie zostało odebrane przez zarządcę sukcesyjnego K. K. (1).

W dniu 27 kwietnia 2020 roku przeprowadzony został kolejny przegląd serwisowy przedmiotu umowy (...), w którym zarządca sukcesyjny K. K. (1) nie uczestniczył. W trakcie przeglądu ustalono następujące usterki i wady:

- kabiny lakiernicze: nie zostały wymienione filtry w plenach nawiewnych, podłogowe i końcowe, zewnętrzne, wywiewne oraz nie wykonano kontroli serwisowej po 500 h pracy kabin lakierniczych (w dniu dzisiejszym licznik godzin pracy komór wskazuje 700 h i 680 h);

- nie wykonano serwisu wentylacji ogólnej oraz z wymianą filtrów;

- niesprawna wentylacja w akumulatorowni – nie wykonano serwisu wentylacji przeciwwybuchowej wraz z wymianą filtrów;

- nie wykonano serwisu klimatyzacji wraz z dezynfekcją;

- grzejnik w kabinie lakierniczej nie grzeje prawidłowo;

- nie wykonano badań okresowych instalacji (...) i urządzeń w wykonaniu (...);

- przeciek dachu w prawej lakierni w miejscu przejścia przez strop wyciągu wentylacyjnego oraz w pomieszczeniach: akumulatorowni, sprężarek i na korytarzu;

- odchodzące od ściany futryny stalowe w drzwiach w pomieszczeniach stacji diagnostyki – 2 sztuki;

- odklejająca się posadzka żywiczna oraz miejscowe ubytki posadzki;

- popękane płytki ścienne;

- przecieki na instalacjach glikolowych;

- niesprawny zamek w drzwiach przeciwpożarowych;

- niesprawne 4 kurtyny powietrzne bram wjazdowych;

- wysadzone kratki ściekowe w pomieszczeniu akumulatorowni.

W piśmie z dnia 1 czerwca 2020 roku, skierowanym do zarządcy sukcesyjnego K. K. (1), (...) Zarząd (...) w L. wskazał, że nakłada na wykonawcę karę umowną w związku z nieusunięciem wad i usterek ujawnionych w okresie rękojmi na podstawie § 20 ust. 1 lit. b umowy (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku w wysokości 230.318,48 zł, zgodnie z notą (...) z dnia 1 czerwca 2020 roku. Wskazano, że przedmiotowa kara należna jest za okres od dnia 5 lutego 2020 roku do dnia 26 maja 2020 roku (112 dni). W piśmie poinformowano również, że do czasu zastępczego wykonania umowy będzie naliczana dalsza kara umowna z powyższego tytułu. Nadto wezwano zarządcę sukcesyjnego do uiszczenia w/w kary w terminie dwóch dni od dnia odbioru pisma. Powyższe pismo zarządca sukcesyjny K. K. (1) odebrał w dniu 5 czerwca 2020 roku.

W piśmie z dnia 13 lipca 2020 roku (...) Zarząd (...) w L. zwrócił się do (...) Spółki Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W. o wypłatę kwoty 109.500 zł należnej z tytułu nie przystąpienia do usunięcia wad i usterek ujawnionych po podpisaniu protokołu zdawczo – odbiorczego przez zobowiązanego, to jest K. W. Zakład Usług (...) w spadku, w imieniu którego działa zarządca sukcesyjny K. K. (1), powstałej w okresie obowiązywania udzielonej gwarancji wynikającej z umowy (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku.

W dniu 2 września 2020 roku (...) Spółka Akcyjna V. (...) z siedzibą w W. wypłaciła (...) Zarządowi (...) w L. kwotę 109.500 zł.

W dniu 12 grudnia 2020 roku K. K. (1) przestał pełnić funkcję zarządcy sukcesyjnego przedsiębiorcy K. W. Zakład Usług (...) w spadku, a która to działalność została wykreślona z ewidencji 13 grudnia 2020 roku.

Zastępcze usunięcie wszystkich usterek na obiekcie stanowiącym przedmiot umowy (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku, zostało zakończone 7 czerwca 2021 roku. Łączny koszt tych napraw wyniósł 109.495,09 zł i w całości został pokryty z kwoty uzyskanej przez inwestora z gwarancji ubezpieczeniowej. Pozostała kwota 4,91 zł została przez (...) Zarząd (...) w L. zaliczona na poczet należnej kary umownej wynikającej z noty (...).

W piśmie z dnia 24 września 2021 roku skierowanym do K. K. (1) – zarządcy sukcesyjnego Zakładu Usług (...) w spadku, (...) Zarząd (...) w L. oświadczył, że nakłada na wykonawcę na podstawie § 20 ust. 1 lit. b umowy nr (...) z dnia 16 czerwca 2016 r. karę umowną w wysokości 775.268,46 zł, za okres od 27 maja 2020 roku do 7 czerwca 2021 roku (dnia wykonania zastępczego usunięcia usterek), to jest za 377 dni, zgodnie z notą obciążeniową nr (...) z dnia 24 września 2021 roku. Jednocześnie pismo zawierało wezwanie zarządcy sukcesyjnego do zapłaty w/w kary umownej w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania Powyższe pismo, mimo dwukrotnego awizowania, nie zostało podjęte przez zarządcę sukcesyjnego w osobie K. K. (1).

K. K. (1) przed objęciem funkcji zarządcy sukcesyjnego działalności gospodarczej prowadzonej pod firmą (...), nigdy nie współpracował ze swoim ojcem w zakresie prowadzonego przedsiębiorstwa. Z uwagi na powyższe oraz posiadane wykształcenie, nie miał doświadczenia w zakresie realizowania prac budowlanych lub remontowych. K. K. (1) objął zarząd sukcesyjny wyłączenie z uwagi na fakt, że W. K. nie ukończył jeszcze inwestycji zleconej przez inny podmiot niż (...) Zarząd (...) w L.. Jednocześnie w zakresie prac związanych z usunięciem wad i usterek na obiekcie stanowiącym przedmiot umowy nr (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku, zmuszony był korzystać z usług podwykonawców, którzy uczestniczyli w procesie wykonania wskazanej umowy. Powyższe wynikało po pierwsze z faktu, że W. K. nie posiadał własnego zaplecza pracowników i urządzeń zdolnych do wykonania usług budowlanych, gdyż swoją działalność opierał na współpracy z innymi podmiotami specjalizującymi się w wykonywaniu tego rodzaju usług. Po drugie umowy łączące W. K. z podwykonawcami umowy nr (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku, zawierały postanowienia w zakresie gwarancji udzielanych przez te podmioty w zakresie wykonywanych prac i świadczonych usług. Tym samym K. K. (1) swoje działania jako zarządca sukcesyjny koncentrował głównie na wzywaniu podmiotów uczestniczących w realizacji inwestycji do usunięcia stwierdzonych wad i usterek. Nie posiadał zatem umiejętności ani urządzeń do usunięcia wad i usterek, do których usunięcia był wzywany jako zarządca sukcesyjny. Świadomość powyższych okoliczności miały osoby zarządzające i pracownicy (...) Zarządu (...) w L..

K. M. (poprzednio S.), z tych samych względów co K. K. (1), nie współpracowała z W. K. w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. W trakcie postępowania spadkowego oraz w momencie ustanowienia zarządu sukcesyjnego, nie miała świadomości w zakresie praw i obowiązków wynikających z zawartej przez zmarłego ojca umowy z (...) Zarządem (...) w L.. Równocześnie K. K. (1) dopiero w późniejszym czasie przekazał jej ogólną informację w zakresie roszczeń kierowanych przez w/w podmiot. Tym samym K. M. nie uczestniczyła w procesie usuwania wad ujawnionych w przedmiocie umowy nr (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku. Jednocześnie (...) Zarząd (...) w L. nigdy nie kierował do niej wezwań do usunięcia stwierdzonych usterek i wad oraz wezwań do zapłaty kary umownej. Powyższy podmiot o fakcie, że K. M. jest spadkobiercą W. K., powziął wiadomość na krótko przed wytoczeniem przedmiotowego powództwa.

Przedstawiony wyżej stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o powołane w uzasadnieniu dowody.

Sąd Okręgowy uznał że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności Sąd wyjaśnił, że reprezentacja Skarbu Państwa przez należy (...) (...) Zarządu (...) w L. była prawidłowa.

Sąd wskazał, że podstawą żądania kary umownej dochodzonej przez powoda jest art. 483§1 k.c., a zgodnie z § 20 ust. 1 lit. b umowy z dnia 16 czerwca 2016 roku zawartej przez (...) Zarząd (...) w L. i W. K. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) jako wykonawcą: w przypadku opóźnienia w usunięciu wad i usterek ujawnionych w okresie rękojmi lub gwarancji, (...) Zarząd (...) w L. miał prawo naliczać wykonawcy karę umowną w wysokości 0,05% wynagrodzenia brutto za każdy dzień opóźnienia liczony od upływu terminu wyznaczonego na usunięcie wad. Umowy.

Sąd Okręgowy podniósł, że ustalone okoliczności nie były przedmiotem sporu w niniejszej sprawie, natomiast sporna pomiędzy stronami pozostawała między innymi ocena, czy dochodzona pozwem kwota de facto stanowi dług spadkowy, za który odpowiedzialność ponoszą spadkobiercy W. K.. W tej materii strony zaprezentowały odmienną interpretację przepisów prawa materialnego, zwłaszcza art. 922 k.c. i 1034 k.c. oraz art. 32 ustawy z dnia 5 lipca 2018 roku o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej i innych ułatwieniach związanych z sukcesją przedsiębiorstw (Dz. U. 2021, poz. 170, dalej jako ustawa o zarządzie sukcesyjnym). W ocenie strony powodowej nie ulega wątpliwości, że zgodnie z treścią umowy z dnia 16 czerwca 2016 roku nr (...) W. K. był zobowiązany do usunięcia wszystkich stwierdzonych wad i usterek w obiekcie stanowiącym przedmiot umowy przez okres 5 lat od dnia końcowego odbioru robót. Tym samym skoro jeszcze wyżej wymieniony za życia wezwany został przez (...) Zarząd (...) w L. do usunięcia wad, to tym samym powstałe w ten sposób zobowiązanie stanowi dług spadkowy, za który odpowiedzialność ponoszą spadkobiercy zmarłego. Z kolei pozwani utrzymywali, że wyłącznie dług powstały za życia zmarłego i jednocześnie przez niego uznany wchodzi w skład masy spadkowej. Sąd zaznaczył, że według art. 922 1 k.c., prawa i obowiązki zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób stosownie do przepisów księgi IV Kodeksu Cywilnego. Oznacza to, że o zakresie obowiązków majątkowych zmarłego, które przejdą na jego spadkobierców decyduje stan istniejący w chwili otwarcia spadku, czyli w dacie śmierci spadkodawcy. Jeżeli w tej dacie istniało określone zobowiązanie, to przechodzi ono na spadkobiercę. Do masy spadkowej wchodzą jedynie długi istniejące, które powstały za życia spadkodawcy. Z datą otwarcia spadku spadkobiercy wstępują w sytuację prawną zmarłego, czyli w przypadku istniejącego długu stają się dłużnikami. Z datą śmierci spadkodawcy jego dług, staje się długiem spadkobiercy. Natomiast zgodnie z treścią art. 32 ustawy o zarządzie sukcesyjnym za zobowiązania związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa w spadku solidarną odpowiedzialność ponoszą właściciele przedsiębiorstwa w spadku. W tym wypadku chodzi więc o zobowiązania łączące osobę trzecią i właściciela przedsiębiorstwa w spadku, które powstają na skutek umów zawieranych przez zarządcę sukcesyjnego, a także innych działań przez niego podejmowanych (np. prowadzących do odpowiedzialności deliktowej lub kontraktowej). Jednocześnie wskazać należy, że mogą to być zobowiązania pieniężne i niepieniężne, gdyż przepis ustawy nie zawiera w tym zakresie żadnych ograniczeń. Nadto chodzi tutaj o czynności wyłącznie podejmowane przez zarządcę sukcesyjnego, w zakresie jego kompetencji. Mając na uwadze powyższe Sąd podkreślił, że do zobowiązań (długów) spadkowych należą zobowiązania spadkodawcy, które istnieją na chwilę otwarcia spadku, ponieważ nie wygasły na skutek jego śmierci lub wcześniej. Natomiast nie stanowią długów spadkowych inne zobowiązania powstające już po śmierci spadkodawcy. Nie są nimi z całą pewnością długi związane z przedsiębiorstwem w spadku, ponieważ te po pierwsze powstają już po śmierci spadkodawcy, a po drugie powstają one za skutek działania zarządy sukcesyjnego. W konsekwencji te dwie grupy zobowiązań są kategoriami rozłącznymi, a odpowiedzialność za nie uregulowana jest odrębnie. Długi spadkowe podlegają regulacjom przewidzianym w art. 1030 i nast. k.c., zaś długi związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa w spadku podlegają reżimowi przewidzianemu w ustawie szczególnej jaką jest przywoływana już ustawa z dnia 5 lipca 2018 roku o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej i innych ułatwieniach związanych z sukcesją przedsiębiorstw.

W ocenie sądu, przekładając powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, należy mieć na uwadze, że z samego faktu, że W. K. w ramach prowadzonej działalności gospodarczej udzielił w ramach umowy z dnia 16 czerwca 2016 roku nr (...) gwarancji, a tym samym zobowiązał się do usunięcia wad i usterek stwierdzonych na obiekcie stanowiącym przedmiot umowy, nie można wywodzić faktu, że obowiązek ten stanowi dług spadkowy obciążający spadkobierców. Zgromadzony materiał dowody wskazuje jedynie, że pierwsza usterka ujawniła się na początku grudnia 2019 roku. Po czym pismem z dnia 4 grudnia 2019 roku (...) Zarząd (...) w L. wezwał W. K. do usunięcia stwierdzonej usterki w ramach gwarancji. Niemniej jednak brak jest jakichkolwiek dowodów świadczących o tym, że zmarły w dniu 11 grudnia 2019 roku W. K. miał możliwość zapoznania się z treścią wskazanego wyżej pisma. Z uwagi na fakt, że zamawiający skorzystał z pisemnej formy powiadomienia wykonawcy o konieczności dokonania napraw gwarancyjnych, odpowiednie zastosowanie w tej sytuacji ma przepis art. 61 § 1 k.c., który w zdaniu pierwszym stanowi, że oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Jednocześnie zgodnie z ogólną regułą dowodzenia wynikającą z art. 6 k.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Tym samym to na powodzie ciążył obowiązek wykazania, że stosowne wezwanie doręczone zostało W. K. w taki sposób, że mógł się on zapoznać z jego treścią jeszcze przed śmiercią.

Zdaniem Sądu I Instancji materiał dowodowy zgromadzony w sprawie wskazuje, że powód temu obowiązkowi nie sprostał, gdyż przedstawił jedynie samo pismo stanowiące treść oświadczenia z dnia 4 grudnia 2019 roku. Natomiast nie przedstawił żadnych dowodów świadczących o nadaniu przesyłki zawierającej w/w pismo oraz dowodu doręczenia lub doręczenia zastępczego W. K.. Mając na uwadze zasady doświadczenia życiowego i biorąc pod uwagę krótki termin między sporządzeniem pisma a zgonem wykonawcy umowy, niemal niemożliwym staje się, aby mógł on zapoznać się z treścią złożonego przez (...) Zarząd (...) w L. oświadczenia zawierającego wezwanie do usunięcia stwierdzonych usterek.

Nie można jednoczenie stracić z pola widzenia okoliczności, że gdyby nawet powód przedstawił stosowny dowód doręczenia pisma z dnia 4 grudnia 2019 roku W. K., to istotne znacznie mają przepisy przywoływanej już ustawy o zarządzie sukcesyjnym. Art. 30 ust. 3 w/w ustawy stanowi, że bieg terminów spełnienia świadczenia oraz terminów do wykonania innych obowiązków lub uprawnień wynikających z umowy nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu w okresie od dnia śmierci przedsiębiorcy do dnia ustanowienia zarządu sukcesyjnego, a jeżeli zarząd sukcesyjny nie został ustanowiony - do dnia wygaśnięcia uprawnienia do powołania zarządcy sukcesyjnego. Powyższy przepis w sposób jednoznaczny wskazuje, że nawet gdyby W. K. zapoznał się z wezwaniem z dnia 4 grudnia 2019 roku nawet tego samego dnia, to w chwili śmierci nie pozostawał jeszcze w żadnej zwłoce, a zatem nie był zobowiązany do zapłaty kary umownej. Nie można bowiem pomijać okoliczności, że w powyższym piśmie (...) Zarząd (...) w L. zakreślił zmarłemu wykonawcy termin zgodnie z pkt 5 oświadczenia gwarancyjnego, a więc 14 - dniowy termin na usunięcie zaistniałej usterki. Tym samym w takim przypadku jak analizowany powyżej, z dniem śmierci W. K. tak zakreślony termin i tak uległby zawieszeniu.

Powyższe rozważania doprowadziły do jednoznacznego wniosku, że podstawą odpowiedzialności pozwanych za roszczenie zgłoszone przez powoda nie mogą być przepisy Księgi IV Kodeksu cywilnego. W chwili śmierci W. K. nie był w zwłoce wobec (...) Zarządu (...) w L. w zakresie obowiązku usunięcia usterki wskazanej w piśmie z 4 grudnia 2019 roku. Tym samym w/w podmiot nie był uprawniony do naliczania wykonawcy kary umownej na podstawie § 20 ust. 1 lit. b umowy nr (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku. W konsekwencji nie można przyjąć, że po stronie spadkobierców W. K. z tego tytułu obciąża dług spadkowy, to jest z tytułu zaległej kary umownej.

Wobec powyższego, a także wobec faktu, że z dniem 4 lutego 2019 roku działalność gospodarcza prowadzona przez zmarłego W. K. objęta została zarządem sukcesyjnym, ewentualną odpowiedzialność za pozwanych należało rozpatrywać mając na uwadze przepisy ustawy o zarządzie sukcesyjnym, w tym art. 32 tejże ustawy oraz przepisy Kodeksu cywilnego w zakresie jakim stanowią o odpowiedzialności kontaktowej dłużnika, a jak to już zostało wskazane, co do zasady odpowiedzialność za zobowiązania powstałe w związku z funkcjonowaniem przedsiębiorstwa w spadku solidarną odpowiedzialność za te zobowiązania ponoszą właściciele przedsiębiorstwa w spadku (art. 32 ustawy o zarządzie sukcesyjnym). Jednocześnie odpowiedzialność ta dotyczy wyłącznie tych czynności, które zostały podjęte przez zarządcę sukcesyjnego po jego ustanowieniu, a także o ile pozostają one w funkcjonalnym związku z przedsiębiorstwem w spadku. Rozwiązanie to jest wynikiem przyjętej przez ustawodawcę zasady wynikającej z art. 21 ust. 1 ustawy o zarządzie sukcesyjnym, która stanowi, że zarządca sukcesyjny działa we własnym imieniu, na rachunek właściciela przedsiębiorstwa w spadku.

Sąd zauważył, że nie można stracić z pola widzenia, że w toku procesu pozwani podnosili zarzut, wedle którego prawa i obowiązki W. K. wynikające z umowy nr (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku, wygasły wraz z jego śmiercią. Zaprezentowana argumentacja sprowadzała się do przyjęcia założenia, że działalność gospodarcza prowadzona przez zmarłego była na tyle wyspecjalizowana, wymagająca odpowiedniej wiedzy i doświadczenia, że wynikające z powyższej umowy obowiązki ciążące na spadkodawcy, zgodnie z art. 922 § 2 k.c. wygasły wraz z otwarciem spadku. Jednocześnie dla wzmocnienia tego stanowiska pozwani podkreślali, że spadkobiercy W. K. posiadają wykształcenie, które nie jest w żaden sposób skorelowane z pracami projektowymi lub budowlanymi, a nadto nigdy z ojcem nie współpracowali w ramach realizowanych przez niego kontraktów.

W ocenie Sądu Okręgowego powyższe stanowisko zaprezentowane przez pozwanych było błędne. Przede wszystkim należy wskazać, że przepis art. 30 ust. 1 ustawy o zarządzie sukcesyjnym jest przepisem szczególnym wobec art. 922 § 2 k.c. Przepis ten stanowi, że w razie braku odmiennych postanowień umowy lub przepisów ustawy do umów zawartych przez przedsiębiorcę w zakresie działalności jego przedsiębiorstwa, z wyłączeniem umów, których wykonanie zależy od osobistych przymiotów zmarłego, stosuje się odpowiednio przepisy ust. 2-4. Przepis ten niewątpliwie wpływa na zakres praw i obowiązków nabywanych przez następcę prawnego zmarłego przedsiębiorcy. Stanowi on zasadę kontynuacji stosunków umownych wiążących zmarłego przedsiębiorcę, a tym samym modyfikuje w pewnym zakresie reguły ogólne, to jest wynikające z art. 922 k.c., jak i przepisów bardziej szczegółowych. Przepis ten prowadzi do ocalenia przez wygaśnięciem praw i obowiązków wynikającym z umowy z powodu śmierci przedsiębiorcy. Dzięki temu mogą być one realizowane tymczasowo przez zarządcę sukcesyjnego, a następnie przez osoby będące ostatecznymi następcami prawnymi zmarłego przedsiębiorcy. Jednak nawet śmierć przedsiębiorcy wpisanego do Centralnej Ewidencji i Informacji Działalności Gospodarczej powoduje wygaśnięcie stosunków umów, których strony same przewidziały wygaśnięcie stosunku z powodu jego śmierci, ewentualnie gdy przepis ustawy tak stanowi lub w przypadku gdy wykonanie umowy zależy od osobistych przymiotów zmarłego. Przepis ten w sposób węższy niż art. 922 § 2 k.c. określa kategorie stosunków umownych, które wygasają na skutek śmierci przedsiębiorcy. Zmiana ta dotyczy przede wszystkim stosunków umownych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej przez zmarłego przedsiębiorcę, które polegały na szczególnym zaufania albo zaspokajały interes określonego podmiotu. Wymienione stosunki przed wprowadzeniem ustawy o zarządzie sukcesyjnym wygasały właśnie na podstawie art. 922 k.c. lub przepisów szczególnych, jak np. jest art. 748 k.c. Obecnie w sytuacji objętej zakresem zastosowania art. 30 ust. 1 ustawy o zarządzie sukcesyjnym nie wygasają one mimo śmierci przedsiębiorcy. Wygasają jedynie te, których wykonanie zleży od osobistych przymiotów przedsiębiorcy.

Mając na uwadze powyższe, w ocenie sądu, obowiązki wynikające z umowy nr (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku, w szczególności w zakresie ustaleń co do obowiązków gwarancyjnych, nie wygasły wraz ze śmiercią W. K.. Tym samym zgodnie z art. 30 ust. 1 ustawy o zarządzie sukcesyjnym ich wykonanie obciążało zarządcę sukcesyjnego, następnie właścicieli przedsiębiorstwa w spadku. Konstatacja ta wynika z analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Przede wszystkim należy mieć na uwadze, że spadkodawca w zakresie swojej działalności gospodarczej nie posiadał samodzielnie odpowiedniego zaplecza w postaci pracowników i urządzeń, które pozwalałby na zrealizowanie prac projektowych i budowlanych wyszczególnionych w umowie nr (...). Okoliczność ta wprost została przyznana przez samego pozwanego zarządcę sukcesyjnego K. K. (1), który wskazał, że W. K. korzystał z usług wielu podwykonawców. Powyższe znajduje również potwierdzenie w samej w/w umowie, w której widnieją zapisy wskazujące, które podmioty będą realizować określony etap inwestycji. Tym samym nie można przyjąć, że wykonanie obowiązków gwarancyjnych wiązało się ze szczególnymi przymiotami zmarłego przedsiębiorcy. Nadto wskazać należy, że sam pozwany zarządca sukcesyjny wskazał, że podejmując się naprawy usterek i wad musiał zwracać się do określonych podwykonawców, którzy udzielili gwarancji na wykonane usługi. Podobnie czyniłby również sam W. K., gdyby to na nim spoczął obowiązek wykonania określonych prac w ramach gwarancji.

Wobec powyższego zachodziła według Sądu Okręgowego konieczność rozważenia, czy pozwani w niniejszej sprawie, to jest zarządca sukcesyjny K. K. (1) i spadkobierczyni K. M., ponoszą odpowiedzialność za zwłokę w usunięciu wad i usterek stwierdzonych na obiekcie stanowiącym przedmiot umowy nr (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku, jak również, czy powód dochował wszystkich warunków by móc wyżej wymienionym naliczać karę umowną. Jednocześnie rozważenie powyższych zagadnień należy rozpatrywać oddzielnie w stosunku do obojga pozwanych.

Z powyższych względów Sąd podniósł, że jednym z pozwanych w niniejszej sprawie jest K. K. (1) jako zarządca sukcesyjny działalności gospodarczej prowadzonej pod firmą (...). Wobec powyższego należało rozważyć, czy tak określony pozwany jest legitymowany biernie w sprawie niniejszej.

Zgodnie art. 21 ust. 1 ustawy o zarządzie sukcesyjnym zarządca sukcesyjny działa w imieniu własnym, na rachunek właściciela przedsiębiorstwa spadku. Jednocześnie ust. 2 tego przepisu stanowi, że zarządca sukcesyjny może pozywać i być pozywany w sprawach wynikających z wykonywanej przez przedsiębiorcę działalności gospodarczej lub prowadzenia przedsiębiorstwa w spadku oraz brać udział w postępowaniach administracyjnych, podatkowych i sądowoadministracyjnych w tych sprawach. Powyższe oznacza, że od momentu ustanowienia zarządu sukcesyjnego, to właśnie zarządca sukcesyjny jest uprawniony do podejmowania czynności wobec wierzycieli w zakresie czynności objętych zakresem upoważnienia zarządcy sukcesyjnego. Gdyby czynności takiej dokonali właściciele przedsiębiorstwa w spadku, to ich czynności zakwalifikowane zostałby jako czynności osoby nieuprawnionej do ich dokonania. Z drugiej wskazana legitymacja zarządcy sukcesyjnego ustaje wraz z wygaśnięciem zarządu sukcesyjnego na jednej z postaw określonych w art. 59 ustawy o zarządzie sukcesyjnym.

Natomiast Skarb Państwa w niniejszej sprawie pozwał K. K. (1) nie jako spadkobiercę W. K., ale jako zarządcę sukcesyjnego działalności gospodarczej prowadzonej przez spadkodawcę. W ocenie sądu, określony w taki sposób pozwany byłby legitymowany biernie w niniejszej sprawie w okresie od dnia 4 lutego 2019 roku do dnia 12 grudnia 2020 roku, a więc w czasie kiedy K. K. (1) faktycznie pełnił funkcję zarządcy sukcesyjnego. Tymczasem przedmiotowe powództwo wytoczone zostało w dniu 19 października 2022 roku (data nadania pozwu w urzędzie pocztowym), a więc niemalże po dwóch latach od zaprzestania pełnienia przez pozwanego K. K. (1) funkcji zarządcy sukcesyjnego. Powyższe wynika wprost z dyspozycji art. 29 ust. 1 i 2 ustawy o zarządzie sukcesyjnym. Tym samym powód z punktu widzenia prawa materialnego niewłaściwie określił jednego z pozwanych. W ocenie sądu nie można w tym przypadku mówić o omyłce pisarskiej. Istniała zatem konieczność konwalidowania takiego stanu rzecz w sposób przewidziany przez przepisy Kodeksu postępowania cywilnego w ramach art. 194 k.p.c., zwłaszcza, że sprawa niniejsza rozpoznana została w pominięciem przepisów o postępowaniu odrębnym w sprawach gospodarczych. Nadto należy również mieć na uwadze, że Skarb Państwa w niniejszej sprawie reprezentowany był przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej, a tym samym przez podmiot wyspecjalizowany, stojący na straży interesów Skarbu Państwa. Dlatego też do podmiotu, który należy uznać za profesjonalistę w zakresie swoich kompetencji, należy dbałość o właściwy dobór podmiotu z punktu widzenia prawa materialnego, który winien być pozwany w sprawie. Ewentualne błędy w tym zakresie nie mogły zostać z urzędu, biorąc pod uwagę okoliczności faktyczne sprawy, naprawione przez sąd rozpoznający sprawę. Tego rodzaju działanie oznaczałoby naruszenie zasady równości procesowej stron oraz działanie sądu z urzędu, w sytuacji kiedy nie ma ku temu podstawy prawnej. Z powyższych względów przedmiotowe powództwo należało względem K. K. (1), pozwanego jako zarządca sukcesyjny działalności gospodarczej prowadzonej pod firmą (...), oddalić w całości z uwagi na brak legitymacji biernej K. K. (1) jako zarządcy sukcesyjnego w sprawie niniejszej.

Wątpliwości co do legitymacji biernej w sprawie niniejszej nie zachodziły natomiast zdaniem Sądu Okręgowego w stosunku do pozwanej K. M.. Ze zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego wynika, że pozwana przyjęła spadek po zmarłym ojcu W. K., a tym samym stała się właścicielem przedsiębiorstwa w spadku. Dlatego też na podstawie art. 30 ust. 1 ustawy o zarządzie sukcesyjnym wstąpiła w prawa i obowiązki w/w spadkodawcy wynikające z umowy nr (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku. Natomiast na podstawie art. 32 ustawy o zarządzie sukcesyjnym jest odpowiedzialna za zobowiązania powstałe w związku z prowadzeniem spraw przedsiębiorstwa w spadku przez zarządcę sukcesyjnego. Jednocześnie po wygaśnięciu zarządu sukcesyjnego odpowiada za zobowiązania przedsiębiorstwa spadku na zasadach ogólnych.

Niemniej jednak powyższe nie przesądza jeszcze, że K. M. jest obowiązana do zapłaty dochodzonej pozwem kwoty z tytułu kary umownej. Podkreślenia wymaga, że w razie zastrzeżenia kary za zwłokę wezwanie jest istotne dlatego, że sygnalizuje przekonanie wierzyciela o odpowiedzialności dłużnika za nieterminowe wykonanie swego obowiązku. Zobowiązanie do zapłaty kary umownej jest zobowiązaniem bezterminowym, które staje się wymagalne dopiero niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do jego wykonania, co odnoszone jest także do kary umownej za opóźnienie w spełnieniu świadczenia.

Przenosząc powyższe na grunt sprawy niniejszej Sąd podkreślił, że pozwana K. M., co pozostaje bezsporne pomiędzy stronami, nigdy nie została wezwana przez powodowy (...) Zarząd (...) w L. ani do usunięcia wad i usterek na obiekcie stanowiącym przedmiot umowy nr (...) z dnia 16 czerwca 2016 r. W ocenie sądu przepisy ustawy o zarządzie sukcesyjnym stanowią jedynie o tym, że zarządca sukcesyjny reprezentuje przedsiębiorstwo w spadku i to jemu, ale tylko i wyłącznie w postępowaniu sądowym lub sądowoadministracyjnym należy dokonywać doręczeń stosowanych pism (art. 21 ust. 3 ustawy o zarządzie sukcesyjnym). Jednocześnie przepis tejże ustawy wskazuje, że to właściciele przedsiębiorstwa w spadku ponoszą odpowiedzialność za zobowiązania powstałe w trakcie zarządu sukcesyjnego. Z tej też przyczyny wezwanie do uiszczenia kary umownej należy doręczyć bezpośrednio odpowiedzialnym, to jest właścicielom przedsiębiorstwa w spadku (w niniejszej sprawie spadkobiercom W. K.). Należy bowiem powtórzyć, że zobowiązanie do kary umownej jest zobowiązaniem bezterminowym, które staje się wymagalne dopiero niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do jego wykonania, co odnoszone jest również do kary umownej zastrzeżonej za opóźnienie w spełnieniu świadczenia. Z powyższych względów przedmiotowe powództwo również w stosunku do K. M. nie zasługiwało na uwzględnienie. Sąd uznał, że roszczenie Skarbu Państwa wobec pozwanej nie jest jeszcze wymagalne, gdyż pozwana nigdy nie została wezwana do zapłaty, a jako takie nie może być skutecznie dochodzone w postępowaniu sądowym.

Ubocznie Sąd zauważył, że nie do zaakceptowania z punktu widzenia zasad współżycia społecznego jest sytuacja, która ma miejsce w sprawie niniejszej, żądania zapłaty kary umownej w kwocie głównej równej niemalże 30% wynagrodzenia brutto, zwłaszcza mając na uwadze, że powód nie poniósł żadnej szkody w związku z zaistniałymi usterkami, z których część została naprawiona, a usunięcie pozostałych zostało pokryte przez ubezpieczyciela w ramach udzielonej przez zmarłego przedsiębiorcę (wykonawcę) gwarancji ubezpieczeniowej. Wprawdzie obowiązek zapłaty kary umownej jest niezależny od tego, czy strona uprawniona doznała szkody na skutek niewykonania zobowiązania sankcjonowanego karą umowną, nie mniej jednak, na co słusznie zwracali uwagę pozwani, okoliczność ta nie powinna być zupełnie pomijana w kontekście oceny dochodzonego w niniejszej sprawie roszczenia z punktu widzenia nadużycia prawa podmiotowego w rozumieniu art.5 k.c. – tu naruszenie zasad współżycia społecznego. Sąd Okręgowy zgadzając się z poglądem, że stosowanie instytucji art.5 k.c. w stosunkach profesjonalnych ma charakter wyjątkowy, sąd zauważył, że w jego ocenie taki wyjątkowy charakter posiada właśnie przedmiotowa sprawa. Należy z całą stanowczością podkreślić, że w sprawie niniejszej pozwani nie mieli statusu przedsiębiorcy, a sytuacja w jakiej się znaleźli wynikała ze śmierci ich ojca W. K., który prowadził działalność gospodarczą pod firmą (...) i który był stroną umowy zawartej z powodem w dniu 16 czerwca 2016 r. Pozwani nigdy nie prowadzili działalności gospodarczej w zakresie, w jakim prowadził ich ojciec, powód nie wykazał nawet żeby w ogóle prowadzili jakąkolwiek działalność gospodarczą. W niniejszej sytuacji pozwani znaleźli się jedynie z powodu śmierci ich ojca, a nie w wyniku własnych działań. Tym samym stwierdzić, zdaniem Sądu należy, że mając na uwadze całokształt okoliczności sprawy niniejszej, w tym zwłaszcza sytuację w jakiej pozwani znaleźli się bez własnej winy i woli oraz okoliczność, że powód nie poniósł żadnego uszczerbku w związku z nie usuniętymi przez zarządcę sukcesyjnego usterkami, żądanie pozwu, tj. kwoty ponad 1.000.000 zł samej należności głównej z tytułu naliczonych kar umownych, jawi się jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i zasadami słuszności.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd uzasadnił treścią art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zaś o kosztach sądowych art. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. 2024, poz. 959).

Apelację od tego wyroku wniósł powód Skarb Państwa – reprezentowany przez (...) (...) Zarządu (...) w L. i zarzucił:

1. naruszenie prawa materialnego, tj.:

- art. 1034 § 1 k.c. poprzez jego bezpodstawne niezastosowanie wobec pozwanego K. K. (1) wynikające z błędnego przyjęcia, że Powód pozwał K. K. (1) działającego jako zarządca sukcesyjny oraz K. M., podczas gdy z treści petitum i uzasadnienia pozwu (str. 16 i 17) jednoznacznie wynikało, że Powód pozywa oboje spadkobierców na podstawie art. 1034 § 1 k.c., jako solidarnie odpowiedzialnych za długi spadkowe do czasu działu spadku;

- art. 18 w zw. z art. 21 ust. li 3 w zw. z art. 29 w zw. z art. 32 ustawy z dnia 5 lipca 2018 r. o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej i innych ułatwieniach związanych z sukcesją przedsiębiorstw (Dz.U. 2021, poz. 170 z późn. zm.) w zw. z art. 455 k.c. poprzez ich nieprawidłowe zastosowanie do oceny wymagalności żądania wobec K. M. i w konsekwencji uznania powództwa kierowanego przeciwko niej za przedwczesne, podczas gdy z ww. przepisów wynika, że zarządca sukcesyjny prowadzi przedsiębiorstwo w spadku, podejmuje działania we własnym imieniu, ale na rachunek właścicieli przedsiębiorstwa w spadku, którzy ponoszą solidarną odpowiedzialność za zobowiązania związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa w spadku, a więc wezwanie do usunięcia usterek w przedmiocie umowy oraz wezwanie do zapłaty kar umownych kierowane do zarządcy sukcesyjnego odnosiło skutek również wobec pozwanej K. M.;

- art. 5 k.c.:. poprzez jego bezpodstawne zastosowanie polegające na uznaniu, iż zachodzi Wyjątkowy przypadek, gdy żądanie zapłaty kary umownej jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, bowiem Pozwani znaleźli się w sytuacji będącej podstawą wytoczenia powództwa nie z własnej winy, Powód nie poniósł szkody a kara umowna była wygórowana, podczas gdy K. K. (1) działając jeszcze jako zarządca sukcesyjny podjął się kontynuacji umowy łączącej strony, na jego wniosek Powód wielokrotnie przedłużał termin jej realizacji bez obciążania go negatywnymi konsekwencjami a ewentualne wygórowanie kary umownej bądź brak szkody po stronie powodowej mogłyby co najwyżej stanowić podstawę miarkowania kary umownej, a nie zastosowania wyjątku Przewidzianego wart. 5 k.c.;

2. mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy naruszenie prawa procesowego, tj. a) art. 187 § 1 pkt 1 k.p.c. polegające na pominięciu faktu, iż istotą pozwu jest dokładne określenie żądania, które zgodnie z treścią pozwu z 19 października 2022 r. obejmowało zasądzenie dochodzonej kwoty solidarnie od pozwanych K. K. (1) i K. S. (później zmienione na K. M.) jako spadkobierców W. K., co zostało jednoznacznie wyjaśnione we wnioskach iw uzasadnieniu pozwu, a nie od omyłkowo wskazanego w części nagłówkowej pozwu K. K. (1) działającego jako zarządca sukcesyjny (w każdym kolejnym piśmie Powoda oznaczenie stron w nagłówku było już prawidłowe);

b) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronności w rozważeniu materiału dowodowego, w szczególności pism stanowiących załączniki nr 17-21, 31, 33 do pozwu, polegające na pominięciu wynikającego z nich faktu, że K. K. (1) wielokrotnie zobowiązywał się do usunięcia usterek w przedmiocie umowy oraz wnosił o przedłużenie terminu ich usunięcia, na co Powód w dobrej wierze przystawał przedłużając termin i nie naliczając kar umownych przez niemalże rok, a co w konsekwencji doprowadziło Sąd do bezpodstawnego zastosowania art. 5 k.c.;

W oparciu o powyższe zarzuty powód wniósł o:

1. zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez:

zasądzenie od pozwanych K. K. (1) oraz K. M., solidarnie na rzecz Skarbu Państwa reprezentowanego przez (...) (...) Zarządu (...) w L. kwoty 1.005.582,03 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi:

- od kwoty 230.318,48 zł od 9 czerwca 2020 r. do 2 września 2020 r.,

- od kwoty 230.313,57 zł od 3 września 2020 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 775.268,46 zł od 15 października 2021 r. do dnia zapłaty;

zasądzenie solidarnie od pozwanych K. K. (1) i K. M. na rzecz Skarbu Państwa reprezentowanego przez (...) (...) Zarządu (...) w L. kosztów procesu, w tym na rzecz Skarbu Państwa - (...) kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych, wraz z ustawowymi odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty;

2. zasądzenie solidarnie od pozwanych K. K. (1) i K. M. na rzecz pozwanego Skarbu Państwa kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego na rzecz Skarbu Państwa - (...) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, według norm przepisanych.

Pozwani wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie na ich rzecz kosztów procesu.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja jest uzasadniona co do zasady, natomiast co do wysokości jedynie w części.

Sąd Apelacyjny podziela i uznaje za swoje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji, ponieważ ustalenia te znajdują oparcie w zebranym materiale dowodowym, ocenionym przez ten Sąd w granicach zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c. Zarzut apelacji dotyczący naruszenia tego unormowania jest chybiony, gdyż Sad Okręgowy poczynił ustalenia co do okoliczności wskazanych w punkcie 2b apelacji.

Natomiast Sąd Okręgowy błędnie wskazał jakoby pozwanym w niniejszym przypadku był zarządca sukcesyjny działalności gospodarczej prowadzonej pod firmą (...). Wprawdzie w nagłówku pozwu strona powodowa rzeczywiście wskazała jako pozwanego: „K. K. (1) zarządca sukcesyjny W. K. prowadzącego działalność pod firmą (...)”, niemniej jednak zarówno z samego żądania pozwu, jak i uzasadnienia pozwu wynikało, że powód domaga się zasądzenia należności od K. K. (1) jako spadkobiercy W. K.. Tym samym w pozwie zachodziła rozbieżność pomiędzy oznaczeniem strony pozwanej, a treścią żądania pozwu i jego podstawą faktyczną (art. 187 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c.). Wymagało to wyjaśnienia w trybie wezwania z art. 130 §1 k.p.c., co nie nastąpiło, a pozwowi, pomimo tego, nadano bieg. Aktualnie wyjaśnianie tych rozbieżności jest już zbędne, gdyż strona powodowa w apelacji wyraźnie wskazała, że pozwała K. K. (1) jako spadkobiercę W. K., nie jako zarządcę sukcesyjnego. Dlatego też wniosek Sądu Okręgowego co do braku legitymacji biernej K. K. (1) był chybiony

Ubocznie można dodać, że treść zaskarżonego wyroku nie wskazuje jakoby Sąd I instancji miał wątpliwości w jakim charakterze jest pozwany K. K. (1), skoro w jego treści nie pojawią się w ogóle zapisy o zarządcy sukcesyjnym jako stronie. Tym bardziej, że przyjęcie przez Sąd Okręgowy, iż pozwanym był zarządca sukcesyjny oznaczałoby, że Sąd prowadził proces z udziałem nieistniejącego podmiotu.

Podstawę żądania zarówno w stosunku do K. K. (1), jak i pozwanej K. M. stanowiły unormowania art. 922 § 1 k.c. (prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób stosownie do przepisów księgi niniejszej), art. 32 ustawy o zarządzie sukcesyjnym (za zobowiązania związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa w spadku solidarną odpowiedzialność ponoszą właściciele przedsiębiorstwa w spadku) oraz art. 483 §1 k.c. (można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna) i §20 ust.1 pkt b umowy (wykonawca zapłaci zamawiającemu karę umowną za opóźnienie w usunięciu wad stwierdzonych przy odbiorze przedmiotu zamówienia oraz wad i usterek ujawnionych w okresie rękojmi lub gwarancji w wysokości 0,05% wynagrodzenia brutto, o którym mowa w § 7 ust. 1 umowy, za każdy dzień opóźnienia, liczony od upływu terminu wyznaczonego na usunięcie wad - k.32).

Sąd Okręgowy w pełni trafnie wskazał, że obowiązki wynikające z umowy nr (...) z dnia 16 czerwca 2016 roku, w szczególności w zakresie ustaleń co do obowiązków gwarancyjnych, nie wygasły wraz ze śmiercią W. K., a ich wykonanie obciążało zarządcę sukcesyjnego, a następnie właścicieli przedsiębiorstwa w spadku. Poza sporem także jest, że część usterek ujawnionych w okresie gwarancji w związku z tą umową nie została usunięta przez zarządcę w wyznaczanych terminach, a strona powodowa usunęła je w trybie zastępczym, co zakończono 7 czerwca 2021 roku, oraz, że powód otrzymał z tego tytułu od ubezpieczyciela zwrot kosztów tych napraw – 109 500 zł.

Tym samym uzasadniało to naliczenie kary umownej z §20 ust. 1 b umowy za okres od 5 lutego 2020 roku do 7 czerwca 2021 roku, która literalnie biorąc treść umowy winna wynosić kwotę wskazaną w pozwie - 1 005 582, 03 zł.

Zasadny jest także zarzut apelacji strony pozwanej co do bezpodstawnego zastosowania art. 5 k.c., gdyż okoliczność przytoczona przez Sąd Okręgowy na poparcie tego stanowiska, sprowadzająca się do tego, że pozwani odziedziczyli przedsiębiorstwo, którym się wcześniej nie zajmowali i tym samym przejęli zobowiązania z nim związane, nie daje podstaw do uznania, że mamy do czynienia z wyjątkową sytuacją do zastosowania art. 5 k.c.

Natomiast kolejny podniesiony przez Sąd Okręgowy argument, że żądanie zapłaty kary umownej w kwocie głównej równej niemalże 30% wynagrodzenia brutto, zwłaszcza mając na uwadze, że powód nie poniósł żadnej szkody w związku z zaistniałymi usterkami, z których część została naprawiona, a usunięcie pozostałych zostało pokryte przez ubezpieczyciela w ramach udzielonej przez zmarłego przedsiębiorcę (wykonawcę) gwarancji ubezpieczeniowej jawi się jawi się jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i zasadami słuszności, choć jest słuszny, to nie uzasadniał zastosowania art. 5 k.c., a art. 484 § 2 k.c. - jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej; to samo dotyczy wypadku, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana.

Sytuacja zaistniała w niniejszym przypadku niewątpliwie świadczy, że żądana przez powoda kara umowna jest rażąco wygórowana w rozumieniu art. 484 §2 k.c.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że pozwani domagali się miarkowania kary z uwagi na jej rażącą niewspółmierność na rozprawie w dniu 6 czerwca 2024 roku (k. 360). Stanowisko powoda jakoby były to zarzuty spóźnione nie ma uzasadnienia. W niniejszym postępowaniu nie było wyznaczone posiedzenie przygotowawcze, wobec czego zgodnie z art. 205 12 §2 k.p.c. – jeżeli nie zarządzono przeprowadzenia posiedzenia przygotowawczego, strona może przytaczać twierdzenia i dowody na uzasadnienie swoich wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej aż do zamknięcia rozprawy, z zastrzeżeniem niekorzystnych skutków, które według przepisów kodeksu mogą dla niej wyniknąć z działania na zwłokę lub niezastosowania się do zarządzeń przewodniczącego i postanowień sądu. Wbrew stwierdzeniu powoda, wydając zarządzenie o doręczeniu pozwu i zobowiązaniu do złożenia odpowiedzi na pozew (k. 222) Sąd nie zakreślił pozwanym rygoru pominięcia ewentualnie później zgłaszanych twierdzeń, dowodów i zarzutów, a art. 207 § 6 i art. 217 §2 k.p.c. już nie obowiązywały.

Natomiast w ocenie Sądu Apelacyjnego zachodziły podstawy do miarkowania przedmiotowej kary umownej. Oceniając wysokość kary umownej w kontekście jej wygórowania w rozumieniu art. 484 § 2 k.c. należy brać pod uwagę całokształt okoliczności oraz funkcje tej kary. W wyroku Sądu Najwyższego z 21 września 2007 roku V CSK 139/07 (OSNC – ZD 2008/3/72) – wskazano, że kara umowna stanowi surogat odszkodowania należnego wierzycielowi od dłużnika z tytułu odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, pełni więc przede wszystkim funkcję kompensacyjną. Z tego powodu, choć należy się ona w zastrzeżonej wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody (art. 484 § 1 KC), a obowiązek jej zapłaty powstaje nawet wtedy, gdy wierzyciel na skutek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania w ogóle szkody nie poniósł, normujące ją przepisy Kodeksu cywilnego nie pozbawiły całkowicie doniosłości relacji między wysokością zastrzeżonej kary umownej, a godnym ochrony interesem wierzyciela.

Kara umowna ma na celu ochronę interesu wierzyciela, który w dużej mierze determinuje szkoda spowodowana nienależytym wykonaniem umowy i jej rozmiar, ale jednocześnie zastrzeżenie kary nie może prowadzić do nieuzasadnionego wzbogacenia wierzyciela. I dlatego obok samej szkody należy także brak pod uwagę szereg innych kryteriów, a miarkowanie kary ma przeciwdziałać dysproporcjom między wysokością zastrzeżonej kary a godnym ochrony interesem wierzyciela. W wypadku dużej dysproporcji między wysokością kary umownej a interesem wierzyciela chronionym za pomocą kary umownej, dopuszczalne jest - na podstawie art. 484 § 2 KC - zmniejszenie, czyli tzw. miarkowanie, kary umownej przez sąd na żądanie dłużnika. Przyjmuje się również, że o tym, czy w danym wypadku można mówić o karze umownej rażąco wygórowanej decyduje przede wszystkim stosunek, w jakim do siebie pozostają dochodzona kara umowna i spełnione z opóźnieniem świadczenie dłużnika.

W niniejszym wypadku występuje taka dysproporcja. Należy przypomnieć, że wprawdzie wartość wszystkich prac wykonanych przez poprzednika pozwanych przy remoncie budynku nr (...) przy Al. (...) w L. przekraczała 4 miliony złotych, to koszt prac dotyczący usterek, które ostatecznie nie zostały naprawione przez dłużnika to jedynie ułamek tej kwoty – ok. 109 500 zł. Już z tych względów naliczenie kary umownej od całości wynagrodzenia na poziomie ponad 1milion złotych kłóci się z zasadami słuszności i wskazuje na oczywiste jej zawyżenie. Tym bardziej, że ostatecznie powód odzyskał koszty poniesione na naprawę i nie poniósł w tym zakresie szkody majątkowej.

Niemniej jednak stosując instytucję miarkowania, sąd powinien mieć na względzie nie tylko funkcję kompensacyjną kary umownej, polegającą na naprawieniu szkody, jeśli wierzyciel ją poniósł, bez konieczności precyzyjnego wyliczania jej wysokości, lecz także pozostałe podstawowe funkcje kary umownej, jakimi są funkcja stymulująca wykonanie zobowiązania oraz funkcja represyjna w postaci sankcji za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy. Sąd Apelacyjny miał też na względzie, że powód musiał podejmować we własnym zakresie czynności zmierzające do dokonania napraw, jak też, że trwało to bardzo długo, co niewątpliwie wiązało się z dolegliwościami w korzystaniu z części budynku.

Dlatego też w ocenie Sądu Apelacyjnego należało obniżyć wyliczoną wyżej karę umowną do kwoty 50000 zł, stanowiącej około połowę wartości prac, których strona pozwana sama nie wykonała. Kwota ta w sposób wystarczający zaspokaja interes wierzyciela pamiętając, że pozostaje ona w związku jedynie z opóźnieniem. Dalsze obniżenie kary umownej byłoby zbyt daleko idące i nie spełniłoby choćby represyjnej funkcji kary umownej, jak też nie skompensowałoby wszystkich negatywnych dla wierzyciela konsekwencji wynikających ze stanu naruszenia zobowiązania.

Odnosząc się do kwestii przedwczesności żądania wobec K. M. należy wskazać, że co do zasady skarżący trafnie zarzuca, ze w świetle art. 18 i 21 ust. 1 i 3 ustawy o zarządzie sukcesyjnym czynności podejmowane przez zarządcę i wobec zarządcy są skuteczne wobec właścicieli przedsiębiorstwa w spadku. Niemniej jednak w niniejszym przypadku wezwania do zapłaty kary umownej kierowane do K. K. (3) nie odniosły takiego skutku, gdyż przesyłki z 1 czerwca 2020 roku i 24 września 2021 roku były awizowane i podlegały zwrotowi (k.150-151,204-205). Choć co do zasady w normalnych warunkach tego rodzaju doręczenie uznaje się za skuteczne i spełniające wymogi art. 61§1 k.c., tu taki skutek nie wystąpił. Zgodnie z art. 98 ust. 1 ustawy z 16 kwietnia 2020 roku o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 (Dz.U. z 2020 r. poz. 695 ze zm.) - nieodebranych pism podlegających doręczeniu za potwierdzeniem odbioru przez operatora pocztowego w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. - Prawo pocztowe, których termin odbioru określony w zawiadomieniu o pozostawieniu pisma wraz z informacją o możliwości jego odbioru przypadał w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, nie można uznać za doręczone w czasie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii oraz przed upływem 14 dni od dnia zniesienia tych stanów.

Wbrew wywodom strony powodowej nie ma podstaw do uznania jakoby unormowanie to miało dotyczyć jedynie sformalizowanych postępowań – takich postępowań dotyczy wyłączenie z ust. 2. Natomiast ust. 1 obejmuje wszelkie przesyłki podlegające doręczeniu za potwierdzeniem odbioru. Natomiast stany zagrożenia epidemicznego oraz epidemii obowiązywały w Polsce kolejno od 14 marca 2020 roku do 1 lipca 2023 roku. Dlatego też powyższych przesyłek nie można uznać za doręczone.

Ne oznacza to, że roszczenie powoda nie było wymagalne w dacie orzekania przez Sąd Okręgowy (art. 316 §1 k.p.c.). Termin wymagalności roszczeń o karę umowną liczy się zgodnie z art. 455 k.c. od chwili wezwania do jego spełnienia, a powszechnie w orzecznictwie i piśmiennictwie uznaje się, że co najmniej doręczenie pozwu spełnia taką funkcję.

K. K. (1) doręczono pozew w dniu 12 stycznia 2023 roku (k. 236), zaś K. M. w dniu 19 kwietnia 2023 roku (k.263). Do tych dat Sąd Apelacyjny doliczył okres 14 dni, powszechnie przyjmowany w orzecznictwie jako „niezwłoczny” termin z art. 455 k.c. na spełnienie świadczenia. Dlatego też odsetki zostały zasądzone od dnia następnego – od K. K. (1) od dnia 27 stycznia 2023 roku, zaś od K. M. od dnia 5 maja 2023 roku.

Z uwagi na powyższe na mocy art. 386 §1 k.p.c. Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok zasądzając solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwotę 50000 zł ze wskazanymi powyżej odsetkami, zaś na mocy art. 385k.p.c. oddalając apelację w pozostałej części jako bezzasadną.

Konsekwencją zmiany merytorycznej rozstrzygnięcia jest zmiana rozstrzygnięć o kosztach. Z uwagi na to, że żądanie pozwu zostało uwzględnione w części – w 5 %, zaś w pozostałej części oddalone, to zastosowanie ma zasada stosunkowego rozdzielenia kosztów z art. 100 k.p.c. Łącznie koszty zastępstwa procesowego w I instancji wyniosły 32434 zł – (powód 10800 zł, pozwani po 10 817 zł), z czego powód winien ponieść 95 %, czyli 30812 zł, zaś pozwani 5 % -1622 zł (po 811 zł). Tym samym kwoty przypadające do zwrotu pozwanym w punkcie II podlegały obniżeniu do kwot po 10000 zł.

Na mocy art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd obciążył pozwanych opłatą od pozwu, od której powód był zwolniony, w części adekwatnej do zasądzonej kwoty.

Te same zasady zostały zastosowane przy rozstrzygnięciu o kosztach postępowania apelacyjnego. Łącznie koszty zastępstwa procesowego w II instancji wyniosły 24300 zł – (po 8100 zł), z czego powód winien ponieść 23085 zł, zaś pozwani 1215 zł (po 607, 50 zł). Tym pozwanym do zwrotu przypadały kwoty po 7500 zł.

W punkcie IV Sąd obciążył pozwanych opłatą od apelacji, od której powód był zwolniony, w części adekwatnej do zasądzonej kwoty.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Szymaniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Sądu Apelacyjnego Ewa Bazelan,  Sądu Apelacyjnego Bożena Oworuszko ,  Sądu Apelacyjnego Tomasz Lebowa
Data wytworzenia informacji: