I ACa 2116/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Lublinie z 2025-07-11
Sygn. akt I ACa 2116/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 lipca 2025 roku
Sąd Apelacyjny w L. I Wydział Cywilny
w składzie następującym
Przewodniczący sędzia Krzysztof Niezgoda
Protokolant Dorota Jędrak
po rozpoznaniu w dniu 4 lipca 2025 roku w L.
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) Akademii Medycznej (...) (dawniej (...) (...)) w W.
przeciwko J. P.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w R.
z dnia 14 czerwca 2024 roku, sygn. akt (...)
I. zmienia częściowo zaskarżony wyrok:
a) w pkt 1. w ten sposób, że oddala również powództwo o zasądzenie od pozwanego J. P. na rzecz powoda (...) Akademii Medycznej (...) (dawniej (...) (...)) w W. kwoty 32 758 zł (trzydzieści dwa tysiące siedemset pięćdziesiąt osiem złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 października 2018 roku do dnia zapłaty;
b) w pkt 3. w ten sposób, że zasądza od powoda (...) Akademii Medycznej (...) (dawniej (...) (...)) w W. na rzecz pozwanego J. P. kwotę 5 417 zł (pięć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;
c) w pkt 4. w ten sposób, że nakazaną do ściągnięcia tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od powoda (...) Akademii Medycznej (...) (dawniej (...) (...)) w W. kwotę 1 445,40 zł (jeden tysiąc czterysta czterdzieści pięć złotych i czterdzieści groszy) podwyższa do kwoty 2 581,08 zł (dwa tysiące pięćset osiemdziesiąt jeden złotych i osiem groszy);
d) w pkt 5. w ten sposób, że uchyla zawarte w nim rozstrzygnięcie;
II. zasądza od powoda (...) Akademii Medycznej (...) (dawniej (...) (...)) w W. na rzecz pozwanego J. P. kwotę 4 238 zł (cztery tysiące dwieście trzydzieści osiem złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia w przedmiocie kosztów postępowania odwoławczego do dnia zapłaty;
III. prostuje niedokładności:
a) zawarte w części wstępnej oraz części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku w ten sposób, że w miejsce oznaczenia powoda (...) nakazuje wpisanie „ (...) Akademii Medycznej (...) (dawniej (...) (...))”;
b) zawartą w pkt 2. sentencji zaskarżonego wyroku ten sposób, że w miejsce wyrazu „część” nakazuje wpisanie wyrazu „części;”.
Sygn. akt I ACa 2116/24
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w R. wyrokiem z 14 czerwca 2024 roku ((...)):
1. zasądził od J. P. na rzecz (...) (...) w W. kwotę 32 758 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnianie od dnia 4 października 2018 roku do dnia zapłaty;
1. oddalił powództwo w pozostałej część
2. zasądził od J. P. na rzecz (...) (...) w W. kwotę 1 015,76 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnianie od dnia uprawomocnienie się wyroku do dnia zapłaty;
3. nakazał ściągnąć od (...) (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w R. kwotę 1 445,40 złotych tytułem kosztów sądowych;
4. nakazał ściągnąć od J. P. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w R. kwotę 1 135,68 złotych tytułem kosztów sądowych.
W toku rozpoznania sprawy Sąd pierwszej instancji ustalił, że J. P. w okresie od 2008 roku do 4 grudnia 2014 roku pełnił funkcję Kanclerza powodowej uczelni.
Do stycznia 2018 roku uczelnia działała pod nazwą Wyższa Szkoła (...). Zgodnie z § 26 pkt. 1 Statutu Uczelni pozwany jako Kanclerz „podejmował decyzje dotyczące mienia i gospodarki Uczelni, sprawował nadzór i kierował administracjo gospodarką Uczelni oraz w tym zakresie na mocy stałego pełnomocnictwa udzielonego przez Rektora, reprezentował ją na zewnątrz”.
Powód od 2013 roku jest właścicielem pojazdu marki L. (...) nr VIN (...) o nr rejestracyjnym (...).
Przedmiotowy pojazd był użytkowany przez pozwanego działającego, jako Kanclerza Uczelni. Nadzór nad przedmiotowym majątkiem zgodnie ze Statutem sprawował również pozwany.
Pozwany w dniu 5 grudnia 2014 roku został odwołany z funkcji Kanclerza w związku z zarzutem licznych nieprawidłowości w zakresie prowadzonych w Uczelni finansów oraz wypowiedziano mu umowę o pracę.
Z chwilą odwołania pozwany został ustnie wezwany do zwrotu pojazdu marki L. (...) o nr rejestracyjnym (...), który użytkował, jednakże nie wykonał przedmiotowego wezwania. W związku z powyższym powód pismem z dnia 11 marca 2015 roku wezwał pozwanego do zwrotu pojazdu. Pozwany nie dokonał zwrotu pojazdu.
W dniu 30 marca 2017 roku Rektor powodowej uczelni zauważył przedmiotowy pojazd w W. przy skrzyżowaniu ulic (...), po czym niezwłocznie zawiadomił poborcę skarbowego o miejscu położenia mienia. W konsekwencji poborca skarbowy dokonał zajęcia przedmiotowego pojazdu. Pozwany próbował zapobiec temu zajęciu, jednakże poborca uznał, że nie ma żadnych podstaw prawnych do pojazdu i dokonał zajęcia.
Następnie pojazd został sprzedany przez organ egzekucyjny.
Powód wystosował do pozwanego w dniu 23 czerwca 2018 roku pismo będące przedsądowym wezwaniem do zapłaty kwoty 92 000 złotych tytułem bezumownego korzystania z ww. samochodu przez okres od 26 marca 20251 roku do 30 marca 2017 roku (wezwanie k. 40).
W dniu 1 października 2013 roku została zawarta umowa przewłaszczenia rzeczy ruchomej pomiędzy Wyższą Szkołą (...) w K. (wierzyciel) reprezentowaną przez Kanclerza - J. P., a Wyższą Szkołą (...) w W. (przewłaszczający) reprezentowaną przez Kanclerza - J. P..
Przedmiotem umowy było przeniesienie przez przewłaszczającego na wierzyciela własności rzeczy ruchomej w postaci samochodu osobowego marki L. (...) nr VIN; (...) o nr rejestracyjnym (...) o wartości 40 000 złotych.
W dniu 14 marca 2016 roku została podpisana umowa sprzedaży samochodu pomiędzy Wyższą Szkołą (...) w K. (sprzedający) reprezentowaną przez Kanclerza – J. P., a Fundacją (...) reprezentowaną przez jej prezesa - J. P..
Sąd Rejonowy (...) w K., wyrokiem z dnia 19 grudnia 2017 roku ustalił nieistnienie stosunku prawnego pomiędzy Wyższą Szkołą (...) z siedzibą w W. a Wyższą Szkołą (...) z siedzibą w K. wynikającego z „Umowy przewłaszczenia rzeczy ruchomej z dnia 1 października 2013 roku”, z której miałby wynikać obowiązek Wyższej Szkoły (...) z siedzibą w W. przeniesienia na rzecz Wyższej Szkoły (...) z siedzibą w K. własności rzeczy ruchomej w postaci samochodu osobowego marki L. (...) model R. (...) numer rejestracyjny (...), nr VIN; (...).
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w W. decyzją z dnia 27 sierpnia 2019 roku stwierdziło nieważność decyzji rejestrującej przedmiotowy pojazd jako własność Fundacji (...) w W..
Zarządzeniem z dnia 10 lipca 2020 roku, Sąd zlecił biegłemu M. B. sporządzenie opinii jak w postanowieniu z dnia 25 czerwca 2020 roku dla wyceny kosztu najmu przedmiotowego pojazdu w okresie od 26 marca 2015 roku do 30 marca 2017 roku.
Biegły wskazał, iż koszt dzienny najmu dla pojazdu tego typu, w rozliczeniu na okres 2 lat i 3 miesięcy, to kwota szacunkowa 42,30 złotych. Biegły wskazał, iż koszty najmu pojazdu ustalono tak, jakby to miał być najem długoterminowy, oferowany przez firmy specjalizujące się w leasingowaniu pojazdów.
W opinii uzupełniającej z dnia 15 sierpnia 2021 roku biegły wskazał, iż w rozliczeniu na okres 2 lat i 3 miesięcy koszt symulowanego najmu długoterminowego wynosi 32 758 złotych (39,95 złotych na dobę).
Sąd Okręgowy przypomniał, że powód domagał się zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kwoty 75 250 złotych (wraz z odsetkami ustawowymi za zwłokę liczonymi od dnia 25 czerwca 2018 roku do dnia zapłaty).
Na podstawie art. 224 i nast. k.c. odpowiedzialność ponosi wobec właściciela posiadacz rzeczy ruchomej w złej wierze, jeżeli w okresie wykonywania faktycznego władztwa nad tą rzeczą doszło do jej pogorszenia lub utraty. Chodzi tu o odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, a wyłączenie tej odpowiedzialności może nastąpić jedynie wówczas, jeśli rzecz będąca we władaniu posiadacza w złej wierze uległaby utracie także wtedy, gdyby znajdowała się w posiadaniu uprawnionego. Obowiązek odszkodowawczy obciąża posiadacza wówczas, gdy doszło do pogorszenia lub utraty rzeczy w okresie tego posiadania i w związku z tym posiadaniem.
Odwołując się do treści art. 224 i 225 k.c. Sąd Okręgowy wskazał, że roszczenia określone w tych przepisach przysługują właścicielowi rzeczy tylko wobec posiadacza, który w pewnym okresie bez podstawy prawnej faktycznie władał rzeczą. Sama obiektywna przesłanka bezprawnego naruszenia prawa własności poprzez pozbawienie władztwa nad rzeczą nie jest wystarczająca do powstania roszczeń uzupełniających. Konieczne jest, bowiem zaistnienie dodatkowych przesłanek o charakterze subiektywnym, które decydują również o zakresie tych roszczeń tj. wiedza o wytoczeniu powództwa o wydanie rzeczy, zła wiara.
Zgodnie z wyrażanym w orzecznictwie na gruncie art. 225 k.c. poglądem, dobra wiara oznacza błędne, ale w danych okolicznościach usprawiedliwione przekonanie o istnieniu określonego prawa podmiotowego lub stosunku prawnego. W dobrej wierze jest więc ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo błędnie przypuszcza, że prawo to mu przysługuje, jeśli tylko owo błędne przypuszczenie w danych okolicznościach sprawy uznać należy za usprawiedliwione. W złej wierze jest zaś ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo wie, że prawo to mu nie przysługuje albo też ten, kto wprawdzie nie ma świadomości, co do nieprzysługiwania mu określonego prawa, jednakże jego niewiedza nie jest usprawiedliwiona w świetle okoliczności danej sprawy. Dobrą wiarę wyłącza, więc pozytywna wiedza o braku przysługującego prawa, jak i brak takiej wiedzy wynikający z braku należytej staranności, a więc niedbalstwa. Dobrą wiarę się domniemywa (art. 7 k.c.), zatem przyjęcie złej wiary posiadacza wymaga udowodnienia tego przez właściciela i tym samym obalenia domniemania.
W ocenie Sądu Okręgowego powód domniemanie dobrej wiary po stronie pozwanego obalił i to w całym okresie, kiedy pozwany posiadał jego samochód. Pozwany wiedział, bowiem, że samochód do niego nie należy. Zatrzymał go, odmawiając wydania go powodowi. Nie reagował na wezwania do wydania rzeczy. Co więcej dysponował przedmiotowym autem, zmieniając jego stan prawny i właściciela.
Umowa przewłaszczenia przedmiotowego samochodu została unieważniona ex tunc, co oznacza, że dalsza sprzedaż tego samochodu i wydanie go w posiadanie innych podmiotów nie było możliwa przez Wyższą Szkołę (...) w K.. O tym zresztą pozwany, który występował jako strona lub strony umów dotyczących pojazdu z pewnością wiedział. Nie wykazał też aby istniały jakiekolwiek racjonalne przesłanki przewłaszczenia na zabezpieczenie przedmiotowego pojazdu, którego dokonał „sam ze sobą” reprezentując obie strony umowy.
Z uwagi na powyższe, przedmiotowy pojazd nieprzerwanie od 2013 roku był własnością powoda, który zasadnie domagał się jego zwrotu od pozwanego po odwołaniu go z funkcji kanclerza.
Odnosząc się do żądania zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy Sąd Okręgowy wskazał, że wynagrodzenie za korzystanie obejmuje cały okres, przez który posiadacz korzystał z rzeczy od powstania roszczenia. Pozwany przez cały okres posiadania samochodu objęty żądaniem pozwu tj. w okresie od dnia 26 marca 2015 roku do dnia 30 marca 2017 roku, był posiadaczem w złej wierze, zatem za cały ten okres należało policzyć wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy powoda.
Wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy nie jest odszkodowaniem, ale zapłatą za korzystanie z jego rzeczy, którą posiadacz musiałby uiścić właścicielowi, gdyby jego posiadanie oparte było na istniejącej podstawie prawnej, czyli odpowiednikiem tego, co uzyskałby właściciel, gdyby oddał rzecz w odpłatne korzystanie na podstawie ważnego stosunku prawnego. Ponadto wysokość wynagrodzenia nie zależy od tego, czy właściciel w rzeczywistości poniósł jakąkolwiek szkodę, a posiadacz uzyskał jakąś korzyść, a także od tego, czy posiadacz efektywnie korzystał z rzeczy. Wystarczy, że dany podmiot znajdował się w takiej sytuacji, która potencjalnie pozwala mu na takie korzystanie. Stan techniczny przedmiotowego auta, oraz możliwość korzystania z niego w badanym okresie nie była przedmiotem niniejszego procesu.
Za dzienną stawkę Sąd Okręgowy przyjął kwotę 39,95 złotych. Koszt najmu przedmiotowego samochodu L. (...) w okresie od dnia 26 marca 2015 roku do dnia 30 marca 2017 roku na kwotę 32 758 złotych. O wysokości należnego właścicielowi wynagrodzenia decydują stawki rynkowe za korzystanie z danego rodzaju rzeczy i czas posiadania rzeczy przez adresata roszczenia. Wynagrodzenie to nie dzieli się na świadczenia okresowe, lecz jest należnością jednorazową za cały okres korzystania z rzeczy przez posiadacza bez tytułu prawnego.
Ustawowe odsetki za opóźnienie Sąd Okręgowy przyznał od kwoty od kwoty 32 758 złotych od dnia 4 października 2018 roku tj. dnia następnego po dniu, w którym pozwany odebrał odpis pozwu (art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c.). Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego termin spełnienia świadczenia polegającego na zapłacie wynagrodzenia za korzystanie zostaje ustalony poprzez wezwanie dokonane przez właściciela rzeczy (art. 455 k.c.).
Apelację wniósł pozwany, który zaskarżając wyrok w części: zasądzającej od J. P. na rzecz (...) (...) w W. kwotę 32 758 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 października 2018 roku do dnia zapłaty oraz rozstrzygającej o kosztach procesu i nieuiszczonych kosztach sądowych.
Apelujący wyrokowi zarzucił:
I. naruszenie przepisów postępowania, mających wpływ na wynik sprawy, tj.:
1. art. 126 § 1 pkt 1 k.p.c. i art. 187 § 1 k.p.c. w związku z art. 37 ustawy z dnia 20 lipca 2018 roku Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce oraz art. 38 k.c. i art. 224 k.c. polegające na błędnej identyfikacji pozwanego przez Sąd pierwszej instancji, który wydawał się identyfikować pozwanego - J. P. z Uczelnią - Wyższą Szkołą (...) w K., traktując go jakby był stroną umowy przewłaszczenia rzeczy ruchomej z dnia 1 października 2013 roku, umowy przechowania rzeczy z dnia 6 września 2014 roku oraz umowy sprzedaży z dnia 14 marca 2016 roku zobowiązaną do zwrotu rzeczy objętej sporem bez tytułu prawnego, do której powód skierował roszczenie (art. 224 k.c.) zakładając, że włada nim niezależnie od Uczelni nie rozważając przy tym charakteru prawnego posiadania pozwanego i jego wpływu na możliwość uwzględnienia w stosunku do niego powództwa w kontekście możliwości przypisania mu samodzielnej, niezależnej od uczelni legitymacji biernej podczas, gdy powód nigdy nie władał w swoim imieniu tj. jak właściciel faktycznie sporną rzeczą, a jedynie w ramach pełnionych funkcji bądź to funkcji sprawowanej z tytułu zatrudnienia u powoda bądź w charakterze organu osoby prawnej w rozumieniu przepisu art. 38 k.c. - co w rezultacie doprowadziło do niedostatecznego zbadania podstawy faktycznej i prawnej dochodzonego roszczenia przez powoda;
2. art. 228 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie faktu, że zarówno (...) sp. z o.o., Fundacja- (...) i (...) jak i Wyższa Szkoła (...) posiada osobowość prawną, przy czym dwa pierwsze podmioty wpisane są do Krajowego Rejestru Sądowego, a trzeci do rejestru ewidencji uczelni niepublicznych prowadzonej przez Ministra Nauki zgodnie z art. 37 ust. 2 ustawy z dnia 20 lipca 2018 roku - Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, co należy traktować jako fakt powszechnie znany i nie wymaga dowodu, co doprowadziło do nieuwzględnienia ekscepcji peremptoryjnej pozwanego dotyczącej braku legitymacji biernej w przedmiotowej sprawie;
3. art. 232 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez brak dopuszczenia i przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego w sytuacji, gdy przedstawiona w niniejszej sprawie opinia biegłego oraz opinie uzupełniające nr 1, 2 i 3 w tym opinia ustna (zob. protokół rozprawy z dnia 27 września 2023 roku) są nieostre, zbyt ogólne i nie sposób jest przyjąć, że obliczone na ich podstawie wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy jest wynagrodzeniem odpowiadającym średnim stawkom rynkowym, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że opinia została wydana o nieadekwatne dane poznawcze, przy braku materiału badawczego odpowiadającego właściwościom ruchomości oraz twierdzenia biegłego w zakresie ograniczonych możliwości wynajęcia badanego pojazdu pomimo wskazania przez pozwanego w zarzutach okoliczności wymagających wyjaśnienia, co w wyniku tego zaniechania doprowadziło w konsekwencji do uznania w sposób bezpodstawny przez Sąd, że opinia biegłego została należycie uzasadniona co pozwoliło z kolei zasądzić nieproporcjonalne wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy;
4. art. 232 k.p.c. poprzez uznanie, że strona powodowa nie jest zobowiązana do wykazywania, że pozwany korzystał z samochodu i że po jego stronie istnieje zła wiara i chwili, od której pozostawał w złej wierze albowiem samo twierdzenie strony powodowej nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę zgłaszającą to twierdzenie, zgodnie z art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c., co w niniejszej sprawie nie zostało w żaden sposób przez powoda wykazane;
5. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:
a) sprzeczność istotnych ustaleń Sądu pierwszej instancji z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, zasadami logiki i doświadczenia życiowego przez uznanie, iż zeznania świadków pozwalają na przyjęcie, że pozwany był w posiadaniu samochodu i korzystał z rzeczy przez okres - od dnia 26 marca 2015 roku do dnia 30 marca 2017 roku i posiadanie to nosiło cechy posiadania samoistnego w złej wierze podczas, gdy nie sposób wyprowadzić takie wnioski z zebranego materiału dowodowego w niniejszej sprawie, zwłaszcza jeżeli pozwany po pierwsze działał w charakterze organu osoby prawnej, a po drugie osoba prawna, którą reprezentował była wówczas w stosunku obligacyjnym, przez co pozwany działał w zakresie wyznaczonym umową w charakterze przedstawiciela osoby prawnej;
b) sprzeczność istotnych ustaleń Sądu pierwszej instancji z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie i zasadami logiki i doświadczenia życiowego polegająca na przyjęciu, że wnioski biegłego są należycie uzasadnione i zostały wywiedzione w oparciu o występujące na rynku produkty pozwalające na odpłatne użytkowanie takich pojazdów (str. 5 drugi akapit uzasadnienia wyroku) podczas, gdy zarówno z opinii uzupełniającej nr 1, opinii uzupełniającej nr 2, opinii uzupełniającej nr 3 i opinii ustnej (protokół rozprawy z 27 września 2023 roku „Ten samochód ze względu na typ nie występuje w wypożyczalniach” wynika, że brak jest takiego rodzaju samochodu aby zastosować metodę porównawczą dla zbadania średniej stawki najmu tego pojazdu ze względu na jego wiek, co więcej z opinii expressis verbis wynika również, że brak jest zasadności najmowania pojazdu tego rodzaju, a nawet jego użytkowania co w konsekwencji wskazuje jednoznacznie, że nie sposób jest ustalić stawkę przyjętą przez Sąd w odniesieniu do spornego pojazdu, co powoduje, że wyrok zasądzający winien uwzględniać inne okoliczności wpływające na wartość ewentualnego wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy, czego sąd meriti nie wziął pod uwagę orzekając w niniejszej sprawie;
c) wyprowadzenie z materiału dowodowego wniosków z jego niewynikających tj. stwierdzenie, że pozwany dysponował przedmiotowym autem, zmieniając jego stan prawny i właściciela, podczas gdy pozwany nigdy nie był właścicielem przedmiotowego pojazdu, a w posiadanie tego auta wszedł wyłącznie podmiot jaki pozwany reprezentował pełniąc funkcje organu osoby prawnej, nie był również stroną czynności prawnych przedmiotem, których był ten pojazd, co wskazuje na brak legitymacji biernej u pozwanego, a nie na możliwość przypisania mu odpowiedzialności i poczynienie twierdzeń takich jakich dokonał sąd meriti;
d) brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego z pominięciem jego istotnej części, tj. dokumentów w tym: postanowienia o umorzeniu dochodzenia zatwierdzonego dnia 26 czerwca 2015 roku przez Prokuratora (...) W.-Ż. w W. sygn. akt(...), zawiadomienia Naczelnika (...) Urzędu Skarbowego (...) o zajęciu środka transportu z dnia 3 kwietnia 2017 roku, protokołu zajęcia i odbioru ruchomości z dnia 30 marca 2017 roku, protokołu sprzedaży ruchomości z dnia 8 stycznia 2019 roku za kwotę 3 300 złotych, umowy przewłaszczenia rzeczy ruchomej z dnia 1 października 2013 roku, umowy przechowania rzeczy z dnia 6 września 2014 roku, dowodu rejestracji pojazdu (...) seria(...)/ (...), opinii biegłego, opinii uzupełniającej nr 1, 2 i 3 sporządzonej przez biegłego M. B., z których to dokumentów nie sposób jest przyjąć, że pozwany był posiadaczem samoistnym w złej wierze w okresie od 26 marca 2015 roku do 30 marca 2017 roku oraz jest legitymowany biernie w przedmiotowej sprawie oraz, że na nim ciąży obowiązek wynagrodzenia powodowi za korzystanie z rzeczy, a w konsekwencji błędne ustalenie odpowiedzialności pozwanego oraz zasądzenia wynagrodzenia za korzystanie z ruchomości opiewającego na kwotę 32 758 złotych podczas, gdy: z wyżej wymienionych dokumentów wynika że:
-
-
chwilą zwrotu rzeczy w rozumieniu art. 229 k.c. jest protokolarny zwrot pojazdu zajętego przez Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego 30 marca 2017 roku która to data powoduje rozpoczęcie biegu zawartego w ww. przepisie, a konsekwencji Sąd pierwszej instancji rozstrzygał roszczenie, które uległo przedawnieniu;
-
-
oferta rynkowa wypożyczalni nie obejmuje wynajmu samochodu z rocznika 2004, a zatem wartość jak sam biegły wskazuje kosztu najmu nie może odzwierciedlać rzeczywistych stawek najmu. W opinii brak jest pojazdu, który ściśle odpowiada przedmiotowemu pojazdowi. Ponadto biegły podzielił wątpliwości pozwanego w zakresie przyporządkowania przedmiotowego pojazdu do grupy pojazdów oferowanych przez wypożyczalnie, przy czym wskazał jednocześnie, że wypożyczalnie w swoich bazach nie mają pojazdu takiego rodzaju jak sporny samochód reagują śmiechem z prośbą o sprawdzenie stawek najmu za taki pojazd;
-
-
pozwany działał w ramach zakresu obowiązków wynikających ze stosunków obligacyjnych, które wiązały podmioty jakie on reprezentował w celu wykonywania zawartych przez nie umów (art. 7 k.c.);
-
-
działanie pozwanego w dobrej wierze w charakterze organu Uczelni oraz jako przechowawca wskutek czego Sąd w sposób niewłaściwy ocenił legitymację bierną pozwanego;
-
-
wartość spornego pojazdu była wartością zupełnie nieadekwatną do zasądzonego od pozwanego na rzecz powoda wynagrodzenia przez Sąd za rzekome bezumowne korzystanie z ruchomości;
e) niewszechstronną, sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania ocenę materiału dowodowego zebranego w sprawie przejawiającą się w braku krytycznego podejścia Sądu pierwszej instancji do ustaleń biegłego sądowego z zakresu mechaniki samochodowej i przyjęcia opinii biegłego w sposób zero jedynkowy jako prawidłową określając ją jako rzetelną zawierającą kategorycznie i przekonywująco uzasadnione stwierdzenia, podczas, gdy sam biegły wyraźnie w swoich opiniach sygnalizował niepewność wskazując że „Sąd musi mieć na uwadze fakt mocno hipotetycznego wyliczenia poszukiwanej wartości, trudnej do zweryfikowania w praktyce” (opinia biegłego z 25 października 2020 roku), „samochód w odniesieniu do tego typu usługi był bardzo stary, miał 11 do 13 lat, wyliczenie to jest nietypowe i trudnie do odniesienia do innych podobnych wyliczeń”, „Tu ostatecznie Wysoki Sąd musi dokonać weryfikacji i uznania takiej (czy zbliżonej stawki), być może posiłkując się jeszcze danymi z jakichś wypożyczalni pojazdów głownie pojazdów uznawanych za pojazdy z „wyższej półki z czym nie byłoby problemu, aby je odszukać”, „Tak jak biegły napisał wyżej — w przypadku tego samochodu kompletnie nieprzewidywalne są możliwe koszty utrzymania go w stanie nadającym się do używania. W przypadkach nieszczęśliwych zbiegów okoliczności mogą one zbliżać się do jego wartości, co kompletnie podważa sens nawet już nie najmu takiego samochodu, ale w ogóle jego używania” (zob. opinia uzupełniająca nr 1), „Należy wskazać tu jeszcze jedną, zasadniczą kwestię — nie było rzeczywistego najmu tego pojazdu, przebiegającego w oparciu o stawkę rynkową, ustaloną na zasadzie podaży i popytu (czyli „wzięcia jej z tabeli”), bo takie samochody nie są na takich zasadach wynajmowane (zob. opinia uzupełniająca nr 2), z której wynikała niemożność ustalenia rzeczywistych kosztów najmu na rok 2015-2017 wobec czego Sąd pierwszej instancji winien tę opinię oceniać biorąc pod uwagę zasady wiedzy i doświadczenia życiowego, które dla wyniku tych opinii biegłego mają niebagatelne znaczenie zwłaszcza w kontekście tego, że nakazują uwzględniać następujące fakty:
-
-
korzystanie z ASO dla samochodu z 2004 nie jest ekonomicznie uzasadnione, wobec czego koszty najmu pojazdów zbliżonych z 2004 roku nie powinny uwzględniać tak wysokich kosztów serwisowania jakie stosuje się dla pojazdów nowych - na gwarancji;
-
-
wartości pojazdu, która w 2019 roku wynosiła 3 300 złotych (wg protokołu zbycia pojazdu) winna mieć również przełożenie na koszt wynajmu, a z przyjętej opinii biegłego wychodzi na to, że koszt trzy miesięcznego najmu przekroczyłby tą wartość;
-
-
stwierdzoną przez biegłego niemożność wynajęcia auta;
-
-
brak związku z rzeczywistą wartością najmu pojazdu, albowiem nie sposób przyjąć, że przeciętny najemca auta z 2004 roku będzie oczekiwał, że pojazd ten będzie serwisowany w ASO, wskutek czego rzeczywisty koszt najmu nie powinien uwzględniać tego kosztu operacyjnego;
czego Sąd pierwszej instancji nie wziął pod uwagę, a opinia, która nie jest stanowczą analizą, w której brak jest określenia zastosowanej metody i która nie jest weryfikowalna dla sądu nie powinna być uznana w całości za wiarygodną i stać się istotną częścią materiału dowodowego w sprawie mającą kluczowy wpływ na wydanie niesprawiedliwego orzeczenia przez sąd meriti;
f) przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i nie nadanie im odpowiedniego znaczenia poprzez przyjęcie przez Sąd pierwszej instancji, że zeznania pozwanego J. P. odbiegają od zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz świadków podczas gdy zeznania te w dużej mierze dotyczyły okoliczności wskazujących na fakt działania pozwanego w dobrej wierze wynikającego ze współpracy pomiędzy reprezentowanymi podmiotami w oparciu o zawierane umowy w tym umowę przechowania rzeczy z dnia 6 września 2014 roku zawartą pomiędzy Wyższą Szkołą (...) w K. a (...) Sp. z o.o. w konsekwencji czego Sąd nie nadał im odpowiedniej mocy dowodowej i dokonał błędnego ustalenia faktu tj. rzekomego działania pozwanego w złej wierze, co z kolei doprowadziło do rażąco sprzecznego z przepisami prawa przypisania pozwanemu — osobie fizycznej odpowiedzialności z tytułu przepisów art. 224 i 225 k.c. i ustalenie wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy nie tylko w bezpodstawny sposób, ale i nieproporcjonalny do wartości pojazdu i możliwości „zarobkowych” tego samochodu;
g) uznanie przez Sąd pierwszej instancji pozwanego jako samoistnego posiadacza w złej wierze od dnia 26 marca 2015 roku do dnia 30 marca 2017 roku, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy, zarówno dokumenty jaki zeznania świadków wskazują odmiennie, że pozwany działał w tym okresie jako przedstawiciel osób prawnych w celu wykonywania umów i wynikających z nich obowiązków nałożonych na podmioty, które reprezentował (art. 7 k.c.), a zeznania pozwanego są logiczne, spójne z wyjaśnieniami z 14 listopada 2019 odebranymi informacyjnie i wzajemnie się uzupełniają z resztą materiału dowodowego;
h) brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego, czego skutkiem było nieuzasadnione ustalenie przez Sąd pierwszej instancji okoliczności wskazujących na posiadanie samoistne w złej wierze przez pozwanego spornego pojazdu, podczas gdy powód działał w charakterze przedstawiciela osoby prawnej i to wyłącznie w wykonaniu postanowień umownych na co wskazuje zebrany w sprawie materiał dowodowy oraz poprzez oparcie swoich ustaleń m.in. na wyroku zaocznym Sądu Rejonowego (...) w K. z dnia 19 grudnia 2017 roku, który nie był skierowany wobec pozwanego, a wobec Wyższej Szkoty (...)i z informacji pozyskanych przez pozwanego, nigdy nie został doręczony skutecznie do tego podmiotu, bez zapoznania się z motywami uzasadnienia orzeczenia, a przy braku uzasadnienia, a bez dokładnej analizy motywów, jakie spowodowały wydanie orzeczenia w tym danych o żądaniu powoda i stosunku pozwanego do tego żądania, nie da się ustalić zakresu związania tym wyrokiem. W konsekwencji Sąd w sposób niewłaściwy przyjął, że ustalone okoliczności przemawiały za ustaleniem odpowiedzialności pozwanego jako osoby fizycznej wiążącej się z naliczeniem wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy, co doprowadziło w rzeczywistości do rażąca niesprawiedliwego wyroku, który w sposób bezpodstawny wzbogaca powoda;
i) niewszechstronną, sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania ocenę materiału dowodowego zebranego w sprawie przejawiającą się pominięciem zbadania istnienia roszczenia przysługującego powodowi, albowiem w dniu 30 marca 2018 roku upłynął termin przedawnienia roszczenia, którego powód dochodzi w niniejszej sprawie, co winno się kojarzyć z oddaleniem powództwa w całości;
j) niewszechstronną, sprzeczną z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania ocenę materiału dowodowego zebranego w sprawie, przejawiającą się pominięciem zbadania okoliczności działania pozwanego w dobrej wierze w spornym okresie, posiadania legitymacji biernej w przedmiotowym postępowaniu wynikającej z faktu że to Wyższa Szkoła (...) w K. była dysponentem pojazdu marki R. (...) oraz, że powód uznał Wyższą Szkołę (...) w K. za podmiot władający pojazdem i pominięcie przesłuchania, powołanego świadka G. G., co przy zbadaniu zgodnego zamiaru stron oraz celu stosunków obligacyjnych łączących strony zgodnie z art. 65 k.c. dawałoby możliwość oceny przez Sąd istnienia dobrej wiary oraz posiadania legitymacji biernej pozwanego co w konsekwencji winno skutkować oddaleniem powództwa w całości;
k) brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego z pominięciem jego istotnej części tj. zeznania świadka W. D. oraz dokumentów (tj. protokół zajęcia i odbioru ruchomości z dnia 30 marca 2017 roku z których wynika, że zwrot rzeczy nastąpił w dniu 30 marca 2017 roku, co poświadczył działający w charakterze organu powoda W. D. (świadek) podpisując tym dokumentem również zgodę na sprzedaż ruchomości w drodze przetargu ofert, a w konsekwencji błędne ustalenie, że roszczenie powoda zasługuję na ochronę prawną podczas, gdy było ono przedawnione, a w sprawie wg zeznań W. D. strona powodowa reprezentowana była przez fachowego pełnomocnika już na etapie sporządzania pozwu;
6. art. 231 k.p.c. przez przyjęcie przez Sąd, że pozwany został odwołany z funkcji Kanclerza w związku z licznymi nieprawidłowościami w zakresie prowadzonych w Uczelni finansów jako faktu ustalonego bez dostatecznej podstawy, albowiem fakty te nie zostały w żaden sposób wykazane ani potwierdzone zebranym materiałem dowodowym, co w sposób nieprawidłowy zostało przez Sąd przyjęte i zawarte w uzasadnieniu wprost z twierdzeń powoda wskazanych w pozwie;
7. art. 235 2 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. przez przyjęcie, że okoliczność występowania przez pozwanego w imieniu reprezentowanych osób prawnych nie ma znaczenia dla działania pozwanego w dobrej wierze i dalej nie jest relewantna dla sprawy, chociaż fakt ten świadczy o wykonywaniu obowiązków umownych, których to niewykonanie obarczone jest odpowiedzialnością cywilną, a w konsekwencji pominięcie wniosku o przeprowadzenie dowodu z umowy przechowania zawartej dnia 6 września 2014 roku złożonej na rozprawie 27 września 2023 roku oraz z przesłuchania świadka G. G. z nieznanej dla aktualnego kodeksu postępowania cywilnego przyczyny pominięcia wniosków dowodowych jako wniosku spóźnionego, a także poprzez pominięcie dowodu z opinii innego biegłego w sytuacji, gdy dotychczasowe opinie nie spełniały wymagań stawianych im przez piśmiennictwo i judykaturę;
8. art. 322 k.p.c. poprzez przyjęcie, że nie zachodzą podstawy do obniżenia przez sąd wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z samochodu przy braku możliwości ustalenia rynkowej wartości wynagrodzenia za korzystanie z pojazdu co wynikało wprost z analizy opinii biegłego oraz zachowania powoda, który oprócz tego, że błędnie skierował powództwo to nie potrafił jednoznacznie sprecyzować wartości swojego żądania - abstrahując od zarzutu dotyczącego bezpodstawnego naliczenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy to sąd meriti orzekając i zasądzając zaskarżoną kwotę naruszył w sposób istotny ww. normę;
9. art. 327 1 k.p.c. poprzez uzasadnienie oceny dowodów w sposób arbitralny, tj. nie odniesienie się przez sąd do szeregu zarzutów do opinii biegłych zgłoszonych przez pozwanego w toku postępowania. Ponadto wskutek niezastosowania się do wytycznych prawidłowego uzasadnienia rozstrzygnięcia, Sąd pierwszej instancji uniemożliwił prześledzenie toku myślowego sądu (w szczególności w kontekście ustalenia o samoistnym posiadaniu pojazdu przez pozwanego w świetle art. 336 k.c.). Sąd również w żaden sposób nie ustosunkował się do zarzutów peremptoryjnych podnoszonych przez pozwanego dotyczących braku jego legitymacji biernej oraz braku legitymacji czynnej powoda, a nadto uzasadnienie sądu sprowadza się jedynie do odesłania w sposób ogólnikowy do opinii biegłego M. B.. Nie sposób jest poddać kontroli instancyjnej uzasadnienie Sądu pierwszej instancji uniemożliwiające w sposób pełny zrozumieć sentencję;
10. art. 278 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. i art. 286 k.p.c. - poprzez nieuprawnione rozszerzenie przez biegłego badanego okresu ustaleń kosztów najmu do 30 czerwca 2017 roku tj. 820 dni podczas, gdy postanowienie sądu obejmowało okres od 26 marca 2015 roku – 30 marca 2017 roku 736 dni i bezrefleksyjne podzielenie przez sąd opinii biegłego bez rozważenia szeregu zarzutów zgłoszonych w toku postępowania przez pozwanego i przyjęcia tym samym w zasądzonym wynagrodzeniu kosztów operacyjnych uwzględniających aktualne ceny serwisowania w ASO, których to cena rażąco odbiegała od serwisowania auta w standardowych warsztatach w spornym okresie (2015-2017) oraz zaniechanie przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego w celu weryfikacji wątpliwości zgłoszonych przez pozwanego oraz samego biegłego sadowego, w sytuacji, gdy stan faktyczny i złożone opinie biegłego nie zawierały weryfikowalnych danych historycznych z okresu, którego postępowanie dotyczy, a zatem wymagały tych informacji;
11. art. 321 k.p.c. poprzez zasądzenie kwoty wynagrodzenia za czas korzystania z rzeczy obejmującej okres dłuższy aniżeli wskazany został w pozwie tj. za 820 dni, podczas, gdy powód w pozwie ( vide str. 4 pozwu) powód wyraźnie wskazał za jaki okres żąda zapłaty (26 marca 2015 roku – 30 marca 2017 roku;
12. art. 386 § 4 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:
-
-
zaniechanie rozstrzygnięcia zarzutów merytorycznych podniesionych w toku przedmiotowego postępowania przez pozwanego i sformułowanie na podstawie materiału dowodowego zebranego w sprawie błędnego wniosku prowadzącego do uznania, że pozwany posiada legitymacje bierną w tym postępowaniu;
-
-
zaniechanie zbadania czy powództwo wobec pozwanego jest uzasadnione, mimo że nie był on stroną żadnej umowy z powodem, korzystał uprzednio z pojazdu odpowiednio jako przedstawiciel osób prawnych;
-
-
zaniechanie zbadania upływu rocznego terminu przedawnienia wynikającego z art. 229 k.c. liczonego od daty zwrotu pojazdu tj. 30 marca 2017 roku - powyższe doprowadziło w rezultacie do nierozpoznania istoty sprawy;
II. naruszenie przepisów prawa materialnego, mające wpływ na wynik sprawy:
1. art. 224 k.c. w zw. z art. 225 k.c. poprzez ich zastosowanie w sprawie mimo braku przesłanek wskazanych w tych przepisach, a to z uwagi na fakt, że pozwany nie był legitymowany biernie, ani nie był posiadaczem samoistnym pojazdu, a jedynie prekarzystą, a tym bardziej nie działał w spornym okresie w złej wierze;
2. art. 6 k.c. poprzez jego niezastosowanie, a faktycznie przerzucenie części dowodu na stronę pozwaną (strona powodowa de facto nie wykazała, że pozwany był posiadaczem samoistnym samochodu) a tym bardziej posiadaczem samoistnym w złej wierze a przez to też naruszenie art. 45 ust. 1 i art. 32 ust. 1 Konstytucji oraz art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności przez naruszenie prawa do bezstronnego sądu i przestrzegania zasady równego traktowania stron;
3. art. 7 k.c. poprzez jego niezastosowanie wobec braku jakiegokolwiek dowodu obalającego domniemanie istnienia dobrej wiary;
4. art. 229 k.c. poprzez jego niezastosowanie i uwzględnienie w zaskarżonej części powództwa podczas, gdy roszczenie powoda o bezumowne korzystanie, przedawniło się 30 marca 2018 roku (data odzyskania posiadania pojazdu przez powoda, przy czym powództwo zostało wniesione 13 lipca 2018 roku), a w sprawie nie zachodzą żadne wyjątkowe okoliczności uzasadniające nieuwzględnienie tego zarzutu w szczególności zważając na fakt, że strona powodowa od samego początku była reprezentowana przez fachowego pełnomocnika, co doprowadziło w konsekwencji do uwzględnienia części dochodzonego roszczenia, które de facto uległo przedawnieniu;
5. art. 5 k.c. poprzez żądanie zapłaty za bezumowne korzystanie z rzeczy w wysokości kilkunastokrotnie przewyższającej wartość rynkową pojazdu;
6. art. 38 k.c. i art. 37 k.c. w zw. z art. 37 ust. 2 ustawy z dnia 20 lipca 2018 roku - Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce poprzez ich niezastosowanie i przyjęcie przez Sąd, że pozwany jest legitymowany biernie w tej sprawie podczas, gdy pozwany we wszystkich zdarzeniach prawnych podlegających ocenie sądu w tym postępowaniu występował jako organ osoby prawnej podlegającej obowiązkowi uzyskania wpisu do właściwego rejestru, co w konsekwencji spowodowało zasądzenie w sposób rażąco niesprawiedliwy roszczenia wobec pozwanego w sytuacji, gdzie to nie J. P. powinien być stroną pozwaną w niniejszym procesie, ale Wyższa Szkoła (...) w K.;
7. art. 353 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie i nieuwzględnienie przez Sąd pierwszej instancji tego, że strony w ramach przysługującej im swobody kontraktowej uzgodniły wskazane w dołączonych do materiału dowodowego umowach obowiązki, które z racji wykonywanych funkcji wykonywał pozwany, nie dotyczyły go jednak osobiście i nie zawierał on umów, które wiązałyby się z przyjęciem na siebie odpowiedzialności za ich wykonanie.
W konkluzji apelacji skarżący wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku Sądu pierwszej instancji w zaskarżonej części i orzeczenie co do istoty tj. przez oddalenie powództwa także co do kwoty 32 758 złotych, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 października 2018 roku do dnia zapłaty, zasądzonymi od tej kwoty;
1. zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądami obu instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych;
2. uchylenie wyroku w zaskarżonej części oraz przekazanie sprawy do ponownego rozstrzygnięcia Sądowi pierwszej instancji pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania za obie stancje (wniosek ewentualny).
Sąd Apelacyjny w L. zważył, co następuje:
Apelacja ostatecznie okazała się uzasadniona.
W pierwszej kolejności odnieść się należy od najdalej idącego zarzutu, sformułowanego w apelacji jako wniosek ewentualny, dotyczącego uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, nie zachodzi w sprawie żadna z przesłanek określonych w art. 386 § 4 k.p.c. skutkujących uchyleniem zaskarżonego wyroku. Nie ma żadnych podstaw do stwierdzenia nieważności postępowania. Sąd Okręgowy rozpoznał istotę sporu, odnosząc się do zgłoszonych przez stronę powodową żądań oraz twierdzeń i zarzutów pozwanego. Nie zachodzi potrzeba ponownego przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Z uzasadnienia wyroku można wywieść tok rozumowania, który doprowadził Sąd Okręgowy do wydania zaskarżonego orzeczenia. Zgodnie zaś z orzecznictwem Sądu Najwyższego do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy zaniechał on zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1298/00, LEX nr 80271, z dnia 14 maja 2002 roku, V CKN 357/00, LEX nr 55513, z dnia 20 lutego 2002 roku, I CKN 486/00, LEX nr 54355, z dnia 22 kwietnia 1999 roku, II UKN 589/98, OSNP 2000, z. 12, poz. 98, z dnia 23 września 1998 roku, II CKN 897/97, OSNCP 1999, z. 1 poz. 22, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1998 roku, I CKN 1042/97, LEX nr 50760).
Przystępując do oceny wyartykułowanych zarzutów apelacji zaznaczyć należy, że co do zasady Sąd Apelacyjny przyjmuje ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego za własne i czyni z nich podstawę swoich rozważań, podzielając również ocenę dowodów przeprowadzonych w sprawie. W takiej sytuacji powtarzanie szczegółowych ustaleń faktycznych i wnioskowań prawniczych zawartych w motywach zaskarżonego orzeczenia, w podnoszonym przez stronę apelującą zakresie jest zbędne w świetle art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 roku, II UKN 61/97, OSNAPiUS 1998, nr 3, poz. 104; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 1999 roku, I PKN 521/98, OSNP 2000, nr 4, poz. 143).
Chybionym jest zarzut naruszenia przepisu art. 327 1 § 1 k.p.c.
Zgodnie z powyższym przepisem uzasadnienie wyroku powinno zawierać: wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, obejmującej ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.
Wbrew zastrzeżeniom apelacji, Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie wystarczająco wyjaśnił z jakich powodów i w oparciu o jakie dowody wyprowadził wnioski, które przesądziły o rozstrzygnięciu. Pisemne motywy zaskarżonego wyroku umożliwiają odtworzenie rozumowania Sądu pierwszej instancji, które znalazło wyraz w jego sentencji i pozwalają na dokonanie kontroli instancyjnej przez sąd odwoławczy.
Należy również przypomnieć, że zarzuty naruszenia przepisów postępowania, których skutkiem nie jest nieważność postępowania, wtedy mogą być skutecznie podniesione, gdy strona skarżąca wykaże, że zarzucane uchybienie miało wpływ na treść rozstrzygnięcia.
Sąd Apelacyjny w pełni podziela przy tym stanowisko, że skoro uzasadnienie wyroku, mające wyjaśnić przyczyny, dla których orzeczenie zostało wydane, jest sporządzane już po wydaniu wyroku, to wynik sprawy nie może zależeć od tego, jak zostało ono napisane i czy zawiera wszystkie wymagane elementy. W konsekwencji zarzut naruszenia art. 327 1 § 1 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych przypadkach, w których treść uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia całkowicie uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia (porównaj między innymi wyroki Sądu Najwyższego z dni: 27 czerwca 2001 roku, II UKN 446/00, OSNP 2003, nr 7, poz. 182; 5 września 2001 roku, I PKN 615/00, OSNP nr 15, poz. 352; 24 lutego 2006 roku, II CSK 136/05; 24 sierpnia 2009 roku, I PK 32/09; 16 października 2009 roku, I UK 129/09; 8 czerwca 2010 roku, I PK 29/10).
Błędny jest zarzut, jakoby Sąd pierwszej instancji w sposób nieprawidłowy przypisał pozwanemu przymiot posiadacza samoistnego samochodu osobowego L. (...), nr rej. (...), z czym łączy się równie błędny zarzut jakoby powód w przedmiotowym okresie nie był właścicielem tego pojazdu (kwestionowanie legitymacji zarówno czynnej, jak i biernej).
Samochód L. (...), nr rej. (...) został pierwotnie nabyty przez Wyższą Szkołą (...) w W. celem zaspokojenia jej potrzeb transportowych, w tym również przemieszczania się członków jej władz. Okoliczność powyższą należy ujmować jako niesporną, za czym przemawia zwłaszcza odpis dowodu rejestracyjnego pojazdu, podobnie jak okoliczność, iż początkowym zdarzeniem upoważaniającym pozwanego do korzystania z tego samochodu przez pozwanego było sprawowanie funkcji Kanclerza Uczelni.
Wprawdzie następnie w dniu 1 października 2013 roku pomiędzy Wyższą Szkołą (...) w K. a Wyższą Szkołą (...) w W. (obie uczelnie reprezentował jako ich kanclerz J. P.) została zawarta umowa przewłaszczenia rzeczy ruchomej w postaci samochodu osobowego L. (...), nr rej. (...), lecz Sąd Rejonowy (...) w K. wyrokiem zaocznym z dnia 19 grudnia 2017 roku (sygn. akt (...)) ustalił nieistnienie pomiędzy Wyższą Szkołą (...) w W. a Wyższą Szkołą (...) w K. stosunku zobowiązaniowego wynikającego z umowy przewłaszczenia rzeczy ruchomej z dnia 1 października 2013 roku w postaci samochodu osobowego L. (...), nr rej. (...). Rozstrzygnięcie tego typu oznacza, że nie doszła prawnie do skutku czynność prawna przewłaszczenia na zabezpieczenie pojazdu, a konsekwencji ex tunc (z datą wsteczną jej zawarcia) przez cały czas własność pojazdu przysługiwała Wyższej Szkole (...) w W., nie zaś Wyższej Szkole (...) w K.. W konsekwencji powód zasadnie może domagać się wynagrodzenia za korzystanie z własnej rzeczy, której posiadania został pozbawiony. Wprawdzie pozwany twierdzi, że rozstrzygnięcie podjęte przez Sąd Rejonowy (...) w K. (sygn. akt (...) jest nieprawidłowe, wyrok niesprawiedliwy, a ponadto nigdy skutecznie niedoręczony Wyższej Szkole (...) w K., jednakże zarzut tego typu nie może odnieść skutku w toku niniejszego postępowania, gdyż tenże Sąd postanowieniem z dnia 9 marca 2018 roku stwierdził prawomocność wymienionego wyroku z dniem 17 stycznia 2018 roku, zaś stosownie do art. 365 § 1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże również inne sądy, dlatego nie jest możliwe skuteczne czynienie ustaleń sprzecznych z treścią tego wyroku, którego prawomocność została stwierdzona.
Bez znaczenia pozostaje także późniejsze zawarcie umowy z dnia 6 września 2014 roku na podstawie której samochód osobowy L. (...), nr rej. (...), został oddany przez Wyższą Szkołą (...) w K. na przechowanie (...) sp. z o.o. w K.. Skoro bowiem prawomocnym wyrokiem zaocznym z dnia 19 grudnia 2017 roku Sąd Rejonowy (...) w K. wyrokiem (sygn. akt (...)) ustalił (z mocą wsteczną) nieistnienie pomiędzy Wyższą Szkołą (...) w W. a Wyższą Szkołą (...) w K. stosunku zobowiązaniowego wynikającego z umowy przewłaszczenia rzeczy ruchomej z dnia 1 października 2013 roku w postaci samochodu osobowego L. (...), nr rej. (...), Wyższa Szkoła (...) w K. nie będąc właścicielem pojazdu nie mogła nim skutecznie rozporządzić (zgodnie z fundamentalną regułą, że nikt nie może przenieść na drugą więcej praw aniżeli sam posiada). Dodatkowo ta (prawnie nieskuteczna umowa) dotyczyła nie przeniesienia własności, a jedynie posiadania (oddania na przechowanie). Przytoczone uwagi dotyczą również kolejnej umowy z dnia 14 marca 2016 roku, mocą której Wyższa Szkoła (...) w K. (reprezentowana przez Kanclerza tej Uczelni J. P.) miała sprzedać ten pojazd Fundacji (...) (reprezentowanej przez jej prezesa J. P.). Dodatkowym argumentem potwierdzającym prawidłowość zaprezentowanego rozumowania, jest okoliczność, że (...) w W. decyzją z dnia 27 sierpnia 2019 roku (sygn. akt (...)) stwierdziło nieważność decyzji Prezydenta m. st. W. z dnia 19 kwietnia 2016 roku rejestrującej samochód osobowy L. (...), nr rej. (...). W uzasadnieniu decyzji wskazano, że rejestracja pojazdu nastąpiła z rażącym naruszeniem prawa, gdyż w dniu rejestracji organ administracyjny miał podstawy do kwestionowania uprawnień właścicielskich strony do przedmiotowego pojazdu z uwagi na przedłożone dokumenty, a zwłaszcza umowy przewłaszczenia w treści której w imieniu wszystkich stron zawierających tą umowę działała ta sama osoba, co oznacza, że organ administracyjny dokonał rejestracji, gdy z wnioskiem o rejestrację nie wystąpił właściciel.
Należy przypomnieć, że J. P. został powołany na stanowisko Kanclerza Wyższej Szkoły (...) w W. w dniu 8 października 2008 roku. Natomiast w dniu 1 października 2012 roku Wyższa Szkoła (...) w W. zawarła z nim umowę o pracę. Pismem z dnia 3 grudnia 2014 roku Wyższa Szkoła (...) w W. odwołała J. P. z funkcji Kanclerza tej uczelni (dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy bez znaczenia pozostaje okoliczność, czy odwołanie miało związek z ewentualnymi nieprawidłowościami w sprawowaniu funkcji Kanclerza, czy też nastąpiło z jakichkolwiek innych przyczyn), a zarazem wezwała go do natychmiastowego zwrotu do Uczelni m. in. wszelkich pojazdów związanych z wykonywanymi obowiązkami. Jednocześnie J. P. wypowiedziano umowę o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Następnie pismem z dnia 11 marca 2015 roku J. P. został wezwany do zwrotu samochodu osobowego L. (...), nr rej. (...). Dodatkowo pismem z dnia 23 czerwca 2018 roku zatytułowanym „przedsądowe wezwanie do zapłaty” Wyższa Szkoła (...) w W. wezwała J. P. do zapłaty kwoty 92 000 złotych tytułem bezumownego korzystania z samochodu osobowego L. (...), nr rej. (...) przez okres od dnia 26 marca 2015 roku do dnia 30 marca 2017 roku.
Oznacza to, że z momentem ustania wykonywania przez J. P. funkcji Kanclerza Wyższej Szkoły (...), co nastąpiło pismem z dnia 3 grudnia 2014 roku, utracił on uprawnienie do korzystania z jej majątku powierzonego w związku ze sprawowaniem funkcji, a zresztą w treści tego pisma został wezwany do „natychmiastowego zwrotu do Uczelni wszelkich innych dokumentów, materiałów, pojazdów związanych z wykonywanymi … obowiązkami”. Dodatkowo pismem z dnia 11 marca 2015 roku przez aktualnego Kanclerza Wyższej Szkoły (...) w W. został wezwany do zwrotu samochodu osobowego L. (...), nr rej. (...). Ponadto wyprowadzić należy stąd wniosek, że pozwany stał się posiadaczem rzeczy w złej wierze, gdyż wiedział, względnie obiektywnie ujmując powinien był wiedzieć, że nie przysługuje mu skuteczne wobec właściciela uprawnienie do władania rzeczą. Niewątpliwie pojazd ten przez cały okres posiadał pozwany, czemu zresztą dowodzi okoliczność jego zajęcia (po zauważeniu pojazdu przez Rektora Uczelni w W. na skrzyżowaniu ulic (...)) przez poborcę skarbowego, gdy na miejscu zajęcia pojazdu pojawił się pozwany i bezskutecznie usiłował zapobiec tej czynności.
Samochód osobowy L. (...), nr rej. (...) został zajęty przez poborcę skarbowego (...) Urzędu Skarbowego (...) w W. w dniu 30 marca 2017 roku i wówczas J. P. utracił posiadanie tego pojazdu, co mogło uzasadniać domaganie się przez jego właściciela wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy z datą początkową jej posiadania od dnia 26 marca 2015 roku, w oparciu o przepis art. 225 k.c. (wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy).
W toku niniejszego procesu powód domagał się wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z pojazdu za okres od dnia 25 marca 2015 roku do dnia 30 marca 2017 roku, przyjmując liczbę nieprzedawnionych dni na 602.
Sąd pierwszej instancji polecił biegłemu z zakresu wyceny ruchomości: pojazdów, maszyn, urządzeń, wyposażenia i materiałów oraz techniki samochodowej M. B. wycenę kosztów najmu przedmiotowego pojazdu2 w okresie od dnia 26 marca 2015 roku do dnia 30 marca 2017 roku. Wskazać należy, iż w opinii tej pierwotnie biegły ustalił stawkę dzienną za użytkowanie spornego pojazdu na poziomie 42,30 złotych ( vide opinia z dnia 25 października 2020 roku), następnie w opiniach uzupełniających z dnia 15 sierpnia 2021 roku (k. 275-307) oraz 15 stycznia 2022 roku (k. 323-348), po ustosunkowaniu się do zastrzeżeń pozwanego stawka dzienna została ustalona przez biegłego na 39,95 złotych na dobę. Nadto biegły potwierdził swoje ustalenia w ustnej opinii na rozprawie w dniu 27 września 2023 roku (k. 410v-411) oraz w kolejnej opinii uzupełniającej z dnia 25 października 2023 roku (k. 415-428).
W ocenie Sądu Odwoławczego zasadne było przyjęcie metody wyliczenia wynagrodzenia wskazanej przez biegłego w powyższych opiniach. Jak wskazał biegły, samochód który był w posiadania przez pozwanego, jest samochodem nietypowym, na tyle że warunkach normalnych nie byłby przedmiotem rzeczywistego, komercyjnego najmu. Ustalenie kosztów jego użytkowania biegły odniósł jednakże do takiego hipotetycznego najmu, a kwota ostateczna może być w tym przypadku pośrednią pomiędzy kwotą wyliczoną i szacowaną. Jest to w przedmiotowej sytuacji jedyny możliwy sposób ustalenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy pomimo, iż z koniczności zawiera w sobie pewne uproszczenia. Przeciwne stanowisko prowadziłoby do sytuacji, w której naganne działanie pozwanego, które doprowadziło powoda do utraty możliwości korzystania ze swojego majątku pozostałoby bez konsekwencji.
Skuteczny natomiast okazał się podniesiony dopiero w apelacji zarzut przedawnienia roszczenia, oparty o art. 229 § 1 k.c., zgodnie z którym roszczenia właściciela przeciwko samoistnemu posiadaczowi o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy, o zwrot pożytków lub o zapłatę ich wartości, jak również roszczenia o naprawienie szkody z powodu pogorszenia rzeczy przedawniają się z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy (…). Przepis ten stanowi przepis szczególny w stosunku do ogólnego uregulowania i ustanawia nie tylko krótszy termin przedawnienia roszczenia o zwrot nakładów, ale także odmiennie od zasad ogólnych wyrażonych w treści art. 120 k.c. określa początek biegu terminu przedawnienia.
Podkreślić należy, że przewidziany w art. 229 k.c. roczny termin przedawnienia uzupełniających roszczeń właściciela przeciwko posiadaczowi, liczony od dnia zwrotu rzeczy, dotyczy wymienionych w nim roszczeń dochodzonych już po zwrocie rzeczy właścicielowi. Określa termin końcowy skutecznego dochodzenia tych roszczeń – najpóźniej w ciągu roku od dnia zwrotu rzeczy, nie zmieniając samej wymagalności roszczeń ani terminów przedawnienia przewidzianych w art. 118 k.c. Przepis ten ma zastosowanie tylko wtedy, gdy doszło do zwrotu rzeczy i właściciel dochodzi roszczeń uzupełniających po odzyskaniu posiadania rzeczy. Nie ma zastosowania, gdy zwrotu rzeczy jeszcze nie było albo gdy w ogóle nie może go być z powodu np. zniszczenia lub utraty rzeczy przez posiadacza albo z innych przyczyn.
Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 stycznia 2007 roku (III CSK 278/06) użyte w omawianym przepisie pojęcie „zwrotu rzeczy” rozumiane jest szeroko i obejmuje każdy sposób odzyskania przez właściciela posiadania i władztwa nad rzeczą (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1998 roku, I CKN 590/97, OSNC 1998, nr 11, poz. 180 oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 lipca 2005 roku, III CZP 47/05, OSNC 2006, nr 6, poz. 100).
Przypomnieć należy, że w dniu 30 marca 2017 roku doszło do zajęcia spornego pojazdu przez poborcę skarbowego w związku z toczącym się wobec powoda skarbowym postępowaniem egzekucyjnym, co stało się w obecności, a wręcz z inicjatywy rektora powodowej uczelni (a więc osoby uprawnionej do reprezentowania uczelni – art. 23 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 20 lipca 2018 roku Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce). Z tą też chwilą doszło zatem do „zwrotu rzeczy” w rozumieniu art. 229 k.c. Niewątpliwe spełnienie świadczenia może nastąpić do rąk wierzyciela albo też za pośrednictwem komornika, zaś spełnienie świadczenia do rąk komornika ma takie same skutki jak spełnienie świadczenia bezpośrednio wierzycielowi (por. art. 815 § 2 k.p.c.). Spełnienie świadczenia do rąk komornika powoduje zwolnienie z obowiązku świadczenia z tą chwilą, a nie dopiero w momencie, gdy komornik przekaże świadczenie wierzycielowi.
Stanowisko powoda w tym zakresie opierało się zatem na błędnych przesłankach, a nadto było chybione.
Właściciel może dochodzić roszczeń o wynagrodzenie z uwzględnieniem ogólnych terminów przedawnienia zawartych w art. 118 k.c., z tym zastrzeżeniem, że po wydaniu rzeczy obowiązuje dodatkowy roczny termin, liczony od daty jej zwrotu. Ten zwrot należy wiązać nie tylko ze świadomym przekazaniem rzeczy przez dotychczasowego posiadacza właścicielowi, lecz w istocie z każdą sytuacją, w której właściciel uzyskał możność bezpośredniego władztwa nad rzeczą, a dotychczasowy posiadacz to władztwo utracił. Zwrot rzeczy oznacza zatem każdy sposób odzyskania przez właściciela władztwa nad rzeczą. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2006 roku (V CSK 324/06) wskazano, że nawet w razie tzw. symbolicznego zwrotu wymagana jest po stronie posiadacza świadomość oddania władztwa nad rzeczą, a po stronie właściciela wola objęcia władztwa, czego nie sposób domniemywać. Mając na uwadze powyższe rozważania, zgodzić należało się ze stanowiskiem strony pozwanej, że zajęcie komornicze doprowadziło do zwrotu rzeczy - albowiem pozwany został pozbawiony posiadania, a powód uzyskał możliwość zaspokojenia swoich wierzycieli z „odzyskanej” rzeczy, jak i w kwestii, że bieg terminu przedawnienia w niniejszej sprawie rozpoczął się dopiero z chwilą zawiadomienia powoda o zajęciu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 października 2014 roku, I ACa 426/14).
Oznacza to, że powodowi przysługiwało skuteczne roszczenie względem pozwanego o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy (samochodu marki L. (...)), lecz powództwo z niezrozumiałych prawnie względów (pomimo reprezentowania powoda przez zawodowego pełnomocnika) zostało wniesione po upływie roku od zwrotu rzeczy, w rozumieniu art. 229 k.c., a więc upływie terminu przedawnienia roszczenia majątkowego, przez to jedynie i z tej przyczyny podlegało oddaleniu.
Oczywiście błędne było stanowisko pełnomocnika powoda wyrażone w odpowiedzi na zobowiązanie nałożone już przez Sąd Apelacyjny. Nie dość, że nieprofesjonalnie unikało odpowiedzi na postanowione tam zagadnienie, to nadto usiłowało eksponować jakoby popełnienie przez pozwanego czynu niedozwolonego w postaci przywłaszczenia rzeczy (wówczas istotnie termin przedawnienia byłby dłuższy – art. 442 1 k.c.). Taki pogląd nie dość, że był spóźniony – wyrażony na etapie postępowania apelacyjnego, w sytuacji gdy w toku całego dotychczasowego postępowania stanowiska faktyczne i prawne konsekwentnie opierano na rozliczeniach pomiędzy właścicielem a posiadaczem rzeczy, był bardzo wątpliwy, gdyż postępowanie karne wywołane zawiadomieniem powoda z dnia 9 kwietnia 2015 roku o popełnieniu przestępstwa przez pozwanego mającego polegać na przywłaszczeniu powierzonego mienia w postaci samochodu marki L. (...) to jest o czyn z art. 284 § 1 k.k., zostało umorzone postanowieniem z dnia 25 czerwca 2015 roku na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. wobec braku znamion czynu zabronionego (2Ds.438/15/1).
Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny uwzględnił apelację pozwanego i dlatego na mocy art. 386 § 1 k.p.c. zaskarżony wyrok podlegał zmianie.
O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz art. 99 k.p.c. w związku art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 2 pkt 5 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity Dz. U. z 2023 roku, poz. 1935), na które składa się wynagrodzenie pełnomocnika powoda będącego radcą prawnym. Od kwot należnych tytułem zwrotu kosztów procesu zasądzono odsetki w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego (art. 98 § 1 1 k.p.c.).
Sprostowaniu z urzędu, w trybie art. 350 § 1 i § 3 k.p.c., podlegała niedokładność zawarta w pkt 2. sentencji wyroku Sądu Okręgowego, a zwłaszcza zawarta w części wstępnej i dyspozytywnej sentencji wyroku Sądu Okręgowego w zakresie oznaczenia powoda, gdyż uwadze Sądu pierwszej instancji uszło, że podmiot ten w toku procesu zmienił swą nazwę z (...) na „(...), co wynika wprost z ewidencji uczelni niepublicznych prowadzonej przez Ministra Nauki.
Z tych wszystkich względów i na podstawie powołanych przepisów Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji wyroku.
1 W tym zakresie Sąd pierwszej instancji dokonał błędnych ustaleń faktycznych, gdyż datą początkową wezwania był rok 2015, nie zaś 2025.
2 Tak postawiona teza dowodowa jest błędna, a przynajmniej stanowi nieprofesjonalne uproszczenie, gdyż niesporne jest, że stron nie łączył stosunek najmu, stąd niecelowe było określanie świadczenia jako czynszu, lecz jak wywodzi strona powodowa, pozwany korzystał z jej rzeczy bezumownie, jako posiadacz w złej wierze, zresztą Sąd pierwszej instancji materialnoprawne rozstrzygnięcie oparł o przepisy art. 224-225 k.c., nie zaś art. 659 i nast. k.c., z drugiej strony wysokość hipotetycznego czynszu najmu jaki mógłby osiągnąć właściciel może być odniesieniem do wysokości wynagrodzenia za bezumowne posiadanie rzeczy.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Krzysztof Niezgoda
Data wytworzenia informacji: