I ACa 973/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Lublinie z 2024-10-18

Sygn. akt I ACa 973/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 października 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA Jerzy Nawrocki

po rozpoznaniu w dniu 18 października 2024 r. w Lublinie na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa T. J.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w L. z dnia

12 kwietnia 2023r., sygn. akt (...)

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej
w W. na rzecz T. J. 4050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) zł tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego postanowienia.

I A Ca 973/23

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 12 kwietnia 2023 roku Sąd Okręgowy wL. po rozpoznaniu sprawy z powództwa T. J. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w Ł. zasądził od pozwanego na rzecz powódki 95 876 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 82 100 zł od dnia 4 maja 2020 roku do dnia zapłaty i od kwoty 13 776 zł od dnia 2 lutego 2021 roku do dnia zapłaty.

Oddalił powództwo w pozostałej części.

Zasądził od pozwanego na rzecz powódki 9 667 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu.

Ponadto nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w L. kwotę 592,86 zł tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa – Sąd Okręgowy w L..

Apelację od tego wyroku wiosło pozwane Towarzystwo zaskarżając wyrok w części uwzględniającej powództwo i obciążającej pozwanego kosztami procesu.

Pozwany zarzucał Sądowi Okręgowemu naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 471 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie do niniejszej sprawy, a polegające na uznaniu, że strona pozwana nie wykazała braku zawinionego działania po stronie Ubezpieczonego.

W związku z tym zarzucała również naruszenie przepisów prawa procesowego w postaci art. 230 k.p.c. poprzez bezzasadne kwestionowanie treści opinii prywatnej wykonanej na zlecenie pozwanego podczas gdy strona powodowa nie wypowiedziała się co do twierdzeń pozwanego o faktach, a sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, nie uznał tych faktów za przyznane.

Zarzucał również naruszenie przepisu art. 233 § 1 kpc, polegające na niezgodności ustaleń Sądu z materiałem dowodowym zebranym w sprawie, w szczególności wobec treści informacji PSP oraz prywatnej ekspertyzy wykonanej na zlecenie pozwanego i błędne przyjęcie, że pozwany nie wykazał braku zawinionego działania po stronie ubezpieczonego w sytuacji kiedy z dokumentów zgromadzonych w sprawie wynika, że przyczyna pożaru nie jest możliwa do ustalenia, przez co a contrario należy uznać, iż brak jest przesłanek mogących uzasadniać zawinione działania ubezpieczonego w zakresie prawidłowego zabezpieczenia mienia powoda.

Pozwany wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym opłaty od apelacji oraz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu w I i II instancji, według norm przepisanych;

Sąd Okręgowy ustalił, że powódka w dniu 2 grudnia 2019 roku oddała do naprawy do firmy (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółce komandytowa w K. ciągnik marki M. (...), który pozostawał jej własnością ( protokół zdawczo – odbiorczy, k. 14, kopia dowodu rejestracyjnego ciągnika, k. 7 – 8 , okoliczność bezsporna).

W dniu 17 lutego 2020 roku miał miejsce pożar hali produkcyjno- magazynowej, na której znajdował się oddany do naprawy ciągnik ( informacja (...) (...)w L., k. 62, informacja ze zdarzenia, k. 59 – 61, okoliczność bezsporna ). W wyniku pożaru spłonął oddany do naprawy ciągnik ( notatka urzędowa, k.24, pismo, k. 62, okoliczność bezsporna).

W dacie zdarzenia przyjmujący do naprawy Spółka (...) posiadała polisę ubezpieczeniową od wszystkich ryzyk wykupioną u pozwanego ( kopia aneksu do umowy, k. 15,16, okoliczność bezsporna). Przypuszczalna przyczyna powstania pożaru nie została ustalono ( informacja, k. 62, kopia opinii biegłego sporządzona dla potrzeb postepowania przygotowawczego , k. 71 - 81 ). Pozwany wyliczył wartość proponowanego odszkodowania na kwotę 53 800 zł (wyliczenie szkody, k. 25, okoliczność bezsporna ).

Powódka pismem z dnia 28 lutego 2020 roku wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 85 000 zł z tytułu szkody polegającej na zniszczeniu ciągnika ( wezwanie do zapłaty, k. 17). Następnie powódka wystosowała drogą elektroniczną zapytanie do pozwanego odnośnie stanu postępowania likwidacyjnego tłumacząc, że sprawa jest pilna, a ciągnik jest niezbędny z uwagi na konieczność prowadzenia zabiegów agrotechnicznych ( zapytanie, k. 19). W odpowiedzi na powyższe pozwany udzielił powódce informacji, że szkoda została zakwalifikowana jako całkowita oraz przesłono wyliczenie szkody. Nadto poinformowano, iż na obecnym etapie sprawy nie została ustalona odpowiedzialność zastępcza pozwanego za zgłoszone zdarzenie szkodowe, co skutkuje, że do decyzji powoda postawiono wynajęcie ciągnika zastępczego ( pismo, k. 20 ).

Powódka w dniu 24 lipca 2020 roku zawarła z (...) T. I. umowę najmu nr (...) maszyny (...) na okres od 24 lipca 2020 roku. Cenę wynajmu ustalono na kwotę 6 000 zł ( umowa najmu k. 86-87). Łącznie z tytułu najmu powódka uiściła na rachunek wynajmującego kwotę 13 776 zł ( faktura, k. 90, 92,97).

W sprawie przeprowadzano dowód z opinii biegłego celem dokonania wycena wartości ciągnika, który uległ spaleniu. Ostatecznie wartość ciągnika, w stanie w jakim został oddany do naprawy została oszacowana na kwotę 82 100 zł ( opinia biegłego, k. 195 – 198).

Obecnie spalone szczątki ciągnika, którego żadna część nie nadaje się do ponownego wykorzystania pozostają na posesji powódki ( zeznania powódki, k. 239). Ciągnik oddany do naprawy wyposażony był dodatkowo w element obrazowo nazywany „ widelcami” czyli TUZ ( zeznania powódki, transkrypcja, k. 230 i 230 verte ).

Powódką prowadzi działalność rolniczą na obszarze 140 ha ( zeznania powódki, transkrypcja, k. 230).

Pozwany w dniu 9 kwietnia 2021 roku na skutek połączenia się poprzez przejecie ze spółką (...) S.A, które nastąpiło w trybie art. 492 § 1 pkt.1 ksh zmienił nazwę firmy na (...) Spółka Akcyjna w W. ( informacja, k. 125).

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o wyżej wymienione dowody z dokumentów i opinii biegłego oraz zeznań stron i powódki. Fakt oddania ciągnika, do naprawy, fakt zaistnienia pożaru i spalenia się ciągnika, fakt objęcia ochroną ubezpieczeniową naprawiającego ciągnik nie były pomiędzy stronami sporne. Sporna pozostawała zasada odpowiedzialności pozwanego oraz stan ciągnika oddanego do naprawy w znaczeniu dodatkowego jego oprzyrządowania oraz jego wartość.

Z zeznań powódki, które Sąd w całości uznał za wiarygodne wynika, że ciągnik oddany do naprawy posiadał wyposażenie dodatkowe, które nie stanowiło integralnej jego części, ale pozostawało z nim połączone albowiem odłączanie i podłączanie tego dodatkowe wyposażenia, jak zeznała powódka wymaga dużego wysiłku. Z wyceny dokonanej przez pozwanego wynika, że przyjęto wyposażenie dodatkowe ciągnika w tym przedni TUZ, o wartość którego dokonano korekty ( wycenia, k. 27,28).

Odnośnie opinii biegłego powódka nie kwestionowała opinii biegłego tak głównej jak i uzupełniającej. Ostatecznie pozwanemu nie udało się skutecznie zakwestionować opinii uzupełniającej biegłego, tym bardziej, ze końcowo podnoszone zarzutu odniosły się do kwestionowania dodatkowego wyposażenie ciągnika, a nie zasady ustalenia jego wartości. Wniosek pozwanego zgłoszony na rozprawie w dniu 23 stycznia 2023 roku o wywołanie uzupełniającej opnie biegłego został pominięty jako zmierzający jedynie do przewlekania postepowania.

Sąd Okręgowy uznał roszczenie za uzasadnione w części.

Powódka oddała do warsztatu swój pojazd celem jego naprawy i mogła oczekiwać w równym stopniu, że pojazd zostanie naprawiony, bądź że będzie go mogła odebrać w stanie niepogorszonym. Przyjmujący samochód do naprawy pozwany miał obowiązek przechowania pojazdu i zwrócenia w stanie niepogorszonym - art. 835 i nast. k.c.

Sąd Okręgowy uznał zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego, że umowa o oddaniu pojazdu do naprawy jest umową mieszaną, do której stosować należy przepisy umowy o dzieło i umowy przechowania (wyrok z dnia 25 listopada 2004 r., sygn. akt V CK 235/04; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2004 r. V CK 235/04, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 26 marca 2013 r. I ACa 1150/12).

W sprawie powód dochodził odszkodowania powstałego na skutek spalenia pojazdu na terenie warsztatu samochodowego, a zatem jego roszczenie należy rozpatrywać w kontekście przepisów odnoszących się umowy o przechowanie. Istota umowy przechowania wyraża się w tym, że przechowawca zobowiązuje się zachować rzecz ruchomą oddaną na przechowanie w stanie niepogorszonym. Oznacza to, że świadczenie przechowawcy polega na sprawowaniu pieczy nad rzeczą, a więc na zapewnieniu odpowiednich warunków jej przechowywania oraz czuwaniu, by jej stan nie uległ pogorszeniu. Przechowawca odpowiada za zawinione pogorszenie stanu rzecz, jej zniszczenie lub utratę, które nastąpiło w okresie przechowywania, a tym samym za niezachowanie należytej staranności przy przechowywaniu rzeczy.

Należytą staranność stron przy wykonaniu umowy oceniać należy stosownie do art. 355 k.c. w zależności od konfiguracji podmiotowej. Jeżeli stroną, w szczególności przechowawcą, jest przedsiębiorca świadczący usługi przechowania w zakresie swojego przedsiębiorstwa, dotyczy go wymóg zachowania podwyższonego miernika staranności, którą ocenia się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru jego działalności.

Wobec powyższego, podstawę roszczenia powoda statuuje zatem art. 471 k.c. i art. 361 § 2 k.c. w zw. z art. 835 k.c.

W myśl art. 471 k.c. dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Z kolei art. 361 k.c. wskazuje że zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła (§1), a powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (§ 2).

Powód powierzając swój pojazd ubezpieczonemu oczekiwał, że będzie mógł ten ciągnik w stanie niepogorszonym odebrać od naprawiającego.

Naprawiający zawarł z pozwanym umowę kompleksowego ubezpieczenia. Na mocy zawartej umowy naprawiający w dacie zdarzenia był objęty ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej od wszystkich ryzyk.

Pozwany swoje twierdzenie o bezzasadności żądania powoda opierał na informacji pochodzącej z (...) zgodnie z treścią której przyczyna pożaru nie została ustalona.

W ocenie pozwanego brak było jakichkolwiek przesłanek uzasadniających przyjęcie, iż właściciel warsztatu ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą wobec powoda. Pozwany podnosił, że w konsekwencji nie można przypisać naprawiającemu winy.

Zgodnie z podstawową regułą dowodową wyrażoną w art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

Przyjęcie odpowiedzialności dłużnika na podstawie art. 471 k.c. nie jest uzależnione od udowodnienia przez wierzyciela, że nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność. W ocenie Sądu , to na dłużniku – aby skutecznie uwolnić się od odpowiedzialności - spoczywa udowodnienie, że nienależyte wykonanie przez niego zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi on odpowiedzialności.

Pozwany, chcąc zwolnić się z odpowiedzialności, powinien wykazać, że ubezpieczony dołożył należytej staranności, by zabezpieczyć pojazd przed uszkodzeniem. Dokonanie zaś oceny, czy spalenie się pojazdu w warsztacie przechowawcy zwalnia właściciela warsztatu od odpowiedzialności za utratę rzeczy, wymaga rozważenia konkretnych okoliczności, w jakich zdarzenie nastąpiło.

Sąd uznał, że prywatna opinia rzeczoznawcy, stanowi jedynie dokument prywatny i nie stanowi opinii w rozumieniu art. 278 § 1 k.p.c., nawet w przypadku gdyby sporządzający opinię posiadał status biegłego sądowego. Taka opinia jest jedynie przedstawieniem stanowiska strony, która się na nią powołuje i stanowi część argumentacji faktycznej i prawnej przytaczanej przez stronę. Gdy strona składa ekspertyzę z intencją uznania jej przez sąd za dowód w sprawie, wówczas istnieją podstawy do przypisania jej także znaczenia dowodu z dokumentu prywatnego (art. 245 k.p.c.). Pozasądowa opinia rzeczoznawcy jako dokument prywatny stanowi jedynie dowód tego, że osoba, która ją podpisała wyraziła zawarty w niej pogląd, nie korzysta natomiast z domniemania zgodności z prawdą zawartych w niej twierdzeń. Przedmiotowa opinia została złożona przez powoda.

Ustalenie przyczyny pożaru wymagało wiadomości specjalnych. Przyczyna pożaru nie została ustalona – informacja, k. 62.

Niewykonanie przez ubezpieczonego zobowiązania polegającego na wydaniu rzeczy przechowywanej skutkuje jego odpowiedzialnością odszkodowawczą względem powódki na podstawie art. 471 k.c. Zgodnie z tym przepisem dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Podstawa odpowiedzialności pozwanego Towarzystwa wywodzi się z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej od wszelkich ryzyk. Zgodnie z treścią art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody i zakresu ubezpieczenia - art. 805 k.c. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody. Poszkodowany może zgłosić swoje roszczenie bezpośrednio wobec zakładu ubezpieczeń - art. 808 § 3 k.c. tak jak to uczynił w sprawie niniejszej.

Pozwanego ubezpieczyciela obciążał dowód braku winy ubezpieczonego oraz udowodnienie, że ubezpieczony nie ponosi winy za powstanie zdarzenia wywołującego szkodę. Poprzestanie pozwanego ubezpieczyciela na oświadczeniu, że przyczyna pożaru nie została ustalona nie jest wystarczające dla zwolnienia się od odpowiedzialności za powstała szkodę. Z tych względów Sąd uznał, że pozwany ubezpieczyciel nie wykazał okoliczności egzoneracyjnych, które zwalniałyby go od odpowiedzialności gwarancyjnej wobec powódki.

Faktyczna wartość samochodu została przez biegłego sądowego ustalona na kwotę 82 100 zł i odpowiada szkodzie doznanej przez powódkę.

Pozwany nie podnosił, żadnych skutecznych argumentów przeciwko zasadność potrzeby wynajmu przez powoda ciągnika zastępczego i wysokość poniesionego z tego tytułu wydatku. Należy podkreślić, że powód prowadzi wielohektarowy gospodarstwo ( 140 ha ) zatem w tych okoliczność faktycznych potrzebą użycia maszyny rolniczej jest oczywiście uzasadniona. Szkoda w postaci tego wydatku znajduje uzasadnienie w art. 471kc w zw. z art.361§ 2 kc.

Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. i 455 kc. Termin spełnienia świadczenia z tytułu odszkodowania wynika z treści art. 817 kc. Powódka wezwała pozwanego do zapłaty pismem z dnia 28 lutego 2020 roku. Zatem niewątpliwie w dniu 4 maja 2020 roku było już wymagalne, a tym samym powódce należały się od tej daty odsetki ustawowe za opóźnienie.

Analogicznie Sąd uznał, że roszczenie odszkodowawcze z tytuły wydatków związanych z najmem maszyny ciągnika zastępczego stało się wymagalne 2 lutego 2021r. Sąd wskazał, że odpis pisma zawierającego to żądania został pozwanemu doręczony w dniu 1 lutego 2021 roku ( dowód doręczenia, k. 114). Przed tą data do pozwanego nie było kierowane wezwanie zapłaty z tytułu najmu cięgnika zastępczego.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 kpc. Powódka wygrała proces w całości i należy mu się zwrot kosztów w całości. Powódka poniosła koszty procesu w łącznej kwocie 9 667 zł. Natomiast w toku procesu zostały tymczasowo pokryte z sum Skarbu Państwa wydatki w łącznej kwocie 592,86 zł, które zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu należy ciągnąć od pozwanego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Apelacja jest bezzasadna. Wszystkie zarzuty apelacji dotyczące naruszenia prawa procesowego i prawa materialnego zmierzają do podważenia zasady odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego jako ubezpieczyciela przechowawcy, w którego zakładzie doszło do zniszczenia pojazdu powoda, wskutek pożaru.

Sąd Apelacyjny w całości podziela ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego oraz jego ocenę w zakresie ciężaru dowodu obciążającego strony niniejszego procesu oraz ustaloną przez Sąd Okręgowy podstawę prawną odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego.

Oczywistym jest, że pozwany jako ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej przechowującego odpowiada w granicach jego odpowiedzialności. Zgodnie zaś z art. 835kc przez umowę przechowania przechowujący zobowiązuje się zachować w stanie niepogorszonym rzecz ruchomą oddaną mu na przechowanie.

Z istoty przechowania wynika obowiązek przechowującego do zachowania oddanej mu rzeczy w stanie niepogorszonym lub zapłata odszkodowania oddającemu rzecz na przechowanie, jeżeli w czasie przechowania rzecz uległa uszkodzeniu (fragment tezy wyroku SN z 16.09.1997 r., I PKN 261/97, OSNP 1998/18, poz. 535).

Ekskulpacja dłużnika (tzn. wykazanie braku zawinienia) jest możliwa tylko wtedy, gdy w danym stosunku zobowiązaniowym dłużnik ponosi odpowiedzialność na podstawie domniemanej winy, natomiast w pozostałych wypadkach – wynikających z art. 471 – nie ma ona w ogóle zastosowania. W tych ostatnich sytuacjach dłużnik jest zwolniony z obowiązku wyrównania szkody dopiero wówczas, gdy wykaże, że naruszenie zobowiązania nie jest następstwem okoliczności, za którą (za które) w ramach konkretnego zobowiązania odpowiada (Gudowski Jacek (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, wyd. II, kom. Do art. 471 kc , teza 7 i 8).

Bezsporne okoliczności niniejszej sprawy – zawarcie umowy przechowania i zniszczenie pojazdu w czasie jej wykonywania – prowadzą do wniosku, że przechowujący pojazd nie wykonał swojego zobowiązania w zakresie obowiązku wydania osobie uprawnionej przyjętego na przechowanie samochodu. Tym samym zniweczył on uprawnienie powoda wynikające z art. 844 § 1 k.c., w myśl którego składający może w każdym czasie żądać zwrotu rzeczy oddanej na przechowanie. Niewykonanie przez pozwanego zobowiązania w tym zakresie rodzi jego odpowiedzialność określoną w art. 471 k.c., w myśl którego dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Sąd Apelacyjny zgadza się z oceną, że pozwany w toku postępowania nie wskazywał żadnych okoliczności, które zwalniałyby przechowującego (ubezpieczonego) od odpowiedzialności za szkodę wynikającą ze zniszczenia samochodu powódki.

Nieustalenie przyczyny pożaru nie jest – wbrew zarzutom pozwanego - wystarczającą podstawą zwolnienia przechowującego od odpowiedzialności odszkodowawczej, a tym samym pozwanego jako jego ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej. Nie podważa ono bowiem domniemania odpowiedzialności przechowującego za niewydanie właścicielowi przedmiotu przechowywanego. Dopiero udowodnienie przez przechowującego, bądź pozwanego ubezpieczyciela konkretnej przyczyny pożaru, pozwalałoby na dokonanie oceny, czy ustalona, konkretna przyczyna pożaru zwalnia przechowującego od odpowiedzialności wynikającej z zawartej umowy przechowania.

Postulowane przez pozwanego w apelacji wnioskowanie a contrario, że skoro przyczyna pożaru nie została ustalona, to jednoznacznie oznacza, że przechowujący nie ponosi za nią odpowiedzialności, jest oczywiście błędna.

Skoro brak jest ustalonej przyczyny pożaru w żadnym przypadku nie można uznać, że przechowujący nie ponosi odpowiedzialności za niewykonanie umowy przechowania i niewydanie rzeczy przechowywanej. Dopiero skonkretyzowanie przyczyny, jej zdefiniowanie i określenie pozwala na przeprowadzenie takiej oceny. Skoro zaś przyczyny nie ustalono, to nie zostało obalone domniemanie odpowiedzialności przechowującego wynikające z art. 471 kc. Zatem nieustalenie przyczyny pożaru nie zwalnia przechowującego od odpowiedzialności za powstała szkodę, a w konsekwencji skutkuje odpowiedzialnością gwarancyjną ubezpieczyciela.

Apelacja kwestionowała samą zasadę odpowiedzialności przechowującego za powstała szkodę. Ustalona przez Sąd wysokość szkody nie była kwestionowana.

Z tych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację i na podstawie art. 98 § 1, § 1 1 i § 3 kpc oraz na podstawie § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia MS w sprawie opłat za czynności radców prawnych zasądził od pozwanego na rzecz powódki koszty procesu w kwocie 4 050zł.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Szymaniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Jerzy Nawrocki
Data wytworzenia informacji: