Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 488/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Lublinie z 2023-03-01

Sygn. akt I ACa 488/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 marca 2023 roku

Sąd Apelacyjny w Lublinie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Ewa Bazelan

po rozpoznaniu w dniu 1 marca 2023 roku w Lublinie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. S.

przeciwko (...) Przychodni (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w R.

o zadośćuczynienie i rentę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego w R. z dnia 7 kwietnia 2022 roku, sygnatura akt (...)

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II, w ten sposób, że obniża kwotę zasądzoną od powoda na rzecz pozwanego tytułem zwrotu kosztów procesu z kwoty 5417 zł do kwoty 1083 zł 40 gr (tysiąc osiemdziesiąt trzy złote czterdzieści groszy);

II.  oddala apelację w pozostałej części.

Sygn. akt I ACa 488/22

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 19 kwietnia 2019r. M. S. wniósł o zasądzenie na jego rzecz kwoty 136.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami poczynając od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania za doznaną krzywdę od (...) Przychodnia (...) - (...) w R.. Wniósł również o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda dożywotniej renty zdrowotnej w wysokości 3000 zł oraz o zasądzenie kosztów procesu. Co do kwoty odszkodowania 36000 zł pozew zwrócono.

Wyrokiem z dnia 7 kwietnia 2022 roku Sąd Okręgowy w R.:

I.  oddalił powództwo;

II.  zasądził od M. S. na rzecz (...) Przychodnia (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R. kwotę 5.417 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  adwokatowi R. W. przyznał z funduszów Skarbu Państwa (kasa Sądu Okręgowego w R.) kwotę 6.642 złote tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną z urzędu.

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia Sądu Okręgowego:

M. S. w dniu 6 lutego 2009r. po kontuzji nogi zgłosił do (...) Przychodnia (...) w R., celem uzyskania porady medycznej, wykonania prawidłowej diagnostyki medycznej oraz wydania zaleceń lekarskich. Jego udo było opuchnięte, z silnymi dolegliwościami bólowymi. Lekarz A. K. zdiagnozowała powyższy problem zdrowotny opisując w karcie medycznej jednostkę chorobową S70 tj. jako powierzchowny uraz biodra i uda. Powód otrzymał zalecenie stosowania maści Lioton Żel oraz lek wskazany w karcie medycznej. Nie zostały zlecone żadne dodatkowe badania, w tym usg, rezonans magnetyczny. Nie było zalecenia konsultacji medycznych u specjalistów - ortopedii, chirurgii.

W dniu 4 maja 2009r. M. S. poddał się badaniu USG dotyczącym w/w kontuzji, w następstwie którego lekarz radiolog A. W. sporządziła notatkę, w której stwierdziła zmianę w obrębie przyśrodkowej powierzchni uda prawego i zasugerowała skierowanie pacjenta do ortopedy zajmującego się USG (k. 36).

W dniu 1 lipca 2010r. przeprowadzono badanie USG w (...) Szpitalu (...), w którego opisie stwierdzono stan przepukliny mięśniowej w obrębie przywodzicieli. Bez konieczności interwencji chirurgicznej (k. 43).

Z opinii prof. dr hab. n. med. P. M. kierownika Katedry i Kliniki (...) w W. z dnia 13 lipca 2017r. wynika, że w 2009r. M. S. doznał urazu przywodzicieli uda prawego. Uszkodzenie przywodziciela wielkiego uda prawego zostało potwierdzone w badaniu rezonansem magnetycznym. W badaniu tym stwierdzono reakcję mięśnia oraz przebudowę tłuszczową jego dystalnej części. M. S. nie kwalifikował się do leczenia operacyjnego – rekonstrukcji zerwanego mięśnia (k. 23).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dowody z dokumentów – nie kwestionowane przez strony oraz dowód z przesłuchania powoda.

Sąd Okręgowy wskazał, ze zgodnie z art. 445§1 KC naprawienie szkody niemajątkowej, tzw. krzywdy, może polegać m. in. na przyznaniu poszkodowanemu odpowiedniej sumy pieniężnej (zadośćuczynienia). Zasądzenie stosownej sumy pieniężnej - jako zadośćuczynienia za doznaną krzywdę – możliwe jest jedynie w sytuacjach unormowanych w art. 444 i 445, a w szczególności w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, pozbawienia wolności i skłonienia kobiety do poddania się czynowi nierządnemu. Natomiast zgodnie z przepisem art. 444 § 2 kc. jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Niemniej jednak ponieważ pełnomocnik pozwanego na pierwszej rozprawie podniósł zarzut przedawnienia, okoliczność ta miała zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy i w pierwszej kolejności zdaniem Sądu należało rozstrzygnąć, czy faktycznie doszło do przedawnienia dochodzonego przez powoda roszczenia o zadośćuczynienie i o rentę. Natomiast zgodnie z treścią art. 442 1 § 3 k.c. w razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika według Sadu I Instancji w sposób niewątpliwy, iż powód dowiedział się o szkodzie już w dacie zdarzenia w dniu 6 lutego 2009r. Na skutek urazu odczuwał ból kończyny, wystąpił krwiak, udał się do przychodni. Podjęto leczenie, wreszcie w dniu 4 maja 2009r. przeszedł badanie USG kończyny potwierdzone następnie badaniem USG w dniu 1 lipca 2010r. O ile można twierdzić, iż powód nie miał świadomości co do rodzaju urazu w czasie pierwszej wizyty lekarskiej po urazie o tyle z całą pewnością wiedzę tę posiadł najpóźniej podczas badania USG w dniu 1 lipca 2010r. W tym zatem momencie powód zdał sobie sprawę z jego ujemnych następstw wskazujących na fakt powstania szkody niemajątkowej, tj. miała świadomość doznanej szkody. Sąd zaznaczył, że jeżeli chodzi o dowiedzenie się o szkodzie, to wystarczy powzięcie przez poszkodowanego wiadomości o samym zaistnieniu szkody, a nie o jej rozmiarach i trwałości następstw. Przepis art. 442 1 § 1 k.c. nie wiąże też początku biegu przedawnienia z powzięciem przez poszkodowanego wiedzy co do wysokości poniesionej szkody (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 lipca 2004r., V CK 687/03, LEX nr 1125295; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 5 maja 2010r., III APa 4/10; OSA 2011/3/91-106).

Jeżeli chodzi o spełnienie drugiego warunku rozpoczęcia biegu przedawnienia z art. 442 1 § 3 k.c., tj. dowiedzenia się o osobie obowiązanej do naprawienia szkody, to Sąd podkreślił, że poszkodowany powinien w swoich sprawach zachować się w sposób zapobiegliwy i dołożyć starań o uzyskanie informacji istotnych z punktu widzenia przesłanek odpowiedzialności za doznaną szkodę. Rozpoczęcie biegu przedawnienia nie może być uzależnione wyłącznie od tego, kiedy poszkodowany zechce zająć się sprawą ustalenia osoby zobowiązanej do naprawienia szkody, mimo iż żadne okoliczności nie stoją temu na przeszkodzie. Bieg 3-letniego terminu należy liczyć od chwili, w której przy zachowaniu należytej staranności mógł dalsze informacje o szkodzie zdobyć (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2006r., I CSK 176/05, LEX nr 191138; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 września 2009r., IV CSK 43/09, LEX nr 578046).

Licząc rozpoczęcie biegu przedawnienia od dnia 1lipca 2010r.tj. po kolejnym badaniu USG, to termin przedawnienia roszczenia powoda upłynął z dniem 1 lipca 2013r., , a skoro pozwanemu odpis pozwu został doręczony w dniu 13 października 2020r. tj. po siedmiu latach od nastąpienia przedawnienia jej roszczenia, to powództwo wniesione przeciwko pozwanemu z w/w względów należało oddalić.

Zdaniem Sądu Okręgowego, w rozpoznawanej sprawie brak jest również podstaw do nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia roszczenia na podstawie art. 5 k.c. Uwzględnienie zarzutu przedawnienia może być, bowiem uznane za naruszające art. 5 k.c. tylko w sytuacjach wyjątkowych i jeżeli przekroczenie terminu przedawnienia jest niewielkie. Jednocześnie muszą za tym przemawiać okoliczności konkretnego wypadku, zachodzące po stronie poszkodowanego oraz osoby zobowiązanej do naprawienia szkody, w tym charakter uszczerbku, jakiego doznał poszkodowany, przyczyna opóźnienia w dochodzeniu roszczenia i czas jego trwania (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 5 maja 2010r., III APa 4/10; OSA 2011/3/91-106; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 6 czerwca 2014r., I ACa 1533/13, LEX nr 1480475). Tymczasem w rozpoznawanej sprawie nie zachodziły okoliczności pozwalające na nieuwzględnienie zarzutu przedawnienia.

Z powyższych względów, Sąd orzekł jak w punkcie I wyroku.

Z uwagi na skuteczne podniesienie przez pełnomocnika pozwanego zarzutu przedawnienia, prowadzącego do oddalenia powództwa, nie zachodziła potrzeba odnoszenia się przez Sąd, co do wysokości dochodzonych roszczeń o zadośćuczynienie i o rentę.

O kosztach procesu, o których mowa w punkcie II wyroku Sąd orzekł w oparciu o przepis art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wniósł powód M. S., który zaskarżył wyrok w punktach I i II wyroku i zarzucił:

1.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia przepisów postępowania, które miało wplyw na wynik sprawy, a mianowicie przepisu art. 233 § k.p.c. poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób niewszechstronny, sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego i w sposób nasuwający zastrzeżenia z punktu widzenia zasad logicznego rozumowania w odniesieniu do dowodu z przesłuchania powoda w zakresie ustalenia daty, w której poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia, co skutkowało oddaleniem powództwa w całości, w sytuacji gdy bieg przedawnienia winien być liczony od dnia 18 lipca 2017 r. tj. od momentu konsultacji u dr D.;

1.  przepis art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c., poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych z zakresu: medycyny pracy, medycyny sądowej, z zakresu chirurgii urazowo-ortopedycznej, ortopedii, traumatologii i narządów oraz z zakresu psychologii (co do którego złożono zastrzeżenie do protokołu w trybie art. 162 k.p.c.), pomimo iż dotyczył on istotnych okoliczności sprawy, gdyż zdaniem powoda zmierzał on do udowodnienia charakteru i rozmiaru szkody doznanej przez M. S. wskutek uchybień oraz nieprawidłowości w ramach działań podjętych przez lek. med. Panią A. K., a nadto sporne okoliczności nie zostały jeszcze dostatecznie wyjaśnione, co w konsekwencji doprowadziło do oddalenia powództwa;

I. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

1. art. 442 1 § 1 k.c., poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie i w konsekwencji niewłaściwe uznanie, że momentem od którego należy liczyć datę początkową przedawnienia jest dzień 01 lipca 2010r. podczas, gdy powód powziął informację o ujemnych następstw zdarzenia wskazujących na fakt powstania szkody oraz o osobie obowiązanej do jej naprawienia w dacie konsultacji u dr D., tj. w dniu 18 lipca 2017r.;

2.  art. 444 § 2 k.c. polegające na jego nie zastosowaniu i w konsekwencji nie zasądzeniu na rzecz powoda renty w -wysokości 3000 zł miesięcznie pomimo tego, że powód utracił częściowo zdolność do pracy zarobkowej, zwiększyły się jego potrzeby, a nadto zmniejszyły się widoki powodzenia na przyszłość;

2.  art. 445 § 1 k.c. polegające na jego nie zastosowania i w konsekwencji nie zasądzeniu na rzecz M. S. zadośćuczynienia w wysokości 100.000,00 zł za doznaną krzywdę, pomimo tego, iż zgromadzony w toku niniejszego postępowania material dowodowy prowadzi do konkluzji, iż w przedmiotowej sprawie doszło do popełnienia błędu w sztuce lekarskiej, który implikował znaczne pogorszenie się stanu zdrowia M. S..

II.  naruszenie przepisów postępowania, mających istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia wydanego przez Sąd a quo, tj.:

1.  przepisu art. 98 § 1 i 3 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, podczas gdy okoliczności sprawy wskazują, że obciążenie powoda kosztami jest niesłuszne, niesprawiedliwe oraz niezgodne z zasadami współżycia społecznego;

1.  przepisu art. 102 k.p.c. poprzez nierozważenie jego zastosowania, w sytuacji gdy w przedmiotowej sprawie występują szczególne okoliczności przemawiające przeciwko obciążeniu powoda kosztami procesu, tj. trudne warunki majątkowe i finansowe (w tym brak stałych dochodów) powoda, będącego osobą schorowaną, bezrobotną, wymagającą opieki lekarskiej oraz rehabilitacji, stanowiące de facto o ewidentnym zaistnieniu niezbędnej przesłanki „wypadku szczególnie uzasadnionego" implikującej zwolnienie powoda przez Sąd meriti z obowiązku zwrotu na rzecz pozwanego kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego w całości.

W oparciu o powyższe zarzuty powód wniósł o:

1. zmianę rozstrzygnięcia zawartego w pkt I wyroku Sądu Okręgowego w R., I Wydział Cywilny z dnia 7 kwietnia 2022 r., wydanego w sprawie sygn. akt: (...), poprzez:

a)  zasądzenie od pozwanego (...) Przychodnia (...) na rzecz powoda M. S. kwotę 100.000,00 zł (słownie: sto tysięcy złotych, 00/100) tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 kwietnia 2019 do dnia zapłaty;

a)  zasądzenie od pozwanego (...) Przychodnia (...) na rzecz powoda M. S. tytułem renty poczynając od dnia 19 kwietnia 2019r. kwotę 3.000,00 zł (słownie: trzy tysiące złotych, 00/100) miesięcznie, płatną do 10 -go dnia każdego miesiąca do rąk powoda wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w płatności każdej z kwot do dnia zapłaty;

2.  zmianę rozstrzygnięcia zawartego w pkt II wyroku Sądu Okręgowego w R. z dnia 7 kwietnia 2022 r., wydanego w sprawie sygn. akt (...), poprzez nieobciążanie powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego tj. (...) Przychodnia (...) Sp. z o.o.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja jest uzasadniona jedynie częściowo w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu. W pozostałym zakresie podlega oddaleniu jako bezzasadna.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia Sądu Okręgowego i przyjmuje je za własne, przy czym wymagają one uzupełnienia o wskazanie, że powód od maja 2009 roku przebywał w zakładzie karnym. Podczas pobytu w Zakładzie Karnym w R. powód zgłaszał potrzebę pomocy lekarskiej w związku z przepukliną mięśniową na prawym udzie, przy czym nie wyrażał zgody na operację (k. 24, 38). W dniach 13 i 20 września 2013 roku w związku z obecnością guza na udzie powód był konsultowany przez chirurga i miał przeprowadzone badanie USG. W badaniu USG okazało się, że jest naderwany fragment mięśnia przywodziciela uda, w związku z czym chirurg zaproponował skierowanie pacjenta na operację (k. 29).

Sąd Okręgowy trafnie przyjął, że ewentualne roszczenia powoda (jeśli istniały) to uległy przedawnieniu i zarzuty dotyczące naruszenia art. 442 1 k.c. nie zasługują na uwzględnienie.

Jak wynika z § 1 i 3 tego unormowania bieg przedawnienia zależy od powzięcia przez wierzyciela informacji o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Powód wiąże szkodę z brakiem właściwej diagnozy i niepodjęciem właściwego leczenia (w tym brakiem skierowania do specjalisty) przez lekarkę zatrudnioną w pozwanym ZOZ podczas wizyty w dniu 6 lutego 2009 roku (k. 141, 180). Dlatego nie jest w pełni słuszne stwierdzenie Sądu Okręgowego jakoby powód dowiedział się o tego rodzaju szkodzie już 6 lutego 2009 roku, gdyż wówczas jeszcze nie był w stanie stwierdzić, że doszło do ewentualnych nieprawidłowości. Natomiast, jak słusznie zauważa Sąd Okręgowy, powód podjął taką wiedzę co najmniej po przeprowadzeniu badań USG (m.in. 1 lipca 2010 roku, 20 września 2013 roku), z których wynikało, że uraz nie ma charakteru tylko powierzchownego i wówczas już niewątpliwie miał świadomość, że diagnoza winna być inna (a takie zastrzeżenia zgłasza do strony pozwanej). W żadnym razie nie można zgodzić się z zarzutem apelacji jakoby powód dopiero 18 lipca 2017 roku w czasie konsultacji w W. zdał sobie sprawę z następstw błędnej diagnozy z 6 lutego 2009 roku (kiedy to nie zdiagnozowano u powoda urazu przywodzicieli uda prawego), skoro już we wrześniu 2013 roku wprost wskazano, że u powoda występuje stan po naderwaniu przywodziciela uda prawego i zaproponowano mu skierowanie na operację (k.29 - 29v).

Tym samym, licząc nawet z korzyścią dla powoda, że to był najpóźniejszy moment kiedy powód uzyskał pełną świadomość co do stanu swojego uda i tego jaka winna być właściwa diagnoza oraz leczenie, to i tak trzyletni termin przedawnienia w rozumieniu art. 442 1 § 3 k.c. upłynął w 2016 roku, zaś pozew wniesiono w kwietniu 2019 roku. Dlatego też na mocy art. 117 § 2 k.c. pozwany mógł uchylić się od zaspokojenia roszczeń powoda (jeśli nawet istniały).

Dlatego też rozstrzygnięcie o oddaleniu powództwa jest prawidłowe i apelacja powoda w tym zakresie podlegała oddaleniu na mocy art. 385 k.p.c.

Natomiast Sąd Apelacyjny uznał za częściowo uzasadniony zarzut dotyczący niezastosowania art. 102 k.p.c., zgodnie z którym: w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Rozstrzygając o możliwości zastosowania art. 102 k.p.c. Sąd powinien uwzględnić zarówno fakty związane z przebiegiem procesu, jak i okoliczności dotyczące strony tj. jej stan majątkowy i sytuację życiową. W ocenie Sądu Apelacyjnego w niniejszym przypadku zachodziły podstawy do zastosowania tego unormowania.

Pozwany jest osobą bezrobotną, mająca problemy zdrowotne, utrzymującą się z niewielkiego zasiłku z pomocy społecznej. Ponadto przyjmuje się również, iż szczególnie uzasadnionym przypadkiem, w którym strona przegrywająca sprawę może być obciążona kosztami tylko częściowo jest sytuacja, gdy wysokość kosztów zastępstwa procesowego, wynikająca z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości (tu 5400 zł), nie odpowiada stopniowi zawiłości sprawy, a zwłaszcza nakładowi pracy pełnomocnika (por. wyrok Sądu Najwyższego z 21 maja 1999 r., I PKN 59/99, opubl. OSNP z 2000 r., nr 15, poz. 580). Natomiast w niniejszym przypadku nakład pracy pełnomocnika strony pozwanej był niewielki - ograniczał się do złożenia jednego pisma i jednorazowego stawiennictwa na rozprawie.

Powyższe okoliczności zadecydowały o przyjęciu, że w niniejszej sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek przewidziany w art. 102 k.p.c., jednakże nie było uzasadnione stanowisko skarżącego, który domagał się nieobciążania go w ogóle kosztami poniesionymi przez drugą stronę. Orzekając w przedmiocie zwrotu kosztów procesu Sąd nie może pomijać interesu strony wygrywającej, tu pozwanego (...), który poniósł określone wydatki związane z koniecznością obrony swych praw, a jako, że rezultat sporu sądowego był dla strony pozwanej korzystny, powinna ona odzyskać choć częściowo wyłożone na ten cel środki. Dlatego też w ocenie Sądu Apelacyjnego sytuacja materialna i osobista pozwanego oraz nakład pracy pełnomocnika pozwanego uzasadniają zastosowanie art. 102 k.p.c. i obciążenie powoda kosztami procesu poniesionymi przez pozwanego w 1/5 części, tj. w kwocie 1083, 40 zł.

Z tych względów na mocy art. 386 §1 k.p.c. Sad Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok obniżając kwotę kosztów procesu w punkcie II zaskarżonego wyroku i oddalając apelację w pozostałej części.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Szymaniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Ewa Bazelan
Data wytworzenia informacji: