Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 58/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Lublinie z 2014-06-05

Sygn. akt III AUa 58/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 czerwca 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Marcjanna Górska

Sędziowie:

SA Krystyna Smaga

SA Barbara Mazurkiewicz-Nowikowska (spr.)

Protokolant: protokolant sądowy Joanna Malena

po rozpoznaniu w dniu 5 czerwca 2014 r. w Lublinie

sprawy A. Z.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w L.

o wysokość emerytury i o wysokość waloryzacji

na skutek apelacji wnioskodawczyni A. Z.

od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie

z dnia 14 października 2013 r. sygn. akt VIII U 1975/12

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 58/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 14 października 2013 roku Sąd Okręgowy w Lublinie, po rozpoznaniu odwołania A. Z. od decyzji z dnia 6 marca 2012 roku i z dnia 10 maja 2012 roku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w L., oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i ich ocenie prawnej:

Sąd Okręgowy ustalił, że decyzją z dnia 6 marca 2012 roku wydaną z urzędu Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. ustalił A. Z. obowiązującą do 1 marca 2012 roku wysokość emerytury na kwotę 2220,98 zł wskazując, że wysokość dotychczas wypłacanego świadczenia była błędnie ustalona (k. 60 t. II akt ZUS).

W odwołaniu od tej decyzji A. Z. domagała się jej uchylenia, uwzględnienia do wysokości emerytury okresu pobierania świadczenia przedemerytalnego od 9 lutego 2000 roku do 11 września 2003 roku oraz kolejnych jego waloryzacji i wypłaty emerytury w dotychczasowej wysokości (k. 2 – 5 a.s.).

Organ rentowy wnosił o oddalenie odwołania wskazując, że od (...) do 29 lutego 2012 roku emerytura przysługująca wnioskodawczyni była wypłacana w zawyżonej wysokości, bowiem wskutek błędu dokonano waloryzacji świadczenia od 1 czerwca 2000 roku.

Kolejną decyzją z dnia 10 marca 2012 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. dokonał od 1 marca 2012 roku waloryzacji emerytury A. Z. przez dodanie do kwoty świadczenia obliczonego ponownie, kwoty waloryzacji w wysokości 71 zł. W decyzji wskazano, że emerytura po waloryzacji wynosi 2291,98 zł, (k. 73 t. II akt ZUS).

W odwołaniu ubezpieczona domagała się zmiany decyzji, przeprowadzenia waloryzacji emerytury z uwzględnieniem wysokości świadczenia ustalonego decyzją waloryzacyjną z 20 marca 2011 roku w kwocie 2720,82 zł i dodaniem kwoty waloryzacji obowiązującej w 2012 roku to jest 71 zł (k. 25 – 27 a.s.).

Organ rentowy wnosił o oddalenie odwołania wskazując, że prawidłowo obliczona na dzień 29 lutego 2012 roku wysokość emerytury należnej A. Z. wynosi 2220,98 zł, zaś po waloryzacji od 1 marca 2012 roku wynosi brutto 2291,98 zł (k. 28 a.s.).

Na podstawie art. 219 KPC Sąd połączył obie sprawy do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia.

Sąd Okręgowy przyjął, że A. Z. od 9 lutego 2000 roku była uprawniona i pobierała świadczenie przedemerytalne. Dla celów tego świadczenia organ rentowy decyzją z 25 lutego 2000 roku ustalił wysokość emerytury przyjmując kwotę bazową w wysokości 1327,44 zł (Monitor Polski z 1999 r., nr 17, poz. 239), wskaźnik wysokości podstawy wymiaru z 10 kolejnych lat kalendarzowych 1990 – 1999 w wysokości 150,12%, przebyte okresy składkowe w wymiarze 31 lat 4 miesięcy 11 dni i okresy nieskładkowe wynoszące do dnia 9 lutego 2000 roku – 5 miesięcy 22 dni.

Obliczenie wysokości emerytury dla celów świadczenia przedemerytalnego nastąpiło zgodnie z zasadami określonymi w art. 53 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. nr 162, poz. 1118). Prawidłowo organ rentowy do obliczenia przyjął okresy składkowe i nieskładkowe z uwzględnieniem pełnych miesięcy (art. 53 ust. 2 cyt. ustawy) a więc 376 miesięcy okresów składkowych oraz 5 miesięcy okresów nieskładkowych, zaś do składnika „24%,” czyli tzw. części socjalnej kwotę bazową obowiązującą do 1 czerwca 2000 roku w wysokości 1327,44 zł.

Sąd Okręgowy stwierdził, że podnoszony przez wnioskodawczynię w piśmie procesowym z 7 października 2013 roku zarzut błędnego wyliczenia okresów nieskładkowych do wysokości emerytury dla celów świadczenia przedemerytalnego okazał się bezpodstawny. Zatrudnienie wnioskodawczyni ustało z dniem 31 października 1999 roku i na tę datę legitymowała się okresem składkowym wynoszącym 376 miesięcy oraz okresem nieskładkowym w wymiarze 5 miesięcy (dokładnie 5 miesięcy 22 dni). Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska wnioskodawczyni, że do ustalenia wysokości emerytury dla celów świadczenia przedemerytalnego należało przyjąć 51 miesięcy okresów nieskładkowych (wymiar uwzględnia okres pobierania świadczenia przedemerytalnego od 9 lutego 2000 r. do 10 września 2003 r.) z tego prostego względu, że świadczenia przedemerytalnego jeszcze nie pobierała i nie była do tego świadczenia uprawniona. Ustalenie wysokości emerytury dla celów świadczenia przedemerytalnego obejmowało w części stażowej okresy składkowe i nieskładkowe przebyte do 31 października 1999 roku.

W dniu 1 września 2003 roku A. Z. urodzona (...) złożyła wniosek o emeryturę. Organ rentowy decyzją z 30 września 2003 roku (k. 13 t. II akt ZUS) przyznał wnioskodawczyni prawo do wcześniejszej emerytury od (...) a więc od ukończenia wieku 55 lat i wykazania ponad 30-letniego okresu składkowego i nieskładkowego uznając, że spełnione są ustawowe warunki do ustalenia emerytury wcześniejszej określone przepisem art. 29 ust. 1 pkt.1 cyt. ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Do ustalenia wysokości wcześniejszej emerytury organ rentowy przyjął 376 miesięcy okresów składkowych oraz 48 miesięcy okresów nieskładkowych, przy czym okres pobierania świadczenia przedemerytalnego uwzględniony został jedynie do 1 września 2003 roku, gdy co jest niewątpliwe wnioskodawczyni pobierała świadczenie przedemerytalne do 10 września 2003 roku.

Prawidłowo do okresów nieskładkowych należało uwzględnić następujące okresy:

-

pobierania zasiłków chorobowych w czasie zatrudnienia (w niniejszej sprawie do 31 października 1999 r.) w wymiarze 5 miesięcy, 22 dni (art. 7 pkt. 1 lit. b cyt. ustawy);

-

pobierania zasiłku chorobowego po ustaniu zatrudnienia od 1 listopada
1999 r. do 17 stycznia 2000 r roku w wymiarze 2 miesięcy 17 dni (art. 7 pkt. 1
lit. d cyt. ustawy);

-

pobierania świadczenia przedemerytalnego od 2 lutego 2000 roku do 10 września 2003 roku w wymiarze 3 lata 7 miesięcy 1 dzień (art. 7 pkt. 11 cyt. ustawy). Łącznie prawidłowo obliczone okresy nieskładkowe wynosiły 4 lata 3 miesiące 10 dni to jest 51 miesięcy (raport k. 20 – 21 t. II akt ZUS).

Dalej w omawianej decyzji z 30 września 2003 roku o przyznaniu wcześniejszej emerytury, za podstawę wymiaru świadczenia organ rentowy przyjął podstawę emerytury dla celów świadczenia przedemerytalnego, jednakże zamiast wwpw wynoszącego 150,12% przyjęto wskaźnik wysokości podstawy wymiaru wynoszący 136,62%, bowiem dokonano korekty wynagrodzenia będącego podstawą wymiaru składek za okres od 1 maja 1992 roku do 31 stycznia 1993 roku. Kwotę bazową przyjęto w prawidłowej wysokości 1327,44 zł.

W dniu 31 października 2003 roku A. Z. złożyła do organu rentowego kserokopie kart wynagrodzeń potwierdzonych przez archiwum, na podstawie których organ rentowy ustalił wysokość wynagrodzenia będącego podstawą wymiaru składek oraz wysokość wskaźnika podstawy wymiaru na 152,12% (k. 25 – 52 t. II akt ZUS).

W związku z ustaleniem podstawy wymiaru na nowo z 10 kolejnych lat kalendarzowych 1990 – 1999 organ rentowy wydał 30 grudnia 2003 roku kolejną decyzję o ustaleniu wysokości emerytury od (...)(daty nabycia prawa) i przyjął nowy wskaźnik wynoszący 152,12% oraz nową kwotę bazową w wysokości 1862,62 zł obowiązującą od marca 2003 roku. Do wysokości emerytury w części stażowej przyjął 376 miesięcy okresów składkowych oraz 51 miesięcy okresów nieskładkowych (k. 53 t. II akt ZUS).

W tej sytuacji Sąd Okręgowy stwierdził, że suma „części socjalnej” – 24% kwoty bazowej i części stażowej wyniosła 1685,52 zł przy czym organ rentowy dokonał waloryzacji tej kwoty poczynając od 1 czerwca 2000 roku i ustalił wysokość emerytury na 2064,85 z. Od tej kwoty organ rentowy dokonywał kolejnych waloryzacji w latach 2004 – 2011.

W tym stanie faktycznym organ rentowy wydał zaskarżoną decyzję
z 6 marca 2012 roku o wysokości należnej A. Z. emerytury z uwzględnieniem waloryzacji przypadających po ustaleniu prawa do świadczenia od 11 września 2003 roku.

Zdaniem Sądu Okręgowego odwołania wnioskodawczyni okazały się niezasadne.

Zasady ustalania wysokości emerytur dla ubezpieczonych urodzonych przed 1 stycznia 1949 roku (wnioskodawczyni urodziła się (...)) reguluje art. 53 ust. 1 i 2 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach (tekst jedn. Dz.U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.). Zgodnie z tym przepisem na wysokość emerytury składa się:

-

część socjalna, którą stanowi 24% kwoty bazowej, o której mowa w art. 19,

-

część stażowa po 1,3% podstawy jej wymiaru za każdy rok okresów składkowych oraz po 0,7% podstawy jej wymiaru za każdy rok okresów nieskładkowych z zastrzeżeniem, że okresy składkowe i nieskładkowe uwzględnia się w pełnych miesiącach.

Zgodnie z art. 19 i art. 19a cyt. ustawy kwota bazowa wynosi 100% przeciętnego wynagrodzenia. Jest ustalana corocznie i obowiązuje od 1 marca do końca lutego następnego roku.

Odnosząc te zasady do niniejszej sprawy należy wskazać, że organ rentowy prawidłowo zastosował kwotę bazową w wysokości 1862,62 zł obowiązującą od 1 marca 2003 roku do 29 lutego 2004 roku bowiem A. Z. złożyła wniosek o wcześniejszą emeryturę w dniu 1 września 2003 roku.

Prawidłowo również przyjął okresy składkowe w wymiarze 376 miesięcy i nieskładkowe w wymiarze 51 miesięcy.

W myśl art. 21 ust. 3 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z FUS (tekst jedn. Dz. U. z 2009 r. nr 153, poz. 1227 ze zm.) podstawę wymiaru emerytury dla osoby, która wcześniej pobierała świadczenie przedemerytalne stanowi podstawa wymiaru emerytury przyjęta do ustalenia świadczenia przedemerytalnego – w wysokości uwzględniającej wszystkie kolejne waloryzacje przypadające w okresie następującym po ustaleniu prawa do świadczenia przedemerytalnego albo podstawa wymiaru ustalona na nowo w myśl art. 15.

Zgodnie z art. 21 ust. 3 wyżej cytowanej ustawy ustalona została na nowo podstawa wymiaru, gdyż organ rentowy uwzględnił dodatkowe wynagrodzenie w związku z czym wwpw wyniósł 151,12%, (152,12 % prawidłowo) a także przyjął nową kwotę bazową 1862,62 zł. Zarówno kwota bazowa, wskaźnik wysokości podstawy wymiaru, wyliczenie okresów składkowych i nieskładkowych w decyzji z 30 grudnia 2003 roku (k. 53
t. II akt ZUS) jak i w zaskarżonej decyzji z 6 marca 2012 roku są takie same, podobnie jak wyliczenie samej wysokości emerytury. Suma „części socjalnej” i stażowej w obu decyzjach wynosi 1685,52 zł.

Prawo do emerytury zostało ustalone od (...) wobec czego zgodnie z art. 88 ust. 3 cyt. ustawy o emeryturach i rentach z FUS, waloryzacji podlegała kwota świadczenia i podstawa jego wymiaru w wysokości przysługującej ostatniego dnia lutego roku kalendarzowego, w którym przeprowadza się waloryzację.

W myśl art. 88 cyt. ustawy, emerytury i renty podlegają corocznie waloryzacji od dnia 1 marca (ust. 1), waloryzacja podlega na pomnożeniu kwoty świadczenia i podstawy jego wymiaru przez wskaźnik waloryzacji (ust. 2) oraz waloryzacja obejmuje emerytury i renty przyznane przed terminem waloryzacji (ust. 4).

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy stwierdził, że kwota emerytury przysługująca wnioskodawczyni w dniu 11 września 2003 roku w wysokości 1685,52 zł podlegała waloryzacji od 1 marca 2004 roku wskaźnikiem 101,8% (Dz. U. z 2004 r. nr 26, poz. 231) i kolejnym waloryzacjom w latach 2006 – 2012 wymienionym w piśmie procesowym ZUS z 28 marca 2013 roku (k. 74 a.s.).

Kwota emerytury na dzień 11 września 2003 roku ustalona w decyzji z 30 grudnia 2003 roku w wysokości 1685,52 zł została zwaloryzowała wskaźnikiem 104,30% obowiązującym od czerwca 2000 roku, wskaźnikiem 112,70%, obowiązującym od czerwca 2001 roku, wskaźnikiem 100,50% obowiązującym od czerwca 2002 roku oraz wskaźnikiem 103,70% obowiązującym od 1 marca 2003 roku co dało ostatecznie kwotę 2064,85 zł (k. 53 t. II akt ZUS). Waloryzacja emerytury za okres poprzedzający ustalenie prawa do świadczenia, które co jest oczywiste przysługiwało i nadal przysługuje od 11 września 2003 roku narusza przepisy rozdziału 2 o waloryzacji świadczeń ustawy o emeryturach i rentach z FUS i jest błędem powstałym z winy organu rentowego. Ma to ten skutek, że organ rentowy nie może dochodzić zwrotu nadpłaconych świadczeń.

Kwota emerytury przysługująca A. Z. od 11 września 2003 roku w wysokości 1685,52 zł, obliczona od nowej podstawy wymiaru (wwpw 152,12%) i nowej kwoty bazowej (1862,62 zł) jest prawidłowa i świadczenie podlegało waloryzacji od 1 marca 2004 roku oraz kolejnym waloryzacjom wskaźnikami dotyczących wszystkich uprawnionych do świadczeń emerytalno-rentowych i na dzień 29 lutego 2012 roku wynosiła w przypadku wnioskodawczyni 2220,98 zł jak w zaskarżonej decyzji z dnia 6 marca 2012 roku.

Okoliczność, że organ rentowy uchybiając przepisom o waloryzacji świadczeń dokonał waloryzacji emerytury za okres poprzedzający ustalenie prawa do tego świadczenia wbrew poglądowi skarżącej nie uzasadnia dalszej wypłaty zawyżonej kwoty emerytury. Nie zachodziła również konieczność wywołania opinii biegłego, gdyż zasady obliczania emerytury i waloryzacji świadczenia są jednoznacznie określone w przepisach ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Uwzględnienie waloryzacji od 1 czerwca 2000 roku byłoby uzasadnione jedynie w sytuacji gdyby podstawę wymiaru emerytury stanowiła podstawa wymiaru emerytury przyjęta do ustalenia świadczenia przedemerytalnego. Hipotetyczne wyliczenie emerytury przy wskazanym wyżej założeniu obrazuje pismo procesowe ZUS z 6 czerwca 2013 roku (k. 95 – 96 a.s.), jednakże w takim przypadku wysokość emerytury byłaby niekorzystna. Prawidłowość wyliczenia nie budzi zastrzeżeń.

Sąd Okręgowy uznał, że zaskarżona decyzja z 6 marca 2012 roku jest zasadna, bowiem w dniu 29 lutego 2012 roku przysługiwała wnioskodawczyni zgodnie z obowiązującym prawem emerytura w wysokości 2220,98 zł uwzględniająca wszystkie waloryzacje od 1 marca 2004 roku do 29 lutego 2012 roku.

W konsekwencji również druga zaskarżona decyzja z 10 marca 2012 roku
o waloryzacji emerytury ustalająca wysokość świadczenia od 1 marca 2012 roku na kwotę 2291,98 zł jest zasadna. Organ rentowy prawidłowo ustalił wysokość emerytury przez dodanie do kwoty świadczenia przysługującego w dniu 29 lutego 2012 roku, kwotę waloryzacji w wysokości 71 zł.

Sąd Okręgowy oddalił odwołania na podstawie art. 477 14 § 1 KPC.

Apelację od tego wyroku złożyła wnioskodawczyni A. Z. i zarzuciła wyrokowi, że została pozbawiona zaliczenia do podstawy wymiaru emerytury okresu pobierania świadczenia przedemerytalnego czyli okresu od 9 lutego 2000 roku do 10 września 2003 roku, oraz waloryzacji tego okresu.

Wskazując na powyższy zarzut wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku.

W uzasadnieniu apelacji wnioskodawczyni podniosła, że Sąd Okręgowy nie uwzględnił prawa nabytego w decyzji ZUS z dnia 30 września 2003 roku, kiedy to organ rentowy zaliczył okres od 9 lutego 2000 roku do 10 września 2003 roku do emerytury ze skutkiem z tego wynikającym a w szczególności, gdy okres ten podlega waloryzacji.

Wnioskodawczyni przyznała w apelacji, że pobierała świadczenie przedemerytalne w okresie od 9 lutego 2000 roku do 10 września 2003 roku, którego wypłatę wstrzymano decyzją z dnia 14 października 2003 roku. Organ rentowy zaliczył decyzją z dnia 30 września 2003 roku do stażu pracy, i ustalił okres podlegający waloryzacji od 1 czerwca 2000 roku do 1 czerwca 2002 roku. Decyzją z dnia 30 grudnia 2003 roku, po dokonaniu waloryzacji okresu od 1 czerwca 2000 roku do 1 czerwca 2002 roku ZUS ustalił wysokość emerytury na dzień (...) na kwotę 2064,85 zł. Przez kolejne lata ZUS dokonywał waloryzacji tego świadczenia aż decyzją z dnia 6 marca 2012 roku ZUS z urzędu pozbawił ją okresu od 9 lutego 2000 roku do 10 września 2003 roku jako okresu zaliczonego do ustalenia wysokości emerytury.

Apelująca nie zgadza się z powyższymi ustaleniami i domaga się przywrócenia emerytury we właściwej wysokości.

Emerytura na dzień 29 lutego 2012 roku wyniosła 2720,82 zł i taka wysokość emerytury powinna być podstawą waloryzacji w 2012 roku. Zdaniem apelującej, prawo nie działa wstecz, dlatego nie było podstawy prawnej by wysokość emerytury obowiązującej w dniu 29 lutego 2012 roku zmieniać. Waloryzacja dokonana 1 marca 2012 roku została przeprowadzona błędnie i była dla niej krzywdząca. Apelująca dalej podniosła, że decyzją z dnia 30 grudnia 2003 roku zaliczono jej zatrudnienie od 1 maja 1992 roku do 31 grudnia 1992 roku i od 1 stycznia 1993 roku do 31 stycznia 1993 roku. Do obliczenia świadczenia przedemerytalnego przyjęto wskaźnik 150,12 % i świadczenie ustalono na kwotę 1136,02 zł. Do obliczenia emerytury przyjęto wskaźnik 152,12 % i emerytura podstawowa wniosła 1685,52 zł bez waloryzacji. W świetle wykazanych uchybień i pomyłek zasadny był wniosek o powołanie opinii biegłego sądowego. W aktach są dowody, że decyzją z dnia 30 grudnia 2003 roku ustalono wysokość emerytury na kwotę 2064,85 zł z zachowaniem waloryzacji za okres od 1 czerwca 2000 roku do 1 czerwca 2002 roku.

Apelująca powołuje się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który stanowił, że nie można jednostronnie i arbitralnie zmieniać prawnych decyzji dotyczących wysokości emerytury.

W piśmie procesowym z dnia 18 grudnia 2013 roku podkreśliła, że została pozbawiona świadczenia – emerytury od 1 marca 2012 roku w wysokości 9551,93 zł.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja wnioskodawczyni nie jest zasadna. Sąd Okręgowy szczegółowo przedstawił stan faktyczny, prawidłowo powołał przepisy prawa materialnego i zastosował przepisy postępowania cywilnego.

Odnosząc się szczegółowo do zarzutów apelacyjnych, stwierdzić należy, że nie zasługują one na uwzględnienie.

Nie ulega wątpliwości, że wnioskodawczyni nie zgadza się z decyzją Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 6 marca 2012 roku, wydaną z urzędu, którą obniżono od 1 marca 2012 roku wysokość emerytury do kwoty 2220,98 zł wskazując , że wysokość dotychczas wypłacanego świadczenia była prawidłowa.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, wbrew stanowisku apelującej, z którego wynika, że ZUS nieprawidłowo obniżył wysokość dotychczas pobieranej emerytury, to istniały uzasadnione podstawy do zastosowania przez organ rentowy przepisu art. 114 ust 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. Nr 153, poz. 1227 ze zm.), który pozwala na ponowne ustalenie prawa do świadczenia lub jego wysokości w razie ujawnienia okoliczności istniejących przed wydaniem decyzji, które miały wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokości, przy czym nie muszą to być nowe okoliczności lecz okoliczności obiektywnie istniejące.

Organ rentowy, co wymaga podkreślenia, przyznając apelującej decyzją z dnia 30 grudnia 2003 roku emeryturę obliczył jej wysokość, po uwzględnieniu złożonych przez wnioskodawczynię przy piśmie z dnia 31 października 2003 roku kart wynagrodzeń potwierdzonych przez archiwum, które pozwoliły na ustalenie wskaźnika wysokości podstawy wymiaru emerytury w wysokości 152,12 % ( dotychczasowy wskaźnik wynosił 150,12%). Okresy składkowe ustalono na 376 miesięcy, a nieskładkowe na 51 miesięcy. W dacie przyznania tego świadczenia wnioskodawczyni nie kwestionowała tych składników od których uzależniono ustalenie wysokości emerytury stosując nową kwotę bazową w wysokości 1862,62 zł obowiązującą od 1 marca 2003 roku. Z notatki o przebiegu zatrudnienia, sporządzonej przez ZUS, jednoznacznie wynika, że do stażu ubezpieczeniowego zaliczono okres pobierania świadczenia przedemerytalnego od 9 lutego 2000 roku do 10 września 2003 roku, a wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury obliczono z wynagrodzenia z lat od 1990 do 1999 roku.

Apelująca, poprzez twierdzenie, iż nie doliczono jej do stażu ubezpieczeniowego okresu pobieranego świadczenia przedemerytalnego, nie przedstawia żadnych dowodów na tę okoliczność. W tej sytuacji twierdzenie jej o błędnym ustaleniu stażu ubezpieczeniowego nie znajduje uzasadnienia w okolicznościach sprawy.

Wnioskodawczyni twierdzi także, iż doszło do błędnego ustalenia emerytury dla potrzeb świadczenia przedemerytalnego, bo dopiero decyzją z dnia 4.11.2003 roku zaliczono jej zatrudnienie od 1.02.1993 roku do 31.08.1993 r, a z kolei decyzją z dnia 30.12.2003 r. uwzględniono zatrudnienie od 1 maja 1992 roku do 31.12.1992 roku i od 1.01.1993 r do 31.01.1993 r.

Faktycznie, z notatki o przebiegu zatrudnienia wynika, że do stażu pracy przy obliczaniu wysokości emerytury zaliczono wnioskodawczyni okres od 1 maja 1992 roku do 31 sierpnia 1993 roku. Oznacza to, że cały okres zatrudnienia wymieniony przez wnioskodawczynię w apelacji został zaliczony do stażu pracy przy obliczaniu wysokości emerytury.

W tej sytuacji wnioskodawczyni nie ma racji jeśli stara się wykazać, że ZUS wyliczył jej wysokość emerytury bez uwzględnienia w stażu ubezpieczeniowym wykazanego okresu zatrudniania. Okoliczność, że przy ustalaniu emerytury dla potrzeb świadczenia przedemerytalnego nie zaliczono do stażu pracy jakiegoś okresu zatrudnienia, to ta okoliczność nie ma już wpływu na wynik sprawy, tym bardziej, że przy ustalaniu prawa do emerytury żadnego okresu nie pominięto.

Wnioskodawczyni nie składała odwołania od decyzji o ustaleniu emerytury dla potrzeb świadczenia przedemerytalnego dlatego obecne jej wywody zawarte w apelacji o zaniżeniu tego świadczenia nie mają wpływu na wynik sprawy, skoro bezsporne jest, że staż ubezpieczeniowy przy obliczaniu wysokości emerytury został prawidłowo ustalony.

W tym miejscu podkreślić należy, że podstawę do obliczenia emerytury decyzją z dnia 30.12.2003 roku stanowił przepis art. 21 ust. 3 ustawy o emeryturach i renach z FUS, z którego wynika, że podstawę wymiaru emerytury dla osoby, która wcześniej pobierała świadczenie przedemerytalne na podstawie przepisów o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, stanowi podstawa wymiaru emerytury przyjętą do ustalenia świadczenia przedemerytalnego, w wysokości uwzględniającej wszystkie kolejne waloryzacje przypadające w okresie następującym po ustaleniu prawa do świadczenia przedemerytalnego, albo podstawa wymiaru ustalona na nowo w myśl art. 15.

Emerytura wnioskodawczyni została ustalona na nowo w myśl art. 15, a to oznacza, że nową kwotę bazową zastosowano do przeliczenia całości świadczenia (części socjalnej i podstawy jej wymiaru).

Wnioskodawczyni tych okoliczności faktycznie nie podważa. W tym stanie rzeczy trafnie Sąd Okręgowy stwierdza, że suma części socjalnej – 24 % kwoty bazowej i części stażowej emerytury wyniosła w 2003 roku 1685,52 zł. Ta wysokość emerytury powinna podlegać waloryzacji od 2004 roku. Natomiast ZUS dokonał waloryzacji ustalonej na nowo emerytury w kwocie 1685, 52 zł. na dzień (...), zamiast od 1 marca 2004 roku wskaźnikiem 101,8% to od 1 czerwca 2000 roku, ustalając tym samym błędnie wysokość emerytury na dzień jej przyznania na kwotę 2064,85 zł. Skoro emerytura już w dniu 11.09.2003 roku była zawyżona, to tym samym do dnia wydania zaskarżonej decyzji była wypłacana w zawyżonej kwocie, bowiem ta zawyżona kwota emerytury, ustalona w dacie jej przyznania, podlegała kolejnym waloryzacjom w latach 2006 - 2012r.

Wnioskodawczyni A. Z. podnosi w apelacji, że ZUS pozbawił ją w sposób arbitralny okresu pobierania świadczenia przedemerytalnego.

Twierdzenie wnioskodawczyni nie jest zasadne. ZUS w zaskarżonej decyzji w żadnym jej punkcie nie wskazuje, iż odmawia doliczenia wnioskodawczyni świadczenia przedemerytalnego. Wnioskodawczyni poprzez kwestionowanie decyzji ZUS z dnia 30.12.2003 roku stara się wykazać, że dokonana waloryzacja emerytury od 1.06.2000 roku do 2003 roku, a następnie waloryzacja emerytury, ale już podwyższonej, po doliczeniu do tej emerytury kwoty tytułem waloryzacji od 2000 roku, jest prawidłowa.

Wnioskodawczyni nie ma jednak racji, bowiem jej twierdzenie nie znajduje uzasadnienia w obowiązujących przepisach. Sąd Okręgowy trafnie odniósł się do tej kwestii i prawidłowo przyjął, że obliczona od nowej podstawy wymiaru i nowej kwoty bazowej emerytura podlega waloryzacji od 1 marca 2004 roku, a nie od 1 czerwca 2000 roku .

Wbrew stanowisku apelującej, słusznie Sąd Okręgowy uznał, że organ rentowy po ustaleniu, że uchybił przepisom o waloryzacji świadczeń i dokonał błędnej waloryzacji za wsteczny okres, miał obowiązek ustalenia emerytury w prawidłowej wysokości.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie zachodziła konieczność wywołania opinii biegłego, gdyż zasady obliczania emerytury i waloryzacji świadczenia są jednoznacznie określone w przepisach ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Wnioskodawczyni kwestionując wysokość emerytury głównie zakwestionowała sposób przeprowadzenia waloryzacji. Wskaźniki waloryzacji są określone w ustawie, nie są więc dowolne, z zatem nie było uzasadnione powoływanie biegłego księgowego w celu ustalenia wysokości emerytury na dzień (...)i po jej waloryzacji.

W tej sytuacji, wbrew stanowisku apelującej, wysokość emerytury na dzień 1 marca 2012 roku, po jej waloryzacji od (...) (data przyznania) czyli od 1 marca 2004 roku wynosiła 2220, 98 zł.

W celu ustalenia, czy emerytura wnioskodawczyni została ustalona w prawidłowej wysokości, czy byłaby wyższa od kwoty 2220,98 zł. w dniu 1 marca 2012 roku, a także czy byłaby wyższa od kwoty 2220,98 złotych w dniu 1 marca 2012 roku, gdyby do jej ustalenia zastosowano zasadę wyrażoną w art. 21 ust.3 ustawy emerytalnej, który stanowi, że podstawę wymiaru emerytury dla osoby, która wcześniej pobierała świadczenie przedemerytalne w wysokości uwzględniającej wszystkie kolejne waloryzacje przypadające w okresie następującym po ustaleniu prawa do świadczenia przedemerytalnego, Sąd Apelacyjny przeprowadził uzupełniające postępowanie dowodowe.

Z pisma organu rentowego z dnia 8 kwietnia 2014 roku wynika, że przyjmując do obliczenia wysokości emerytury waloryzacje począwszy od 1 czerwca 2000 roku (przy wskaźniku 152,12% oraz kwocie bazowej 1327,44 zł.) kwota emerytury od 1 marca 2012 roku wynosiłaby 2009,99 , a więc byłaby niższa od ustalonej kwoty 2220,98 zł. Zasadnie zatem organ rentowy ustalił emeryturę według nowych zasad na podstawie art. 15. W tej sytuacji nie ma racji apelująca, gdy stara się wykazać w apelacji, że decyzja, w której ZUS prawidłowo ustalił wysokość emerytury, jest dla niej niekorzystna i krzywdząca.

Organ rentowy popełnił błąd w wyliczeniu emerytury. Taka sytuacja nie była jednak spowodowana błędną oceną dowodów na piśmie, ustaleniem zawyżonego wskaźnika, zaliczeniem do stażu ubezpieczeniowego okresu, którego następnie na podstawie odmiennie ocenianego dowodu na piśmie odmówiono doliczenia do stażu ubezpieczeniowego.

Podstawą do wyliczenia zawyżonego świadczenia było błędne przyjęcie daty, od której należy dokonać waloryzacji, a ta okoliczność nie jest objęta zasadą ochrony praw nabytych.

Wnioskodawczyni kwestionuje obniżenie przez organ rentowy emerytury i uważa, że niedopuszczalne jest obniżenie jej świadczenia.

W myśl art. 114 ust. 1 ustawy wyżej cytowanej prawo do świadczeń lub ich wysokość ulega ponownemu ustaleniu na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, jeżeli po uprawomocnieniu decyzji w sprawie świadczeń zostaną przedstawione nowe dowody lub ujawniono okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość.

Skoro została ujawniona przez organ rentowy okoliczność błędnie przeprowadzonej waloryzacji, co prowadzi do wypłacania zawyżonej emerytury, to ma zastosowanie art. 114 ust. 1 ustawy FUS, który pozwala na ustalenie emerytury w prawidłowej wysokości. Wbrew zatem twierdzeniu apelującej nie doszło w takiej sytuacji do utraty praw nabytych.

Jeżeli nie działa zasada utraty praw nabytych w sytuacji, gdy dochodzi do przyznania prawa do świadczenia, które faktycznie nie przysługuje, to tym bardziej nie może być wypłacane świadczenie błędnie obliczone, w sytuacji zachowania prawa do nabytego świadczenia.

Czyli, o ile w stosunku do nabytego prawa do świadczenia może obowiązywać zasada ochrony praw nabytych, to w sytuacji wnioskodawczyni, błędne ustalenie wysokości świadczenia nie może korzystać z takiej ochrony, musi być ustalone prawidłowo. Konsekwencje błędu w ustaleniu w zawyżonej wysokości emerytury ponosi jednak, jak przyznał organ rentowy on sam, dlatego tym bardziej nie może mieć tutaj zastosowania zasada ochrony praw nabytych w stosunku do wnioskodawczyni. Kwestie związane z zaliczeniem podatku dochodowego , a także inne rozliczenia dokonywane z urzędem skarbowym nie stanowią przedmiotu sprawy, dlatego nie podlegają ocenie, nie wpływają bowiem na wynik sprawy.

Nie są zatem uzasadnione twierdzenia wnioskodawczyni, że błędnie ustalono wysokość emerytury na dzień 28.02.2012 roku.

Skoro w okresie od 11.09.2003 roku do 28.02.2012 roku ustalono emeryturę w zawyżonej wysokości, to należało tak nieprawidłowo ustalone świadczenie obniżyć. Obniżenie świadczenia spowodowało ustalenie wysokości świadczenia w prawidłowej wysokości . Tak ustalone świadczenie podlegało podwyższeniu w wyniku kwotowej waloryzacji dokonanej w marcu 2012 roku, czyli przez dodanie do emerytury w wysokości 2220,98 kwoty 71 zł.

Wnioskodawczyni nie wskazała żadnych innych merytorycznych zastrzeżeń do zaskarżonych decyzji. Zarzuty apelacyjne w tej sytuacji nie podważają żadnych ustaleń Sądu Okręgowego.

Wyrok Sądu Okręgowego jest zgodny z obowiązującymi przepisami, a apelacja organu rentowego jako bezzasadna podlega oddaleniu.

Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji na podstawie art. 385 KPC.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Sidor
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Marcjanna Górska,  Krystyna Smaga
Data wytworzenia informacji: