Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 169/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Lublinie z 2018-09-12

Sygn. akt III AUa 169/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 września 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Elżbieta Gawda (spr.)

Sędziowie:

SA Krzysztof Szewczak

SO del. do SA Jacek Chaciński

Protokolant: st. prot. sądowy Joanna Malena

po rozpoznaniu w dniu 12 września 2018 r. w Lublinie

sprawy (...) Związku Spółek (...) w G.

z udziałem zainteresowanego E. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w S.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Siedlcach

z dnia 3 stycznia 2018 r. sygn. akt IV U 519/17

oddala apelację.

Jacek Chaciński Elżbieta Gawda Krzysztof Szewczak

III AUa 169/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 3 stycznia 2018 r. Sąd Okręgowy w Siedlcach zmienił decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. i ustalił, że E. S. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym
i wypadkowemu w okresie od 1 kwietnia 2016 r. do 31 grudnia 2016 r. jako zleceniobiorca u płatnika składek (...) Związku Spółek (...)
w G..

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach
i rozważaniach prawnych:

E. S. od dnia 1 kwietnia 2016 r. prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą Usługi (...). Jako przedmiot działalności wskazał – działalność usługową wspomagającą produkcję roślinną.

Od dnia 1 kwietnia 2016 r. E. S. ma ustalone prawo do emerytury, jak również w dniu 1 kwietnia 2016 r. zawarł, jako podmiot prowadzący działalność gospodarczą, z (...) Związkiem Spółek (...) w G. umowę
o zarządzanie, na podstawie której powierzono mu obowiązki kierownika biura wykonawczego. Do obowiązków E. S. należało: bieżące organizowanie
i koordynowanie działań, zgodnie z planami pracy przyjętymi przez zarząd (...)
i zarząd poszczególnych spółek wodnych, przestrzeganie zasad zawartych w statucie (...), w statucie organizacyjnym biura wykonawczego (...), w statutach Spółek (...) oraz w regulaminie pracy, racjonalne gospodarowanie mieniem, kierowanie zespołem pracowników, prowadzenie i pozyskiwanie robót zleconych, wprowadzenie nowych rozwiązań produkcyjnych i ulepszeń technologicznych. Zgodnie z umową E. S. powyższe obowiązki miał wykonywać osobiście i odpowiadał za szkodę powstałą w wyniku niewykonania lub nienależytego wykonania umowy do wysokości powstałej szkody. Strony umowy uzgodniły wynagrodzenie miesięczne dla E. S. w kwocie 4600 zł, w tym stałe wynagrodzenie miesięczne
w wysokości 4200 zł oraz premię kwartalną w wysokości 1200 zł zatwierdzaną przez zarząd. Kwota wynagrodzenia obejmowała również koszty podróży służbowych, koszty przejazdu prywatnym samochodem do celów służbowych, koszty telefonu komórkowego. Umowa E. S. wystawiał (...) Związkowi Spółek (...) w G. faktury miesięczne za świadczone usługi i przychody z tych faktur ewidencjonował jako przychody z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej Usługi (...).

Dnia 28 lutego 2017 r. (...) Związek Spółek (...) zawarł
z E. S. umowę o pracę od dnia 01.03.2017 r. na okres od
31.12.2018 r. powierzając stanowisko kierownika biura (...) w G..

Ustalony przez Sąd Okręgowy stan faktyczny nie był sporny.

W oparciu o poczynione ustalenia Sąd Okręgowy uwzględnił odwołanie
i zważył, że istota sporu sprowadzała się do ustalenia czy umowa o zarzadzanie zawarta stanowiła dla E. S. odrębny tytuł do podlegania ubezpieczeniom społecznym, czy też wykonywanie tej umowy konsumowało się w prowadzonej przez E. S. pozarolniczej działalności gospodarczej Usługi (...). Sąd Okręgowy podkreślił, że E. S. w roku 2016 nie wchodził w skład zarządu ani komisji rewizyjnej (...) Związku Spółek (...) w G..

Sąd Okręgowy zważył, że w prawie ubezpieczeń społecznych nie ma takiego rozwiązania ustawowego, które stanowiłoby, że umowa o zarządzanie (kontrakt menadżerski) jest tytułem do podlegania tym ubezpieczeniom także wtedy, gdy została zawarta w ramach prowadzonej przez osobę zawierającą taki kontrakt pozarolniczej działalności gospodarczej. Można zatem twierdzić, że skoro tytuł do podlegania ubezpieczeniom społecznym jest pochodny od wybranej i realizowanej przez ubezpieczonego formy działalności, a taką w tym konkretnym przypadku jest pozarolnicza działalność gospodarcza, której dozwolonym przedmiotem jest zarządzanie, to prowadzenie tej działalności jako tytuł ubezpieczenia wyprzedza
i pochłania wykonywanie umowy menadżerskiej (art. 6 ust. 1 pkt 5 u.s.u.s.) (stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w postanowieniu z dnia 20 stycznia 2015 r.,
I UK 207/14).

Osoby wykonujące umowę o świadczenie usług menadżerskich są traktowane jak zleceniobiorcy, gdyż co do świadczenia usług w ramach tzw. kontraktu menadżerskiego w praktyce utrwaliło się wydzielenie takich umów w ramach umów
o świadczenie usług, do których stosuje się przepisy o zleceniu (art. 750 k.c.). Umowę o zarządzanie wyróżnia głównie to, że jej zawarcie powoduje przeniesienie przez właścicieli przedsiębiorstwa na osobę zarządzającą (menadżera) uprawnień do samodzielnego podejmowania czynności faktycznych i prawnych, dotyczących zarządzania przedsiębiorstwem, a to oznacza samodzielność w zakresie kierowania, swobodę w wyborze sposobu zarządzania, możliwość wykorzystania dotychczasowych kontaktów handlowych, doświadczenia zawodowego, umiejętności organizacyjnych, reputacji oraz własnego wizerunku (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2002 r., I PKN 776/00, OSNP 2004 Nr 6, poz. 94).

Powierzenie zarządzania przedsiębiorstwem w sposób odpowiadający umowie o świadczenie usług może nastąpić na podstawie umowy menadżerskiej zawieranej
z osobą fizyczną osobiście lub z taką osobą w ramach prowadzonej przez nią działalności gospodarczej.

Sąd Okręgowy odwołał się do poglądu Sądu Najwyższego, w świetle którego umowa o zarządzanie przedsiębiorstwem (spółką) lub kontrakt menadżerski, wskazane w art. 13 pkt 9 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych jako źródła przychodu z działalności wykonywanej osobiście, nie stanowią samodzielnej podstawy podlegania ubezpieczeniom społecznym z art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy systemowej, jeżeli są realizowane w ramach pozarolniczej działalności gospodarczej (wyrok z dnia 9 grudnia 2008 r., I UK 138/08 (OSNP 2010 nr 11-12, poz. 144). W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Najwyższy wskazał, że traktowanie przychodów z kontraktów menadżerskich, także wówczas, gdy są zawierane w ramach prowadzonej przez daną osobę działalności gospodarczej, jako przychodów
z działalności wykonywanej osobiście dla celów podatkowych nie oznacza, że umowy takie stanowią tytuł podlegania ubezpieczeniom społecznym w myśl obowiązujących przepisów. "Przepis art. 13 pkt 9 ustawy podatkowej nie ingeruje w ustrojowe podstawy działalności gospodarczej, a dotyczy wyłącznie opodatkowania i taka tylko jest przedmiotowa granica jego regulacji (zob. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 19 lipca 2007 r., K 11/06)". Z treści tego przepisu wynika natomiast, że umowy menadżerskie mogą być zawierane w ramach prowadzonej przez podatnika pozarolniczej działalności gospodarczej. "Tytuł do podlegania ubezpieczeniom społecznym jest pochodny od działalności wybranej przez ubezpieczonego. Kontrakty menadżerskie czy umowy o zarządzanie bliskie są konstrukcji umowy zlecenia, ze względu na zobowiązanie do starannego działania (zarządzania), w którym ryzyko braku efektu może obciążać zatrudniającego (zleceniodawcę). Według Sądu Najwyższego, "nie do zaakceptowania było również stanowisko, że zainteresowany miałby tytuły ubezpieczenia z obu podstaw, czyli, że zachodziłby zbieg tytułów ubezpieczenia z działalności pozarolniczej i na podstawie kontraktu menadżerskiego. Taki zbieg byłby wbrew logice ustawy systemowej, która odrębnie (wyłącznie) stawia obie podstawy ubezpieczenia. Wcale przy tym nie zakazuje, bo nie jest to jej rola, lecz ustaw ustrojowych o działalności gospodarczej, aby przedsiębiorca (podmiot prowadzący działalność gospodarczą) mógł w ramach pozarolniczej działalności usługowej świadczyć, nawet osobiście, usługi na podstawie umów menadżerskich".

Przepisy o działalności gospodarczej nie wskazują, aby umowy menadżerskie były wyłączone z tej działalności. Przeciwnie, działalność gospodarcza dozwolona jest każdemu i na równych prawach. Nie jest już oparta na reglamentacji, lecz tylko na jej ewidencji (tu: art. 14 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej). W szczególności więc przy braku definicji, na czym ma polegać usługowa działalność gospodarcza nie można wprowadzać ograniczenia, które nie wynika z ustawy. Pojęcie gospodarczej działalności usługowej nie pozwala przyjąć, że stałe wykonywanie rodzajowo jednej umowy (usługi) i dla jednego podmiotu nie może być działalnością gospodarczą. Brak jest także podstaw do ingerowania w sposób prowadzenia i wykonywania tej działalności, w szczególności do stwierdzenia, że skoro umowy menadżerskie mają być wykonywane tylko osobiście, to wobec tego nie stanowią prowadzenia działalności gospodarczej".

W ocenie Sądu Okręgowego E. S. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą zawarł z (...) Związkiem Spółek (...) w G. umowę o zarządzanie, nie był związany z wymienionym podmiotem organizacyjnie, ani nie wchodził w skład jego zarządu. Na podstawie zawartej umowy realizował samodzielnie cele postawione mu do realizacji przez zarząd (...). Pozyskiwał nowe zlecenia dla (...) w G., miał samodzielność w zakresie kierowania biurem, nadzorowania wykonywanych prac drenarskich, możliwość wykorzystania swojego doświadczenia zawodowego, dotychczasowej reputacji i kontaktów. E. S. miał również nieograniczone pełnomocnictwo do reprezentowania (...) w G. we wszystkich sprawach związanych z jego działalnością. Umowę o zarządzanie E. S. wykonywał
w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej a przychody z tej umowy ewidencjonował jako przychody z działalność gospodarczej.

W Sądu Okręgowego wykonywanie od 1 kwietnia 2016 r. przez E. S. umowy o zarządzanie nie było odrębnym tytułem ubezpieczenia, tylko
w związku z tym, że była ona wykonywana przez przedsiębiorcę w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. To pozarolnicza działalność gospodarcza, której dozwolonym przedmiotem jest zarządzanie, pochłonęła wykonywanie umowy
o zarządzanie (art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy systemowej).

Zgodnie z art. 9 ust. 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2017 roku, poz. 1778) osoby, o których mowa w art. 6, niewymienione w ust. 4, 4a i 4c, mające ustalone prawo do emerytury lub renty podlegają dobrowolnie ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym. E. S. mający ustalone prawo do emerytury i prowadzący działalność gospodarczą
w ramach, której wykonywał umowę o zarządzanie, od 1 kwietnia 2016 r. nie podlega zatem obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym w związku z prowadzeniem pozarolniczej działalności gospodarczej, gdyż w tym przypadku ubezpieczenia społeczne są dobrowolne.

Z tych względów i na mocy art. 477 14 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy zmienił zaskarżoną decyzję.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany organ rentowy zaskarżając wyrok w punkcie I, dotyczącym podlegania ubezpieczeniom społecznym i zarzucając:

1)  naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez wywiedzenie ze zgromadzonego materiału dowodowego błędnych wniosków z przekroczeniem zasady swobodnej oceny dowodów, polegające na przyjęciu, że E. S. wykonywał umowę
o zarządzanie w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, co doprowadziło do błędnego uznania, że nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym;

2)  naruszenie prawa materialnego tj. art. 6 ust. 1 pkt 5 cyt. ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych polegające na zastosowaniu tego przepisu, co doprowadziło do uznania, że wykonywanie umowy wyczerpuje pojęcie działalności gospodarczej, podczas gdy ubezpieczony wykonywał umowę
w imieniu i na rzecz płatnika a zatem podlegał obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy;

3)  naruszenie art. 9 ust. 5 cyt. ustawy poprzez jego zastosowanie co doprowadziło do błędnego ustalenia, że ubezpieczony podlega jedynie dobrowolnie ubezpieczeniom społecznym;

1)  naruszenie art. 9 ust. 4a cyt. ustawy poprzez jego niezastosowanie, co doprowadziło do błędnego ustalenia, że ubezpieczony podlega jedynie dobrowolnie ubezpieczeniom społecznym.

Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania oraz zasądzenie kosztów procesu.

Apelujący wywodził, że nie można stwierdzić, iż wykonywanie działalności pochłania wykonywanie umowy o zarząd, gdyż dla emeryta który nie pozostaje
w stosunku pracy przepisem, który należy zastosować w pierwszej kolejności jest art. 9 ust. 4a cyt. ustawy. Nadto ubezpieczony nie wykazał aby w zakresie jego działalności leżało zarządzanie. Umowy o zarządzanie skarżący nie wykonywał we własnym imieniu ale w imieniu i na rzecz płatnika składek. Jego sytuacja jest analogiczna do sytuacji członków zarządu spółek kapitałowych a dla nich tytułem ubezpieczenia jest umowa o świadczenie usług.

Reasumując pozwany stwierdził, że w sprawie niniejszej nie mamy do czynienia ze zbiegiem tytułów ubezpieczenia, gdyż podstawowym przepisem znajdującym zastosowanie jest art. 9 ust. 4a cyt. ustawy cyt. ustawy.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawca wnosił o jej oddalenie i zasądzenie kosztów procesu, wskazując, że sąd I instancji prawidłowo zrekonstruował stan faktyczny i prawidłowo wywiódł, że umowa o zarządzanie była wykonywana
w ramach prowadzonej przez skarżącego działalności gospodarczej. Tym samym ubezpieczony nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym.

Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny uzupełnił postępowanie dowodowe poprzez dopuszczenie dowodu z zeznań wnioskodawcy na okoliczności czynności wykonywanych przez E. S. w ramach zawartej umowy. Sąd Apelacyjny ustalił, że głównym zadaniem ubezpieczonego jako kierownika biura wykonawczego było prowadzenie robót w terenie. Skarżący bezpośrednio prowadził roboty, sprawdzał ich wykonanie, zajmował się kierowaniem naprawami i drenowaniem melioracyjnym, wyznaczał osobę odpowiedzialną za wykonanie prac w określonej grupie osób. Prace były wykonywane w różnych wioskach. Korzystając z dokumentacji i map skarżący wytyczał miejsce wykonania prac, wprowadzał zmiany w mapach a na koniec miesiąca podsumowywał prace robotników. Uzyskał lepsze wyniki niż związek osiągnął w poprzednich latach.

Sąd Apelacyjny obdarzył wiarą zeznania E. S., gdyż były szczere, logiczne, ubezpieczony ze znawstwem zeznawał o wykonywanej przez siebie pracy.

Opierając się na ustaleniach faktycznych jak i rozważaniach prawnych poczynionych przez Sąd I instancji Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu. Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń i wydał trafne, odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. Sąd Apelacyjny akceptuje w całości ustalenia faktyczne jak i wywody prawne poczynione przez Sąd pierwszej instancji, zatem nie zachodzi konieczność ich powtarzania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 października 1998 r. II CKN 923/97, OSNC 1999/3/60).

Zarzuty apelacji nie są trafne. Przede wszystkim Sąd Okręgowy nie dopuścił się naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., zgodnie z którym Sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w postaci zeznań stron oraz dokumentów załączonych do akt sprawy, Sąd Okręgowy ustalił niesporny stan faktyczny. Apelujący nie kwestionuje ustalonego w wyniku przeprowadzonej oceny dowodów stanu faktycznego. Nie twierdzi również, że zebranym w sprawie dowodom sąd niesłusznie dał wiarę czy bezpodstawnie pozbawił ich wiarygodności. Przypisuje natomiast inne znaczenie prawne treści zawartej umowy oraz odmiennie interpretuje rodzaj wykonywanych przez ubezpieczonego czynności, uznając je za potwierdzające swoje stanowisko w sprawie. Skoro pozwany kwestionuje wnioskowanie Sądu, wyprowadzone z prawidłowych ustaleń to zarzut naruszenia prawa procesowego w postaci art. 233 § 1 k.p.c. musi być uznany za chybiony.

W sprawie niniejszej istota sporu sprowadzała się do oceny czy ubezpieczony realizował umowę zawartą z (...) Związkiem Spółek (...) w G. w ramach działalności gospodarczej czy też w ramach świadczenia usług, odrębnych od przedmiotu działalności. W pierwszym przypadku, zważywszy na fakt, że E. S. jest emerytem, zawarta umowa i wykonywane czynności nie stanowiłyby tytułu ubezpieczeń społecznych, zaś w drugim – podlegałby obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym z uwagi na treść art. 9 ust. 4a cyt. ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z jego treścią osoby, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 4 (czyli wykonujący usługi na podstawie umów zbliżonych do umowy zlecenia), mające ustalone prawo do emerytury podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, jeżeli równocześnie nie pozostają w stosunku pracy. Tym samym fakt posiadania przez zleceniobiorcę ustalonego prawa do emerytury nie wyłącza wobec niego obowiązku ubezpieczeń społecznych.

Zbadania zatem wymaga czy umowa realizowana przez ubezpieczonego nazwana „umową o zarządzanie” była realizowana w ramach prowadzonej przez niego działalności gospodarczej czy też była umową odrębną, niezwiązaną z działalnością.

Z treści umowy wynika, że podstawowym obowiązkiem ubezpieczonego było bieżące koordynowanie działań zgodnie z planami pracy przyjętymi przez zarząd. Takie też prace skarżący wykonywał – nadzorował roboty prowadzone w terenie tj. sprawdzał ich wykonanie, zajmował się kierowaniem naprawami i drenowaniem melioracyjnym, wyznaczał osoby odpowiedzialne za wykonanie prac w określonej grupie osób, bezpośrednio angażował się w wykonywanie prac, wytyczał miejsce ich wykonania prac, podsumowywał prace robotników. Przedmiotem działalności (...) Związku Spółek (...) jest bowiem naprawa, renowacja, konserwacja urządzeń wodnych i prace drenarskie (zeznania W. P. k. 92v).

Wnioskodawca prowadzi działalność gospodarczą tj. działalność usługową wspomagającą produkcję roślinną , sklasyfikowaną symbolem (...)ale też działalność o symbolu (...)tj. przygotowanie terenu pod budowę, co obejmuje oczyszczanie terenu budowy, odwadnianie terenu budowy oraz drenowanie terenów rolniczych i leśnych (rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 24 grudnia 2007 r.
w sprawie Polskiej Klasyfikacji Działalności PKD Dz. U. Nr 251, poz. 1885). „Budowa” jest przy tym pojęciem szerokim. W ustawie z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo wodne (Dz.U.2015.469 j.t. – w wersji na datę 1.04.2016 r.) ustawodawca posługuje się terminologią „budowy, rozbudowy lub przebudowy urządzeń wodnych” – art. 66 i art. 88r tej ustawy. Co do zasady przedmiotem działalności skarżącego były usługi melioracyjne. Wnioskodawca, w ramach zawartej umowy zarządzał pracami melioracyjnymi w terenie, a zatem wykonywał czynności należące do przedmiotu jego działalności gospodarczej. Tym samym, jako emeryt, nie podlega on obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym. Sam fakt zwarcia umowy z (...) Związkiem Spółek (...) w G. nie przesądza o innym niż działalność gospodarcza tytule ubezpieczenia. Oczywistym jest bowiem, że przedsiębiorcy w ramach swojej działalności gospodarczej zawierają umowy w celu jej wykonywania, co nie oznacza, że umowy te stanowią odrębne tytuły ubezpieczenia.

Sąd Apelacyjny podziela w pełni pogląd Sądu Najwyższego, zgodnie z którym dopuszczalne jest zawarcie tzw. kontraktu menedżerskiego w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, a w takiej sytuacji tytułem do podlegania przez menedżera ubezpieczeniom społecznym jest prowadzenie tej działalności (art. 6 ust. 1 pkt 5 u.s.u.s.), który to tzw. bezwzględny tytuł ubezpieczeniowy "wyprzedza i pochłania wykonywanie umowy menadżerskiej" Inaczej przedstawia się natomiast sytuacja osoby, która zawiera kontrakt menedżerski będąc członkiem zarządu spółki kapitałowej, jeśli się weźmie pod uwagę, że osoba prawna działa przez swoje organy w sposób przewidziany w ustawie i wydanym na jej podstawie statucie, a działanie organu wywołuje bezpośredni skutek w obszarze praw i obowiązków tej osoby prawnej (wyrok z dnia 29 marca 2017 r. UK 116/16).

W sprawie niniejszej ubezpieczony wykonywał obowiązki na rzecz (...) Związku Spółek (...) w G. w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, gdyż kierował i zarządzał pracami melioracyjnymi. Tym samym jako emeryt, nie podlega ubezpieczeniom społecznym.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy nie dopuścił się naruszenia prawa materialnego wskazanego w apelacji i wydał trafny, zgodny z obowiązującymi przepisami wyrok. Tym samym apelacja pozwanego jako bezzasadna podlega oddaleniu w trybie art. 385 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Wójcik
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Elżbieta Gawda,  Krzysztof Szewczak ,  do SA Jacek Chaciński
Data wytworzenia informacji: